kindziu

Nie wiem czy interesowałeś się "mechanizmem" wzwodu.Jest to dosyć proste- krew napływa do ciał jamistych pod wpływem podniecenia.I tu zaczynają się schody, przy wysokim ciśnieniu teoretycznie nie powinieneś mieć problemu, chyba że jest to problem:naczyniowy,neurologiczny lub psychiczny.Możesz zrobić test tzn.na noc(zdrowy facet ma kilka wzwodów podczas snu) oklej paskiem cienkiego papieru(bibuła, znaczki pocztowe) "sprzęt.Jeżeli rano będzie przerwany to może znaczyć że jest to problem psychiczny, czyli wzwód był i osiągnął wysoki poziom.Jeżeli będzie inaczej tzn.papier będzie cały to problem fizjologiczny a przyczyn tego jest naprawdę wiele.Ja bym zaczął diagnostykę ciśnienia tętniczego.

kindziu Czy ktoś wspominał o niedrożności.To mi przyszło do głowy, ale reakcje jakie opisujesz mogą wskazywać na wiele problemów.Powinien ciebie obejrzeć gastrolog, a potem ewentualnie gastroenterolog.Drżące ręce to raczej wynik spadku cukru a nie elektrolitów.Spróbuj płynnej diety wysokokalorycznej, i jeżeli poczujesz się lepiej teoria niedrożności może to potwierdzić.Niedrożność może być spowodowana np.zmianami wrzodowymi w dwunastnicy, kamieniem żółciowym w jelicie cienkim lub skurczami układu pokarmowego(w tym przypadku no-spa albo duspatalin-niestety na receptę).Tak czy inaczej żądaj skierowania do specjalisty,bo może też to być patologia tętnicy krezkowej.Ps."ból brzucha"-opisuj bardziej dokładnie.

Czy ktoś wspominał o niedrożności.To mi przyszło do głowy, ale reakcje jakie opisujesz mogą wskazywać na wiele problemów.Powinien ciebie obejrzeć gastrolog, a potem ewentualnie gastroenterolog.Drżące ręce to raczej wynik spadku cukru a nie elektrolitów.Spróbuj płynnej diety wysokokalorycznej, i jeżeli poczujesz się lepiej teoria niedrożności może to potwierdzić.Niedrożność może być spowodowana np.zmianami wrzodowymi w dwunastnicy, kamieniem żółciowym w jelicie cienkim lub skurczami układu pokarmowego(w tym przypadku no-spa albo duspatalin-niestety na receptę).Tak czy inaczej żądaj skierowania do specjalisty.Ps."ból brzucha"-opisuj bardziej dokładnie.

Poczytaj o krioglobulinemi, objaw Raynauda,syndrom Kidlera.Często takie problemy to tylko symptomy poważnych chorób.

Zawsze warto szukać odpowiedzi.Problem z boreliozą jest taki że z wiekiem kiedy odporność spada może dochodzić do komplikacji zdrowotnych takich jak kłopoty z sercem czy neurologiczne.Terapia antybiotykowa nie zawsze daje pozytywne skutki gdyż krętki potrafią "zagnieżdzić" się w tkankach w których antybiotyk ma problem "penetracji" ,takich jak miazga zębowa czy prostata, ale zawsze warto chociażby w celu "przyblokowania migracji" krętków i niszczenia innych tkanek.Ale można sięgnąć po medycynę niekonwencjonalną.Ostatnio dużo się mówi o czystku.Pomocny jest wyciąg z pestek grejpfruta, oraz kozieradek który stymuluje system odpornościowy.

RT-PCR to badanie dna patogenu, w Polsce mało spopularyzowane z powodu dużych kosztów sprzętowych i trudno mi powiedzieć o kosztach badania.Spróbuj Elisa, który w twoim przypadku w klasie IgG z powodu "starej" infekcji, oraz poziom eozynofili, które wykonasz w każdym laboratorium.

Test nieco lepszy WB( Western Bolt). Najlepszy RT-PCR-real time PCR, badanie bardzo drogie ale pewniak.

Nie wiem jak to teraz jest w szkole, ale ja też zawsze miałem z tym problem,więc wypracowałem sobie technikę która mi pomagała.Zasada kojarzenia bardzo mi pomagała, ale najlepiej było gdy tekst rozumiałem ale nie było to akceptowane przez większość belfrów.Jeżeli nie jesteś chora albo nie przeszłaś jakieś choroby np.zapalenie opon mózgowych to może być problem w diecie i słabym krążeniu.Jesteś kobietą więc od strony fizjologicznej panie mają tendencje do utraty żelaza(jeżeli masz obfite miesiączki) które powinno się uzupełniać(dieta,suplementacja). Możesz spróbować ziołowych preparatów np.bilo-balid czy ginko-prim poprawiających ukrwienie, a co za tym idzie lepsze "odżywienie" szarych komórek.

Potrzebujesz terapii.Takie problemy wynikają często ze słabej samooceny.Na pewno jesteś niedożywiona(nie myl z głodem), brakuje ci witamin i mikroelementów.Możesz spróbować suplementów aby uzupełnić niedobory.Powinnaś poszukać jakieś pasji która odciągnęła by cię od skupianiu nad sobą-obniżyła by zachowania kompulsywne.Powodzenia.

Zbadaj tarczycę.

Najczęściej tak organizm reaguje na przemęczenie-"pilnuje" pracy organizmu tzn.przy słabych reakcjach organizmu daje "impuls" pobudzający(sprzężenie zwrotne).Jest to reakcja neurologiczna-spróbujcie aspargin(magnez+potas) i wit.B compleks.

A ciśnienie tętnicze mierzyłeś?Może to być problem krążeniowy.

Ten "odcisk" to mógł być naciek limfatyczny-czerwony z płynem.Może to faktyczne być borelia-choroba z Lyme.Warto zrobić testy elisa-tanie ale wykrywalność niska 20%.

Ekspertem nie jestem, ale spróbuj cytryny-może być to niedrożność kanalików śliniankowych (kamica).

Rzęsistkownica,chlmydioza?

Grzybica?

Poczytaj o toksokarozie i boreliozie.Mnie ze spuchniętym kolanem wysłano do hepatologa bo w wynikach miałem podwyższone aminotransferazy, ale oczywiście WZW wykluczony i do domu bez diagnozy.Zrób testy Elisa .Mi pomógł masarz i opuchlizna zniknęła a ból jeszcze utrzymywał się ok.2 tyg., oraz NLPZ.Jeżeli nie masz innych objawów to obserwuj organizm.

To mój pierwszy wątek na tym forum.Nie wiem od czego zacząć bo moje "przypadłości" są bardzo nie swoiste i nie stałe, ale ciągna się od wielu lat.W dzieciństwie miałem dziwne incydenty zdrowotne np.samoistan opuchlizna przedramienia, nagła gorączka(39C), generalnie szło żyć, w szkole bardzo dobre wyniki w nauce(oprócz ortografi) i sporcie.Do okresu dojżewania zdrowie dość stabile, ale kłopoty zaczęły się ok.15. roku życia.Dojżałość seksualną osiagnąłem bardzo pużno, masa mięśniowa słaba, drżenie rąk(ustapiły ok.35.r.ż),problemy urologiczne(bule jąder,bioder,problem z ejakultem,stany zapalne pęcheża), wczesne łysienie(16.r.ż.).Gdy rozpocząłem dorosłe życie, dziwne rzeczy dziły się ze mna po alkocholu(urwane filmy przy silnej aktywności fizycznej), problemy ze stawami, zwrokiem(zamazany obraz) oraz pojawiły się mroczki,nadkwasota z bardzo cięzkimi objawami po posiłkach(spadek tątna,zimne kończyne,otepienie), wykonano gastroskopię z wycinkiem-zapalenie śluzówki z nadżerkami, HP++ i oczywiście antybiotyki i blokery, poprawa znikoma , w zamian za to doszły opuchlizny na kolanie, twarzy(wokół oka), tiki nerwowe,palenie skóry przedramion i ud,tik lewej powieki z reakcją przykurczową dolnej wargi z lewej strony(opadła lekko także w/w powieka),pojawiło się "dzwonienie" w głowie oczywiście też z lewej strony, zaczerwienienia wokół stawów z zwyrodnieniem niektórych stawów dłoni oraz stawu palucha prawej stopy, powracajaca tkliwoś skóry na brzuchu.Wskażnik de'ritisa 0,57-żółtaczka wykluczona(w 97' znacznie przekroczony poziom bilirubiny),bóle (symetryczne) żeber po bokach kl.pier.Z pozytywów, po kilkumiesięcznej kuracji wyciagiem z pestek grephruta oczyściły mi sie drogi nasienne i znacznie poprawił sie stan ejakulatu(zszedł zług-zdięcie mikroskopx450), ale oczywiście nic za darmo-powstał stan zapalny żoładzia i napletka(uporałem sie z nim po roku), nadal podczas wzwodu (tylko) widoczne grudki(jak gdyby pod skurą).Układ oddechowy też daje znać w postaci zadyszek a nawet ataków astmatycznych po których rano odksztyszam plwocinę (galaretowatą,ciemną,czasmi z pęchezykami powietrza?) i po kilku dniach wracam do normy.Ze strony serca kołatania, czasami niskie tentno (50/min.) z uczuciem "zawieszenia" serca.Ze strony ukł.trawiennego:na przemian zaparcia i rozwolnienia,zlądowałem w szpitalu z silnym bólem brzuch (przód z lewej strony) po trzech dniach wypisany z urologii z opsem nieznana zawartośc w uchyłku jelitowym.Stan psychiczny bardzo chwiejny, od euforii po długotrwałe "doły".