Skocz do zawartości
Forum

Sonia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Sonia

  1. Zerwanie kontaktu choć proste wcale nie przyniesie Ci korzyści bo nie pomożesz mamie i bedziesz miała wyrzuty sumienia, że pozostawiłaś ją samą sobie albo swojemu rodzeństwu. Twoja mama potrzebuje pomocy psychologa lub psychiatry, na Twoim miejscu zgłosiłabym wniosek o przymusowe leczenie, dla jej dobra, choc na pewno na poczatku zachwycona nie bedzie. Ona nie uporała się z uczuciami i z emocjami z przeszłosci, nie pogodziła sie z nimi to w niej tkwi jest cały czas żywe cały czas to rozpamietuje i dlatego tak sie zachowuje, a jesli ktos bardzo w cos wierzy i jest pewien ze to prawda ciezko mu wytlumaczyc ze tak nie jest ze to choroba itd. Musisz byc cierpliwa i wyrozumiala dla swojej mamy na pewno jej zachowanie może byc meczace czy moze sprawiac przykrosc swoim zachowaniem ale robi to nieswiadomie i na pewno nie z premedytacją. Porozmawiaj ze sowim rodzenstwem, porozmawiajcie z nia raz jeszcze aby skorzystala z porady psychologa jesli nie, postaraj sie o wniosek ze musi sie leczyc bo jesli urwiesz z nia kontakt moze to odebrac jako kolejny cios od zycia, od córki i jej stan moze sie pogorszyc.
  2. heheheh okej, zakladajac ze skocze bo bede mogla z przyczyn zdrowotnych i ze sie odwaze ;) prosze o porade lekarza czy moge skoczyc :)
  3. oczywiscie ze wolno jako mądrzejsza ustąpię i nie bede sie kłóciła bo nie ma z kim, bez przesady, nie mój poziom :) popisz sobie biedne dziecko na forum jaka jestes niekochana i potrzebujesz wsparcia powyzywaj sie na innych jesli to ma Ci ulzyc to prosze bardzo, szkoda ze nie masz nic ciekawszego do roboty tylko uzalanie sie and soba i konflikty ale coz, widac z kim mamy do czynienia, dlatego nie warto dyskutowac, dzwon głośny bo pusty, szczekaj dalej na pewno na tym dobrze wyjdziesz :D
  4. Witajcie :) mam pytanie, ponieważ 3 lata temu miałam złamaną prawą nogę, było to złamanie w kostce i lekkie skruszenie kostki o ile pamietam, a w ubieglym roku w sierpniu mialam skreconą nogę ale lewą. Jakby nie bylo - obie nogi zruszone i to w sumie niedawno. Czy bede mogła w te wakacje skoczyc na bungee czy musze odczekac kilka lat, albo w ogole juz nie bede mogla skakac?
  5. Peter na Twoim miejscu zrobilabym szczegółowe badania hormonalne i zastanowila sie nad tlem nerwowym a latwo sie denerwujesz zyjesz w stresie? sprobuj pic melise tak 2 razy dziennie i zobacz czy jest poprawa
  6. Wybacz ale nie bede Ci nic tlumaczyla i dyskutowala z Tobą bo nie widzę najmniejszego sensu dyskutować z kimś kto widzi czubek własnego nosa i wyznaje jaizm. Pozdrawiam
  7. bo to nie Twoj temat i nie jestes nastolatką w okresie dojrzewania :P
  8. To nie jest normalne, fobie nie sa normalnym zjawiskiem ale się zdarzają i ludzie z nimi żyja. Pierwsza kwestia jest taka czy faktycznie masz fobię zdiagnozowaną przez psychologa lub psychiatrę czy po prostu boisz się pająków, źle się czujesz w zamknietych pomieszczeniach itp. i sama postawiłas sobie te diagnozy. Bo miec fobie a nie lubic/ zle sie czuc to naprawde bardzo duza roznica. Jesli faktycznie na widok pajakow pszczol czy czegokolwiek innego wpadasz w panike, nie mozesz oddychac itp., to mozliwe, ze to fobia, najlepiej by bylo gdybys udala sie do psychologa, ktory postawi diagnoze i jednoznacznie stwierdzi czy to aby na pewno to, jesli Twoje przypuszczenia sie powtierdza, psycholog zaproponuje Ci terapie np. zapoznawania sie z danym zjawiskiem krok po kroku oswajanie sie z tym. Mysle ze da sie tego w pelni pozbyc ale konieczna bedzie wizyta u psychologa.
  9. nie chodzi o ilosc plemnikow tylko jakosc po 40 minutach plemniki zdazyly juz umrzec
  10. HelpMe..., Twoje samopoczucie może wynikac z okresu dojrzewania zajrzałam na Twój profil i widze, ze masz 15 lat. Ja w Twoim wieku też miałam huśtawki nastrojów, jedni łagodnie przechodzą okres dojrzewania inni pokładają w niego szereg emocji. Staraj się nie pogłebiac w tym stanie, nie zamykaj sie na innych, bo wtedy ten stan bedzie coraz silniejszy a przecież nie chcesz go miec, chcemy się go pozbyć, prawda? Dlatego nie zamykaj sie w pokoju, nie skupiaj się na swoim smutku i melancholii, staraj sie wlasnie wyrwać z niego. Dobrze by było gdybyś starała się wyrwac z tego stanu, a najlepiej się wyrwać, jeśli mozna porozmawiać o swoich problemach z kimś bliskim, np. przyjaciólka, siostrą, mamą itp. Jeśli krepujesz sie mowic o tym co czujesz, zawsze mozesz to napisac, np w liscie do przyjaciolki, mailu czy nawet na forum, aby uporac sie z emocjami zwiazanymi z daną kwestią. Młode osoby czesto intensywnie przezywaja pewne sprawy bo ksztaltuje sie ich wrazliwosc, czesto cos przezywaja i to je przytlacza. Nie zamykaj sie na innych tylko probuj sie dogadac, zobaczysz ze wiele osob czuje podobnie jak Ty. Piszesz jeszcze ze sie samookaleczasz - to nie jest dobre, bo to nie ma najmniejszego sensu. Nie wiem po co to robisz. Naprawde chcesz byc dojrzala kobieta i miec blizny? Co powiesz swojemu dziecku? Są inne formy radzenia sobie z emocjami, inne niz cięcie się które niczego nie zmienia. Moze zamiast tego warto by bylo porozmawiac jednak o swoich problemach albo poradzic sie pedagoga jak radzic sobie z emocjami?
  11. Twój ojczym wymaga leczenia albo więzienia, na pewno jednego albo drugiego, nie ma prawa bić nikogo nawet psa! Za znecanie sie nad zwierzetami sa kary i powinnas to zgłosić! wiem że na pewno Ci ciezko jako młodej osóbce ale nie możesz pozwolić na to aby on w taki sposób wpływał na rodzine zwłaszcza na Ciebie, bo to co opisujesz wynika z nerwów i stresu i jak teraz nie uporasz sie z tym i nie zaczniesz nad tym pracować, to wpędzisz się w jakąs nerwicę. Nie możesz tego pozostawić ot tak sobie żyć z dnia na dzień i czekac co przyniesie los, musisz zadbać o siebie. Staraj się nie kłócić, ustępuj mu bo nie ma sensu sie kłócic szkoda nerwów, staraj sie porozmawiac z mamą może uda Ci sie otworzyc jej oczy pokazać co się dzieje w domu i czy to na pewno tak ma być. Mysle ze mozesz tez porozmawiac ze szkolnym pedagogiem moze on podsunie Ci jakis pomysl co robic dalej albo zaproponuje grupe wsparcia dl osob w podobnej sytuacji. Nie słuchaj tego co mówi i nie bierz jego słów do siebie, po prostu odbijaj je od siebie jak od sciany a jak zacznie sie awanturowac wezwij policje zanim skrzywdzi Ciebie Twoja mame lub psa! Moze po kilku interwencjach policji bedzie mozna zglosic wniosek o przebadanie psychiatryczne albo bedziesz mogla postarac sie o leczenie przymusowe mamy z alkoholu a jak na trzezwo spojrzy na dom, to zrozumie ze ten czlowiek was krzywdzi i bedzie kazala mu odejsc. Nie mozesz stac biernie nie boj sie zglosic cos na policje nie mozesz bac sie tego czlowieka masz prawo zyc spokojnie.
  12. a tego to nikt nie wie to zalezy czy jej sie owulacja nie przesunie i czy w ogole jej sie przesuwa, tak tylko po cyferkach nie wyliczysz pewnie
  13. Sonia

    Sen w dzień i lęki

    Możliwe, że te lęki to objaw nerwicy lękowej i w takiej sytuacji dobrze by było skonsultować się z psychologiem. Jeśli lęki się nasilają i nie możesz nad nimi panować, możliwe, że potrzebna będzie psychoterapia a nawet leczenie farmakologiczne. Nerwica może się objawiać kołatanie serca, lękami, uczuciem niepokoju, strachem tak naprawde bez powodu. Możliwe, że coś się wydarzyło i nasiliło te objawy. Napisałeś, że ustąpiły gdy byłeś w kilkuletnim związku - czułeś się wówczas spokojnie przy partnerce, byłeś wyciszony dlatego tych objawów nie było. Teraz jeśli jesteś sam, mogły się nasilić, tak bywa. Zastanów się co Cię niepokoi czy jakieś wydarzenie z przeszłości chodzi Ci po głowie, np. o czymś myślisz, cos przeżywasz, masz jakieś uczucia z pewnym wydarzeniem czy może stresujesz sie na mysl o przyszlosci, ze np. obawiasz sie czegos, samotnosci problemow itp. Jak znajdziesz potencjalna przyczyne latwiej bedzie Ci wypracowac metody jak sobie radzic z niepokojem z tym zwiazanym.
  14. Przesadzacie, to jakiś młody chłopak, który po prostu bardzo dba o swój wygląd :) Nie powinniście podchodzić do takich osób aż tak nietolerancyjnie, nie dyskryminujcie ich za to, że sie opalił czy wydepilował brwi, nie myślcie stereotypowo i nie wyśmiewajcie, jeśli jemu jest z tym dobrze - niech sobie będzie wyglądał jak chce, jego życie jego ciało. Spójrzcie w przeszłość, lata 70, 80, 90, artyści tacy jak chociażby Michael Jackson, czy subkultury takie jak hipisi, punki, czy długie włosy u chłopaków, dzinsowe bezrekawniki i białe wysokie buty - to tez kiedy bylo dziwne i inne i osoby, które tego nie tolerowały na pewno wysmiewały, dzieci podazały stylem za swoimi idolami a rodzice przezywali katusze w domu, a mimo to wiekszosc dojrzała i zmieniła styl, albo i nie :) To co widzimy na zewnątrz to tylko powierzchowność w glebi serca ten chłopak moze byc fajnym, wartosciowym czlowiekiem, dlaczego wiec ludzie maja tendencje do krzywdzenia innych i wytykania ich palcami tylko dlatego ze nie podoba im sie ich wyglad?
  15. Może Złośliwa ma racje jak to na weselu mógł coś powiedzieć, że spotyka się z Tobą, przedstawił zarys sytuacji i ktoś mu mógł powiedzieć, że po rozwodzie z dziećmi odległość itp., czyli przedstawił mu to wszystko tak jakby na nie, że po co się w to angażować itp. Możliwe, że to zbiło go z tropu i stąd taka zmiana. Albo może być tak, że na weselu kogoś poznał, albo np. spotkał swoją byłą i może coś zaiskrzyło na nowo. A sam był na tym weselu czy z jakąś koleżanką poszedł? Może ktoś go wystraszył, że wchodzi tak naprawde w związek z kobietą, która już była w związku i ma swoją rodzinę i on idzie na trzeciego a doświadczenia z przeszłości i jego była sprawiły, że się zraził. Tak mogło być. Daj mu trochę czasu i zachowuj się normalnie, że nic sie złego nie dzieje że wszystko jest w porządku. Nie naciskaj go. Niech on zobaczy że dajesz mu czas i nie oczekujesz nic od niego, może się bać zmiany w życiu, że może będzie musiał się przeprowadzic albo Ty sie wprowadzisz do tego dzieci ktorych nie miał itp. moze chce ale boi sie ze to bedzie zupelnie nowe zycie, nie jest na to przygotowany, dlatego daj mu czas, pokaż że go nie naciskasz jak ma zły humor daj mu dzien czy dwa i wyslij mu jakas smieszna e kartke bardziej po przyjacielsku. Niech wie ze jestes ale ze nie stawiasz go pod ścianą. Myślę, że jest szansa że między Wami się ułoży ale potrzeba czasu.
  16. Tak to niestety może być zespół Otella w zespole Otella mężczyzna widzi w każdym geście i ruchu sygnał do zdrady, a każdy kolega czy znajomy czy nawet nieznajomy, który się spojrzy to potencjalny kochanek. Niestety osoba chora na syndrom Otella jest tak przekonana o swojej racji, że ciężko jej wytłumaczyć, że to choroba. Jeśli jednak zachowanie Twojego męża wskazuje, że to to, a wstępnie po tym co opisujesz jest ryzyko, że to niestety może być Otello, Twój mąż powinien rozpocząć leczenie u psychologa. Dobrze by było gdybyś z nim porozmawiała że jego zazdrość jest przesadzona, że nie zdradziłaś go i że chcialabyś mieć trochę przestrzeni dla siebie, że rozumiesz to, że jest zazdrosny, ale pilnowanie Cię i kontrolowanie nie jest niczym przyjemnym. Postaraj mu się to wytłumaczyć, jeśli nie ustąpi zwróć uwagę, że możliwe, że jest właśnie chory na syndrom Otella daj mu opis choroby niech zobaczy, że nie wymyśliłaś tego. Jeśli nie będzie chciał pójść na leczenie i jego zazdrość się zaostrzy nie wiem czy nie będzie konieczne leczenie przymusowe.
  17. 1. Jeśli w dzieciństwie dużo się masturbowałeś, a tera tego nie robisz, to nie sądzę, żebyś odczuwał jakieś problemy wynikające z nadmiernej masturbacji. Jeśli jednak nadal się masturbujesz i robisz to często, regularnie, to faktycznie takie problemy mogą się pojawić. Po pierwsze możesz popaść w uzależnienie od masturbacji i odczuwać silną potrzebę masturbowania się a co za tym idzie - brak potrzeby seksu. Możesz nie odczuwać przyjemnosci podczas seksu z partnerką, bo penis przyzwyczai się do dotyku ręki. Możesz mieć problemy z erekcją, problemy z przedwczesnym wytryskiem lub nie będziesz mógł dojść do wytrysku, bo penis po czasie może zacząć opadać. 2. Tu może być problem bo nie ma stóp kobiety bez kobiety :) Masz fetysz, który nazywa się bodajże podofilia. Jeśli chcialbyś ją zrealizować, musisz poznać kobietę, która możliwe, że będzie chciała zaspokajać Cię w taki a nie inny sposób, a więc zezwoli na korzystanie ze swoich stóp nie chcąc przy tym seksu.
  18. Myślę, że zamierza zrobić sobie przerwę od związku i jakkolwiek to brzmi tak z kolegą, który nie podpisuje się nickiem trochę się zgadzam w tej kwestii. Nie jest pewien swoich uczuć do Ciebie, sam Ci powiedział, że nie jest pewien czego chce od życia, a wiec coś jest na rzeczy, nie jest pewien tego co się dzieje wokół, czego chce dalej. Możliwe, że chce rpzerwy w związku, aby poukładać swoje myśli i uczucia, sprawdzić siebie czy zatęskni, ale nie zgadzam się z tym, że to oznacza od razu rozstanie. Owszem, jeśli kogoś kochamy to chcemy być z tą osobą, nie potrzebujemy przerw aby się przekonać co czujemy bo to wiemy, ale może on właśnie nie wie i ta przerwa uzmysłowi mu, że jednak tęskni i czuje coś więcej niż zwykłą sympatię. Nie ma się co zniechęcać i popadać w czarne myśli, ale też trzeba być pośrodku - zobaczymy jak sytuacja się rozwinie, tak naprawde moze potoczyc sie dwojako - albo zwiazek albo rozstanie. Mam nadzieje, ze to pierwsze. Jesli jestescie ze soba dlugo mozliwe, ze dopadl go taki kryzys, bo chcialby podjac powazniejsze kroki ale sie boi, moze nie chodzi o sam zwiazek tylko o inne sprawy w jego zyciu, ktore chce przemyslec sam. Daj mu troche czasu i porozmawiaj z nim jesli po tej przerwie wszystko wroci do normy to dobrze, jesli przerwy beda sie powstarzaly albo po przerwie cos sie zacznie psuc, to niestety ale nie wrozy to nic dobrego.
  19. Ja osobiście uważam, że to nie jest zdrada, patrzenie na kobiety nie jest zdradą, jeśli by iść tym tropem i klasyfikować to do zdrady, równie dobrze można by było oskarżyć kogoś że śniło mu się albo fantazjował o kobietach. Zdrada to zbliżenie z kimś, zdrada fizyczna, albo zdrada emocjonalna - zakochanie się w kimś pomimo braku bliskości. Ale tutaj, wydaje mi się, ze jest tylko patrzenie, platoniczność, nie ma bliskości (pod warunkiem, ze masz pewnosc ze Cie nie zdradza, ale mysle że nie). Wydaje mi sie, że Twojego faceta podnieca samo patrzenie tak jak już ktoś wcześniej o tym wspomniał. W klubach są różne kobiety, może raz fantazjuje o blondynce raz o brunetce, duze piersi, małe itp. Ma tam to czego nie ma w domu (tanca na rurze itp) ale to wcale nie oznacza ze Cie nie kocha albo mu sie nie podobasz. Po prostu lubi taka forme relaksu. Powiedz mu o tym, ze dla Ciebie jest to troche przykre jak wieczory spedza podziwiajac inne kobiety a Ty siedzisz sama w domu. Powiedz, ze nie chcesz zabraniac mu tam chodzic ale chcialabys aby to ograniczył. Zapytaj go czy niechcialby takiego klubu w domu. Kup seksowną bielizne albo erotyczne wdzianko, jak wróci do domu rozpal go już od progu. Mam nadzieje ze ten pomysl sie sprawdzi jesli nie to warto byloby sie zastanowic, czy nie jest uzalezniony od takiej formy spedzania czasu, albo czy te chodzenie do barow nie niesie ze soba drugiego dnia, np jedna z tamtejszych dziewczyn wpadla mu w oko.
  20. to machanie to może być tik nerwowy, wynika on ze stresu nie zwracaj na to uwagi nie mysl o tym jak to Cię złapie bo to samo przejdzie mysle ze najlepszym rozwiazaniem bedzie wizyta u psychologa
  21. Ty coś palisz? bierzesz? bo to co piszesz brzmi jak bunt 15 latka, faceci sa tacy sami grubej nie chca takiej nie chca małe cycki odpadaja itd. ja lubie brunetow inna lubi blondynow inna lysych itd. moj maz ma dlugie wlosy inne nie lubia dlugich wlosow - rzecz gustu. masz problemy i to spore proponuje wizyte u psychologa bo pograzasz sie w nienawisci i nic dobrego z tego nie wyniknie
  22. moim zdaniem po prostu przejechałeś się na tych dziewczynach bo faktycznie nie okazały się zbyt fajne, ale nie mierz wszystkich jedną miarą bo tak nie jest. ja poznałam swojego męża jak nie pracował i miał kiepski status materialny, po prostu wychodził z dołku a mnie to nie zraziło, bo doszłam do wniosku ze przeciez razem mamy budowac swoja przyszlosc. tez nie jest ani umiesniony ani nic, ot zwykly chlopak niczym sie nie wyrozniajacy ale jest moj, kocham go i nawet jak straci prace i bedzie bral ode mnie na skarpetki to go pocaluje i powiem ze wszystko jest w porzadku. Trafiales na dziwn ekobiety na materialistki. Wzrost nie jest powodem do zaniechania walki o zwiazek no chyba ze trafiasz na dziewczyne, a tak domyslam sie bylo, ktora szuka przystojnego idealu z ktorym moze sie pokazac. u mnie w bloku jest parka gdzie ona bez obcasow jest od niego wyzsza o pol glowy widzialam jak sie caluja na przystanku to on na palcach stawal bo ona miala szpile. ale widac ze sie kochaja i tez parka nie jest jaka super bogata. kiedys z nia rozmawialam to mowila ze dopiero zbieraja na slub bo nie chca prosic rodzicow. to sa prawdziwe uczucia i prawdziwy zwiazek, rozumiem ze sie zniecheciles i nie dziwie Ci sie, bo ja tez bym sie zniechecila gdybym miala taka sytuacje ale nie traktuj wszystkich jednakowo. trafiales na kiepskie kobiety ktore szukaly sponsorow i idealu. są normalne dziewczyny tak naprawde znalezc je mozesz na ulicy. nie szukaj w klubach, na serwisach randkowych czy na dyskotekach bo znajdziesz wlasnie takie jake znajdowales. moze poszukaj w bibliotece, w galerii, muzeum, tam chodza kobiety z pasja, z zainteresowaniami, moze jest cos co Cie interesuje np ksiazki, historia itp - zapisz sie do jakiegos klubu w konkretnej dziedzinie bedziesz wiedzial ze poznasz tam osoby o okreslonych zainteresowaniach a nie zbieranke dziewczyn w klubie myslacych tylko o udanej imprezie. moja kolezanka poznala swojego meza wpadajac w niego samochodem, rozbila mu caly tyl on powiedzial ze nie bedzie sie gniewal jak da sie zaprosic na kawe. nigdy nie wiesz co Cie w zyciu spotka, moze w pracy poznasz jakas kobiete? po prostu nie zniechecaj sie bo przekreslisz kobiete ktora jest inna niz Ci sie moglo zdawac!
  23. Wydaje mi się, że to co opisujesz może miec podłoże psychogenne. Mozliwe, że żyjesz w stresie, może coś przeżywasz, jesteś podenerwowana, przemęczona, a przez to osłabiona i pojawiają się takie a nie inne objawy. Zastanów się czy to nie jest poczatek jakieś nerwicy, czy nie odczuwasz lęków, niepokoju, czy nie masz problemów z bezsennością itp., bo to naprawde wygląda mi na problemy wynikające z natury psychologicznej. Jestes młoda mamą, sama wychowujesz dziecko - to ogromny obowiązek, odpowiedzialność, dużo pracy, stres - wrażliwym osobom zawsze jest trudniej. Jeśli podejrzewasz, że to faktycznie może wynikac z kwestii psychologicznej najlepiej by było gdybyś poradziła się psychologa. Oczywiście zrób te wszystkie badania neurologiczne, zbadac się nie zaszkodzi, ale jesli wszystkie wyjda dobre i lekarze nie zauważą nic co mogłoby powodowac takie objawy, porozmawiaj z psychologiem. Do tego czasu pij melise, staraj sie dobrze wysypiac, relaksuj sie, staraj sie spotkac z kolezankami, wygadaj sie, to naprawde pomaga. Zastanów sie co Cie gryzie co bys chciala zmienic, staraj sie do tego dazyc i zadbaj o swoje zdrowie, o swoje samopoczucie.
  24. Nie kłóćcie się tylko poproś go o chwilę rozmowy wieczorem po kolacji. Powiedz, że to dla Ciebie bardzo wazne, że każda kobieta juz jako dziewczynka ma jakąs tam wizję ślubu. Kazda mała dziewczynka marzy o białej sukni i złotej obraczce. Powiedz, że te marzenia dla Ciebie się nie zmieniły i sa nadal aktualne pomimo, że jesteś już dużą dziewczynką :) Musisz mu wytłumaczyć, że tak jak jemu nie podoba się złota obrączka tak Tobie nie podobaja się te, które on proponuje. Może idzcie na kompromis i zastanówcie się nad obrączką z białego złota. Zawsze to złoto a nie jest żółtawe. Tak naprawdę obraczka to symbol Waszej miłości i jakakolwiek by nie była - będzie dla Was. Nie wiem dlaczego tak się uparł, że nie chce złotej, przeciez nie każda złota musi być okragła jak pierścień Froda. Możesz mieć o niezaokraglonych kształtach możecie wybrac pół białego złota pół normalnego złota albo np. białe złoto a po bokach dwa pasku ze "złotego złota". Wybór jest naprawde duzy wazne żeby nie kłócić się tylko szukac kompromisu, rozwiązania. Możesz poprosić jego przyjaciół, kolegów, aby pokazali swoje obrączki jak mają zlote i przekonali go, że w tej kwestii warto ustapic kobiecie, ze to dla niej wiele znaczy.
  25. Sonia

    Problemy z teściową

    Skoro zarówno Twój mąż nie chce rodziców w swoim życiu i Ty równiez nie jestes zadowolona ze stosunków jakie masz z teściowa, a nawet miałas przez nią załamanie i ogólnie rzecz ujmując wydaje się, że ta osoba jest toksyczną osobą dla Waszego małżenstwa, powinnas posluchac zdania meza - skoro on nie chce jej w swoim zyciu Ty tez jej nie chcij. Ona wysyla zyczenia na swieta - odeslij i Ty i nic poza tym. Niech ona sobie zyje swoim zyciem a Wy zyjcie swoim bo jesli bedziecie probowac budowac jakies relacje moze to miec odwrotny skutek do zamierzonego. powinniscie zerwkac kontakt ograniczyc wlasnie do zyczen a na pewno sie nie zwierzac tym bardziej nie mowic o swoich problemach bo bedzie mogla to wykoprzystac. Ja bym urwala kontakt i tyle, skoro dalas szanse a ona z niej nie skorzystala tzn ze jej nie zalezy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...