Skocz do zawartości
Forum

Lusy

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Lusy

  1. Raczej ,to nie jest depresja. Masz dwa stany, jeden depresyjny a drugi o podwyższonym nastroju, nawet z elementami psychotycznymi. Tak wyglada choroba afektywna dwubiegunowa,czyli Chad. Musisz udać sie do lekarza psychiatry,który postawi diagnozę i wdroży leczenie, bo tą chorobę trzeba bezwzglednie leczyć. Nie zwlekaj i nie bój się lekarza,bo to dość częsta przypadłość,którą można skutecznie leczyć. Życzę ci powodzenia.
  2. Skoro mąż uważa,że jesteś beznadziejna i ogólnie nie darzy cię ani miłością ani szacunkiem, to dlaczego robi wszystko ,żeby nie pozwolić ci odejść ? Dlaczego tak cię szantażuje,żeby zatrzymać cię przy sobie. O co tak naprawdę chodzi.?
  3. Zgadzam się TailsDoll , to jest główny błąd, bo trzeba mieć siłę i odwagę,żeby pozwolić stoczyć się bliskiej osobie,na samo dno. Odruch ratowania jest tak silny,że trudno ludziom go przezwyciężyć,dlatego alkoholik często pije przez całe życie,bo jego otoczenie mu to umożliwia i chroni przed skutkami jego nałogu. Pierwsza zasada jest taka,żeby wszystkimi dostępnymi metodami i środkami, obrzydzic mu picie. Tu nie ma miejsca na wątpliwości i fałszywą etykę. To jest wojna,którą trzeba i można wygrać, choć oczywiście ,nie wszystkim się udaje, ale powinno się chociaż próbować.
  4. Roshen nie ma pojęcia o uzaleznieniach,ani sposobach ich leczenia. Policja jest jedną z metod, na zmotywowanie alkoholika do leczenia. Im bardziej dotkliwe skutki odczuje taka osoba,tym jest wiejsza szansa ,że zacznie się leczyć i tym samym uwalni siebie i swoją rodzinę od tej całej patologii,która niesie ze sobą alkoholizm. Powtarzam, każda metoda jest dobra, nawet wiezienie jeśli trzeba i nie powinno być litości, bo to jest ratowanie życia, a nie odwracanie się i udawanie ,że problemu nie ma. Nie każdy ma tyle siły,dlatego wciąż tu będą pisać dzieci alkoholików po pomoc i radę. Niestety.
  5. Roshen...twój post jest nie wiadomo o czym i nie wiadomo do kogo i nie wiadomo na jaki temat. To, niezrozumiały belkot ,który w niczym nie pomoże autorce wątku. Pisz z sensem i na temat albo nie pisz wcale, bo coraz więcej kontrowersji budzą twoje ,,rady,, Nie ma obowiazku odpowiadać,jeśli nie m się nic sensownego do powiedzenia,oprócz inwektyw. Panoj nad sobą.!
  6. Roshen dobrze się czujesz ?
  7. Lusy

    Sylwester.

    On jest albo glupi albo naiwny,albo cwany. Może to ty, jedź do niego i niech on cos zorganizuje, jak jest taki mądry. Nie ma Sylwestra na ostatnią chwilę, chyba że u kogoś w domu. Skoro nikt cię nie zapraszał,to może ty zapros kogoś do siebie, ale myślę ,że każdy ma już plany. Są restauracje które nie organizują zabawy,więc może tam spróbować zarezerwować stolik na kolację, a od 10 wieczorem są już koncerty w centrum, organizowane przez większość miast. Można pójść do kina,bo bilety na koncerty i spektakle w tym dniu,są już dawno wyprzedane.
  8. Lusy

    wyjazd zagranicę

    Nie rozumiem komentujacych osób. Autorka nie pyta czy ma jechać,czy zostać, bo to jej sprawa i decyzję już podjęła. Miliony osób wyjechaly z kraju i to nie jest jakieś wielkie halo. To normalne w dzisiejszych czasach. O co wy tak sie martwicie ? To są dorosłe kobiety i powinny wiedzieć co zrobić ze swoim życiem. Ta kwestia ,nie jest tematem wątku.
  9. Lusy

    wyjazd zagranicę

    Kasia oczekuje tylko rady jak to powiedziec mamie,że wyjeżdża. Normalnie...zadzwoń i powiedz,albo przyjedź do niej sama i ją poinformuj o swoim zamiarze. Twoja mama już dawno pogodziła się z tym,że nie ma wpływu na twoje życie i twoje decyzje, ale ty ciągle tego nie zauważyłaś. A co do wyjazdu, to powiem jedno. Wszędzie dobrze ,gdzie nas nie ma. W każdym razie,ja ci życzę powodzenia,bo do odważnych świat należy.
  10. Idź do psychiatry, bo wyglada ,że masz nerwice natręctw. Raczej samo nie minie, więc zacznij się leczyć,bo po co się tak męczyć.
  11. A co możesz zrobić ? Tylko im powiedzieć o tym ,że wiesz,co robią za twoimi plecami i jak ci jest przykro z tego powodu. To nie ty ,powinnaś się wstydzić o tym mówić ,tylko on swojego zachowania. Chłopak jest bez klasy i reszta grupy powinna to zauważyć i zareagować, ale tego nie robią,więc zastanów się ,czy to odpowiednie towarzystwo. Nie zachowują się lojalnie wobec ciebie, pozwalając twojemu bylemu, na obgadywanie ciebie. Tak się ,nie postępuje.
  12. Komisja nie lekceważy,żadnego zgłoszenia,tym bardziej dziecka, bo to jego dobro, powinno być chronione, przede wszystkim. Nie bój się tam pójść. Nie zostawią was bez pomocy. Najgorasza jest bezczynność i przeglądanie się jak alkoholizm ojca niszczy całą rodzinę.
  13. Możesz doradzić mamie ,co powinna zrobić, jeśli nie będzie chciała, to sama możesz zgłosić ojca do Gminnej komisji rozwiązywania problemów alkoholowych, lub Centrum pomocy rodzinie. Oni będą wiedzieli,jakie kroki należy podjąć. Poszukaj tych instytucji w swojej okolicy. Nie bój się i nie myśl, że dzialasz przeciwko rodzinie. Alkoholizm ,to choroba,którą trzeba leczyć,bo inaczej zniszczy całą twoją rodzinę. Już to się dzieje, więc warto podjąć działania, bo bierność twojej mamy,doprowadzi do tego,że wszyscy będziecie mieli syndrom DDA i zniszczone życie w przyszłości.
  14. Nie wiem jaki będzie świat i społeczeństwo w przyszłości,ale nie zanosi się, żeby było dobrze. To co opisujesz jest częstym zjawiskiem. Dzieci myślą ,że te wulgarne słowa ,to są normalną formą komunikacji, bo słyszą je w domu od urodzenia. Ja parę dni temu w sklepie byłam świadkiem takiej,, rozmowy,, ojca z synem. Chłopiec ok 8 letni, stał przy stoisku ze slodyczami i dwa razy mówił coś niewyraźnie do ojca. Ten potrzasnal nim i wrzeszczy do dziecka,,, mów kurwa wyraźnie,, !! Dziecko już poprawnie mówi,że chce kupić jeszcze slodycze, na co ojciec drze się na cały głos,, na chuj ci slodycze, mało masz w domu,,! Oczywiscie powiedziałam facetowi co o tym myślę, ale czy coś to da.? Wątpię... Ty ,możesz porozmawiać o tym co słyszysz z sąsiadem i wyrazić swoje zdanie ,na ten temat. Wyzywanie ,czy wulgaryzmy wobec dzieci, są traktowane jako przemoc psychiczna i oczywiście karane. Możesz to zgłosić w Centrum pomocy rodzinie, czy Komitecie praw dziecka. Poszukaj w swoim miejscu zamieszkania. Warto reagować.
  15. Hans...z tobą jest wszystko bardzo dobrze. Nigdy człowiek prawy,o mocnym kręgosłupie moralnym, wychowany w rodzinie o prawidłowych wzorach, nie zrozumie stylu życia, myślenia i postępowania, nieodpowiedzialnych krętaczy. To jest bardzo częste w dzisiejszych czasach zachowanie, ale to nie oznacza,że to jest jakakolwiek norma. To jest patologia . Zostań taki jaki jesteś i nie daj się wykorzystywać, różnej maści drobnym cwaniaczkom.
  16. Ojciec ma pewnie taki paskudny charakter,który z wiekiem staje się jeszcze bardziej uciążliwy. Ja osobiscie nie widzę szansy na zmianę jego zachowania, a można przypuszczać ,że z każdym rokiem będzie gorzej. W jego przypadku mogła by pomóc terapia,ale wiem ,że on na nią nie pójdzie. Jedyne co może zrobić twoja mama ,to się z nim rozwiesc i żyć w spokoju, bo w końcu i ona popadnie w nerwice czy depresje. Wiem,że to nie takie proste, ale czy życie z takim człowiekiem, jest prostrze. Czasami musimy sobie uświadomić,że coś nas przerasta i pogodzić się z porażka . Cóż... nie wszystko w życiu się udaje, tylko trzeba to w porę zauważyć i umieć się wycofać. Naucz mamę stawiania granic i powiedz jej, że jedyne na co ma realny wpływ,to są jej własne decyzje, bo na ojca żadnego wplywu ,nie ma.
  17. Lusy

    Marihuana

    Trzeba przeczekać,że jakoś to minie,tzn ta znajomość z tym chlopakiem. W tym czasie staraj się ją uświadomić ,czym ryzykuje zadając się z nim i paląc to świństwo. Marihuana indukuje schizofrenię u osób do niej predysponowanych, skoro już miała psychoze,to szansa ,że może zachorowac naprawdę jest spora. Nie wiem,czy to ją odstraszy, ale musisz próbować. Możesz też zawiadomić policję,że taki i takie posiada narkotyk i udziela go twojej córce,która jest chora. Policja może zrobić mu nalot i przeszukanie. Wiem,że to trudne do zrobienia i będziesz mieć opory natury etycznej, ale pamiętaj ,że walczysz o córkę i hej zdrowie,które jest poważnie zagrożone.
  18. Skoro tylko desperaci, to czemu ty, jeszcze nie chodzisz do psychologa.? Jest sporo do zrobienia u ciebie, ale bywają przypadki beznadziejne i obawiam się, że ty do nich należysz. Niestety.!
  19. Unna 1 dobrze skomentowala pierwszą część twojej wypowiedzi, a co do drugiej,to nikt ci tu diagnozy nie postawi, na podstawie dwóch zdań na temat twojego zachowania. Napewno jest dziwne, ale to nie znaczy ,że to choroba, bo jeśli wszystko inne mieści się w normie, to chory nie jesteś. Jeśli jednak niepokoi cię, to zachowanie, to radzę ci udać się do psychologa,z którym bardziej szczegółowo będziesz mógł zgłębić swój problem i ewentualnie dowiesz się z czego wynika i jak się go pozbyć.
  20. Też uważam ,że jest chory psychicznie i nie jest w stanie kontrolowac swojego zachowania. Tylko leczenie może pomóc,a najlepiej najpierw pobyt w szpitalu w celu postawienia prawidłowej diagnozy. Wiem ,to trudne,bo on nie ma świadomości choroby, ale jak będzie miał lepszy okres,to warto wtedy podejmować z nim temat leczenia. Porozmawiaj o tym z mamą.
  21. Myślę, że to jesteś problem dużego kalibru i powinny być podjęte adekwatne działania. Nie wiem,czy ta/ten nastalek jest pod opieką psychologa, ale powinien byc i to dobrego specjalisty,bo tu ktoś pierwszy lepszy,nie da sobie rady. Oprocz tego totalne wsparcie i akcapetacja,ze strony wszystkich bliskich osób. Rozmowa i jeszcze raz rozmowa, bo nic innego ,nie można zrobić.
  22. Lusy

    Zachowanie faceta

    Nie ,to nie jest normalne zachowanie. To jest bardzo nienormalne i przeważnie prowadzi do rozpadu związku. Wcześniej,czy później. Ja na twoim miejscu,nie traciła bym czasu, bo facet nie rokuje na przyszłość, ale o tym sama musisz zdecydować, czy warto,czy nie. Poczytaj o zespole Otella.
  23. Lusy

    Co mam zrobić?

    Co tu radzić.? Ktoś z domowników wziął twoje pieniądze, więc nie tobie powinno być głupio z tego powodu. Nie wiem,dlaczego uważasz ,że będzie z tego afera.? Osoba która to zrobiła,chyba się tym zbytnio ,nie przejmuje,chociaż powinna. Są dwa sposoby,aby załatwić tą sprawę. Albo powiesz o tym co się stało,kiedy wszyscy będą razem np jedli obiad, albo powiesz o tym każdemu z osobna. Ta druga metoda, jest mniej konfrontacyjna i pozwala złodziejowi wyjść z twarzą z tej całej sytuacji. Może być tak,że to była chwilowa pożyczka ,któregoś z rodziców ,ale ,,zapomnial,, ci o tym powiedzieć. Ty znasz swoją rodzinę najlepiej i pewnie masz swoje podejrzenia. Działaj, bo to ty jesteś poszkodowana...nie zapominaj o tym.
  24. Lusy

    Brak seksu

    O matko, ile to zachodu,żeby faceta naprawić. Dlaczego, to kobieta ma zawsze nieść na swoich barkach wszystko ,łącznie z jego impotencja,. Coś tu chyba jest nie halo. Radzisz autorce,obchodzić się z nim jak z jajkiem, uważać na każde słowo i gest, żeby broń Boże coś nie pogorszyć, tak jak by ona coś tu zawiniła. Gość jest dorosły, widzi ,że coś się z nim złego dzieje i nawet nie raczy chcieć o tym porozmawiać ,czy poinformować dziewczynę,co zamierza z tym zrobić. Pewnie ma depresje i stąd te problemy ze snem i potencja,. Trzeba coś więcej,żeby wreszcie dojść do wniosku,że pora udać się do lekarza, bo ile jeszcze można to ciągnąć? Dziewczyna ,nie jest jego mamusią,żeby prowadzić go do lekarza, tylko jego partnerką życiową. Oboje są dorośli i po równo spoczywa na nich obowiązek ,dbania o siebie na wzajem i swój związek. Czas przestać traktować facetów jak małe dzieci, bo i tak już mało testosteronu w nich zostało.
  25. Nie bój się leków,bo ich nie dostaniesz na obserwcji. Przecież jesteś tam po to żeby cię obserwować ,czy przejawiasz oznaki choroby czy nie. Skąd wiadomo jakie leki ci dawać jeśli nie wiadomo na co jesteś chora i czy wogóle. Temu właśnie służy pobyt w szpitalu na obserwacji w szpitalu. Co najwyżej możesz dostać coś na spanie jeśli nie będziesz mogła usunąć,lub coś na uspokojenie ,jeśli będziesz ,,rozrabiac,, Myślę ,że o wszystko będziesz mogła wypytać lekarza,który powinien rozwiać twoje wątpliwości.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...