Skocz do zawartości
Forum

TakaJakaś7

Użytkownik
  • Postów

    578
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Odpowiedzi opublikowane przez TakaJakaś7

  1. Odejdź jak najszybciej i nawet się nie zastanawiaj czy dobrze robisz czy nie. Im szybciej tym szybciej się z tym uporasz. Za jakiś czas będziesz się tylko zastanawiać jak w ogóle było możliwe że żyłaś z kimś takim jak on.
    Sytuacja którą opisujesz nie jest w porządku i coraz bardziej to wyczuwasz. Teraz pora na kolejny krok. Nie poddawaj się tylko, dasz radę. Powodzenia!

  2. Wiesz Sinn, bardzo cenię sobie Twoje poglądy i rady ale z Twoją oceną mojej osoby to już przeginasz. W tej chwili dałaś mi przepustkę abym Cię ostro zjechała ale nie o to w końcu chodzi. Można by było to ciągnąć i ciągnąć w nieskończoność ale po co, daremna strata czasu.
    Kontrola jest fajna, daje poczucie władzy. Myśl że jestem lepsza od kogoś sprawia że czujemy się lepiej. Ale to poczucie nie trwa długo, wiem to sama po sobie ale również po innych. Nie ma złych ludzi, są tylko nieszczęśliwi na własne życzenie.
    Całkowite odpuszczenie jest dużo dużo lepsze, to również widzę po sobie. Daje mi tą swobodę że jestem szczęśliwsza, nie przejmuję się już. Moja straszna i wredna siostra i Ciotka już nie są takie złe, są po prostu nieszczęśliwe.
    Myślę że to wystarczy. Nie życzę źle, ani Tobie ani nikomu innemu, po prostu taka jestem. Jak chcę się wypowiedzieć to się wypowiadam i tyle. Tymczasem życzę Tobie duuuuużo wiary w siebie i dużo wytrwałości, to naprawdę się przyda bo wbrew pozorom nie jest to łatwe do wykonania ale jest możliwe. Pozdrawiam i życzę miłego dnia

  3. Dziękuję Sinn za wsparcie, to bardzo miło z Twojej strony. Jednak za opinię co do mojej osoby podziękuję. W żadnym przypadku nie mam zamiaru zmieniać Mahometa, zarówno z doświadczenia jak i z tego co widzę doszłam do wniosku że lepiej zaakceptować osobę taką jaka jest. Choćby najmniejsza próba zmiany napotyka opory a nie o to w końcu chodzi. Twoja ocena mojej osoby jest błędna, chociaż dla mnie i tak opinia nie jest ważna, to tylko słowa, ocena jakich wiele a słowami nie warto się przejmować. Mimo zakazów czy nakazów można pisać ile się chce i co chce. A zawsze najważniejsze jest to co czujemy, co myślimy a nie to co piszemy czy mówimy.

  4. Sinnn
    TakaJakaś7
    To nie inni ludzie są problematyczni. Problem mamy sami ze sobą, nie u innych czegoś nie akceptujemy tylko u siebie. Naprawdę mądre słowa.

    TakaJakaś7
    Jesteś typowym Ferdkiem Kiepskim. Nie ma pracy dla osoby z Twoim wykształceniem, masz wysokie aspiracje bez żadnego uzasadnienia, siedzisz przed monitorem i tylko narzekasz na cierpki los zamiast ruszyć swoje cztery litery i zacząć działać.

    W takim razie - jeśli już opieramy się na założeniu które przytoczyłaś - jeśli z taka pewnością, tak ostro i bezkompromisowo zechciałaś ocenić tu kolegę, którego nie znasz, na podstawie zaledwie kilku jego zdań- to czego nie akceptujesz tak naprawę w sobie, TakaJakaś? :)


    Żyjemy w czasach że jeszcze się znajdzie to i owo czego nie akceptuję tak do końca, ale jest na pewno dużo lepiej niż kiedyś.
    I nie tyle oceniam autora co Jego wypowiedzi, chociaż fakt faktem wygląda to tak jakbym Jego oceniała. Cóż, każdemu może się zdarzyć.
    A chodzi mi o to że zamiast rozwijać pasję to siedzi tu i wypisuje jak to super jest za granicą.
    I moje słowa wcale nie są ostre, na kompromis jestem skłonna iść ale na pewno nie z argumentacją jaka jest przytaczana w tym poście.
    Większość z tego co napisałam stosuję właściwie na codzień, sprawdzają się więc polecam również innym osobom.
    Dalej nie będę radzić, autor i tak nie korzysta z rad więc nie ma sensu radzić. A i tak nie mam czasu. Wy jak chcecie to dalej się dołujcie.

  5. W niektórych momentach naprawdę mądrze piszesz i za to masz szacun. Jednak nie wydaje mi się że faktycznie jest tak sielankowo jak to przedstawiasz. Ci ludzie ,,zachodu" z którymi miałeś styczność z pewnością znają się na ludziach. A skoro tu tyle jedziesz po nas, polakach to jak myślisz, jak Cię potraktują?
    Poleciłam filmy Ajahna Brahma ponieważ nawet czuć szczerość Jego intencji. I podobało mi się w Jego wypowiedziach naprawdę wiele momentów ale najbardziej jeden. To nie inni ludzie są problematyczni. Problem mamy sami ze sobą, nie u innych czegoś nie akceptujemy tylko u siebie. Naprawdę mądre słowa.

  6. Po pierwsze ka-wa to kobieta a nie mężczyzna :D.
    Po drugie to nie inni Cię dołują, krytykują, zaniżają poczucie wartości tylko Ty sam to robisz przyjmując to do siebie i reagując w ten a nie inny sposób. I dopki przyjmujesz to do siebie ten stan się nie zmieni.
    Pisałeś o pewności siebie a ja jej wcale nie widzę. Nie masz pracy, nie masz pomysłu i oczekujesz pomocy. A nie tak się objawia pewność siebie. Pewność siebie to pomysł na siebie, realizacja go, osiąganie celu.
    Piszesz o pracy za granicą ale jakie wartości tam zabierzesz? Takie jakie przedstawiasz tu na forum, słowami pokazujesz jaką jesteś osobą. Nie trzeba tego nawet widzieć, to się najczęściej wyczuwa, a intuicję ciężko zmylić.
    Słowami można wiele powiedzieć ale żeby uwierzyć trzeba też to czuć. Właśnie dlatego mimo przekonujących słów wiele przeciwstawnych stron ma wątpliwości. Po prostu nie czują tego. Owszem, dochodzą inne czynniki ale one są niższego rzędu. Nie piszę wszystkiego, wykład jest tu zbędny.
    Nikt tu nie chce Ci zrobić żadnej przykrości, po prostu przedstawiają swój punkt widzenia a Ty wcale nie musisz z nim się zgadzać, Twój wybór jaką drogą pójdziesz.
    Ja proponuję Ci przeczytać to wszystko co napisałeś i zastanowić się jak byś to odebrał gdyby ktoś inny to napisał. Nie oczekuję że napiszesz tu do jakich wniosków doszedłeś. Chodzi tylko o to żebyś się zastanowił co jest nie tak i dalej pokierował się właściwą drogą. Życzę powodzenia. Pozdrawiam.

  7. Rzeczywiście poziom dyskusji jest daleki od prawidłowego. Chcecie to dalej się dołujcie, ja już nie mam zamiaru radzić. A propo zachowania większości doradzających to możecie dalej podpuszczać, mnie to nie rusza a Wasze zachowanie świadczy tylko i wyłącznie o Was samych. A z metod pisania jakie stosujecie widać jak macie o sobie niskie mniemanie. Ale jak Was to uszczęśliwia to proszę bardzo, dalej tak postępujcie.

  8. Jesteś typowym Ferdkiem Kiepskim. Nie ma pracy dla osoby z Twoim wykształceniem, masz wysokie aspiracje bez żadnego uzasadnienia, siedzisz przed monitorem i tylko narzekasz na cierpki los zamiast ruszyć swoje cztery litery i zacząć działać.
    Spytasz się, co masz zrobić? Nikt nie odpowie, tylko nakręcisz innych i koniec końców będą marudzić z Tobą. Bo wyraźnie widać że po to tu napisałeś.
    Ja to jestem zdania że najlepsze rozwiązania tkwią w nas samych. Trzeba tylko pójść odpowiednim torem a odpowiedź przyjdzie sama. Wbrew pozorom to nie jest trudne, trzeba tylko, albo aż, w zależności od osoby, wierzyć w to a realizacja będzie w zasięgu ręki.

  9. Nie przejmuj się tym aż tak. Nie każdy jest typem osoby która lubi przebywać w towarzystwie.
    Mogę się jedynie domyślać że Twój stan jest spowodowany tym stanem. Nie ma w tym nic niepokojącego, masz prawo czuć tak jak czujesz.
    Panuje powszechna opinia że człowiek to stworzenie stadne ale to nieprawda. Owszem, nie powinno się od ludzi odsuwać ale nie musimy też za bardzo się z nimi zżywać. Kwestia wyboru.

  10. Nie rozumiem dlaczego ludzie zamiast sięgać po najprostsze sposoby szukają pomocy daleko. My możemy radzić w nieskończoność a i tak nie trafić sedna.
    Najlepiej jak sam sięgniesz pamięcią wstecz i przypomnisz sobie jaka sytuacja miała wówczas miejsce. Wówczas i o rozwiązanie prościej.
    Drobna sugestia. Osoby trenujące dyscypliny walki mają takie reakcje.

  11. Już sam tytuł daje do myślenia. Do tego dodać nick, sposób wypowiedzi i już wiele można stwierdzić. Szukasz pomocy u innych a to Ty sam siebie znasz najlepiej w związku z czym Ty sam najlepiej sobie poradzisz.
    Do psychologa możesz iść, nie będę tego pomysłu negowała. Ale po pierwsze to rozwiązanie ma sens gdy uwierzysz w taki sposób pomocy, otworzysz się na niego całkowicie. Bo nawet najlepszy specjalista nic nie pomoże gdy nie wierzymy w terapię. A po drugie dobrze jest pamiętać że psycholog wydaje tylko opinię a nie fakt. Dlatego najlepiej brać pod uwagę to co się pokrywa ze stanem faktycznym.
    Na problemach świata nie ma co się skupiać. Świat sobie poradzi i bez nas.
    Ktoś poradził ćwiczyć karate. Ja również polecam. Uczy nie tylko opanowania i cierpliwości ale i uważności. Nie bez powodu jest teza że karate to nie tylko dyscyplina walki ale również styl życia.
    I zdecydowanie mniej negatywnych myśli. Jest dowiedzione że myśli a w związku z tym i słowa mają wpływ na nasze życie. Powodzenia!

  12. Jak już kikunia słusznie zauważyła ona jest słaba, boi się dlatego obgaduje. Na pewno zdaje sobie sprawę że źle postępuje więc uświadamianie jej jest zbyteczne.
    Wiele osób tak ma. Sama słusznie zauważyłaś że najlepiej to ignorować. Trzeba być silnym aby nie dać się podpuścić ale jak już się przełamiemy to później jest już coraz łatwiej. I jak ktoś inny słusznie zasugerował, znajdź inną koleżankę a te olej. Takie znajomości nie prowadzą do niczego pożytecznego. Powodzenia.

  13. Mahomet mów za siebie a nie jak zwykle generalizujesz :P.
    Każdy wyjazd jest dobry, jednak nie z nastawieniem że się kogoś pozna a dla samego odpoczynku.
    Nieważne jest miejsce, ważne aby czuć się dobrze w danym miejscu. Ja pokochałam góry. Byłam niedawno i tak mi się tam spodobało że za kilka dni znowu się wybieram. Polecam każdemu nie tylko ze względu na poprawę formy ale również na klimat.

  14. Kolejny przykład na to jak nieodpowiedni dobór słów może wyrządzić drugiej stronie krzywdę. Nawet jedno słowo jest w stanie ze zwykłej rozmowy rozpętać największą awanturę. Zamiast słuchać własnego instynktu często oglądamy się na innych. Coraz więcej niewyjaśnionych kwestii prowadzi do kolejnych i kolejnych nieporozumień. Zbyt mała wiara w siebie prowadzi do kolejnych załamań. A wystarczy tak niewiele jednak ludzie wolą prostsze rozwiązania przez co coraz więcej osób ma coraz gorzej i gorzej. Przykre ale prawdziwe.

  15. No to powodzenia. Ja nie znam osoby która tak naprawdę chciałaby usłyszeć opinię na swój temat że jest z nią coś nie tak. Od osób z takim tokiem myślenia albo intuicyjnie się odsuwa albo w stosunku do niej zachowuje się jeszcze gorzej. Ale skoro uważasz inaczej to przy tym trwaj, mi tam rybka co poczniesz ze swoim wyborem.
    Choć na dobrą sprawę są też masochiści którym odpowiada takie postępowanie więc jakaś nadzieja jednak jest :P.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...