basiowa

No to faktycznie dziwne, a moze zamiast połykac pigułki z kwasem mlekowym powinnas stosowac je w postaci kapsułek dopochwowych. Moze byc tak, ze kwas żołądkowy metabolizuje i probiotyk nie dociera do pochwy. Mysle ze lapszym pomysłem jest stosowanie np lactovaginalu w postaci dopochwowej, działa szybciej, bo w miejscu podania i nie jest narazony nadziałanie kwasu żołądkowego.

Skoro lekarz po badaniu i wykonanym posiewie nie widzi niczego niepokojącego to pewnie jest ok. Zwłaszcza, ze masz I grupe cytologii. Możesz zastosowac provag żel to jest taki kosmetyk do pielęgnacji miejsc intymnych. Bardzo przyjemny w użyciu, pielęgnuje i nawilża wiec moze zniknie problem łuszczacego sie naskórka. Moze to ten łuszczacy sie naskórek daje taki zapach.

Moim zdaniem powinnas sobie zbadac tarczyce (badanie tsh), badanie z przed roku jest dawno nie aktualne, mogło sie coś zmienic w tej kwestii. Odwiedzi również ginekologa, jesli dawno nie byłas, takie symptomy mogą oznaczać zespół policystycznych jajników.

Domyślam sie, ze te recepty to na tabletki antykoncepcyjne. Jesli tak to tu jest powód Twoich problemów. Tabletki sprzyjają powstawaniu infekcji intymnych, odczuwania suchosci, obnizenia libido itp Mysle, ze jesli zaczniesz stosowac probiotyki ginekologiczne typu lactovaginal (dopochwowo) czy provag (doustnie) Twoje problemy powinny zniknąć.

Nie podałas wiecej objawów jakie Ci doskwieraja ale z tych opisanych to raczej nie kwalifikowałabym do az tak powaznej choroby jak rak. Miej troche dystansu do tego co czytasz w internecie i nie bierz wszystkiego do siebie.

Niestety suchosc pochwy to ostatnio dość powszechny problem. Można spróbowac zastosowac lubrykanty oraz provag zel wspomaga nawilzenie i działa łagodzaco i kojaco na ewent. podraznienia i otarcia po stosunku.

Potwierdzam, okres ciąży to czas kiedy nie wolno samemu decydowac i eksperymentowac, najlepiej zawierzyć lekarzowi lub skonsultowac sie u innego ginekologa. Spróbuj moze zadzwonic i telefonicznie cos ustalcie, dalsze działanie lub przyspieszenie wizyty.

A co na to pediatra? Najlepiej to skonsultowac z lekarzem, który zna dziecko.

Pytanie autorki zwala z nóg, za to odpowiedź Lady in Red :0) chyba najtrafniejsza :) Dziecku trzeba poświecac sporo czasu, wtedy będziemy wiedziec co sie u nich w życiu dzieje.

Straszne, okropne i złe jest krzywdzenie kogoś a nie kupowanie ciuszków w ciucholandach. Ja sporo rzeczy dla mojego dziecka mam po dzieciach moich siostr, a czasem zdarza sie, ze kupuje cos w ciucholandzie. Często są to rzeczy nie zniszczone, dobre gatunkowo, za które w sklepie musiałabym zapłacic sporo kasy. Wystarczy wyprac w wysokiej temperaturze i wyprasowac, nawet z dwóch stron i dzieciaczek moze nosic bez obaw.

A jest coś co użyjesz na wycieczce górskiej? Chyba oczywiste jest, że musisz być w toalecie. No chyba że preferujesz górskie krzaczki, wtedy i żel i chusteczki i co tam lubisz, nie ma znaczenia.

Ja stosuje albo lactacyd chusteczki do higieny intymnej, albo jak mam mały bagaż czy torebke to provag żel. I jedno i drugie fajnie odświeża, a zel dodatkowo nawilża i dba o nasze strefy intymne.

Myśle, że powinnas przynajmniej zatelefonowac do lekarza i powiedziec co sie działo. On oceni i albo każe Ci przyjsc na wizyte albo powie co to bylo i jak ewent. postepowac gdyby sie powtórzyło.

Tez miałam kurzajki jak byłam mala i nawet mi je wypalano czy wymrażano w szpitalu, niepamietam dokładnie. Niestety odrosły. Poskutkował najzwyklejszy płyn na odciski. Smarowałam nim kurzajki a wokół wazelina, żeby nie poparzyć zdrowej skóry. Zniknęły bez śladu.

Niestety koleżanka miała troche racji. Tak małe dzieci nie powinno sie mocno opalac, nawet jesli teraz nic mu nie jest w przyszłosci może sie to odbic niekorzystnie na stanie jego skóry. Nie chce tu przytaczac najgorszych scenariuszy typu rak skóry ale moga powstawac znamiona czy inne choroby skórne. Tak czy siak smaruj małego kremami z filtrem mineralnym min 50+, kilka razy dziennie i najlepiej w południe niech bawi sie w zacienionym miejscu. Po kąpieli nawlizaj skóre dziecka balsamem.

Zasięgnęłam języka u mojego gina przy okazji robienia cytologii. Powiedział mi, ze stosowanie troche mija sie z celem, bo po pierwsze większość z tej kapsułki i tak wypłynie a po drugie coś tam zanika w czasie okresu i mniej bakterii sie kolonizuje. Już lepszy będzie provag żel, a strzałem w dziesiątke po prostu provag, który zażywa sie doustnie wiec okres niczemu nie przeszkadza.

Violetko bardzo sie ciesze, ze tak podchodzisz do ciąży i sytuacji, w której sie znalazłas. Widac, ze nie jestes lekkomyslna i narwana jak inne dziewczyny w twoim wieku, dlatego nie mysl źle o sobie, więcej pewności siebie. Bardzo podoba mi sie tez post Achaa. Myśle, ze powinnas jej posłuchac, bo ona juz była w podobnej sytuacji, która zreszta dobrze na nia wpłyneła :) tak pisze. Teraz postaw na nauke, tak bys niczego nie zawaliła, a z pewnoscia zostanie to docenione. Życze Ci wszystkiego dobrego, aby maleństwo sie zdrowo rozwijało, a jak masz jakis problem czy pytanie to pisz, z pewnoscia forumowiczki Cie wespra rada i dobrym słowem :) Głowa do góry :)

Możesz spróbować tetrowych, jesli stwiedzisz ze sa ok to Twój wybór. Z własnego doświadczenia wiem, ze nie miałam czasu i przede wszystkim siły, by prac i prasowac tetrę, zwłaszcza ze moje dziecko urodził sie w okresie zimowym, suszenie wtedy to tragedia. No i koszty prania, musisz to prac w 90 st i zawsze prasowac.

Mysle, ze upławów sama nie wyleczysz, koniecznie idz do lekarza, przepisze Ci własciwe leki. Natomiast po kuracji i profilaktycznie mozesz stosowac lactovaginal, wystarczają nawet 2-3 kapsułki.

Aj, literki mi sie przestawiły, chodzi oczywiscie o POChP czyli przewlekłą obturacyjna chorobe płuc, nazywana czasem rozedmą. Mój tata ja ma, wydaje mi sie ze na skutej palenia papierosów. Tutaj jest link do strony o tej chorobie: http://www.pochp.org/

Skoro palisz papierosy to moze byc POPCh. Radziłabym skonsultowac sie u pulmunologa, zrobi spirometrie i pewnie sie wyjasni co Ci dolega

Ja tez stawiałabym na wizyte u neurologa

Ja jestem astmatyczką i pierwsze objawy choroby wyglądały inaczej, tzn. suchy kaszel wybudzał mnie ze snu lub wogóle nie pozwalał zasnąć, w dodatku nie mogłam sie połozyc, bo sie dusiłam tylko musiałam siedziec. Poza tym napady kaszlu przy dużym wysiłku np jak biegłam a nawet przy gromkim śmiechu. Mysle, ze powinnas isc do lekarza rodzinnego, on cie zbada, sprawdzi czy osłuchowo jest ok i zleci potrzebne badania.

No właśnie ja tez z reguły kupuje sprawdzony lub polecony lek. Niestety okazuje sie, ze czasem farmaceuci polecaja zawsze ten sam, droższy lek, a o tańszym zamienniku nawet nie słyszeli. Moja koleżanka opiniuje na bangli i poleciła mi Milifen, bo zna go właśnie stamtąd. Kupiła i twierdzi, ze nie widzi różnicy (poza ceną oczywiscie). Spotkaliscie sie z takim lekiem? Tez mam zamiar go kupic w najbliższym czasie.

Drogie mamusie :) Mam do Was takie pytanie; jakie leki podajecie Waszym pociechom, gdy mają gorączkę, czy polegacie na opinii farmaceutów, cenie leku czy może kupujecie leki najbardziej znane (rozreklamowane). Pytam, poniewaz jak mój synus dostał temperatury mąż pojechał po lek do apteki i poprosił, jak zwykle o Nurofen (chyba najbardziej znany lek) farmaceutka dała mu inny lek o podobnym składzie tylko o połowe tańszy i jak sie okazało, działał tak samo jak ten drogi.