Skocz do zawartości
Forum

Jaabes

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Jaabes

  1. Jaabes

    problem ze sobą

    Uważam że w Twoich kłopotach może Ci pomóc zwrócenie się do jedynego Psychologa, a jest nim Bóg ! Zacznij czytać Biblię i uwierz w to co tam jest napisane. Są tam między innymi takie fragmenty : „ W owej godzinie rozradował się w Duchu Świętym i rzekł: Wysławiam cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom; zaprawdę, Ojcze, bo tak się tobie upodobało. „ [Łk 10;21]. Są to słowa Jezusa, a poniżej Jego apostoła. „ Przypatrzcie się zatem sobie, bracia, kim jesteście według powołania waszego, że niewielu jest między wami mądrych według ciała, niewielu możnych, niewielu wysokiego rodu, ale to, co u świata głupiego, wybrał Bóg, aby zawstydzić mądrych, i to, co u świata słabego, wybrał Bóg, aby zawstydzić to, co mocne, i to, co jest niskiego rodu u świata i co wzgardzone, wybrał Bóg, w ogóle to, co jest niczym, aby to, co jest czymś, unicestwić, aby żaden człowiek nie chełpił się przed obliczem Bożym” [1 Kor 1;26-29].
  2. Jaabes

    Ja

    Piszesz że nie masz z kim porozmawiać, jest to duży dyskomfort, ale przyjaźń nie rodzi się w jednej chwili. Proponuję Ci przyjaciela w Osobie Boga – Jezusa Chrystusa, On zrozumie Cię zawsze. Nawiąż z Nim kontakt.
  3. Pomyśl co sprawia że nachodzą Cię myśli...o czym...o przykrości związanej z rozstaniem się z tym światem, czy raczej perspektywą i niepewnością co będzie później ?
  4. Czy czasem nieco nie przesadzasz pisząc iż zawsze tak było, że nie było relacji pomiędzy wami ? To nawet przy seksie nie rozmawiacie mówiąc o swoich odczuciach ? Może Twoje wyobrażenie o komunikacji w małżeństwie jest nazbyt rozbudowane ? Uwzględnij to że faceci są inni, mniej wrażliwi i skoro już tak długo to znosiłaś, to czy warto teraz podnosić alarm ?
  5. ~Alejadro Najlepiej skontaktuj się ze swoim lekarzem prowadzącym. On udzieli wszystkie potrzebne informacje, a w razie potrzeby zmieni leki. Kontakt z lekarzem jest wskazany, ale trzeba mieć swój rozum i nie ufać ślepo człowiekowi który służy kartelowi farmaceutycznemu. Gdyż tak zwane leki, mają bardzo dużo skutków ubocznych...warto poczytać ulotkę i przemyśleć...
  6. Jaabes

    nie widzę sensu

    Możesz zignorować moją wypowiedź, do czego masz prawo. Myślę jednak że warto to przemyśleć,.. Proponuję zwrócić się z tym do Dawcy wszelkiego życia, do Boga który jedynie może decydować o przerwaniu ludzkiego życia. Nie mówię tu o jakiejkolwiek religii czy kościele, lecz o nawiązaniu szczerej relacji ze Zbawicielem, poprzez rozmowę/modlitwę jak z przyjaciółką i czytanie/słuchanie Jego Słowa.
  7. anus11 Dziekuje wam wszystkimza tak szybkie komentarze. Nie ukrywam ze pomimo ze nie znam was wszystkich osobiscie wasze rady bardzo podniosly mnie na duchu. Do czerniczki: jezeli chodzi o moja coreczke to naprawde robie wszystko zeby ona nie widziala ani moich lez ani tego ze cos jest nie tak, w tej kwestii jestesmy z mezem jednomyslni. Pozatym jak juz wspomnialam maz bardzo sie teraz stara byc z nami w kazdej wolnej chwili, chodzimy na spacery razem, ostatnio nawet wyjazd na weekend zaproponowal. Datoja masz racje to nie byl jednorazowy wyskok, z tego co wiem to trwalo ok 10-15 miesiecy , dlatego tak ciezko jest mi to przetrawic. Wiem kilka sytuacji kiedy klamal mi prosto w oczy i swiadomosc tego ze przez taki okres czasu nic nie zauwazylam jest po prostu nie do zniesienia. Jezeli chodzi o powod dlaczego to zrobil, nie ukladalo nam sie w sprawach lozkowych, przedewszystkim z mojego powodu. Ciaza, extra kilogramy, rozstepy tu i tam nie dodaly mi kobiecosci, czulam sie non stop zmeczona plus stresy zycia codziennego po prostu nie mialam ochoty i odpychalam meza. w sumie to czasem sobie tak mysle ze sama sobie na to zapracowalam. Jednak mimo wszystko, przyzekalismy sobie i nie moge zrozumiec mimo wszystko jak on mogl nam/ mi to zrobic ;( po tym jak sie dowiedzialam wyjechalam do polski na miesiac, po powrocie postanowilismy sprobowac byc razem, tylko ze ja mam takie dni kiedy nie moge sobie dac rady i one wracaja bardzo czesto i boje sie ile to jeszcze potrwa ;( Cha, ha, ha, domniemywam że masz na imię Ania, tak jak moja Małżonka (jesteśmy w związku już niemal 29 lat ). Na początku małżeństwa gdy ona była w ciąży, to ja byłem zdradzony. Był to oczywiście straszny cios. Przeprowadziłem męską rozmowę z amantem, na której nosiło mnie żeby go sprać. Lecz dzięki jakiejś nadprzyrodzonej sile, powstrzymałem się. Postawa mojej Żony była podobna do Twojego męża. Uważam że ten fakt jest decydujący, bo postanowiłem przebaczyć ten czyn/czyny. Nie wnikałem w szczegóły i nigdy już więcej nie rozmawialiśmy o tym. Tak więc te rady abyś go zostawiła, bo to się powtórzy, nie są dobre. Miłość to jest przede wszystkim DECYZJA na dobre i na złe. Dodam tylko że obydwoje jesteśmy ludźmi głęboko wierzącymi/ufającymi Bogu.
  8. Bajkik Fakt, dobrze byłoby jeśli dziecko by zostało poczęte w związku małżeńskim, zwłaszcza że myślę że w tym przypadku mamy doczynienia ze parą, którą łączy miłość, jednak tego autorce narzucać nie wolno. Liczę na to że że swoim chłopakiem dojdą do właściwych wniosków i kibicuję im. Pozdrawiam. Zgadzam się co do kwestii żeby nie narzucać swego stanowiska, ale stanowisko Biblii jest raczej poza tym obszarem. Oczywiście jeśli traktujemy zapisane tam przesłanie jako wolę Bożą. Lecz zastanawia mnie nick Autorki, jest tam liczba „666” co jest tego powodem ?
  9. ~Chcebycmama666 Czarnamamba666 nie chcę dziecka dla pieniędzy. Sytuacji finansowej nie mam , mój narzyczony ma stała pracę, ja swoje pieniądze również mam. Doskonale zdaję sobie sprawę z tego że dziecko to nie lalka, to najwspanialszy dar od Boga. Tak jak już wcześniej pisałam to jest przemyślana decyzja.. Wiem że dziecko spowoduje wiele zmian w moim zyciu ale jestem na nie gotowa. Skoro piszesz że dziecko jest Bożym darem, to wnioskuję że wierzysz/ufasz Bogu ? A jeśli Bóg jest ważny w Twoim życiu, to rozważ co On w Swoim Słowie mówi o małżeństwie. Bo dziecko jest owocem miłości pomiędzy mężczyzną i kobietą. Tak więc najpierw trzeba być zakochanym w narzeczonym, zawrzeć umowę/decyzję na dobre i na złe... Oczywiście ważne jest Twoje nastawienie i determinacja w ponoszeniu trudu macierzyństwa. Ale nie mniejsze znaczenie ma zdanie przyszłego i...EWENTUALNEGO...ojca... Bo przecież będą chwile/okresy gdy będziesz zdana na jego pomoc. Czy zakładasz taką okoliczność ?
  10. To Ty określasz to jako pech, bo masz już wcześniej ustalone oczekiwania, zgadza się ? czego więc oczekujesz od swojej partnerki ? Oczekujesz i oczekujesz, ale miłość to przede wszystkim dawanie. Co więc masz w ofercie ?
  11. Oj, dużo dobrych rad udzielono, lecz nikt nie wspomniał o figach. Zapewniam że zadziałają i do tego są pyszne.
  12. Faktycznie pytanie jest nierozsądne, bo jeśliby ktoś udowodnił że dłubanie w nosie wpływa na kształt nosa, to czy zaprzestałbyś tej przyjemnej czynności ? A wiemy wszyscy że najlepiej do tej czynności służą palce. Może więc lepiej rozważyć, którym palcem to robić ?
  13. Gościu, nie wiem w jakim jesteś wieku, ale moją radą jest zakochać się i poślubić kobietę.
  14. Jaabes

    Czy to objawy choroby?

    Aż się prosi skomentować to co napisałaś...Poradzę więc tylko : Nie polegaj na własnym rozumie, bo on podpowiada że będzie źle. Zacznij ufać bardziej Temu który dał nam życie, Temu który wie kiedy przerwać nić naszego życia. Spolegaj na Bogu, gdyż On ma wszystko pod kontrolą...
  15. Jaabes

    Bolerioza

    ~Juliettaaa Mam zawroty glowy ,bol stawow , karku i pogarszajacy sie wzrok.badanie to zalecil mi lerzarz na sorze. Jakkolwiek potoczą się sprawy z ewentualnymi badaniami. Niezależnie od tego, zachęcam do analizy i korekty diety. ZAWSZE przyczyną jakichkolwiek niedomagań jest niedobór witamin i minerałów. Dobrze jest poszukać lekarza który ma „hopla „na tym punkcie...Bo niestety większość tych którzy powinni pomagać, pomagają farmacji w robieniu kasy, poprzez przypisanie medykamentów.
  16. Chyba opacznie kojarzysz co ja chcę powiedzieć poprzez to żeby zwrócić się do Boga. Nie mam na uwadze, jakiejkolwiek religii, albo kościoła. Lecz relację z Bogiem, podobnie jakbyś rozmawiała z przyjaciółką. On z pewnością Cię zrozumie i nie wyśmieje. Gdy się Jemu wygadasz, będzie Ci już lżej. Ale Bóg daje też mądrość do rozwiązania problemów, oraz może podesłać ludzi którzy Cię wesprą, nie tylko psychicznie, ale może i materialnie.
  17. Jaabes

    Problem z zaparciem

    To co mogę poradzić, to jedzenie fig w jakiejkolwiek postaci. A jeśli to będzie zbyt słabe, to proponuję zrobić „kiełbasę „ figi suszone zmielone z senesem...
  18. Jaabes

    Pomocy!

    Poszukaj lekarza który zajmuje się medycyną niekonwencjonalną...Moim zdaniem i nie tylko, powodem jest brak witamin i minerałów. Zachęcam do przeczytania książki pod tytułem „Ukryte Terapie „ - autor Jerzy Zięba.
  19. Spróbuj pod szyją. Osobiście tylko w tym miejscu mam gilgotki.
  20. nana31 Po ostatniej infekcji wole nie ryzykować jakoś udało mi się zbić gorączkę domowymi sposobami ale nie ukrywam że się męczyłam, a co to za syrop jaki ma smak? Drogi jest? Wolę coś kupić już na zaś żeby w razie czego mnie znowu nie rozłożyło. Uważam że tylko metody domowe/naturalne, czosnek, cebula, cytryna, faktycznie pomagają bez skutków ubocznych...A tak najważniejsze jest dostarczanie organizmowi witamin i minerałów w jedzeniu... Nawet taki niepozorny syrop ma skutki uboczne ( czytać ulotki). Wszelkie tabletki faktycznie w miarę szybko pomagają, ale przy okazji trują organizm, a farmakologia zarabia krocie.
  21. Prawda jest taka o tabletkach farmakologicznych, że na jedno pomogą, a na wiele innych organów (żołądek, serce, wątroba i etc. ) ZASZKODZĄ!!! Tak więc TYLKO metody naturalne...
  22. Niestety wskazuje to na stwardnienie rozsiane, ale od tego się nie umiera. Znam przypadek gdy kobieta dożyła sędziwych lat w pełnej aktywności, a zmarła ze starości. Tak więc istotne jest samopoczucie, a nie diagnoza. Zachęcam jednak do urozmaiconego odżywiania się, dostarczanie organizmowi minerałów i witamin. Oraz unikanie wszelkich toksyn, przykładowo w tak zwanych lekach, tabletkach farmakologicznych...
  23. Masz nieuzasadnione obawy, nie ma powodu do zmartwienia !
  24. unknown-shadow Wydarzenia z dzieciństwa jak najbardziej mają wpływ na Twoje młodzieńcze lata. Spróbuj otworzyć się na ludzi. Nie myśl o tym co było kiedyś. Jesteś już prawie dorosły, za kilka lat sam stworzysz rodzinę, a sytuacja z dzieciństwa uświadomi Ci, żeby nie popełniać tego błędu co Twoi rodzice. Może dzięki temu będziesz bardzo dobrym ojcem? Myślę podobnie ! Głowa do góry, każdy człowiek ma w sobie wielki potencjał w postaci umiejętności podejmowania suwerennego wyboru i intelekt. Przykładowo : Mój świętej pamięci Ojciec, źle traktował swoją żonę, czyli moją Matkę. Dlatego ja powiedziałem sobie że nie będę taki, i udało mi się, chociaż raz jeden podniosłem rękę na moją Żonę, lecz za 5 minut żałowałem tego i ją przepraszałem.
  25. unknown-shadow Skoro raz Cie uderzył, możesz być pewna, że będzie robił to częściej. Dobrze radze, odejdź od niego. To będzie najlepsza decyzja w Twoim życiu. Nie ma sensu być z kimś takim. Jesteś młodziutka, jeszcze wiele osób poznasz na swojej drodze. Jest dużo fajnych chłopaków, na pewno takiego poznasz. Powyższa rada jest od kobiety, ale ja jako facet ze stażem małżeńskim, mówię to samo. Czasami trzeba podejmować trudne decyzje, lecz zachęcam do odwagi. On nie ma pojęcia o psychice niewiasty !
×
×
  • Dodaj nową pozycję...