Skocz do zawartości
Forum

Krzysztof.W

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez Krzysztof.W

  1. Jak się okazało świat jest mały,mam znajomych w miejscowości Spalding powyżej Londynu w chwili obecnej w Angli panuje sezon tak zwanej zmożonej pracy,czyli jak sama nadmieniłaś główne zmartwienie ci odpada pod kontem zatrudnienia.W ramach możliwości podejmij naukę języka bez gramatyki przeciętnie to koszt około 50f miesięcznie,zapewne z czasem zwróci się to tobie z nawiązką.Jak zapewne już wiesz wynajem jest drogi lecz mimo tego zarabiając nawet 6,20f/h powinnaś sobie poradzić.Z czasem na pewno poznasz więcej polaków,którzy pomogą ci ze strony prawnej,najważniejsze to nie tracić nadziei że będzie lepiej i dążyć do tego a wtedy się uda pozdrawiam i życzę powodzenia.

  2. W życiu tak samo jak podejmuje się wspólne tak samo są kwestie które trzeba podjąć oddzielnie,w tym przypadku musi podjąć ją mężczyzna,kobieta może delikatnie uświadamiać go o swoich marzeniach,każdy potrzebuje do tego różnego czasu bądź bodźców.Rzeczywiście mieszkanie wspólne przez 7em dni zamiast dwóch mógłby,zmienić w takim przypadku wiele.Co do tego zapewne tak samo jak kwestia stabilizacji finansowej,jak i pełne zaangażowanie w związku czyli decyzja o wspólnym zamieszkaniu może wiele wyjaśnić.Niekiedy jest tak że dwie osoby nawet kiedy się kochają lecz mieszkając z doskoku,pomijają kwestie zobowiązań w postaci (ograniczenia) inne podejście do brania odpowiedzialności za drugą osobę.Niekiedy jedna osoba marzy by stanąć przed ołtarzem gdy druga postrzega to w sposób zupełnie inny.Maverick trafnie to określił.

  3. Samotnaeni na początek podaj jakieś bliższe namiary pobytu choćby miejscowość,może ktoś będzie miał podobne kłopoty lub je miał i znalazł rozwiązanie.Co do podjęcia pracy często biorą w tym udział biura w pośrednictwie umożliwiające podjęcie pracy.Prawda że ograniczeniem może być znajomość języka,lecz jeśli chodzi o możliwość zatrudnienia niejednokrotnie jest tak że możesz podjąć zatrudnienie w najniższej krajowej często bezproblemowo,lecz przede wszystkim musisz namierzyć osoby polskiego pochodzenia i zachować czujność w tym przypadku.Przed tobą trudne decyzje lecz pamiętaj nie jesteś sama i zawsze znajdzie się rozwiązanie choć przeważnie wymaga to ogrom wysiłku lecz zdecydowanie warto go podjąć.

  4. Maverick poruszyłeś wiele dotyczącego relacji z partnerką a jednak różniących się i mogących być punktem zaczepienia,choćby odniesienia się do relacji także związku i tu z naciskiem powiem innych cech charakterów u partnerów występujących a mogących być rozwiązaniem w przypadku takitam2012.To miłe kiedy jedna osoba,po rozwiązaniu problemu pomaga zrozumieć i pomóc drugiej osobie,jeśli pozwolisz na twoim przykładzie można dostrzec różnice odnoszące się do kolegi.Podałeś coś co może pomóc przede wszystkim twoja partnerka ma innego typu charakter zaznaczyłeś silny,poukładany i w dużej mierze zapewne tu leży przyczyna twojego sukcesu,oczywiście twoja determinacja jak i dyplomacja w rozwiązywaniu wszelkiego rodzaju niejasności też miała znaczenie.

  5. Nairobi65 mając 22 lata jak byś określił uczucia w stosunku do kobiety 45 letniej? mając obecnie 47 lat,kobieta 70siąd czy twoje wyobrażenia nie uległy zmianie? Czy niema możliwości takiej że mężczyzna szukając coś na wzór swojej partnerki dążąc do ideału w związku...znalazł drugą partnerkę? Expert słusznie zauważyła musisz określić uczucia do pierwszej partnerki,to z nią przeżyłeś 25 lat pomimo wahania to ona ma pierwszeństwo.Zapewne w dużej mierze to trudne będzie dla ciebie jak i dla tych dwóch kobiet...powiem tak gdybym miał taką sytuacje wybrał bym to co mi serce dyktuje,a tobie dyktuje kobietę z twego rocznika lecz czy naprawdę jesteś tego pewny? Mógł byś rozpisać to na kartce w formie za i przeciw,ponieważ w myślach i sercu mogą zajść sprzeczności.

  6. CałkiemSama poprzedni wpis był adresowany do ciebie przepraszam za pomyłke...złamaneserce również kłaniam się,żałuje że niema sposobu edycji lecz to mnie nie tłumaczy,chyba twój nick sprawił ślepotę u mnie :)
    ,,złamaneserce" - jest taka zasada nic na siłę,to jest szacunek który w sobie masz co do tego jednego,często jest tak że to co jest nieosiągalne nas pociąga,lecz zapewne osiągnie się to cierpliwie a zarazem wytrwale zmierzając do tego.

  7. Złamaneserce czy uważasz że rodzice będą żyli z twoim partnerem czy ty? tak jak określiła pani psycholog nie działaj w tym temacie za pochopnie,lecz i zarazem musisz sama się określić jakich poszukujesz wartości w przyszłym partnerze,bo tak jak rodzina i znajomi mogą poprowadzić cię ścieżką która może być jedynie właściwa dla nich a nie dla ciebie.

  8. Saylor jaką litość? To są realia które każdego dotykają moonochild dobrze to określiła.Wiesz możesz być facetem który w ringu rozniesie trzech przeciwników lecz nadejdzie ten etap w którym padniesz na kolana,padłeś i co dalej? Ostatnio wypracowałem taki schemat,schemat gladiatora...można walczyć tylko z jednym mieczem ile zdołasz tak powalczyć? podejrzewam że nie długo a to dlatego że oprócz miecza potrzebna jest tarcza.Twoim mieczem są twe czyny i otoczenie a tą tarczą twoje serce które przyjmuje ciosy od życia i się uczy boleśnie.Jesteś silnym facetem lecz twoja tarcza ma dużo dziur które trzeba czymś wypełnić(zreperować) tak jak serce które nie jednokrotnie mając w sobie żal i ból osłabiło ciebie na tyle że upadłeś w starciach zapewnię tak męczących że odczuwasz porażkę.Kwestia tego czy to było tylko starcie czy wojna...a wojna to nasze życie całe w którym jest wiele bitew czy lądów do odkrycia...saylor wiem jedno trzeba zrobić tak by te każde starcie nas umocniło a jeśli już klękamy,padamy to świadczy tylko dobrze o nas...o zmianach które w nas zachodzą bo tak samo jak tarcze musisz wzmacniać tak samo z sercem,a co do serca to często jest tak że ono boli podczas tych zmian bo gdy dostrzeżesz pewne niedoskonałości to tylko sprawi że odkrywasz przed sobą dziury,które musisz załatać tak jak otwierasz drzwi za którymi nie do końca wiesz co cię czeka lecz zapewne to coś co cię wzmocni i poprawi ,przed tobą właśnie te drzwi a ja wierze że wstaniesz i pokarzesz swój miecz i tarcze...to starcie może walka lecz jesteś ty,musisz mimo wszystko stanąć do walki kto jak kto lecz marynarz nie stanie?

  9. Rano i wieczorem a reszta zależy od okoliczności to ty masz się czuć komfortowo przede wszystkim...jeśli czujesz dyskomfort w kroczu zapewne czas,nie tylko latem lecz i zimą popołudniowy prysznic nie zaszkodzi,jak i zmiana bielizny szczególnie,sam po latach dopiero doszedłem co to znaczy materiał z którego wykonana jest bielizna.Reszta? powiem osobiście znałem 24 letniego chłopaka,strasznie dawało mu z butów,każdy za jego plecami mu jechał on tego nie dostrzegał,wziąłem go na stronę po paru słowach przyniosłem mu talk do stóp,problem został rozwiązany.Pytasz o środki,zależy można być na tym punkcie tak samo nadpobudliwym jak i niezbyt spostrzegawczym...osobiście uwielbiam wanilie a nie każda kobieta to lubi.Cóż początki bywają trudne,facet potrzebuje lat by nauczyć się siusiać i chować sprzęt by ominąć parę kropelek.Dobrze że pytasz jeśli chodzi o środki i sposoby,myj i szoruj go całego z czasem dojdzie depilacja(przystrzyganie) zwróć uwagę na bieliznę którą nosisz musi być ciepła lecz i przewiewna,z czasem dojdzie ci usuwanie naskórka (na twarzy)jak i wyżej wymieniona depilacja nie tylko na dole.Co do mycia po stosunku dobrze jest mieć w pogotowiu ręcznik papierowy lub specjalnie nawilżone chusteczki,nie zawsze kobieta ci pozwoli na dłuższe zniknięcie z łózka po upojnych chwilach,raczej myśli o przytuleniu się,ewentualnie o ugaszeniu pragnienia :)

  10. Dokładnie...to co jest od pierwszego wejrzenia...bądź przychodzi w czasie niepoddanym wielu próbom życia znajomości nie jest miłością...ona przychodzi z czasem w momencie stabilizacji,choć niema zarazem jednostajnego odnośnika ani schematu co do uczuć,gdyż można było by polemizować na ten temat w nieskończoność.Nelcia zapewne masz w sobie obraz mężczyzny,jego cech,pewnych uwarunkowań które były bardzo blisko lecz,nie do końca dopasował,pozostawiając pustkę lecz z wartościami z którymi wiele osób walczy tak jak ty w sobie.Szukasz odpowiedzi o to co w tobie zostało po nim,jak to ułożyć i określić,szczególnie się pogodzić z tą resztą co w tobie została.Długo będziesz się do tych wartości odnosiła,teraz nie dopuszczasz tej myśli lecz zapewne w niedalekiej przyszłości,będziesz musiała sobie z tym poradzić może i nawet zranisz tym przyszłego partnera a i on także będzie musiał sobie z tym poradzić.Przyjaźń? zawsze może zajść prawdopodobieństwo że jedna ze stron w pewnym momencie zapragnie czegoś więcej,to wymaga dużej dojrzałości i zrozumienia a przede wszystkim ułożenia uczuć co niestety lecz bardzo często się nie udaje,zależnie od rozwoju jednej ze stron może spowodować komplikacje w przyszłości,to tylko jedna z opinii więc przede wszystkim ty sama musisz doszukać się w sobie odpowiedzi jak dalej z tym żyć,a niewykluczone że spotkałaś partnera o którym nie zapomnisz do końca swoich dni pomimo tego że stworzysz szczęśliwą rodzinę to zawsze będziesz pamiętała,to coś z czym nieraz trzeba żyć przez całe życie lecz ważne jest jak to sami w sobie ułożymy.Każda osoba dąży do ideałów lecz ich niema pozostaje więc akceptacja tego co jest i poukładanie tego co mamy jak najbardziej w racjonalny i najmniej bolesny sposób prze nas samych.

  11. Zależy jakiego typu jest teściowa i co chcesz tym osiągnąć jeśli jest porywcza to zapewne jej się uprzykrzysz...lecz czy nie uważasz że pewne osoby nie są tego warte by zniżać się do ich poziomu? Czasem podobno pomaga spisać żal do danej osoby na zwykłej kartce papieru,przeczytać a później spalić i patrząc jak każda linijka,każde słowo...znika wraz z płomieniem z myślami że dana osoba i żal znika tak jak ten list,że czas zamknąć ten etap życia a zacząć pomału robić miejsce na nowe osoby...bardziej warte naszego poziomu.

  12. Prawie 300 km każdego potrafiło by zdołować,a potrzeba bliskości często jest taka sama mając 16scie czy 30 lat.Co do tych relacji i odległości,potrzebujesz czegoś co cię odrobinę zdystansuje...wyjdź do znajomych postaraj się zrobić cokolwiek by odrobinę dać odetchnąć myślom i tęsknocie.Zapewne trudna to relacja i wymaga dużo zrozumienia z obydwu stron,co do twoich humorów nie martw się tym,to oczywiste że podchodzisz do tego emocjonalne ważne by chłopak wiedział że jesteś i że jesteś mu wdzięczna za to że rozumie twoje nastroje to ile dla ciebie znaczy i jak ci go brakuje bo trudno karmić uczucia,brakiem nie zależności,pośrednimi metodami kontaktu,ważne by w takiej relacji przede wszystkim oderwać się na chwilę każdym sposobem...gdy chodzi o uczucia niezależnie od odległości i wieku zawsze jest to trudne.

  13. Tak często człowieka przerastają aspiracje,może niedowartościowanie sprawiają taki stan rzeczy.Czasem ludzie potrafią się zmienić,mimo wszystko musisz pokazać swoją samodzielność i zaradność.Z drugiej strony to że mężczyzna jest płodny to nie znaczy że nadaje się na ojca,pewnych rzeczy nie dostrzega i nie jest ważne wtedy czy ma 49lat czy 19śćie.Choć istnieje możliwość że twój tata stara się wprowadzić w dorosłe życie z miłości ojca do syna byś stał się jak najbardziej silny,choć robi to w niezbyt umiejętny sposób,nieraz potrzeba lat by siąść z taką osobą do stołu i parę spraw wyjaśnić,nieczęsto jednak jesteśmy na tyle dorośli że wychowanie rodziców wywarło już na nas wpływ i pozostaje jedynie nam określenie zasad i poprawienie relacji z tą zmianą że od nas będą one zależały.

  14. To przykre jakie potrafią być osoby i to z najbliższego otoczenia.Zapewne sandwicz twoja mama w życiu doznała wielu rozczarowań możliwe ze w czasie w który ciebie jeszcze nie było,mówisz ze ma siostry które wolą ciebie niż ją.Najgorsze jest to że często takie osoby nie dostrzegają tego że problem leży po jej stronie,niestety jakby przy okazji raniąc osoby z otoczenia.Jak do tej pory chyba niema panaceum na tego typu zachowanie,zazdrość,egoizm i częste podbudowywanie się kosztem innych często rozwijają się latami w człowieku,sprawia że chyba najlepszym sposobem jest zejście takiej osobie z drogi i metoda wpuszczenia jednym uchem a wypuszczenia drugim tego co dana osoba sobą przedstawia.Bolesne jest jednak to że słowa oraz zachowanie nawet latami ignorowane potrafią wycisnąć na człowieku swoje piętno.Przeważnie próby jakichkolwiek tłumaczeń złego postępowania takiej osobie tylko zaogniają konflikt,nieraz trudno podejść bez emocji i wyzbyć się krytyki.Pozostaje jedynie od czasu do czasu powiedzieć że słowa często bolą niekoniecznie muszą być to czyny...może kiedyś taka osoba obudzi się ze swojego letargu,może zrozumie.

  15. Czy istnieje możliwość że kobieta romansując z żonatym mężczyzną zbudowała w sobie coś na rodzaj zabezpieczenia w postaci twojej żony chociażby podświadomie? Brzmi to okrutnie mając na uwadze jej otwartość i zachodzące zmiany podczas trwania romansu.Co do tych obietnic,często jest tak że kiedy coś zaczynamy budować a niema to od początku prostych podstaw to późniejsze poprawianie tej konstrukcji na wiele może się zdać i niestety lecz nieunikniony jest jej rozpad.Tarja poleciła wstrzymanie to może być chyba najrozsądniejsze rozwiązanie,częściej bywa tak że czas jest bardziej potrzebny niż jakiekolwiek próby rozwiązania mimo chęci.Ruch pozostał po stronie kobiety do wykonania.

  16. karmi dobrze wiesz ze mrihuana nie uzależnia do takiego stopnia jak pisze kinczyk,wszystko jest dla ludzi oczywiście...wiesz swego czasu rodzice ze mną razem popalali,siedzę dość mocno w temacie,co do tej diagnozy masz racje,lecz różne mogą być przyczyny,mówisz seks a nie czujesz się wtedy dyskomfort i suchość w ustach? :)

  17. Często dopada człowieka ta myśl ponura i tak ciężko z niej wyjść.Babetta kiedy kobieta żyje u boku partnera u którego niema zrozumienia i spełnienia a szczególnie wysłuchania,brak zażyłości w postaci przyjaciół i otoczenia najbliższej rodziny.Do tego brak perspektyw i bezpieczeństwa od strony finansowej,można polec i przyjdą te ponure myśli to zrozumiałe.Z tego co opisałaś w Francji nie możesz na nikogo liczyć w Polsce też,tak że mimo wszystko musisz zacząć od siebie.To trudne i co ważne pomimo uprzedzeń i rozczarowań ludźmi musisz do nich wyjść,wszelkimi sposobami choć wiem jak trudno zbudować zaufanie.Zawsze jest tak co ma swój koniec ma początek lecz według postów zauważyłem ze lista tych powodów (złych) jest długa,niema żadnych pozytywów których można było by się złapać na początek? Coś co choćby na chwile da ulgę czy wytchnienie? Niema sytuacji bez wyjścia i zapewne te czarne chmury nad głową można rozgonić.

  18. Czuć jedno masz na myśli chęć współżycia? co do reszty jednego dnia się odzywa a drugiego nie,mało dojrzałe zagrywki a ty pytasz się jeszcze jak delikatnie go spytać o spotkanie na neutralnym gruncie? wiesz co zasadź mu kopa w cztery litery tak żeby bardziej się zdecydował i określił,bądź zdecydowanie mniej łagodna wobec niego,rzuć mu hasło w stylu skoro sam nie wiesz czego chcesz i mi tego nie mówisz to wiem na pewno że jeśli do danego czasu (data) nie spotkamy się tu (miejsce) to wykreślam cię z kontaktów bo życie za krótkie jest na nie pewności,zostajesz w tej piaskownicy czy z niej wychodzisz? coś na ten styl.

  19. Dostrzegłem wytłumaczenie z jego strony tylko słowo przepraszam nie uważasz ze to odrobinę mało? co do kwestii tego spotkania w twoim domu też dziwna sytuacja.Co do wymówki z telefonem niestety znam ten ból i może być realny.Jeżeli chodzi o samo wystawienie...cóż dawno temu miałem podobną sytuacje wystawiłem dziewczynę,miałem wytłumaczenie z solidnymi podstawami,po prostu nie miałem możliwości dostania się na czas,niestety nie było wtedy telefonów komórkowych,jeżeli uważasz że gra jest warta przysłowiowej świeczki to działaj,może facet jest po prostu roztrzepanym typem,choć mogą to być też kompleksy jakieś z jego strony i nieśmiałość lecz to musisz rozstrzygnąć już sama,ja to bym napisał najpierw mu sms-a w stylu niech naładuje sobie porządnie telefon i niech zadzwoni...jeśli myśli o spotkaniu,zdecydowanie nie pisał bym,często długa rozmowa może tylko wyjaśnić pewne kwestie a pisząc można pewnych spraw (nie wyłuskać) może skype ? jeżeli mimo to będzie miał opory i inne wymówki...to odpuść sobie do tego może brat mieć na jego wpływ...(niepewność)

  20. Bo żona nie poświęcała mi za dużo czasu i uwagi,a może znasz tego przyczynę? nieraz nieświadomie można odsunąć od siebie kobietę,często to jest jedno nie właściwe słowo w momencie w którym żona potrzebowała bliskości i zmieniła swoje nastawienie wobec ciebie...to tylko założenie lecz tu zacząłbym szukać rozwiązania.Co do reszty,daj odrobinę czasu żonie ty sam ją znasz,najlepiej delikatnie...zacznij ją adorować,przepraszaj...błagaj,sam powinieneś wiedzieć co twoja kobieta lubi,na drugi raz znajdź sobie zainteresowanie które nie wzbudzi w twojej żonie przykrości.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...