Skocz do zawartości
Forum

Krzysztof.W

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez Krzysztof.W

  1. Może to jakiegoś rodzaju mechanizmy obronne? Tym bardziej, że dziecko pomału zaczyna wchodzić w ten najtrudniejszy wiek. Z treści wynika, że nie mieszkacie z sobą. Często przychodzi czas, kiedy z takiego rodzicielskiego nadzorcy-opiekuna trzeba stać się przyjacielem dla dziecka. Samo rodzicielstwo, nie zawsze rozwija więzi miedzy rodzicem a dzieckiem i uczuć z tym idących. Warto byłoby postarać się o rozwijanie wspólnej bliskości, poprzez więcej czasu spędzanego razem. Wspólne pokonywanie przeciwności często podbudowuje uczucia a tym bardziej zbliża do siebie.

  2. Witaj
    Jeśli z danej wykonywanej pracy odczuwa się satysfakcje, dodatkowo podnosząc własną samoocenę, poprzez uznanie otoczenia. To tak można odczuwać na wolnym przygnębienie, poza tym w zajęciach w których wypełnia się ten czas wolny, jednak nie wywołujących takiej euforii jak przypadku ulubionej pracy, również można odczuć smutek. Zbyt się poświęcając temu, można popaść w pracoholizm. Warto szukać innych zdolności i je rozwijać, by nie skupiać takiej uwagi odnajdując tą równowagę, w podejściu do zajęć.

  3. Różnicę pomiędzy partnerami, szczególnie te ukryte gdy zawiera się związek, ogólna opinia o dotarciu się par wraz z idąca z tym nieumiejętnością wzajemnego uzupełniania się. Sprostanie przeobrażeniem jakie zachodzą w związkach, wraz z zmianami potrzeb osób w nim znajdujących popartym brakiem otwartości w budowaniu nowych połączeń tej bliskości, jeśli osoby zmieniają poglądy a relacja ulega osłabieniu. Zdrada jest wybaczalna w przypadku śmierci osoby którą się kocha, reszta to umiejętność powrotu i zgoda do początku budowy związku w którym uczucia się posypały, z naciskiem na to, że budowa była oparta na wszystkim poza miłością, szacunkiem i zrozumieniem w nim, szczególnie brakiem chęci wyrażania siebie poprzez drugą osobę, by odnaleźć te wartości w których odczuwa się spełnienie, często w pędzie czasu pomijane.

  4. Rzeczywiście, odcięcie się od niej, może w jakimś stopniu otworzy jej oczy. Takie jej wyrażanie się mogło by wynikać z tego, że chce się kobieta podbudować. Jednak prawdzie trzeba spojrzeć w oczy, ona nie dorosła do założenia rodziny. Niema z jej strony tej troski o rozwijanie ciepła w waszym gronie, więc raczej rozmowy nie przyniosą efektu. To przykre kiedy kobiecie mającej faceta, najlepiej jest, bez jego u boku.

  5. Czasem by coś zdobyć trzeba się wykazać ponad ludzkim poświęceniem. Przykro mi, że ciemne chmury spowiły niebo. Zastanawiam się czy na chwilę obecną, najlepszym rozwiązaniem nie było by ulec facetowi puszczając go wolno, nie stawiając mu żadnych ograniczeń. Zostawiając mu furtkę, w postaci odmów jego żądań, chociażby poprzez niepodpisanie papierów, to takie jakby przetrzymywanie go. Jeśli ma zaliczyć glebę, to tylko z wysoka, może będąc całkowicie sam pójdzie po rozum do głowy. Wymogi na nim w postaci odpowiedzialności w opiece na córeczką lub zakazy co do odwiedzin, również raczej nie przysłużą się do tego by się ocknął i właściwiej podszedł do tematu ojcostwa. Tym bardziej można skrzywdzić małą istotę. Tu raczej oparł bym się o zachowanie rodziców co do siebie samych, jeśli dziecko mam oglądać sceny to lepiej mu tego darować, podwajając wysiłki by strata dla małej, jak w najmniejszym stopniu odbiła się na jej rozwoju, poprzez jeszcze większe poświęcanie jej uwagi. Odczuwalna strata nie musi wynikać z troski czy braku okazywania uczuć. Często przychodzi poprzez brak fizycznej obecności takiej osoby, jej głos w otoczeniu. Z góry wpłynął bym na palenie w obecności małej, każdymi sposobami, dobrze znam ten paskudny nałóg i wiem że wypalając dwie paczki, człowiek umie się w danych chwilach przystopować, lub reagować w bardziej ludzie sposoby niż uchylenie szyby samochodu.

  6. Trochę tego jest, w sumie złamałem obietnice i zrobiłem podejście do kobiety. Następnego dnia zostałem poproszony o aktualne zdjęcie, bez komentarzy negatywnych, dostałem zaproszenie na fb i od tego czasu, miło się nam wspólnie rozmawia. Cóż od treningów mam wolne, zgrupowanie rusza od września, taka przerwa wakacyjna. Rozmowa kwalifikacyjna przebiegła wzorowo, poza smutkiem kierowniczki, że niedawno obsadziła dwa wakaty i wpisanie mnie na listę pilny przypadek, dobrze jest nie palić za sobą mostów. Jest duże prawdopodobieństwo, że po okresie próbnym jednej z osób dostane się tam gdzie chcę, i resztę planów będę mógł wdrożyć w momencie unormowania czasu pracy. Na chwilę obecną nie żałuje, za jakiś czas wrócę do zajęć dorywczych, gdy poczuje ucisk finansowy, na razie wakacje sobie zrobiłem, bardziej mi zależy na inwestycjach w siebie, jak najlepiej układając w sobie przyjęte założenia. niż pogoń za tym co kiedyś uważałem za słuszne a co w dużej mierze przyczyniło się do komplikacji mojego życia. Doszedł mi problem z mamą, kobieta ma prawie 60 lat i zeszłej nocy pierwszy raz w życiu zaliczyła, izbę wytrzeźwień wraz z kolegium. Jak będę czuł się na siłach to może założę osobny temat. Poza nawiasem przyszły mi buciki do tego biegania. Ciężko to opisać, jutro rano je sprawdzę w terenie przy bieganiu. Co do samego chodzenia, czuję jakbym na nowo uczył się stawiać kroki. Lecz chyba tak to jest z tymi grubymi podeszwami, takie chodzenie po tapczanie. Wracając do tematu, staram się być przyjacielem dla kobiety, czasem mam wrażenie, że chciała by więcej, gdy ją rozbudzę zostawiając po sobie niedosyt. Niekiedy poza paa na pożegnanie wyrywa się jej buziaczek, myślę że długa droga mnie czeka. Mam nadzieje tylko, że kobieta pozwoli mi na to, bym zdobył jej serce najpierw jako przyjaciel, później dopiero kochanek a przyszłości, da mi szanse bym stał się również jej mężem.

  7. Witaj
    Myślę, że w dużym stopniu kandydatka Twoich westchnień, jest podawana próbom intensywnego okresu dojrzewania. Tak naprawdę prawdziwa burza emocjonalna ze strony dziewczyny dopiero przed Tobą. Tutaj nic nie zdziałasz sposobami, poza wyrozumiałością i cierpliwością. Dużo zależy od Twojej dojrzałości i opanowania, można kogoś rozpieszczać, lecz można i zepsuć obiektywną ocenę w podejściu do materialności u tak młodej osoby, uległość nie zawsze jest dobra. Poza tym nie wiem, czy zdajesz sobie sprawę, że z punktu prawnego, za rok gdy zyskasz pełnoletność wasza wspólna bliższa relacja będzie nielegalna. Weź pod uwagę ustosunkowanie się rodziców jej do tego i z tytułu odpowiedzialności jak Ciebie czeka wraz z konsekwencjami z Twojej strony. Nie będziesz już partnerem tylko opiekunem, jesteś gotów sprostać tej fascynacji?

  8. Z punktu widzenia zasad moralności związek Twojego brata jest bezsensu i niema znaczenia czy on wiedział, a tylko świadczy ot tym, że człowiek coraz bardziej nagina zasady by było mu jak najwygodniej. Ciekawy jestem kiedy nastąpi moment w którym zdrada będzie oznaczać jedynie wystąpienie orgazmu u drugiej strony( niektórzy wtedy może nie zdradzą, nawet gdyby chcieli), zmierzając tą drogą będzie można swobodnie całować i oferować wzajemne pieszczoty, byleby nie uzyskać szczytu. Ponieważ brat jest już po uszy w uczuciach, możesz jedynie wspierać go, zachowując jednocześnie trzeźwość umysłu. To wybór Twojego brata, miał świadomość swoich kroków. Nachodzą go obawy, może poza odbiciem przeszłości jakiś wpływ mają na to jakieś nowe problemy brata w związku? porozmawiam z nim delikatnie na te tematy. Z uczuciami jest tak, że czasem trudno je rozbudowywać a łatwo można je zniszczyć i ciężko zakładać czy kobieta okręca brata wokół palca, czy coś rzeczywiście się u nich tworzy.

  9. Może kup sobie takie pióro? urzeczywistniając,mając je w pokoju i często na nie spoglądając,uda się wyprzeć myśli o nim. Nie biorąc pod uwagę osoby bliskiej, zostawiając jej ataki czkawki, tak doszedłem do wniosku, że zawsze komputer nie daje mi spokoju. Patrze na tę wentyle schładzające jednostkę centralną męczy mnie czy już czas, rozkręcić i wyczyścić? tak myślę i na myśleniu się kończy. Raz na pół roku, śrubokręt,pędzelek i nowa pasta ląduje, jednak po trzech dniach myśli wracają.

  10. Według mnie nie mają znaczenia, sympatie partyjne z małymi drobnymi wyjątkami. Ogólnie władza zobowiązuje, a ten co ją ma, to pociąga za sznurki, tak odgórnie przyjął się trend. Chyba niema sensu, mówić która stacja ma największy obiektywizm czy neutralność, w to niewierze i też niema sensu robić im reklamy :) Poza tym nie lubię polityki, tym bardziej politykować ;) Lubię się przyglądać zmianom, którym daje się ponieść człowiek z egzaminem dojrzałości i w jakim stopniu presja otoczenia i popęd materialny się do tego przyczyniają.

  11. Często do przeprowadzenia, rozmowy poza doborem słów ważnym elementem jest przygotowanie podłoża pod jej przebieg. Te nawet najprostsze pytania jak dlaczego, nie przyniosą rezultatu, jeśli poza samymi słowami nie będzie wsparcia, choćby w zmianie zachowania żony, poprzez wyraz jej uczuć, tej troski której facetowi zabrakło. To musi w mężu popracować, dać mu do myślenia a gdy pęknie, wtedy można zacząć rozmowę, chociażby od tych najprostszych pytań. Zawsze istnieje duże prawdopodobieństwo, że pominięcie tego przygotowania, może wywołać u osoby pytanej niewyczerpujące odpowiedzi, ich treść będzie odczepna lub wymijająca.

  12. Witaj
    Pytasz o gesty i pytania, otwartość i szczerość wystarczy, pozwól by sprawy toczyły się własnym rytmem. Czasami lepiej się powstrzymać, niż robić coś na wyrost, sztuczność i taka naginana ściema z łatwością jest rozpoznawana u faceta po 30tce, stawiałbym na naturalność i mimo wszystko czułość w wymianie spojrzeń. Takie czułe spojrzenie i nie wymuszony szczery uśmiech znaczy więcej niż słowa. Jako żona masz swoje podstawy wypracowane a sztukę uwodzenia zapewne też nie jest Tobie obca, więc pomału go zdobywaj, zachęcaj, pozostawiaj po Sobie niedosyt. Przy tych waszych spotkaniach może popracuj nad mimiką, może w tych spojrzeniach i gestach pozostaje nadal wiele oczekiwań wobec niego? słowa można powstrzymać, niestety ciało często zdradza nasze myśli. Co do pytań, zacząłbym od tych podstawowych z troską o faceta, Twoje zainteresowanie, pozbawione wymogów, zapewne rozluźni faceta. Co do samej wymiany zdań, warto było by Gdybyś poszukała w sieci materiałów na ten temat, w sensie izolacji słownej, sposobów wyrażania. Często człowiek się zapomina i zamiast używania słów określających, zastępuje je słowami osądzającymi, a to z miejsca odpycha. Mam nadzieję, że facet pomału nabierze pewności i zacznie się otwierać, umożliwiając tym dalsze rozmowy dotyczące określeń odpowiedzialności, podczas których odbudowywana bliskość miedzy wami, poza wzajemną wymianą uczuć, również wzmocni was jako parę.

  13. Tak tylko, że jest dość ryzykowne, można nabawić się kontuzji przy tym. Sam bym u siebie pobiegał, nie patrząc na ryzyko, jednak u mnie schody są drewniane i nie chciał bym tuptać sąsiadom pod drzwiami. Przydały by się schody takie jak w filmie Rocky :) a co do tego zegarka, fakt niezły bajer, może jak będę grzeczny to mi mikołaj kupi :)

  14. Tak dość sporo czasu, można było by snuć przypuszczenia, co do przyczyn jego zachowania. Może być też tak, że facet sam szuka nie wiedząc czego. Czy była by możliwość wybadania bliżej tematu chłopaka poprzez jakąś zaufaną osobę z otoczenia? Taka poczta pantoflowa, to tylko sugestia nie rada, liczę na to, że kobieca część podsunie bardziej kreatywne rozwiązanie.

  15. Widzisz ty Jesteś krótko pamiętliwa, a ze mnie taki gość co wszystko zbiera w sobie. Kto by pomyślał, że bieganie może być różne. Powiem, że sam bym uważał to w kategoriach jak bym nie zaczął, że może rąbek przeszkadzać baletnicy. Kiedyś tego nie było, ale też kiedyś byłem dużo mniejszym facetem. A zdecydowanie lepsze są biegi, gdy kontroluje się tętno i skupia na miarowym oddechu, niż na podłożu po którym się biegnie, najlepszy to szuter i później to auł.

  16. Nawiązując do obuwia, Franca nie gniewaj się, mam na myśli osobę z nadwagą, jeśli jesteś bardzo szczupła to może jakoś przejdzie, jednak amator i nadwaga to boleść. Nawiązując do tych maratonów, to jest wytrenowanie tzw obicie, coś jak w przypadku walki w gdzie nie okopany przeciętniak, padł by po otrzymaniu ciosu, chociażby na wewnętrzną część uda, Tak sama jest z stopami.

  17. Z tymi butami, jest coś na rzeczy, sam wiem bo od kilku dni truchtam, jedyne sportowe obuwie które posiadam to goodyear adidasa, i kompletnie się nie nadają, puchną stopy i bolą pięty od asfaltu. W miarę wytrzymałe buty można nabyć za 150 zł, z siatką na grubszej piankowej podeszwie,które wytrzymają nadwagę osoby trenującej. Dokładając jeszcze stówę można nabyć buty, które posłużą również do aktywnego stylu życia codziennego, tą drogą poszedłem i czekam na kuriera, mam nadzieje, że po biegach nie będzie trzeba ich wykręcać. Również uważam, że wsparcie osoby która biegła by obok było by super, jak i również docinki ograniczyć do minimum. Każdy różnie do tego podchodzi, niektórzy wolą mp3 w uszach i własną walką ze słabością, inni wymagają by ich trzymać przy tym za ręce, nie zapominając o pochwałach za każdy najmniejszy krok.

  18. Jest różnica pomiędzy cytowaniem w stylu moim zdaniem sytuacja może być taka, a nie według mnie jest tak i tak ma być, zwracając częściej na to uwagę, była byś fajną dziewczyną Franca. A to cytowanie pewnie w mniejszym stopniu by pobolewał ;) Magi odezwij się co tam u Ciebie?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...