basiowa

No tak, ja tez Ci polecam provag żel, dokladnie tak jak napisała Mika. On ma właściwości łagodzące i kojące podrażnienia i otarcia czy pękniecia po stosunku. Sugerowałabym regularne jego stosowanie.

Ja tez zazywałam antybiotyk karmiac piersia. Zawsze lekarz decyduje który antybiotyk podac tak aby jak najmniej przenikał do pokarmu. Na pewno antybiotyk powinnas zażyć. Co do karmienia to polegaj na kompetencji lekarza lub skonsultuj sie ze swoim pediatrą.

Ciepłym prysznicem rozgrzej pierś a poźniej ją masuj, nawet jak boli. Rób to zwłaszcza przed karmieniem. Dobrze jest tez przykładac cos zimnego, np zmrożona pieluche czy ręcznik. Poza tym jak karmisz z prawego cyca, to tez masuj, tak zeby mleko napływało z tego zgrubienia. Staraj sie to rozmasowywać, jesli dostaniesz gorączki lub ból bedzie narastał to szybko jedź do lekarki. Ja jak miałam zastoje to położna radziła co robic i sprawdzała piersi. A do Ciebie juz nie przychodzi położna? Moze możesz do niej zadzwonić?

To dziwne, ze w aptece nie zaproponowano Ci osłony, teraz to juz niemal reguła. No ale ... teraz to ratuj sie probiotykiem ginekologicznym i to najlepiej dopochwowym, bo juz nigdzie nie wędruje taj jak doustny i działa natychmiast. Polecany invag, lactovaginal są bardzo skuteczne.

Niestety możliwe :(

Mysle, ze wymaz z pochwy czy nawet posiew bedzie dobrym kierunkiem leczenia, bo tak jak pisała mańka777 leczenie będzie celowane i byc moze bardziej skuteczne. Dodatkowo powinnas zadbac o zregenerowanie flory po leczeniu dobrym probiotykiem. Ja po antybiotykoterapii zawsze stosuje Lactovaginal, wydaje mi sie ze jego działanie jest najskuteczniejsze, podawany dopochwowo działa szybko i w miejscy dotkniętym problemem. Dla pewności po skończonej pełnej kuracji, możesz go stosowac profilaktycznie 2-3 razy w miesiącu, przed i po okresie, bo to tez takie newralgiczne momenty.

Tez musze sie wstawić za dziewczynami, ja tez stosuje probiotyki, zarówno zapobiegawczo jaki i w pierwszej fazie infekcji, no i oczywiście po leczeniu. Są na prawde pomocne.

Sha sha nie zgodze sie z Tobą, stres w ciąży jest ogromnym zagrożeniem, poza tym tak jak napisałam pora roku sprzyja chorobom, to wszystko dla mojego lekarza było przesłanką do natychmiastowego L4. Ja zaszłam w ciążę wiosną wiec nie korzystałam ale koleżanka jesienią i owszem wysłał ją na zwolnienie. Fakt, jesli sie chodzi na NFZ jest gorzej. Nie ważne. Faktycznie jest coś takiego, o czym pisze wianuszekk, ze przy umowie na czas określony, prawo chroni od 12 tygodnia ciąży, dla mnie paranoja, dlaczego nie od razu jak przy umowie na czas nieokr.

Dokładnie tak, staraj sie nie zamoczyc opatrunku, a jesli zmoczysz przez przypadek pójdz na zmiane.

Paati, niczym sie nie martw, wiem ze łatwo sie mówi ale ja tez miałam cc i wszystko było ok. Termin masz na Mikołajki, pomyśl jaki cudowny prezent będziesz miała, mało kto taki dostaje. Grunt to dobre nastawienie, a reszte zostaw w rękach lekarzy - fachowców, oni wiedzą co robią. Gdyby wody zaczęły odchodzic wczesniej lub pojawiły sie skurcze to nie zwlekaj tylko od razu jedz do szpitala. Ja najpierw stresowałam sie zwykłym porodem, jak sobie poradze, a jak sie okazało, ze musze miec cc, to płakałam stresowałam sie czemu jednak nie sn. W końcu doszłam do wniosku, ze tyle kobiet rodzi toi ja urodze, a innej drogi ani odwrotu i tak juz nie ma :) hi hi I tego sie trzymajmy! Pozdrawiam cieplutko :)

Olu, tak jak juz pisałam w innym poście, ja mam podobny problem tuz przed i po okresie. Wynika to z osłabienia organizmu. Dobrze jest wzmocnić flore probiotykiem ginekologicznym, ja stosuje Lactovaginal.

Z tego co wiem, to w Twojej sytuacji umowa o prace przedłuza sie do dnia porodu i wtedy wygasa. Normalnie płacą Ci za 1 m-c L4, a pózniej robi to ZUS. Co do macierzyńskiego składasz papiery do zusu i powinni Ci go przyznac, pewnie z komplikacjami ale sie upominaj i nie daj zbyc. Moja znajoma miala podobną sytuacje i wszystko było OK. Jeśli lekarz nie chce dac ci L4, to zmień go. Ciąża to nie choroba ale należy szczególnie dbac o siebie, w dodatku teraz okres szalejących chorób, bez sensu sie narażać. A co jesli Ty źle sie czujesz lub stresujesz sie w pracy tak bardzo, ze jest to szkodliwe i dla Ciebie i dla malucha. Poszukiwanie nowej pracy w tej sytuacji to dla mnie bezsens, dostaniesz umowa na okres próbny, pozniej brzuszek urośnie i bye bye. W ciąży jestes pod specjalną ochroną równiez prawną. Zadzwoń do miejscowego PIP-u lub podpytaj doświadonej kadrowej, nie daj sie! To wszystko dotyczy umowy o prace na czas określony lub nie. Z umową zlecenie faktycznie jest problem, bo ta ochrona raczej nie działa.

Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości zrób sobie badanie krwi beta-hcg i masz 100% pewność czy jestes w ciąży czy nie.

Zgadzam sie z tym co pisze Mała_Mi, jesli nie masz żadnych objawów to organizm jakoś to zniósł. Zamiennie paracetamol jest ok, tylko nie przesadzaj, pójdz lepiej z tym do lekarza.

Mnie lekarka zawsze przed tym przestrzegała, lodówce gryzak nigdy nie ochłodzi sie do niebezpiecznie niskiej temperatury, a zamrażalnik chłodzi na prawdę szybko. Poza tym wkłada sie tam głównie surowe mięso.

Aronia, ciesze sie, ze podzielasz moje zdanie, ale jeszcze bardziej cieszy mnie świadomość kobiet i wiedza :) jak widac szeroka. Wpadłam ostatnio na fajna stronke dla kobiet dbających o siebie i są tam artykuły o profilaktyce i zdrowiu intymnym. Dla zainteresowanych podrzucam link: http://kobiecosc.info/poznaj-swoje-cialo/zdrowie-intymne/?arti%20cle=2

To jest dobra myśl, spróbuj wspomagac sie probiotykami. Ostatnio czytałam o potrójnej broni w postaci tabletek doustnych, kapsułek dopochwowych i żelu. Ja z tych konkretnych trzech stosuje provag żel i jestem z niego zadowolona, ale w Twojej sytuacji możesz spróbować np dwóch produktów jednocześnie. http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=1&ved=0CCIQFjAA&url=http%3A%2F%2Fginekolpol.com%2Ffulltxt.php%3FICID%3D991220&ei=DZWTUJ7uOMmSswa5y4HABA&usg=AFQjCNHwdXIBgTcfsaceRUVu9wiO5FdEqw

Trudno jest mi powiedzieć cokolwiek nt. wkładek czy mają wpływ czy nie. Co do nawracających grzybic to moim zdaniem opcje są dwie; albo niewłaściwa diagnoza czyli standardowe przepisywanie recept bez właściwych, dokładnych badań, albo po kuracji wyjałowiona flora nie została niczym wzmocniona i namnażały sie patogeny. Stosowałaś kiedys probiotyki ginekologiczne? Powodują przywrócenie naturalnej równowagi mikrobiologicznej pochwy. Ja kiedyś miałam podobnie i dopiero jak zaczęłam stosowac Lactovaginal, skończyły sie nawracające grzybice. Lactovaginal jest o tyle skuteczny, że stosowany dopochwowo działa szybko i od razu w miejscu podania.

Tak, ja brałam na początku ciąży

No cóż, u mnie sytuacja była troszke na odwrót, to moje dziecko mnie budziło do karmienia, bo ja padałam ze zmęczenia. Niestety na początku lekarka poradziła mi aby budzic dziecko co 3 h. Ja posłuchałam ale przy następnej dzidzi pozwole spac w nocy i maleństwu i sobie.

Myśle, ze jest sie czym martwic, tym bardziej jesli takie informacje sa umieszczone na maszynach. Pracodawca zawsze (prawie) dba wyłacznie o siebie. Moja znajoma w PL pracowała w sklepie, gdzie były sprzedawane zapuszkowane farby i od momentu zajscia w ciaze poszła na zwolnienie lekarskie, bo praca w takich warunkach mogła zaszkodzic dziecku.

Witaj. Nie znam tego badania przegrody odbytniczo-pochwowej ale poza tym wydaje mi się, ze badanie przebiegało prawidlowo, lekarz pewnie był zaniepokojony czymś co zauwazył w trakcie badania dlatego trwało ono dość długo i bylo troche nieprzyjemne. Lepiej, że wykonal je skrupulatnie niż zeby odesłał Cie z rozwijająca sie nadal infekcją lub innym poważnym schorzeniem. Co do badania hormonów, tez nie widze problemu, tzn rozumiem ze było to bardzo krępujące dla Ciebie ale taka jego praca, ja wielokrotnie (!) musiałam prosic o zbadanie hormonów, bo wydawało mi sie ze mam podobny problem. Dyskomfort spowodowany badaniem ginekologicznym możesz zlikwidowac używając provag żelu, który nawilża, łagodzi podrażnienia i dba o mikroflore pochwy, dostarczając dobroczynnych bakterii.

Tak, ten żel jest naprawdę dobry, równiez go polecam. Natomiast na upławy (i nie tylko) ja stosowalam Lactovaginal, on również dba o mikroflore pochwy i normalizuje ilośc wydzieliny. Zanim dotrzesz do gina możesz zastosowac kuracje tym probiotykiem.

Wydaje mi sie, że sprawa dotyczy dwóch problemów: niezdiagnozowanej choroby, osłabienia organizmu oraz infekcji intymnej. Z pierwszym nawet nie bede próbowac zgadnąć, bo potrzeba tu fachowej ręki lekarza: badanie osłuchowe, ewent. badania laboratoryjne z krwi i dokładniejszy wywiad. Co do infekcji moze ona byc następstwem oslabienia organizmu i podaży zbyt duzej ilości cukrów. Przelecz sie Lactovaginalem czy Invagiem jak sugeruje ktoś powyżej, jeśli to tylko niedyspozycja i osłabienie mikroflory to powinno pomóc, jeśli infekcja juz sie rozwineła, pomoże tylko ginekolog.

Dokładnie tak jak napisały dziewczyny, poza tym wszystko z rozsądkiem. Z drugiej strony jesli planujesz karmic piersią (polecam!) to przed rozwiązaniem zjedz wszystkie smakołyki, zwłaszcza te smażone, pieczone, troszke tłustsze i słodsze, bo później czeka zdrowa dietka :) Gratuluje serduszka pod serduszkiem :)