Skocz do zawartości
Forum

Sonia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Sonia

  1. Wg mnie, te objawy, które opisujesz mogą wskazywać na nerwicę, ale tak jak psycholog napisala - taka diagnozę postawi psychiatra po dokładnym zbadaniu Ciebie. Jeśli już stwierdzi, że to nerwica najprawdopodobniej zaproponuje Ci terapię ewentualnie dodatkowo leczenie farmakologiczne, aby troszke wewnetrznie Cie uciszyc i załagodzic objawy nerwicy, wyciszyc Twoj organizm zeby pracował spokojnie. Nerwica moze powodowac lęki, przed wszystkim tak naprawde, bóle, duszności, drętwienia, trudności z przełykaniem. Nerwica to bardzo powazna choroba a jej źródła można się doszukiwac w przykrych doświadczeniach z dziecinstwa. Warto się zastanowić, np. czy nie jesteś dda, mozliwe ze trzeba bedzie poukladac emocje z przeszlosci aby na swiezo spojrzec w przyszlosc, ale na pewno Ci sie to uda!
  2. Sonia

    Fobia szkolna

    Wg mnie indywidualne nauczanie w tej sytuacji jest złe, ponieważ jeszcze bardziej zamknie Cie na kontakty z rówieśnikami, a przecież całe życie nie możesz uciekać i stać z boku. Najpierw powinnas zgłosić sytuacje ze szkoły wychowawczyni i rodzicom, oni musza wiedziec o stosunku rówiesników do Ciebie. Musza z nimi porozmawiac bo ich zachowanie jest karygodne. Ich rodzice muszą wiedziec jakie słowa padają z ust ich dzieci i poprawic etap wychowywania i kultury osobistej. Masz swoją godność i nikt nie ma prawa jej zaburzać. Dlatego zgłoś ten problem swoim rodzicom, pedagogowi i wychowwczyni aby porozmawiala z rodzicami tychze uczniow poruszcie temat np na wychowawczej, ich zachowanie musi sie zmienic. Dzieki temu bedziesz sie lepiej czula w och otoczenie nie bedziesz sie przy nich bala, stresowała. Jesli poczujesz sie lepiej moze okaze sie ze Ty polubisz ich oni Ciebie. Powinnas nuczeszczac na terapie do psychologa aby nauczyl Cie budowac realcje z rowiesnikami bo to bedzie sie za Toba ciagnelo, jesli teraz nie zajmiesz sie tym problemem, on sie nasili.
  3. Malujesz się regularnie, bardzo długo i przyzwyczaiłas się do swojego wyglądu. Przyzwycziłaś się do tego jak wyglądasz z makijażem, podobasz się sobie bardziej, uzależniłaś się od takiego wyglądu i nie chcesz aby inni zobaczyli Cie bez makijazu bo czujesz sie wtedy nago. Z dnia na dzien na pewno tego nie zmienisz bo to bedzie dla Ciebie szok wyjscie na dwór bez makijazu. Wydaje mi się, że ten problem wynika z kompleksów i braku samoakceptacji, nie akceptujesz siebie naturalnej wolisz się udoskonalać. Większość z nas lubi makijaz, ale na wieczorne wyjście z psem naprawde możesz go sobie darować. Spróbuj zrobić tak, że zmniejszaj makijaz, zrezygnuj z pomadki, potem z cieni potem kredki coraz ciensze potem tylko rzesy. Tak z tygodnia na tydzien rezygnuj z czegos. Zobaczysz ze bedziesz sie podobala i bedziesz wygladala naturalniej. Jesli masz blokade nawet przed zmyciem pomadki czy cienia do powiek powinnas porozmawiac z psychologiem na temat samoakceptacji, musisz polubic siebie taka jaka jestes i przynajmniej w domu czuc sie swobodnie bedac naturalną.
  4. ja czasem wysylam fotki w mmsach niekoniecznie jakies perwersyjne czasem po prostu usmiechniete itd zawsze to mile np na dzien dobry :)
  5. Sonia

    Usunęłam dziecko

    Julia kazdy ma prawo do wlasnego zdnia w stosunku do aborcji nie osadzaj jej ma wyrzuty sumienia po co jeszcze ciosac kołki? to wystarczajaca kara i wspomnienie ktore zostanie w niej do konca zycia. rozumiem ze sie unosisz i masz troche racji w tym co piszesz ze mogla oddac itd., ale nie powinnas nikogo osadzac bo nie bylas na jej miejscu!
  6. pewnie nie bedzie chcial albo powie ze kobietom lepiej to idzie bo maja doswiadczenie :)
  7. lol pewnie sie okaze ze gdzies w PL :D
  8. Chciałabym zapytać Panią Ekspert i Was drogie Kobitki jak namalowac łuk brwiowy bo przyciemnilam wlosy i rzesy tez chce przyciemnic ale nie umiem ladnie namalowac albo mi kredka wyjedzie i jadna brew mam za dlugą w porowaniu do drugiej albo jedna jest wyzej w lekki szpic a druga prosta :D wiem ze powinno sie isc tak jak naturalnie brwi rosna ale mi ida w gore i ciagle je wyrownuje bo chce miec proste. Jak rysowac brwi? Gdzie mają się konczyc?
  9. Narazie sie nie boje bo nie wiem czy bede mogla skoczyc bede sie bala jak juz bede stala na moscie czy gdzis :P nie chce rezygnowac ze skoku to przezycie na cale zycie chce miec fajne wspomnienia zanim wpedze sie w pieluchy ;)
  10. Sonia

    Kolor sukni ślubnej

    a co sądzicie o czarnych sukniach slubnych? widzialam takie i przyznaje ze piekne :))
  11. ja przez prawie 5 lat dzien w dzien chodzilam tylko na czarno potem jak ubralam cos innego nie moglam na siebie patrzec uzaleznilam sie od czarnych ubran wszystko mialam czarne, ale kocham czarne ciuchy!!
  12. Ja również uwazam, że powinienes porozmawiac na ten temat z psychologiem dobrze by było okreslic skad ten strach się wziął i czego się obawiasz. Jak długo trwa ten strach co mogło go spowodować, może martwisz się czymś, przezywasz coś, obawiasz się czegoś albo była jakaś sytuacja lub wydarzenie które sprowokowało w Tobie ten niepokój. Myślę, że rozmowa z psychologiem wpłynie na Ciebie korzystnie okreslisz źródło swojego lęku i nauczysz się nad nim panować najważniejsze jest wiedziec czego sie obawiasz i dlaczego i spróbować zrozumieć swój lęk zapanowac nad nim. Moze to tez wynikac z przykrych doswiadczen w przeszlosci, np jakies wlamanie w rodzinie do domu albo po prostu z nieprzyzwyczajenia do bycia samemu w domu ja tak mialam na poczatku ze czulam sie dziwnie gdy bylam sama potem sie przyzwyczailam.
  13. najlepiej zachowac zloty srodek po prostu unikajcie takich spotkan porozmawiaj z ojcem i mezem zeby troche zbastowali mysle ze przeciez da sie porozumiec...
  14. Dobrze wyczytalas z ulotki, wziecie wiekszej ilosci tabletek nie wpłynie na ochrone antykoncepcyjna na pewno jej nie oslabi, gdybys brala nieregularnie lub za malo tabletek - wtedy tak ale wieksza dawka na pewno nie wplywa na skutecznosc tabletek antykoncepcyjnych natomiast na okres moze wplynac duza dawka hormonow w organizmie moze prowadzic do tego ze zamiast krwawienia moze byc np tylko plamienie nie przejmuj sie tym
  15. to może być tłuszczak może być takze stan zapalny sutka, jesli naciskasz sutka i jest wydzielina to koniecznie musisz isc do ginekologa bo to bardzo powazna sprawa i moze miec powazne konsekwencje zdrowotne. Musisz isc do ginekologa i wykonac USG sutka. Jesli mama sie dowie ze nie jestes dziewica - trudno, jestes za mloda na wspolzycie seksualne jesli sie na nie zdecydowalas powinnas brac pod uwage to ze kiedys to moze wyjsc na jaw
  16. Tak, mozliwe, jesli drastycznie sie odchudzasz organizm moze byc oslabiony i moze byc jakies silne krwawienie tak samo w przypadku jak bardzo duzo schudneisz i masz nieowage okres moze zniknac i sie nie pojawic. Jesli krwawienie trwa dluzej niz 5-6 dni i jest bardzo obfite powinnas zglosic sie do ginekologa poniewaz mozesz bardzo oslabic organizm a nawet odwodnic i mozesz zaslabnac a samo krwawienie moze wynikac nie tylko z odchudzania ale np z problemow z jajnikami wiec musi Cie lekarz zbadac. Powinnas sie z nim skonsultowac.
  17. Nic, czekaj :) Jesteś w okresie dojrzewania Twój organizm nie pracuje jeszcze tak regularnie jak u dojrzałej kobiety i nawet do 18 roku zycia miesiaczki moga byc nieregularne, to normalne, nie przejmuj się tym. Bądź cierpliwa z czasem miesiączki się będę regulowały i cykl będzie stały.
  18. Jeśli współżyłas po zakonczeniu stosowaniu plastrów bez zabezpieczenia albo była sytuacja w której mogło dojść do zapłodnienia, to możliwe, że to ciąża, w takim wypadku najlepiej zrobic test ciazowy aby miec pewnosc co i jak, jesli jednak nie bylo takiej sytuacji, w ktorej moglpby dojsc do zaplodnienia - nie przejmuj sie tymi plamieniami bo po odstawieniu antykoncepcji hormonalnej tak sie zdarza i to normalna reakcja organizmu na brak hormonow.
  19. znikająca nie amsz racji to ta sama dziewczyna co załozyła ten watek to nasza kochana (sławna na tym forum) kika z czasem nauczysz sie ją rozpoznawać :D
  20. Ja myślę, że psychiatra miał racje, musi brac leki antydepresyjne ale same leki nie wystarczą, potrzebna jest też psychoterapia. Samej bedzie Ci ciezko bo tu potrzebna jest pomoc specjalisty. Unikaj sformułowań, że siedzenie w kampusie to strata czasu bo opuszcza zajecia, poniewaz nie dosc ze moze sie zle czuc z powodu tego ze nie moze opuscic swojego pokoju, ze ma takie a nie inne stany, zle sie czuje, to jeszcze bedziesz rodzila w nim przeswiadczenie, ze opuszcza zajecia a to znaczy ze ma zaleglosci i w ogole juz wszystko bedzie widzial w czarnych kolorach. Staraj sie mowic ze nie dzieje sie nic zlego i ze wszystko jest dobrze. Twoj syn musi byc pod opieką psychoterapeuty jesli sytuacja jest naprawde zla i syn ma np mysli samobojcze ja na Twoim miejscu sciagnelabym syna w takim wypadku do Polski zrobilabym rok przerwy a poswiecila ten rok na intensywne leczenie syna jesli trzeba to nawet w szpitalu ale zdrowie i przyszlosc Twojego syna wazy sie teraz on potrzebuje wsparcia a nie natloku obowiazkow.
  21. Nie dziwię Ci się, że denerwuje Cie jego zachowanie jesli chodzi o palenie marihuany, bo tu niby obiecuje a i tak to robi. Tylko że mnie się wydaje, że on po prostu może byc od niej uzalezniony! I jeśli tak jest, to nawet jak zagrozisz odejściem, to on i tak nie bedzie umiał podjąc tej decyzji bo na pewno bedzie chciał wybrac Ciebie ale uzaleznienie to uzaleznienie złamie sie przy pierwszej okazji gdy poczuje ochote zapalenia. Wg mnie nie ma sensu go szantażować, bo to nic nie ma, ja bym postawiła na szczera rozmowę i decyzje, porozmawiałabym z nim i z jego bliskimi (kumpel, brat siostra itd), że on ma problem i musicie mu to uświadomić, że palenie wymkneło mu się spod kontroli i nie robi tego bo chce tylko dlatego, że musi. Musicie mu to uświadomić, on musi to wiedzieć, zrozumieć i wówczas jesli juz bedzie miał tego świadomość podjąc dalsze działania a dokładniej chodzi o to, że powinien skonsultowac się z psychologiem pójść na terapię odwykowa, mozliwe że nawet potrzebne bedzie leczenie psychiatryczne moze jakas grupa wsparcia. To jest Wasz cel, jesli Wam sie nie uda, jesli Tobie sie nie uda go do tego przekonac niestety ale może byc gorzej bo marihuana powoduje wiele skutkow ubocznych bedzie mial problemy z pamiecia koncentracja itd i tak mu juz zostanie. Ostetcznie mozesz sie starac o przymusowe leczenie inaczej niestety ale tak bedzie i moze byc gorzej.
  22. Na pewno bedzie potrzebna pomoc lekarza psychiatrii nie wiem czy w takiej sytuacji nie zaleca się leczenia szpitalnego, sa chyba nawet szpitale ala sanatoria dla osób z zaburzeniami żywienia. Ja proponuję Ci zgłosić się do lekarza psychiatry w poradni psychologiczno - psychiatrycznej, który oceni czy Twoja córka potrzebuje leczenia szpitalnego czy może psychoterapii i on Cię pokieruje dalej może podsunie Ci jakąś grupę wsparcia dla osób z problemem anoreksji. Wpisz sobie w google leczenie anoreksji w Warszawie wyskakuje wiele propozycji przejrzyj wszystkie zadzwon do wszystkich tych poradni, zobacz jakie mają metody jak to u nich wyglada itd. tak będzie najlepiej wg mnie, bedziesz wiedziala jaka poradnia w jaki sposób działa. Zapytaj o nazwiska lekarzy którzy tam przyjmują zapisz sobie nazwiska i popatrz opinie o lekarzach na rankingu lekarzy: http://www.rankinglekarzy.pl/znajdz_lekarza w ten sposób wybierzesz najlepiej mam nadzieje ze szybko zadziałasz i pomozesz córce!
  23. Wydaje mi się, że terapia była dla Ciebie nieodzownym elementem i teraz gdy się zmieniła lub ją zakonczyłas poczułas pustke z dwóch powodów po pierwsze z powodu straty, którego jeszcze nie zaakceptowałas, nie pogodziłas sie z nim nie oswiłaś, a po drugie z powodu terapii, która sie zakonczyla a moze Ty tego nie chcesz. Okazało się, że zostajesz sama z bagazem emocji i mysli a ten bagaz jest na tyle ciezki ze wprowadził Cię w pustke. Mysle ze powinnas porozmawiac ze swoim terapeuta lub zgłosic sie do innego psychologa, który popracuje z Tobą raz jeszcze najlepiej indywidualnie. Może potrzebujesz po prostu dłuzej niz inni albo jeszcze sa jakies kwestie, które chcialabyś omowić. Chcesz sobie pomóc i to ma sens, jest nadzieja ze bedzie lepiej tylko nie mozesz rezygnowac z tego co zaczelas i powinnas podjac terapie raz jeszcze i poprowadzic ja do konca!
  24. Jeśli odczuwasz potrzebę porozmawiania z kimś i nie chcesz aby to był ktoś bliski najlepszym rozwiązaniem będzie rozmowa z psychologiem, bo to co opisujesz może wskazywac na depresję, zwłaszcza że dochodzi do tego autoagresja - podcinanie sobie żył, samookaleczanie się i myśli samobójcze. Zdecydowanie powinnas zapisac się do psychologa możesz skorzystać na fundusz nfz jesli mas zubezpieczenie, psycholog poprowadzi z Toba terapie nauczyc Cie panowac nad emocjami w inny sposob sobie z nimi radzic niz cięcie się a dodatkowo może podsunie Ci jakies rozwiazanie Twoich problemów. Dobrze, że masz świadomość, że chcesz porozmawiać i uporać się z problemami, najwazniejsze to chęci bo chęci to już jakiś krok w strone sukcesu dlatego zgłoś się do psychologa i zobaczysz ze zmieni sie Twoje podejscie do swiata! Nie ma problemów z którymi nie mozna wygrac trzeba tylko znlezc na nie dobra metode!
  25. Moim zdaniem to nie jest osobowość borderline, tylko nie radzisz sobie emocjonalnie z jakimiś życiowymi wpadkami i podknięciami się. Ty nie masz zmiennych nastrojów ot tak, nie żyjesz na huśtawce jeśli nic się nie wydarzy Twój nastrój się zmienia w zalezności od sytuacji. Jeśli dostałaś 2 z egzaminu chciałas się zabic - wg mnie to nie borderline tylko duma i ambicja, masz pęd do tego, żeby być jak najlepsza, idealna, chwilami ambicja Cię przerasta i jeśli coś pójdzie nie tak odbierasz to jako życiową porażkę z którą sobie nie potrafisz poradzić, bo wydaje Ci się, że już wszystko skończone. To jest wg mnie Twój problem - nie umiesz przegrywać, ponosić strat, jesteś wbita w ambicje że musisz być idealna i nie akceptujesz porażek, a życie niestety takie bywa że porazki się zdarzają i nic na to nie poradzisz bo czasem tu łut szczęścia. Wg mnie powinnas porozmawiać z psychologiem, nie chcesz z nim rozmawiać bo Twoja duma nie dopuszcza do siebie mysli ze mozesz potrzebowac porady psychologa, ale musisz schowac dume do kieszeni i skorzystac z terapii bo jesli myslisz o samobojstwie z powodu 2 z egzaminu to problem jest i to powazny.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...