Skocz do zawartości
Forum

tom79

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez tom79

  1. Takie nachodzenie, wydzwanianie , straszenie , wysyłanie sms-ów jest od niedawna karane i można za to pójść do pudła. Nie kasuj sms-ów i powiedz , że pójdziesz z tym na policję . Wtedy zrozumie , że to mu się nie opłaca. Nie daj się się zastraszyć. Co do Ciebie to miłość taka jest , ufa się komuś kogo się darzy tym uczuciem.
  2. Jest dobrze i naprawdę jest moim przyjacielem pomaga mi a ja jej. Radzimy sobie ze wszystkimi problemami , bo robimy to razem. Zawsze warto walczyć o miłość. Ps. Ci co pisali o wystawianiu walizek ltd. po prostu się pomylili. Co nie znaczy , że nam się uda ale na pewno warto. Pozdrawiam.
  3. Powiem tak: ktoś kiedyś zapytał dwoje starszych ludzi -Jak wytrzymaliście ze sobą 50 lat , a starszy pan odpowiedział bo kiedyś jak się coś zepsuło to się to naprawiało a teraz się wyrzuca. Rozstać się zawsze zdążysz . To jest tylko moje zdanie a wybór należy do Ciebie. Jesteście przyjaciółmi nie macie dzieci więc rozstanie to tylko formalność .
  4. Nie przeszkadza mi. Chyba że zrobi się z tego jego wątek . Ja mało pisze bo jest dobrze . Zmieniło się wszystko. Co ciekawe zmieniło się nie wtedy kiedy jej wystawiałem walizki tylko wtedy kiedy sobie wszystko wybaczyliśmy. Specjalnie napisałem w liczbie mnogiej. Pozdrawiam.
  5. Ja sobie sporo poukładałem w głowie. Moje narzekanie i odgrzebywanie wszystkiego nic nie zmieni na dobre. Moja żona powiedział , że chce to zmienić ja się na to zgodziłem. Więc jaki sens ma pokazywanie kto tu jest silniejszy i kto ma więcej do powiedzenia. Nawet jak by nasze małżeństwo nie przetrwało tej próby to jest jedyna możliwa droga. Nie będę na siłę udowadniał swojej ,,męskości" i siły.
  6. Ludzi dzielimy nie na kobiety i mężczyzn a na mądrych i głupich. Zazdrość , nienawiść , zawiść , męską dumę trzeba odstawić nie raz na bok jak jest jakiś wyższy cel. eeeh były kobiety w historii które prowadziły wojny ale na pewno jesteście w mniejszości. Więc zamierzam brać pod uwagę tylko mądre podpowiedzi a przede wszystkim tego co czuje. Już od niejednego mężczyzny przeczytałem wpis , że jestem du..a , ci..a , itd. itd. Tylko piszą to Ci którzy nigdy nikogo naprawdę nie kochali albo mają straszny żal do damskiej części społeczeństwa , że ktoś zrobił z nich to na literkę d lub c. To ich problem nie mój ja jakoś się tak nie czuję. Pozdrawiam Cię eeeh.
  7. Nie wiem czy zauważyłeś ale już nie mam problemu . U mnie jakoś normalnie i wcale nie musiałem zrywać kontaktu. Jak uważasz , że to z litości ,masz prawo do swojego zdania. Ja wiem tylko tyle , że rozstanie to tylko by spowodowało to , że bym był teraz sam bez żony dzieci. Są inne metody uwodzenia niż skamlanie i rozstawanie. Po prostu wystarczy by dwie osoby tego chciały i nic nie muszą udawać. My wiemy na czym komu zależy znamy się od lat. Popełniliśmy kiedyś jakieś błędy i się zatrzymaliśmy w ostatniej chwili. Pozdrawiam.
  8. autor: powiedz jedno kto kur..a , kto prostytutka a kto naiwny. Teoria ciekawa ale barani łbie nie do mojego wątku. Pozdrawiam wszystkich innych.
  9. Oczywiście , że masz racje. Każdy ma prawo walczyć o swoje szczęście i jeden i drugi. Pytanie podstawowe kto komu odbiera szczęście. A ja mam kolejny udany dzień za sobą. Pozdrawiam .
  10. eeeh co Ci powiem to Ci powiem : foch fochowi nie równy. Każdy z nas pewnie nie raz się obraził miał powód lub nie ale zawsze trzeba w odpowiednim momencie przerwać. Przerwać to w momencie nie kiedy ktoś zaczyna układać sobie życie tylko dużo wcześniej. Ja już układam swoje życie i przestałem tylko niszczyć. Pozdrawiam.
  11. Co Ci powiem to Ci Powiem ~zycie2736 . Z uczuciem to jest tak , że nie ma znaczenia czy chodzi o żonę czy o kochankę , przyjaciółkę itd. Jak sie kogoś kocha to nie ma znaczenia i każdy kto jest bliżej tej naszej ukochanej jest wrogiem. Tylko pamiętaj , dokładnie tak jak napisałeś do tego trzeba dwojga. Nie można niczego nikomu narzucać. Ja walczę o swoją żonę i też się nad tym zastanawiałem czy mam prawo odciągać Ją od miłości. Zawalczyłem o Nią i chyba się udało .
  12. Nie wiem co mam powiedzieć. Masz jakiś wpis . Jak masz to napisz gdzieś .
  13. Odpowiadając na pytanie z tytułu NIE. Czy może z tym żyć raczej też NIE. Cholera i mamy problem.
  14. Może mi nikt w to nie uwierzy ale uczucie jest nie przewidywalne nie patrzy na kolor oczu , włosów . Po prostu wiem , że jak się kogoś pokocha to ani cechy charakteru ani wygląd nie ma znaczenia.
  15. Dziś i od kilku dni żyjemy jak normalne małżeństwo. Siedzi coś mi w głowie ale z tym walczę. Wiem , że Ona też z tymi swoimi problemami też walczy i , że się stara.
  16. Wszystko wskazuje na to , że dokąd nie wyjaśnicie sobie o co Wam chodzi to nikt nikt i nic Wam nie pomoże. Ty musisz mężowi co Cię gryzie to może on też Ci powie co od Ciebie oczekuje. Rozmawiajcie , ze sobą bo inaczej możecie coś popsuć.
  17. Myślę , że mogę się z tym zgodzić i jakie wnioski z tego ?
  18. Co do ogłoszenia sukcesu - to nie tak , teraz zaczyna się dla nas obojga ciężka praca. Ja nie chce i nie mogę z założenia uważać , że nam się nie uda lub , że ona mnie zdradzi bo jaki sens by było to w ogóle to zaczynać.
  19. Widzę , że co drugi na tym forum to psycholog i wie czy jestem dziecinny czy nie. Druga sprawa po to chodzimy na terapię by zaleźć przyczynę naszego oddalenia. Co do mojej żony to nie oceniaj jej jak jej nie znasz . Miała 1000 okazji by z nim pójść do łóżka a tego nie zrobiła . Zerwała tą znajomość nie dlatego , że ją oto prosiłem lub , że ją chciałem z domy wyrzucić . Została ze mną dla mnie . I nie oceniajcie jej , że mnie zaraz zdradzi bo jak zrobiła to co zrobiła to już ją stać na wszystko. Dzisiaj nie pracujemy nad tym by do mnie wróciła tylko nad tym by wypracować zmiany w tym co do tego doprowadziło . Wina w takich sytuacjach zawsze jest po obu stronach . Druga sprawa to moje emocje ale niech mi nikt nie mówi , że mam być prawdziwym facetem i wziąć się w garść .Kto powiedział , że facet nie może być wrażliwy i się martwić czy denerwować . To są moje emocje i nie będę udawał kogoś kim nie jestem.
  20. Czytajcie lub nic nie piszcie. Bez sensu jest dawanie rad nie wiedząc o co chodzi. To się tyczy tylko części piszących . Pozdrawiam.
  21. Każdy kto czyta uważniej wie jaki ja jestem . Nie zamierzam się zmieniać w jakiegoś samca. Po prostu taki jestem i już . Czy jestem facetem czy nie , czy mam jaja czy nie każdy ma prawo do swojego zdania. Ja wiem swoje. Moja żona nie raz w trudnych sytuacjach mogła na mnie liczyć , gdzie nie jeden samiec alfa by zmienił drzewo bo przecież ma jaja.
  22. Jeszcze jedno niektóre opinie wskazują , że niektórzy czytają.
  23. Prośba -jak już ktoś wrzucił linka na monstera czy jak to się nazywa to kit mu w ucho ale jak ktoś coś wpisuje te nich trochę poczyta . Po przeczytaniu kilku postów już powinienem składać pozwy wystawiać walizki obijać mordy itp. Ja po prostu chce mieć żonę tą a nie jakąś inną i kropka. Problem jest z moimi emocjami bo jest to jeszcze dość świeże. Samcem alfa nie będę z drzewa już zszedłem jakiś czas temu . Pozdrawiam. Ps. Swoją drogą co człowiek to opinia.
  24. ,,eeeh" nie oczekuje , że każdy przeczyta 12 stron moich emocji. Każdy czyta początek ewentualnie też koniec. Reasumując każdą radę czytam uważnie nawet tą która według mnie nie do końca jest na temat . Dzięki wszystkim i powodzenia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...