Skocz do zawartości
Forum

mgr Kamila Krocz

Ekspert
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez mgr Kamila Krocz

  1. Przeżywasz stratę ukochanego pupila. Zwierzę to członek rodziny, dlatego tak mocno przeżywasz jej śmierć. Przechodzisz przez swoiste etapy żałoby. Zdaję sobie sprawę, że jest Ci teraz bardzo przykro, ale nic nie mogłaś zrobić. Twój piesek był bardzo stary. Trudno objawy starości odróżnić od tych związanych chociażby z apatią z powodu upałów. Niczego sobie nie wyrzucaj, nie ma sensu. Wierzę, że z czasem smutek będzie mniejszy. Pozdrawiam!
  2. Rozumiem, że Pana żona potrzebowała czasu po stracie dziecka. Rozumiem nawet, że możecie się nie dogadywać czy kłócić. Jednak skrzętnie ukrywana relacja żony z kolegą z pracy bardzo niszczy Wasze małżeństwo. Uważam, że jeśli Pana żona nie zakończy tej znajomości, w Waszym małżeństwie nie będzie lepiej.
  3. Jeśli Twój partner próbuje podreperować sobie nadwątlone męskie ego i samoocenę Twoim kosztem, flirtując z innymi kobietami, to bardzo nie fair. Sam powiedział, że związek z Tobą daje mu poczucie pewności siebie, dlaczego zatem "pogrywa" w relacjach damsko-męskich? Ani to nie w porządku wobec Ciebie jako partnerki, ani wobec kobiet, z którymi flirtuje, by potem powiedzieć im "do wiedzenia". Spróbuj go o tym uświadomić i porozmawiać z nim szczerze raz jeszcze.
  4. Pana dziewczyna potrzebuje pomocy psychiatry i psychoterapeuty. Podejrzewam, że objawy somatyczne pojawiają się na tle lękowym. Konieczne jest kontynuowanie leczenie farmakologicznego lekami (antydepresantami) i rozpoczęcie psychoterapii. W przeciwnym razie objawy będą nawracać.
  5. Nie każdy musi być duszą towarzystwa. Sama napisałaś o sobie, że jesteś typem samotnika, nie szukasz kontaktu z innymi. Otoczenie to dostrzega i dlatego komentuje. Nie warto się przejmować opinią innych. Jeśli Twoja "samotność" Ci odpowiada, zdystansuj się do tego, co mówią inni, ignoruj ich słowa. Jeśli jednak komentarze otoczenia sprawiają Ci przykrość, to możliwe, że masz problem z samooceną. Osoby ze stabilną samooceną są odporne na krytyczne uwagi pod swoim adresem. Pozdrawiam!
  6. Chory222, bardzo dobrze, że korzystasz ze wsparcia psychoterapeuty. Jeśli chodzi zaś o natrętne myśli i spowolnienie ruchowe, polecam aktywność fizyczną. Czy uprawiasz jakiś sport, by zdynamizować choć trochę swój organizm?
  7. Droga 20-latko, przez Internet nie da się postawić diagnozy, ale Twoje objawy mogą wskazywać na zaburzenia z grupy nerwic, o czym świadczy lęk, różne objawy somatyczne, spadek motywacji itd. Radziłabym skonsultować się z lekarzem psychiatrą albo psychologiem. Pozdrawiam!
  8. Jako 12-latka niewiele możesz zrobić, a na pewno już nie wpłyniesz na decyzję mamy. Możesz jednak powiedzieć o swojej sytuacji w szkole, np. psychologowi albo pedagogowi szkolnemu. Wówczas szkoła bardziej zainteresuje się Waszym domem i może wtedy ojciec się trochę "wystraszy". Teraz czuje się zupełnie bezkarny, tym bardziej, że wie, że ma akceptację Twojej mamy.
  9. Jeśli cierpisz na nerwicę, to same leki nie pomogą. Owszem, mogą zminimalizować niektóre objawy, a nawet je wyeliminować, ale nie zniosą przyczyn Twojego złego samopoczucia. Konieczne jest wsparcie psychoterapeuty. Zdaję sobie sprawę, że po tylu próbach, tylu terapiach, jesteś już zniechęcona, ale nie poddawaj się. Wierzę, że jest szansa, żeby powróciła ta dawna wesoła, szczęśliwa Ty. Powodzenia!
  10. Dwa miesiące farmakoterapii to zbyt krótko, by mówić o jakimkolwiek działaniu terapeutycznym. Leki psychotropowe zaczynają działać dopiero po około 3-4 tygodniach od rozpoczęcia leczenia. Ty ledwo zaczęłaś brać leki, a już je odstawiałaś. Do tego odstawiłaś samodzielnie, bez konsultacji z lekarze psychiatrą. Czy stopniowo redukowałaś dawkę leku, czy leki odstawiłaś z dnia na dzień, bo skończyło się opakowanie? Zbyt radykalne i szybkie odstawienie leków może skutkować całą gamą objawów niepożądanych, jakie opisujesz. Niewykluczone, że na to nałożyły się też objawy depresyjne. Postaraj się nakłonić swojego opiekuna do ponownej wizyty u lekarza. Pozdrawiam!
  11. Po pierwsze, powinna Pani poszukać wsparcia dla siebie. Myśli samobójcze mogą wskazywać na rozwijające się zaburzenia depresyjne. Po drugie, powinna Pani pomyśleć o odseparowaniu się od toksycznego męża, który Panią niszczy. Tutaj najlepiej zasięgnąć opinii dobrego radcy prawnego. Niech się Pani nie boi. Może Pani podać męża o alimenty na dziecko. W pierwszej kolejności proszę jednak pójść do lekarza psychiatry - nie potrzeba mieć skierowania od lekarza rodzinnego. Pozdrawiam!
  12. Drogą wirtualną trudno cokolwiek stwierdzić i napisać. Myślę, że w Twojej sytuacji przydałaby się konsultacja u seksuologa i psychologa, którzy pomogliby Ci w dokonaniu identyfikacji płciowej i określeniu preferencji seksualnych. Pozdrawiam!
  13. Jesteś młodą kobietą i wszystko przed Tobą. Dotychczas nie interesowały Cię relacje damsko-męskie, dlatego też nie miałaś okazji nikogo poznać. Znajomi chodzili na randki, umawiali się, brali śluby, a Ty szkoła, dom, komputer. Czasu nie cofniesz, ale uwierz, że najlepsze lata przed Tobą. Musisz tylko pomyśleć, w jaki sposób i gdzie możesz poznać kogoś interesującego. Jakie masz pasje, zainteresowania? Może na jakimś kursie albo warsztatach? Co do spraw seksualnych, uwierz, że jeśli poznasz bratnią duszę, to wiele spraw, które teraz wydają Ci się demonicznymi, przestaną Ci się takimi wydawać. Nie oglądaj filmów pornograficznych. Nie mają kompletnie nic wspólnego z prawdziwym seksem między dwojgiem kochających się i szanujących osób. Jeśli pokochasz jakiegoś mężczyznę, pokochasz go całego, z przyrodzeniem włącznie :) Życzę Ci dużo atrakcyjnych spotkań z interesującymi mężczyznami. Powodzenia!
  14. Pana partnerka przejawia zachowania świadczące o chorobliwej zazdrości. Pytanie, czy rzeczywiście nie daje jej Pan żadnych powodów do zazdrości. A może ma za sobą jakieś negatywne doświadczenia, ktoś ją kiedyś zdradził i boi się, że to może się powtórzyć? A może po prostu ma zaniżoną samoocenę i obawia się, że nie jest dla Pana dostatecznie dobra, że znajdzie sobie Pan od niej lepszą partnerkę, dlatego jest taka agresywna i tak Pana osacza. Powodów może być wiele, ale przez Internet nic nie da się stwierdzić. Radziłabym skorzystać z konsultacji u psychologa. Proszę spróbować nakłonić partnerkę do takiej wizyty - możecie udać się na nią oboje. Pozdrawiam i powodzenia!
  15. mgr Kamila Krocz

    Zła Matka

    Nie sądzę, że jest Pani złą matką. Możliwe, że po prostu przechodzi Pani jakiś kryzys, stąd poczucie, że inni są do Pani wrogo nastawieni, stąd problemy w relacjach z dziećmi, nienawiść, złość, trudności emocjonalne. Napisała Pani o wielu różnych niespecyficznych objawach, które trudno "skleić" w jeden spójny obraz kliniczny, dlatego odsyłam do specjalisty. Radziłabym skonsultować się z psychologiem lub lekarzem psychiatrą. Pozdrawiam i powodzenia!
  16. Twój problem to niestabilna samoocena i brak akceptacji siebie, dlatego tak trudno odnaleźć Ci się w towarzystwie. Co do tożsamości płciowej, byłabym ostrożna ze stwierdzeniem, że jesteś biseksualna albo homoseksualna. Jesteś w wieku dojrzewania, Twoja orientacja jeszcze się kształtuje. Co do fascynacji koleżanką zapoznaną w Internecie, to w wieku dojrzewania jest to normalne. Potrzebujesz z kimś porozmawiać, komuś się zwierzyć i szukasz osoby, której mogłabyś zaufać. Pamiętaj jednak, że osoby w Internecie nie zawsze pokazują swoje prawdziwe oblicze. Czasem lepiej porozmawiać szczerze z mamą, która na pewno Cię wysłucha i spróbuje pomóc. Pozdrawiam!
  17. Nic nie rób. Już wiele zrobiłaś dla tego mężczyzny. On dokonał własnego samodzielnego wyboru. Poznał nową dziewczyną, z którą chce się związać. Nie wiadomo, czy ta relacja przetrwa, czy go wzmocni, ale Ty nie możesz być nieustanną piastunką swojego już teraz byłego partnera. Pozwól mu dojrzeć, nie chroń go przed nim samym. W ten sposób zachowują się osoby współuzależnione, które długo były w związku z osobą, która boryka się z jakimś nałogiem. Ty jesteś OK. Zrobiłaś wszystko, by uzdrowić chłopaka, by naprawić Waszą relację. On odszedł. Nie masz sobie nic do zarzucenia. Teraz pomyśl o sobie i zatroszcz się o siebie. Powodzenia i pozdrawiam!
  18. Napisałeś, że popadłeś w depresję. Czy to Twoja diagnoza, czy byłeś u lekarza? Leczysz się jakoś? Bierzesz leki? Korzystasz z psychoterapii? Jeśli nic nie robisz, by poprawić swoje samopoczucie, nic samo się nie zadzieje, nie naprawi. Myślę, że można Ci pomóc. Musisz jednak wykazać inicjatywę i zrobić ten pierwszy krok, idąc do specjalisty. On Cię zrozumie, wysłucha, nie oceni, wesprze. Pozwól sobie pomóc i idź do specjalisty. Powodzenia!
  19. mgr Kamila Krocz

    sny

    Podejrzewam, że dręczą Cię wyrzuty sumienia. Masz przysłowiowego "moralniaka" i może to znajdować odzwierciedlenie w Twoich snach. Sny niekoniecznie muszą cokolwiek znaczyć.
  20. Masz za sobą trudne doświadczenia z dzieciństwa. Twoje objawy natomiast dość mocno korespondują z osobowością chwiejną emocjonalnie. Niestety, przez Internet nie da się postawić precyzyjnej diagnozy, dlatego zachęcałabym do konsultacji u lekarza psychiatry lub psychoterapeuty. Pozdrawiam i powodzenia!
  21. Czego konkretnie się boisz? Lęk przed przyszłością to szerokie pojęcie, które może obejmować wiele różnych lęków - lęk przed spotkanymi ludźmi, lęk przed przemijaniem, lęk przed wyzwaniami zawodowymi itd. Czy jest to lęk, który utrudnia Ci codzienne funkcjonowanie, który Cię paraliżuje? Czy oprócz lęku odczuwasz inne nieprzyjemne objawy? Jest wiele pytań, na które należałoby odpowiedzieć, najlepiej pod okiem specjalisty terapeuty. Pozdrawiam!
  22. Stale odczuwany lęk i objawy somatyczne (brak apetytu, zawroty głowy, drżenie ciała) mogą wskazywać na zaburzenia nerwicowe, np. zespół lęku uogólnionego. Niestety, są to tylko przypuszczenia, bo przez Internet nie można postawić diagnozy. Odsyłam do lekarza psychiatry. Pozdrawiam!
  23. Myślę, że w przypadku relacji ze sporo starszym mężczyzną, mama kierowała się rodzicielską troską i bała się, że ta znajomość może w przyszłości Cię zranić. Spróbuj ją zrozumieć. Z drugiej strony masz rację, że jesteś dorosłą kobietą i masz prawo sama decydować o swoim życiu. I nawet jeśli Twoje decyzje nie do końca podobają się mamie, powinna je zaakceptować. Owszem, może z Tobą rozmawiać, dawać rady, ale powinna oddać Ci przestrzeń, byś sama podjęła decyzję. Musisz być bardziej asertywna i bronić swoich granic. Mam nadzieję, że uda Wam się z mamą znaleźć nić porozumienia i wypracować zdrowy wzorzec komunikacji. Pozdrawiam i powodzenia!
  24. Jeśli masz myśli o śmierci, którym towarzyszy strach, lęk i niepewność, to konieczna jest wizyta u lekarza psychiatry. Nie bagatelizuj swojego pogarszającego się samopoczucia. Koniecznie idź do specjalisty!
  25. Droga 16-latko, gratuluję Ci, że nie pijesz, nie palisz i nie uprawiasz seksu, że dbasz o swoje zdrowie. To jest NORMALNE zachowanie, zdrowe zachowanie i tego się trzymaj. Dbaj o relacje, które posiadasz. A jeśli brakuje Ci prawdziwych przyjaciół, to pomyśl, gdzie mogłabyś znaleźć bratnią duszę. Może na jakimś turnusie nauki jazdy konnej? Swoją drogą, masz bardzo piękną pasję - mam na myśli konie. Brawo!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...