Skocz do zawartości
Forum

Tarja

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Tarja

  1. Jeśli to Wasz pierwszy raz, to mozliwe, że mogły byc problemy. Ty mogłas nie byc odpowiednio podneicona i odpowiednio wilgotna przez co odczuwałaś ból Dlatego dobrze by było gdybyście rozpoczęli stosunek od długiej gry wstępnej, abyście byli odpowiednio podnieceni, żebyś czuła się wilgotna. Twój chłopak podobnie - jak będzie podniecony, jego penis będzie we wzwodzie i łatwiej będzie mu wejść do pochwy. Przy pierwszym razie może być trochę bólu, ale nie jest to ból którego nie da się znieść. Na pewno sobie poradzicie ważna odpowiednia gra wstępna, nastrój i trochę czasu, żebyście nie działali pod presją tylko na spokojnie uczyli się siebie. Pamiętajcie o zabezpieczeniu. Możecie stosować prezerwatywy, które sa intensywnie nawilżane - może to pomoże Wam w tych sprawach. Dodatkowo wybierzcie odpowiednią dla siebie pozycję, sprobujcie od klasycznej - unies biodra lekko do góry możesz oprzec je o poduszke. Na pewno Wam się uda. Ważne, żebyście byli pewni, że tego chcecie i że jesteście już dojrzali na tyle, aby rozpocząć współżycie.
  2. Wiesz, wydaje mi się, że tu problemem są nie tylko sny. Wydaje mi się, ze problemem jest ogólnie cała Twoja seksualność, której myślę, że nie kontrolujesz. Jesteś praktycznie dorosłym mężczyzną, jeśli amsz 23-24 lata to już jesteś praktycznie dojrzały ale piszesz bardzo niespójnie i to co opisujesz nie brzmi jak wyznanie dwudziestokilku latka. Ja bym sytuacje rozwiązała w ten sposób, że ograniczyłabym kontakt z koleżanką i jej siostrą. Nie nagabywaj, nie wysyłaj smsów do jej siostry, zdystansuj sie, ogranicz sie tylko do "cześć". Kolejna sprawa to masturbacja - nie tylko masturbowanie przed zdjęciem kolezanki jest wg mnie czymś nie fajnym, bo nie wiem czy kobiety chciałby aby ich koledzy robili to przed ich zdjęciami, ale także ogólnie masz problem z masturbacją. Po pierwsze robisz ją za często, a po drugie, robisz to nawet gdy wyjdzie koleżanka - sa przecież inne formy rozładowania napięcia. Jak tak dalej będzie, nie zaczniesz nad tym panowac i nie zaczniesz robic to przy kolezankach, bedziesz to robił instynktownie nie zapanujesz nad tym i zaczniesz to robic przy kims albo w miejscach publicznych. Zastanów się czy nie warto byłoby skorzystac z porady psychologa lub seksuologa bo szczerze mówiąc ja bym się Ciebie bała po takich smsach! Myślę, że seksuolog nauczył by Cię panowania nad własnym popędem i innej formy rozładowywania napięcia seksualnego.
  3. Poród wiele zmienia, może jeszcze emocje nie opadły i dlatego nie ma ochoty na seks? Myślę, że z czasem to się może zmienić. Niektórzy mężczyźni nie mają ochoty na seks z kobieta po porodzie bo kojarzą im się z kobietą - matką, a więc widzą ją w pieluchach z dzieckiem na ręku i dla wielu mężczyzn nie jest to podniecający widok. Kobieta kojarzy im się z matka dla dziecka a nie obiektem pożądanie. Czasem w ten sposób zmienia się postrzeganie kobiety. Dlatego musisz udowodnić swojemu partnerowi, ze jest inaczej. Zrób ładny makijaż, ubierz seksowna bieliznę, ubierz szpilki, niech mąż zobaczy jaką ma atrakcyjną kobietę, podnieć go, niech zapomni o pieluchach mleku i dziecku. Dobrze by było jakbyście wyszli we dwoje na kolację i potem wrócili razem prosto do łóżka. Przy małym dziecku to na pewno może być trudne ale na pewno do wykonania. Spróbuj rozbudzić w nim zmysły. Pamiętaj o makijażu, fryzurze, pieknej bieliźnie, szpilkach, może wspólna kąpiel albo kolacja przy świecach, jak nie w restauracji to w domowym zaciszu. Ważne, aby spojrzał na Ciebie jak na kobiete, która jest nie tylko wspaniałą matką, ale atrakcyjną i pociagającą kochanką!
  4. Musisz być twardy i nie dawac się tak łatwo innym. Jeśli sytuacja się nie zmieniła i nadal jestes w szkole wyzywany, dyskryminowany, obrażany i jeszcze cokolwiek innego, Twoja mama powinna to zgłosić do wychowawczyni i do grona pedagogicznego, powinni byc wezwani rodzice Twoich prześladowców i sprawa powinna byc wyjasniana przy Tobie, rodzicach, wychowawczyni i pedagogu. Nie możesz tego lekceważyć. Sprawa musi byc zgłoszona do dorosłych, a jeśli boisz sie, że zrobią Ci krzywdę, zastraszają Cię lub biją - sprawę nalezy zgłosić do dyrektora szkoły, bo tacy uczniowie musza zostać zawieszeni albo przeniesieni do innej szkoły. Masz swoje prawa, jeśli szkoła nie ejst w stanie temu zaradzić, trzeba sie odnieść do kuratorium. Druga sprawa jest taka, że Ty powinienes popracowac nad sobą i nad emocjami, nie pozwalac innym sie tak traktowac i znaleźć przyczynę dlaczego inni tak robia. Najlepiej by było gdybyś porozmawiał z pedagogiem szkolnym, zastanowił sie dlaczego stałes sie kozłem ofiarnym i co mozesz zrobić, aby to zmienic. Z jakiego powodu wybrali własnie Ciebie i jak pokazac się klasie z innej strony, co robić, aby poznali Cie takim, jakim faktycznie jestes. Pamiętaj, aby być towarzyskim, rozmownym, starać się wpasować w towarzystwo być elastycznym.
  5. Tak, przez seks oralny może dojść do zakażenia HIV. Jeśli partner bądź partnerka jest zarazona to ryzyko jest, poniewaz wirus przenosi się droga płciową, a dokładniej przez wydzielinę, czyli np. przez spermę u mężczyzny i przez płyn wydzielany przez kobiete. Jeśli nastąpi wymiana takich płynów z osobą zdrową, np. poprzez seks klasyczny, seks analny czy seks oralny, gdzie przecieć w ślinę może wchłonąć się wirus, istnieje prawdopodobieństwo zarażenia się. Dlatego uprawiają seks z nieznajomym bądź nieznajomą zawsze warto stosowac prezerwatywy, a najlepiej współżyć z osobami, które się zna, do których ma się zaufanie i które badały się pod kątem różnych chorób wenerycznych jak i HIV. Dlatego odpowiedź na Twoje pytanie brzmi niestety tak. Jeśli partnerka była zarazona HIV jest prawdopodobne, że mogła Cię zarazić, dlatego jesli to podejrzewasz, musisz zrobic badania w tym kierunku, nie zwlekaj!!
  6. Tarja

    Nachalna sąsiadka

    Ja myślę, że jeśli będziesz milutka, rozmowna i towarzyska, kobieta nie zrozumie, że Tobie to przeszkadza. Jak przyjdzie do Ciebie, powiedz, że milo, że Cię odwiedziła, ale w tej chwili nie możesz poświęcić jej czasu, bo masz swoje obowiązki. Bądź szczera i asertywna. Ludzie obawiają się mówić nie, albo negowac coś bo ktoś się obrazi, a nie chca go urazić, ale jeśli tego nie zrobisz nigdy się od niej nie uwolnisz. Na pewno szkoda babki, czuje się samotna i może potrzebuje koleżanki, może przypominasz jej córke za którą tęskni i dlatego adoruje Cię swoją osobą, ale musisz ustalić granicę i nie pozwolić sobie wejść na głowe. Jak się mijacie i ona chce Cię zatrzymać, powiedz, że spieszysz się bardzo i ze innym razem porozmawiacie. Na początku będzie może Ci głupio ale po kilku razach ona na pewno się zreflektuje i zastanowi nad tym, że może jej towarzystwo troche Cie przygniotło. Jak siedzi w oknie nie patrz na nią i nie odmachuj, najlepiej unikaj kontaktu z nią w oknie, bo jak idąc bedziesz zaglądała, to pomysli ze sama ją wypatrujesz. Musisz zachować dystans a z czasem i ona załapie ze ten dystans jest konieczny i ze nie powinna go przekraczać!
  7. Czujesz się skrzywdzonym dzieckiem, bo w głebi serca nim jesteś. Nie sposób tego odepchnąć w niepamięć ot tak jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Zostałaś skrzywdzona i potrzeba trochę czasu aby wyjść z tych emocji i wspomnień. Ważne abys zerwała kontakt z osobami, które Cię skrzywdziły. Nie jeździj tam gdzie one są nie utrzymuj z nimi kontaktu. Szkoda, że wcześniej tego nie zgłosiłaś, ale trudno. Było minęło. Najważniejsze, aby zamknąć te wspomnienia i do nich nie wracać. Dobrze by było gdybyś porozmawiała z psychologiem. Musisz wyjść z tych uczuć związanych z tymi wspomnieniami i wydarzeniami, musisz wyrzucić z siebie emocje związane z tymi doświadczeniami, wygadac się z tego a zarazem oczyścić. To musisz przetworzyć, te wszystkie wydarzenia, przetworzyć i wyrzucić z siebie do mentalnego kosza na smieci. A żeby tak było - warto skorzystac z pomocy specjalisty, który pomoże Ci nabrac dystansu do tej sytuacji, i wyjść z dziecka skrzywdzonego do kobiety, która nigdy więcej nie pozwoli się skrzywdzić. Jeśli chodzi o męża - z nim też musisz porozmawiać. Nakresl mu swój problem, sytuacje które przechodziłaś. Powiedz, że byłas krzywdzona i że teraz potrzebujesz w nim oparcia, poczucia bezpieczeństwa. Powiedz, że po prostu potrzebujesz troche wiecej czułosci i miłosci, że tego Ci brakuje. Nie bój się mówić o swoich potrzebach, bądź szczera. Możesz pójść do psychologa z mężem, może on podsunie Wam pomysł jak sie porozumiec, abyś Ty czuła się kochana a on okazywał uczucia szczerze a nie dlatego, że Ty tego oczekujesz. Porozmawiajcie powiedz czego Ci brakuje czego oczekujesz i że jest to dla Ciebie wazne w tym trudnym okresie.
  8. Narazie nic nie rób i nie mów, że wiesz o tej historii przeglądarki, jak tata powie Ci jeszcze raz ze masz ładne piersi czy cos, to powiedz, ze krepuja Cie takie uwagi i zeby ich nie mówił. Jak Cie gdzies dotknie albo powie coś brzydkiego natychmiast powinnaś powiedziec o tym mamie i pani pedagog!
  9. Nie sądzę, żeby palenie papierosów i picie alkoholu miało wpływ na wielkość penisa, no chyba, że zacząłeś palić w bardzo młodym wieku. W pierwszej kolejności zrób sobie badania hormonalne, moze masz jakies zaburzenia hormonalne, tarczyce czy nie tarczyce, bo jak sie ma problem endokrynologiczny, problem z hormonami, to mozna miec małego penisa, biust czy różne inne problemy, chociazby z owłosienie. Jesli cos wyjdzie - lekarze wyreguluja Ci hormony farmakologicznie, jesli nie - widac taki Twój urok. Nie ma sposobu na powiekszenie penisa. Są niby jakieś pompki, kremy, jakies suplementy diety ale nie liczyłabym na niewiadomo jaki efekt jak juz to niewielki i na pewno krótkotrwały, bo jedynym trwałym i pewnym jest operacja. Najwazniejsze to zbadac sie u lekarza czy nie jest to problem zdrowotny. Jak nie, to mozesz skonsultowac sie z urologiem co robic w tej sprawie, ewentualnie polubic siebie takim jakim jestes. Wiele kobiet narzeka na male piersi a mimo wszystko sa szczesliwe. Nie rozmiar ma znaczenie i nie rozmiar jest wyznacznikiem Twojej meskosci!
  10. Jeśli wcześniej miała orgazmy pochwowe, a teraz nie ma, to wynika to prawdopodobnie własnie z orgazmów łechtaczkowych. Przede wszystkim nie każda kobieta ma orgazm pochwowy, a jeśli już ma to trudniej go osiągnąć niż łechtaczkowy. Jeśli partnerka się masturbuje, albo Ty ją masturbowałeś stymulując jej łechtaczkę, to po prostu jej ciało przyzwyczaiło się do takiej formy pieszczot i dlatego łatwiej jej osiągnąć orgazm łechtaczkowy niż pochwowy. Tak się dzieje. Podobnie jest z mężczyznami, jak się dużo masturbują, to mogą dojsć podczas masturbacji, a czasem nie mogą podczas stosunku. Jeśli tak podejrzewasz w przypadku Twojej partnerki, to najlepszym rozwiązaniem byłaby rezygnacja z masturbacji, wowczas po jakimś czasie, wszystko powinno wrócić do normy na czele z orgazmem :) Podobnie z orgazmem łechtaczkowym. Jak go naduzywała, może go trudniej osiągać albo moze byc słabszy, dlatego uwazam ze w takiej sytuacji lepiej zrezygnowac z masturbacji lub ograniczyć ją do minimum. próbujcie za to nowych pozycji, nowych miejsc, spróbujcie dodac atmosfery np za pomoca swieczek, masazu itp. Wprowadzcie nastroj i wydluzcie gre wstepna, to na pewno będzie na plus :))
  11. A skąd wiesz, że nie jest z nią szczęśliwy? Macie kontakt ze sobą? Rozmawiacie? Najpierw się upewnij, że faktycznie nie jest z nią szczęśliwy, a jeśli nie jest, to pewnie kwestia czasu kiedy sie rozstaną i możesz działać, bo może niektóre przesłanki odczytujesz mylnie i są szczęśliwi?Najpierw dowiedz sie co i jak i zacznij z nim rozmawiać. Na początku nic nie pisz, ze chciałabyś z nim być, tylko ogólnie odśwież Wasza przyjaźń, tak jakbyscie poznawali się na nowo. jeśli nie bedzie zainteresowany odnowieniem przyjaźni, czy spotkaniem się - powinnaś to wziac sobie do serca, bo nie mozesz nikomu rozbijac zwiazku jesli ten ktos chce go pielegnowac. Ale jesli Twoj były z checia odnowi kontakt, spotkacie sie, znow sie zaprzyjaznicie i dowiesz sie z jego ust, ze faktycznie mu sie z nia nie układa, powiedz, ze nie chcesz mu niczego burzyc, ale ze w glebi serca chcialabys sprobowac jeszcze raz. I tyle! Nie narzucaj się wiecej i daj mu czas na zastanowienie się. Jeśli sobie wszysto przemysli i zdecyduje sie spróbować jeszcze raz z Tobą - zwycięstwo. jeśli napisze ze jednak chce ratowac obecny zwiazek i jednak ograniczyc przyjazn z Tobą - nic nie zrobisz, nie zmusisz go i nie mozesz się wcinac w czyjs zwiazek bo sam abys nie chciala aby ktos to robił z Twoim zwiazkiem. Sprobuj z nim rozmawiac i po prostu odbudowac relacje a co dalej wyniknie - czas pokaze!
  12. Ehh gdybym ja miała takie problemy... Ty sie podobasz jemu, on Tobie to na co czekasz? Napisz mu smsa, że czekasz po szkole, spotkajcie się i idźcie na spacer! Porozmawiajcie w cztery oczy bo miłość przez sms to nie miłość!! Nie ma się co wstydzić i krępować, do odważnych świat należy! Jak się bedziesz tak skradała i tak nieśmiało do niego podchodziła to w końcu jakaś odważniejsza dziewczyna Ci go odbije. Zobacz, chłopak zrobił krok w Twoją stronę teraz pora na Ciebie. Wysyłaj walentynkę, umów się na spotkanie, może pójdziecie gdzieś siąść i porozmawiać. Zobaczysz, że spotykanie się jest dużo przyjemniejsze niż wysyłanie sobie smsów. Ja bym tak zrobiła - zaprosila go na spotkanie, powiedziałabym ze troche byłam skrepowana i dlatego to zajelo troche czasu, ale ze rowniez mi sie podoba i dlatego postanowilam sie przelamac. Na pewno to bedzie lepsze i dojrzalsze, nie ma sensu uciekac i udawac kokietke, bierz z zycia garsciami bo Ci ktos go sprzed nosa zwędzi!! :))
  13. Tarja

    Miłość do księdza

    i jak zakończyłaś? Napisz co u Ciebie bo bardzo mnie zaciekawiła Twoja historia!!
  14. no na pewno to niezle wyzwanie dla Ciebie, ale mysle ze on doceni to ze go wspierasz i mu pomagasz, dobre serce to dobre serce dobro zawsze wraca a i kobieta to doceni i moze mu szepnie słówko ze dobra jestes i ze warto. Musisz byc silna!!
  15. nie stawia sie takich warunkow alkoholikowi bo i tak ich nie dotrzyma. Predzej bym probowala zmusic do leczenia tylko pytanie czy chcesz sie w to angazowac?
  16. dokładnie, to jest wykorzystywanie czyichs emocji bo halls moze czekac jeszcze rok az sie dowie ze zona ma innego i ze ten rok byl stracony - wg mnie trzeba postawic sprawe jasno albo tak albo tak, inaczej takie stanie na rozdrozach do nieczego nie prowadzi
  17. Na pewno łysienie ma wpływ ze stanem psychicznym, przede wszystkim musisz sie skonsultowac z dermatologiem zeby ocenil skore glowy zalecil jakis szampon i odzywke i z kosmetyczka moze jakies zabiegi na włosy - jesli wypadaja ze stresu jest duza szansa ze odrosna
  18. ciągnie bo musi jej czyms imponowac moze własnie takim stylem zycia alkohol zabawa beztroskosc - moze własnie tym jej imponuje?? a moze po dobroci porozmawiac z córką co ja ciagnie do tej kobiety dlaczego krzywdzi matke i czy jest pewna ze tez zycie jest fajne i bierze pod uwage konsekwensje takiego stylu zycia
  19. Bum Bum cóż za wyzwolony avatar :)) a co do wątku - zgadzam się z Tobą. Może faceci nie widzą kolorów biały czarny tylko widzą szary i sami nie wiedzą co chcą? Jak pies ogrodnika innemu nie da ale i sam nie wezmie, graja na emocjach moze nieswiadomie bo nie umieją inaczej?
  20. No własnie - musi sobie zdawac sprawe, wiec juz samo uswiadomienie mu tego bedzie nie lada wyzwaniem, ale musisz mu to tlumaczyc, on musi to zrozumiec, inaczej nie bedzie chcial sie leczyc i wszystko utkwi w martwym punkcie
  21. Ja myślę, że Myszka jest bardzo silna trzymam kciuki i kibicuję i niech wszystkie kobiety biorą z niej przykład!
  22. Musisz z nią jak najwięcej rozmawiać. Staraj się, aby nigdy nie siedziała sama w domu i się nie nudziła. Wiem, że mieszkacie daleko od siebie i odwiedziny zbyt częste nie wchodzą w grę, ale możesz do niej dzwonić codziennie, pisac smsy, rozmawiac na gg, wysyłać ekartki - smieszne poprawiają humor, możecie grać w gry online typu statki szachy chinczyk itp. To bedzie chwila zabawy a zarazem bedzie swiadomosc, ze robicie cos we dwie, ze spedzacie ten czas razem. Zapros ja do siebie na weekend, moze Tobie uda sie do niej wyskoczyc na weekend. Musicie sie czasami spotkac. Zrob jej niespodzianke i wyslij jej misia pocztą, powiedz, ze jak bedzie jej smutno niech go przytuli i pomysli o Tobie bo Ty przy niej jestes. Wazne są jednak rozmowy.Musisz z nia duzo rozmawiac, tłumaczyc jej, ze musi chodzic do psychologa, współpracowac z nim, ze musi sie uczyc, ze wkrotce moze kogos poznac itp. Pokaz jej, ze zycie jest fajne, moze ma jakas pasje - naklon ja aby ja realizowała, np fotografia - niech robi zdjecia, a Ty je pochwal, moze zalozycie jaks galerie w sieci itp. Mozesz takze porozmawiac z jakas jej kolezanka z jej miasta aby ja wspierala i czesto przebywala z nia, zeby proponowala jej spotkania i zeby zawsze bylo jakies towarzystwo. Jest wiele mozliwosci jednak to jest bardzo duzo dla Ciebie jako mlodej osoby, ktora ma swoje zycie, swoje sprawy i jest daleko. Ale sądzę, że szczere rozmowy, motywacja i budowanie pewnosci siiebie w Twojej przyjaciolce, uswiadamianie jej co jest wazne co jest fajne, wartosciowe itd to na pewno bardzo duzo i kiedys na pewno bedzie Ci za to wdzieczna!
  23. Czujesz się samotna, piszesz że jesteś sama ale czy robisz coś w tym kierunku, aby to zmienić? Bo chyba nie. Piszesz, że nie masz gdzie wyjść, nie masz przyjaciół itd. Ale siedząc w domu i płacząc z tego powodu przyjaciół nie znajdziesz. Każdy musi zbudować pewne relacje, same sie nie tworzą. Zacznij od tego, że w szkole spróbuj porozmawiać z innymi. Na przerwie stój z koleżankami z klasy, dopowiadaj coś do rozmowy, pytaj o coś itp. Spróbuj być otwarta, towarzyska, wtedy bedzie to znak, że jestes zainteresowana przyjaźnią. Na weekendzie nie siedź w domu tylko napisz do którejś koleżanki czy idzie na spacer, albo zaproś koleżanki do siebie do domu. Możecie się także umówić na jakieś wyjście np. gdzieś do makdonalda czy gdziekolwiek, żeby posiedzieć, porozmawiać itp. Jeśli Ty nie wyciągasz ręki do nikogo i z Twojej strony nie ma znaku, że jesteś zainteresowana przyjaźnią, to ze strony innych też tego znaku nie będzie i Wasze drogi będą się rozchodziły na boki, w przeciwne kierunki, dlatego zmień to. Zrób tak jak mówie - podejdź, porozmawiaj, zaproś do siebie, umów się na wyjście itp. Na początku będzie to dziwne i moze troche sztywne ale zobaczysz ze wspolne spotkania zbliza Was do siebie. Zawsze mozesz zapisac sie na dodatkowe zajecia w szkole np SKS wtedy poznasz nowe osoby, z ktorymi bedziesz miala szanse na przyjazn. Nie trac wiary na przyjazn tylko ją buduj. Nikomu przyjaciel nie spada z nieba, każdy każdego poznaje, potrzeba czasu, spotkan no i checi!!
  24. albo, jak czujesz, że wybuchniesz, wyjdz do łazienki, obmyj twarz chłodną wodą i oddychaj spokojnie az sie uspokoisz wyciszysz i powtarzaj sobie ze nie mozesz wybuchnac bo pracujesz nad soba i tak w kółko az sie uspokoisz.
  25. toksyczna miłość to to jest na pewno, mysle ze chodzi i o zapomnienie miłości i o uwolnienie się. Przynajmniej mnie by o to chodziło. Nie mozna kochac kogos kto krzywdzi, to niezdrowa miłość!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...