Skocz do zawartości
Forum

mgr Kamila Krocz

Ekspert
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez mgr Kamila Krocz

  1. Jak najbardziej napięcie psychiczne i stres może powodować napięcie mięśni, sztywność karku itp. Radziłabym skonsultować się z lekarzem psychiatrą.
  2. Myślę, że potrafiłabyś utrzymać się na własną rękę. Jesteś samodzielna i zaradna. Nie wiem, czy mieszkanie z mamą i rodzeństwem to najlepszy pomysł. Może warto pomyśleć o stancji chociażby? No i nie rezygnuj z terapii. Potrzebujesz wsparcia, by uwierzyć w siebie i mocniej stanąć na nogi. Pozdrawiam!
  3. Jesienno-zimowa chandra to tzw. SAD, czyli choroba afektywna sezonowa. Wiąże się ona z mniejszym dopływem światła do mózgu, stąd senność, ospałość, znużenie, brak energii. "Zwykła" depresja pojawia się niezależnie od pory roku czy ilości słońca. Wynika z zaburzeń poziomu neurotransmitterów w mózgu.
  4. W opisanej sytuacji nie ma szans na ciążę.
  5. Myślę, że szanse na ciążę nie są duże, ale dla pewności proszę wykonać test ciążowy z porannego moczu najwcześniej dwa tygodnie od pierwszego w tym cyklu stosunku.
  6. Sama zdajesz sobie sprawę, co to znaczy samotność i brak przyjaciół, bo tego doświadczyłaś. Skoro teraz masz życzliwą koleżankę, doceń to. Każdy z nas ma jakieś wady i zalety. Warto jednak pielęgnować dobre relacje. Pozdrawiam!
  7. W opisanej sytuacji, kiedy oboje są ubrani, nie ma możliwości zajścia w ciążę.
  8. mgr Kamila Krocz

    głosy

    Hej, jaki lek zażywasz? Czy jesteś pod stałą kontrolą lekarza psychiatry? Co dokładnie u Ciebie zdiagnozowano? Chorobę afektywną dwubiegunową? Schizofrenię? Ile masz lat?
  9. Nagłe odstawienie leku bez stopniowej redukcji dawki może spowodować, że wystąpią objawy niepożądane. Nie powinna Pani sama odstawiać leku bez konsultacji z lekarzem.
  10. F 29 to nieokreślona psychoza nieorganiczna. Obejmuje ona psychozy bliżej nieokreślone, co oznacza, że spełnia Pan niektóre (choć nie wszystkie) kryteria diagnostyczne dla schizofrenii i że Pana choroba nie ma źródła w organice, czyli nie wynika z jakichś zaburzeń neurologicznych.
  11. Są różne zaburzenia osobowości: lękliwa, zależna, anankastyczna, chwiejna emocjonalnie itd. Jakie zaburzenia osobowości stwierdzono u Ciebie?
  12. Opisane przez Pana reakcje świadczą o zachowaniach kompulsywnych, które pojawiają się najprawdopodobniej pod wpływem stresu, nerwów, napięcia psychicznego. Radziłabym skonsultować się z psychologiem/psychoterapeutą, by wypracować konstruktywne sposoby radzenia sobie ze stresem. Pozdrawiam!
  13. Nie zniechęcaj się na starcie. Na podstawie jednego ćwiczenia, które Ci nie poszło, nie warto rezygnować. Nie twierdzę, że się w tym odnajdziesz, ale będziesz bogatsza o nowe doświadczenie i wiedzę o samej sobie, co Ci odpowiada w pracy, a co niekoniecznie. Powodzenia!
  14. Twój chłopak nie ma żadnej traumy. On po prostu pozwala się manipulować ojcu. Jest dorosłym facetem, a tańczy tak, jak zagra mu ojciec. Jest w stanie poświęcić wszystko dla ojca, który i tak go nie szanuje, a nawet posunął się do tego, że wyrzucił go z domu. Nie baw się w terapeutkę dla chłopaka. Nie jesteś od tego. Przemyśl, czy jesteś w stanie żyć z facetem, który kłamie, oszukuje, nie bierze odpowiedzialności za Waszą miłość, za dziecko, które straciłaś z powodu stresów, który zamiast liczyć się z Twoim zdaniem, bierze pod uwagę zdanie ojca. Myślę, że przez 6 lat wspólnego bycia ze sobą chłopak dał Ci tyle dowodów na to, że nie możesz na niego liczyć, że ojciec jest dla niego ważniejszy niż Ty, że chyba nie powinnaś mieć złudzeń. Zastanów się nad tą sytuacją i jeszcze raz wszystko gruntownie przemyśl. Bardzo wątpię, czy kiedykolwiek byłaś szczęśliwa w tej relacji i czy kiedykolwiek będziesz. A naprawdę chciałabym się mylić. Pozdrawiam!
  15. Opisane przez Pana objawy mocno korespondują z obrazem klinicznym depresji. Przez Internet jednak nie można postawić diagnozy, dlatego odsyłam do lekarza psychiatry. Lekarz zdecyduje, jaka forma leczenia byłaby dla Pana najlepsza - czy leki, czy psychoterapia. A może i jedno, i drugie? Proszę nie zwlekać z konsultacją i pozwolić sobie pomóc. Depresję daje się z powodzeniem leczyć. Powodzenia!
  16. Czy sytuacja, w jakiej Pani aktualnie jest, przeszkadza Pani, budzi dyskomfort? Źle Pani z tym, że jest Pani zimna i trzyma dystans wobec facetów? Jeśli aktualna sytuacja nie wzbudza w Pani dyskomfortu, nie czuje się Pani przez to źle, to nie ma powodu, by zmieniać się dla innych. Co innego, gdyby chciała Pani bliskości, seksu, dotyku, a jednak czułość ze strony mężczyzny budziłaby w Pani odrazę. Wówczas jest to problem, nad którym należałoby popracować pod okiem seksuologa. Potrzeby seksualne są jednymi z podstawowych potrzeb człowieka. Nie ma co zaprzeczać własnym potrzebom i ich wypierać, bo to będzie skutkowało różnymi problemami emocjonalnymi. Pozdrawiam!
  17. Proszę zrobić sobie bilans plusów i minusów aktualnej sytuacji, w jakiej się Pani znalazła. I zobaczyć, co przeważa. Możliwe, że taka chłodna kalkulacja wyda się Pani wyrachowana, ale potrzebuje tego Pani, by spojrzeć na sytuację obiektywnie, bez mieszania uczuć i prób usprawiedliwiania partnera, np. doszukując się u niego depresji czy innego problemu. Nawet jeśli facet ma problem z emocjami, to nie jest Pani jego terapeutką i być nie musi. Tak samo Pani córka nie musi znosić toksycznych zachowań Pani partnera. Od pomocy w depresji są lekarze, psychiatrzy, specjaliści. Nie Pani. Może warto rozważyć zmianę swojego życia, zanim sprawy pójdą za daleko? To jednak tylko i wyłącznie Pani wybór. Pozdrawiam i powodzenia!
  18. Jeśli trudności z akceptacją własnej tożsamości płciowej wiążą się z nadużywaniem alkoholu, powinna Pani rozważyć wizytę u specjalisty - najlepiej psychoterapeuty i seksuologa w jednej osobie. Pozdrawiam!
  19. Drogi Autorze, Twoja wiadomość jest przesiąknięta żalem i frustracją, ale niepotrzebnie wrzucasz wszystkie kobiety do jednego worka. Absolutnie nie należę do kobiet, którym imponuje osiłek z piwnym brzuszkiem, jakimś tatuażem i do tego cwaniak żerujący na innych, który nie umie się wysłowić albo mówi monosylabami. Taki typ faceta jest dla mnie wręcz zaprzeczeniem męskości. Nie będę jednak mówić o sobie. Domyślam się, że Twoje negatywne nastawienie do kobiet wynika z tego, że zostałeś przez nie źle potraktowany. Masz za sobą złe doświadczenia, jakieś porażki w relacjach z paniami, dlatego zacząłeś generalizować, że wszystkie panie są złe. Zdaję sobie sprawę, że nie jest łatwo znaleźć osobę, która pasowałaby nam mentalnie, osobowościowo itd. Nie jest to jednak niemożliwe. Postaraj się nie żyć przeszłymi doświadczeniami, nie rozpamiętywać wcześniejszych urazów i staraj się poszukiwać nowych znajomości. Trzymam za Ciebie kciuki i życzę powodzenia!
  20. Jest w Pani wiele lęku, obaw i zazdrości. Nie można żyć przeszłością, na którą już żadne z Państwa nie ma wpływu. Ani Pani niczego nie zmieni, ani Pani narzeczony. To już się stało. To, co możecie zrobić, to skupić się na tu i teraz, na Waszej aktualnej relacji, którą musicie pielęgnować i starać się wzajemnie o siebie. Jeśli trudno Pani opanować zazdrość o przeszłe partnerki narzeczonego i lęk przed tym, co będzie, proszę rozważyć konsultację u psychoterapeuty. Pozdrawiam!
  21. Psycholog nie diagnozuje w oparciu o swoje fochy, tylko w oparciu o rzetelne wyniki badań psychologicznych, na podstawie wywiadu, obserwacji etc. Inna orientacja seksualna niż heteroseksualna nie jest przeciwwskazaniem do wykonywania zawodu psychologa.
  22. Nie uważam, abyś potrzebował pomocy terapeutycznej. Wnioskuję, że jesteś młodym mężczyzną, trochę pogubionym w relacjach z kobietami, ale to nie jest od razu powód do terapii. Możliwe, że potrzebujesz jakiejś konsultacji, ale to wszystko. Uwikłałeś się w dziwne relacje z poprzednią partnerką, narażając na szwank swój aktualny związek. W tle pojawiła się też jakaś inna przyjaciółka. Być może dziewczyna rzeczywiście poczuła się zagrożona ze strony innych kobiet, a przeczytawszy jeszcze Twoje rozmowy na FB z przyjaciółką czy też eks partnerką, straciła całkiem do Ciebie zaufanie i postanowiła zakończyć związek. Pytasz, jak wrócić do byłej dziewczyny? Pytanie, czy ona chce, abyś do niej wrócił? Owszem, mówi, że za Tobą tęskni, proponuje spotkania na mieście, ale możliwe, że jest to tylko prowokowanie sytuacji, by mieć wgląd w to, co dzieje się w Twoim życiu. Żadne z Was nie potrafi dojrzale zakończyć tej relacji. Nie wiem, co jest między Wami. Czy zależy Wam na sobie, czy tylko gdzieś pobłądziliście i potrzebujecie czasu, by od nowa wszystko poukładać, czy to jest tylko taka gra w kotka i myszkę. Nie powiem Ci, co masz robić - czy starać się o dziewczynę, czy odpuścić. Jest wiele niewiadomych, na które trudno znaleźć odpowiedź. Jeśli chcesz wiedzieć, co robić dalej, spotkaj się z byłą partnerką na neutralnym gruncie, szczerze porozmawiajcie o swoich oczekiwaniach i potrzebach i rozważcie oboje, co dalej. Zastanów się też na zredukowaniu liczny "przyjaciółek", które wtajemniczasz w swoje życie osobiste. Niekoniecznie będzie to służyć Twojemu związkowi - taka rada na przyszłość. Pozdrawiam i powodzenia!
  23. Opisane przez Panią objawy mogą jak najbardziej wynikać z zaburzeń nerwicowych. Nerwica daje wiele różnych, wydawałoby się nie powiązanych ze sobą objawów, które pochodzą z różnych układów (nerwowego, pokarmowego, krwionośnego, moczowo-płciowego itp.). Bolesność oczu, bolesność w kościach i stawach, duszności, problemy z oddychaniem, niskie libido mogą wynikać z nerwicy. Oczywiście w pierwszym etapie należy wykluczyć inne przyczyny. Np. żylaki mogą wiązać się z jakąś zatorowością i nie mieć nic wspólnego z nerwicą. Zatem najpierw do lekarza, zrobić odpowiednie badania, a jeśli one niczego nie potwierdzą, to dopiero wtedy można podejrzewać przyczyny emocjonalne tkwiące w psychice. Bardzo dobrze, że korzysta Pani z pomocy terapeuty. Proszę się nie zniechęcać brakiem natychmiastowych efektów. Wierzę, że wkrótce poczuje się Pani lepiej. Pozdrawiam!
  24. Jestem daleka od rad w stylu "Zostaw go, nie nadaje się na męża" czy też "Możliwe, że się zmieni i dojrzeje, daj mu szansę". Na dwoje babka wróżyła. Nikt z nas nie może wiedzieć, co się stanie, a tym bardziej nie mam prawa doradzać Ci, co POWINNAŚ zrobić. Nie wiem lepiej od Ciebie. Ty najlepiej znasz swojego partnera i wiesz, czego możesz od niego oczekiwać. Wśród katalogu wielu jego zalet, jakie przedstawiłaś, występują jednak poważne wady: życie ponad stan, beztroska, bezrefleksyjne zaciąganie długów. Dotychczas chłopak nie poniósł żadnych konsekwencji swoich pożyczek, bo ciągle ktoś mu pomagał, a to bogaty wujek, a to mama, a to Ty jako dobra dziewczyna. Gdy tylko trochę odbił się od dna, znowu zaciągnął dług. Niczego się nie nauczył, bo zapewne wyszedł z założenia, że pojawi się znowu ktoś, kto wyciągnie go z tonącego okrętu. Chłopak ma ogromny problem z racjonalnym gospodarowaniem pieniędzmi. Czy da się go zmienić? Nie wiem. Możliwe, że on nie chce żadnej zmiany, że mu tak dobrze jak jest. Dobry prognostyk na przyszłość to to nie jest. Zajdziesz w ciążę, jeśli zdecydujecie się w przyszłości na dziecko, Ty wówczas wypadniesz (przynajmniej czasowo) z rynku pracy i nawet jeśli będziesz miała stały dochód, to jednak gros obowiązków z utrzymaniem rodziny spadnie na partnera. Nie wiem, czy będzie w stanie to udźwignąć. To już pytanie do zastanowienia dla Ciebie. Pozdrawiam!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...