Skocz do zawartości
Forum

PannaNerwica

Użytkownik
  • Postów

    465
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Treść opublikowana przez PannaNerwica

  1. Z tą nerwicą lękową, to rzuciłam tak tylko jako przykład tego w jaki sposób funkcjonuje to drętwienie, które odczuwasz - drętwienie jest następstwem lęków. Zjadłeś świństwo, które jako uboki dało u Ciebie efekt lękowo-depresyjny, podobny do tego w nerwicy lękowej. Ale to nie oznacza, że masz zaraz nerwicę. Wcześniej tzn. przed jazdą z amfą i pixami odczuwałeś lęki/odrealnienie?
  2. To świństwo nieźle ryje beret, więc trochę potrwa zanim dojdziesz do siebie. Masz prawo czuć się lepiej po dziurawcu, bo jest to zioło polecane na stany lękowe i depresyjne. Pij sobie dalej tego dziurawca, zwłaszcza jak Ci pomaga. To drętwienie jest moim zdaniem raczej współtowarzyszącym objawem lęków, bo takie drętwienie często dotyczy np. nerwicy lękowej, gdzie źródłem problemu jest lęk, a jego efektem drżenie i drętwienie ciała. Jak chcesz się szybciej z tego wykaraskać, to zapytaj lekarza POZ, czy może Ci coś dać na detoks po tym koktajlu, który wszamałeś. Tylko powiedz mu ile tego mniej więcej było, żeby mógł dobrać dawkę.
  3. No to niezła beka z panem ochroniarzem XD Chyba teraz już nigdy "Kolorowy Wiatr" nie będzie brzmiał dla mnie tak jak kiedyś... Tego tekstu nie da się odusłyszeć, szacun!
  4. Zależy ile tego wszamałeś, ale tak - jak dowaliłeś do pieca, to wydalenie tego może dłużej zająć. Generalnie czujesz się lepiej tzn. czujesz że puszcza? Będzie dobrze, trzymaj się tam.
  5. Moje ulubione fragmenty ❤️ Szkoda, że nie możemy liczyć na autorski wykon...
  6. Dobrze, że się czymś kurujesz i czujesz się już lepiej. Idź najpierw do lekarza POZ, niech Cię obejrzy. Nie piszesz ile to już trwa, ale może coś z "niższej półki" wystarczy żeby się tego pozbyć - lekarz POZ może Ci zapisać jakieś lekkie uspokajacze i obejdzie się bez psychiatry.
  7. Jak miałam 7 lat, to leciałam na Kocouma XD Ehh, nostalgia... Dzięki za przypomnienie BJZ! Pod względem lirycznym trzymasz formę chociaż byłam trochę zawiedziona, że to tylko tekst i nie zaśpiewasz.
  8. Cześć! Co za świństwo brałeś na tym kawalerskim? I jak długo już masz te objawy? Masz ewidentne uboki, po tym paskudztwie... Ja dziękuję, ludzie biorą takie g*wno dla zabawy, a później lądują u psychiatry. Ja to bym Ci proponowała wizytę u lekarza POZ, żeby wstępnie ocenił czy pod względem neurologicznym jest oki, no bo jednak masz te zaburzenia równowagi i mogłeś sobie coś tam uszkodzić. Nie piszesz, co dokładnie brałeś, a np. dopier*lacze mają mnóstwo "fajnych" dodatków, które uszkadzają organy wewnętrzne. To był czysty narkotyk, czy jakiś cukieras z budki? A docelowo idź do psychiatry, lęki i odrealnienie to robota dla niego.
  9. PannaNerwica

    Kolonoskopia

    To nie leczyłaś tych zaparć i hemoroidów? Pewnie zrobiły Ci się jakieś zbliznowacenia po tych pękających hemoroidach i stąd taki wynik. Jak szykuje się coś grubego, to chirurg ostrzega pacjenta.
  10. PannaNerwica

    Kolonoskopia

    Hej! Dlaczego miałaś kolonoskopię - jakie miałaś objawy? Co powiedział chirurg robiący badanie? Masz jakieś problemy ze stolcem - krew/białe pasma/śluz, w kupie? Miałaś kiedyś hemoroidy? Pytam, bo wtedy łatwiej orzec co to jest na tym opisie. Ale myślę, że nie ma powodów do niepokoju. To pewnie będzie stan zapalny śluzówki w odbytnicy. Na takim badaniu typu gastro czy kolonoskopia, to nawet przy zwykłej pierdole pobierają histpata, bo to teraz standard w badaniu. Nie stresuj się tym tak.
  11. PannaNerwica

    Alkoholizm

    Hej! Trudno z tego wyjść samemu bez pomocy lekarza. Może jednak spróbujesz zapytać o pomoc w jakiejś przychodni zdrowia i może tam Cię pokierują na leczenie? Może mają tam telefon zaufania dla osób dotkniętych chorobą alkoholową, sprawdzałaś? Nie łącz alkoholu z tabletkami na sen, bo to może Ci zrobić krzywdę. Jak odstawisz alko, to złapie Cię AZA i lepiej żeby ktoś nad Tobą czuwał żebyś nie dostała ciężkich drgawek. Jak Ci nie pomogą w przychodni albo szpitalu, to może zadzwoń do ambasady i powiedz, że masz problem z uzyskaniem pomocy medycznej. Może oni coś wykombinują.
  12. No to bardzo dobra wiadomość z tym CEA. Norma jest do 3,0 więc wynik jest prawidłowy. Każdemu coś tam wychodzi w tych wskaźnikach, to normalne. Nigdy nie ma tak, że będzie 0. Przez stres też się chudnie i nie wysypia, a Ty się bardzo stresujesz. I stąd też Twoje złe samopoczucie.
  13. Lekarz zawsze zapyta faceta o jądra, a kobietę o jajniki. To STANDARD podczas wywiadu lekarskiego. Musi o to zapytać. Jak nie zapyta, to znaczy, że nie jest dokładny. Człowiek może mieć pierdyliard chorób, rak jest tylko jedną z nich. Ale CEA było w normie? Bo bilirubinę masz od Gilberta. No i super. To bardzo ważne żeby wszystko dokładnie sprawdzić. Jak będziesz już po badaniu, to napisz mi co tam u Ciebie. No i jak zbadasz sobie teraz krew, to też napisz. Jakbyś nie chciał pisać na forum, to Ci podam mojego maila.
  14. Dawno miałeś to CEA robione? Ja myślę, że facet wysłał Cię na poprawkę dla świętego spokoju żeby: 1) mieć czyste sumienie, że potraktował Cię poważnie 2) żebyś się poczuł obsłużony, czyli że dostałeś badania i nie zostałeś zlany przez lekarza; Jak mu powiedziałeś, że Cię bolą jajka, to Cię zapytał ? Pewnie chciał wiedzieć, czy nie masz jakiś problemów z torbielami w mosznie/nie masz zrostów w nasieniowodach/nie masz skrętu jąder, bo to by mogło być przyczyną bezpłodności i powodować bóle, na które się uskarżałeś. Ale spokojnie, nie przejmuj się aż tak tym pytaniem. To pytanie miało sprawdzić, czy wszystko u Ciebie tam na dole działa sprawnie. Byłeś ostatnio na przeglądzie u urologa/jakiś lekarz badał Ci jądra? Pytam żeby się upewnić, że komuś już wspominałeś o tych bólach jąder. Przy ZJD się sadzi dziwne kupy, a Ty masz jeszcze Gilberta i to też się dokłada do całości, więc rzadka kupa to jeszcze nie jest powód do strasznej paniki. Luz. Moim zdaniem najpierw musisz zrobić te badania, które Ci facet zlecił, a później będziemy kombinować, co z tym fantem zrobić. Bo ja myślę, że wyniki z krwi będziesz miał dobre i to kwestia tego, co z tym ZJD, Gilbertem i żołądkiem oraz przełykiem zrobić - to się nawarstwiło i Ci daje takie symptomy. Słuchaj, już Ci pisałam - waga Ci spada, bo jesz mniej i nie wpierdzielasz śmieci. To akurat normalne. Spokojnie, nikt tego nie bagatelizuje, poprostu jak mówisz, że Ci się waga waha w ciągu dnia, to lekarz myśli podobnie jak Ci napisałam: że to normalne wahanie wagi spowodowane cyklem wymiany wody w organizmie. Inaczej ważysz rano na czczo, inaczej jak zjesz kotleta i jeszcze inaczej jak zrobisz kupę. To normalne, wszyscy tak mają. Przy nowotworze, to nawet przy zachowaniu zdrowej diety w ciągu kilku tygodni spadek idzie czasami i o 20 kg - to się nazywa kacheksja nowotworowa i to bynajmniej nie wygląda tak, jak opisujesz... Jak Ci wyszły ostatnie badania krwi? Miałeś morfologię z rozmazem ostatnio? Pytam, bo gdybyś miał np. leukocyty wywalone w sufit ponad normę, to to by potwierdzało kacheksję i toczący się proces nowotworowy. A i jeszcze pytanko: na kiedy masz kolonoskopię? Reasumując - tylko spokojnie, luz blus i orzeszki. Nic się takiego nie dzieje, żebyś miał nie spać po nocach. Robisz badania i jest okej. No i nawadniaj organizm, bo przy luźniejszych stolcach woda leci z człowieka fest i łatwo się odwodnić.
  15. Jak ktoś ma pecha, to i grzebiąc palcem w d*pie złamie sobie rękę. Nie czytaj o tym raku w necie, bo ludzie piszą najróżniejsze rzeczy i czasami pomijają istotne objawy, żeby zrobić większy dramat wokół siebie. Jak zrobisz sobie badanie krwi i kolonoskopię, to starczy do postawienia diagnozy. Zmartwię Cię tym, ale tomograf nie wykryje każdego nowotworu. Częściej służy lekarzom do określenia, czy nie ma przerzutów lub do ustalenia pierwotnego ogniska raka, który uwidocznił się w innym badaniu. Tomograf to badanie inwazyjne, dlatego nie wolno go wykonywać bez wyraźnych wskazań. Tak, daje. Lekarz może w ten sposób np. ustalić położenie i wielkość organów w jamie brzusznej, sprawdzić, czy nie zbiera Ci się płyn w jamie brzusznej, czy nie masz objawów otrzewnowych itd. itd. Słowem - jakby była klapa, to lekarz by to wyczuł w badaniu.
  16. Dlatego, że te 3cm są istotne według Ciebie? I ma Ci to pomóc w samoakceptacji? No bo skoro zakładasz, że wszystkie kobiety oszukują, to w myśl tej zasady nie znajdziesz takiej, która nie oszukuje. A skoro ona oszukuje, to dlaczego Ty nie możesz? No i przecież pisałeś, że masz tę drugą osobę w d*pie, że się nie angażujesz itd. To co Ci zależy? Przy 3cm wzwyż nie ma aż takich różnic w proporcjach. Piszesz jakbyś miał się tymi butami podnieść o 20cm, a nie o 3. Ciekawe... Może masz tak, bo podświadomie chcesz w ten sposób udowodnić sobie, że przezwyciężyłeś traumę związaną z zastrzykami jakiej doświadczyłeś w dzieciństwie oraz udowodnić samemu sobie swoją wytrzymałość na ból. I stąd masz takie masochistyczne podejście do zastrzyków.
  17. Bjz, a próbowałeś z butami podwyższającymi/sportowymi z wysokim podpiętkiem? Te 3cm spokojnie byś tak nadrobił. Wchodząc w ulubioną przez Ciebie poetykę kłamstwa - skoro laski oszukują makijażem, to Ty je oszukaj butami i tyle. Poszło Ci chyba w masochizm... Masz tak tylko z zastrzykami, czy lubisz też inne rzeczy sprawiające ból?
  18. PannaNerwica

    Brak miesiączki

    No to wytrzymaj już do tego sierpnia, tylko może zaklep sobie teraz wizytę u ginekologa żeby nie czekać za długo. Jest ta sytuacja z koroną i gabinety lekarskie nadal nie pracują w normalnym trybie. Może ten wyjazd Ci namieszał w cyklu i stąd te rewolucje ale zawsze lepiej dmuchać na zimne i szybko reagować. Bo możliwe, że coś Ci się rozregulowało z hormonami, a wtedy samo to nie minie. Przed wizytą u ginekologa polecam Ci zrobić sobie USG brzucha i badanie krwi (morfologia krwi z rozmazem, OB, CRP i hormony tarczycy).
  19. Masz zaparcia/rozwolnienia? Krew w kupie? Chodzisz regularnie na przeglądy do ginekologa? Miałaś robione ostatnio USG brzucha? Takie kłucie w tyłku/umiarkowany ból to mogą być hemoroidy. Jak odpiszesz, to będziemy kombinować, ale koniec końców i tak powinien zobaczyć Cię lekarz. Najpierw pójdź do lekarza POZ, a on da Ci skierowania na badania i ewentualnie wyśle dalej do specjalisty.
  20. PannaNerwica

    Brak miesiączki

    Za granicą będziesz już na stałe? Bo lepiej nie odkładać tej wizyty w czasie. No i bez wyników badań, to można tylko gdybać co to jest... Nie zakładaj, że coś bardzo poważnego, ale nie bagatelizuj problemu, bo to jednak nie jest normalne, że nie miesiączkujesz. A miałaś kiedyś/masz problemy z tarczycą?
  21. PannaNerwica

    Brak miesiączki

    Ale w czym Ci pomoże podanie ewentualnych chorób? Braku miesiączki nie da się wyleczyć samemu np. syropem z cebuli. A podanie ewentualnych chorób może Ci tylko zadziałać negatywnie na psychę. Musisz iść do ginekologa i tyle. Kiedy byłaś ostatnio na przeglądzie? Nie jesteś w ciąży? Pewnie masz jakieś zaburzenia hormonalne, ale do tego potrzebne są badania i pełen wywiad lekarski. Wracasz do Polski? Bo jak nie masz zamiaru wracać w najbliższych tygodniach, to lepiej jednak poszukaj lekarza za granicą.
  22. Ale serio ktoś Ci powiedział kiedyś takim tekstem w twarz? Czy ktoś podszedł do Ciebie i Ci powiedział np. że życzy Ci raka? Bo często cytujesz te teksty i ciekawi mnie, czy serio ktoś Ci kiedyś tak powiedział, czy to tylko Twoje teksty wsadzone w cudze usta/domniemane myśli innych o Tobie. Kiedyś tam w którymś wątku pisałeś, że jesteś przystojny/masz "samczą" twarz i coś tam o modelingu - przecież przy takim zestawie, to nawet zakładając, że to co piszesz o kobietach jest prawdą, to Ty przecież masz warunki do rwania. Skoro kobiety oceniają wyłącznie po wyglądzie i samcowatości, to te 3cm nie mają znaczenia... No i jak one niby to czują, że Ci brak tych magicznych 3cm? Przecież nie mają w oczach laserowej miarki, żeby Cię zmierzyć... To nawet na samcach czytałam - jeden gość pisał takie rewelacje jak Ty, że mu tam chyba 2 cm brakuje i że baby to widzą, no i mu samce odpisały, że to tylko jego urojenia lol
  23. Wygląda na to, że szuka z Tobą kontaktu, zagaduje, podpatruje co robisz i co lubisz, bo zwyczajnie mu się spodobałaś. Ile on ma lat? Ma żonę/dzieci? Jak ma, to może chce coś zakombinować na boku. A jak nikogo nie ma, to tym bardziej może mieć ochotę na rwanie.
  24. O tym pisałam. Mam wrażenie, że ciągle przeżywasz sytuacje ze szkoły. Na studiach/w robocie nigdy czegoś takiego nie widziałam - żeby stała grupka ludzi i nabijała się z jednej osoby. Nigdy. No i masz odpowiedź na swoje niepowodzenia. Ja wolałabym zostać starą panną niż być z kimś, kto ma mnie głęboko w d*pie i jest skłonny w każdej chwili "wepchnąć" mnie pod autobus, zostawić w jakieść trudnej sytuacji i uciec z tekstem "elo, tera radź sobie sama".
  25. No to trochę do bani Ci Twoi koledzy, jeżeli nie potrafią stanąć po Twojej stronie...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...