basiowa

Mnie też sie wydaje, że te dolegliwości to są po stosunku, może masz jakies otarcia i stąd ta krew. Poza tym skoro do niedawna stosowałaś tabletki anty, to pewnie suchość pochwy też Cię dotyczyła, stad te otarcia. Tak jak dziewczyny sugerują zaopatrz sie w provag żel, działa łagodząco i kojąco na otarcia i dyskomfort związany ze świądem.

Potworne nie, skóra mnie swędziała ale to od naciągnięcia sie, napięcia, kremy i balsamy jakoś tam pomagały. Stosujesz te dla kobiet w ciąży, zapytaj w aptece może coś Ci sensownego doradzą.

Ja miałam podobną sytuacje i mój lekarz powiedział mi, że raczej dziecko sie juz nie odwróci i ustalił termin cesarki. Przed samym porodem jeszcze oczywiście miałam robione USG i dziecko jednak sie nie odwróciło i zrobili mi cc. Wage może tylko określic w przybliżeniu lekarz na podstawie pomiarów dziecka w czasie USG.

Stres, stres, nic sie nie martw :) A co do upławów to zaopatrz sie w Lactovaginal i zafunduj pełna kurację, jeśli sie nie poprawi to zarejestruj sie do ginekologa.

Tak jeszcze doczytałam, kąpiel w krochmalu raczej wysusza, lepiej kąpać w emolientach i dodatkowo smarowac balsamem z tej samej linii. Spróbuj tez nie używac chusteczek nawilżanych tylko podmywac go wodą w wannie lub jak tam wygodnie. Odstaw chustki na jakis czas.

Moje dziecko ma AZS i skaze białkową i w pewnym okresie życia tez miał takie zaognione pachwinki. Wyglądało to jak mega obtarcia od pieluch lub odparzenia. Ja stosowałam różne maści i pomagały ale tylko na chwile, a potem wszystko wracało. Tridermem próbowałaś, bo u nas dość skutkowała ta maść. Po jakims czasie przeszło samo ale niestety trwało dość długo. Aaa ja jeszcze zaczełam stosowac Latopic ale efekty są widoczne dopiero po ok 3 miesiącach. No i chyba wtedy mu przeszło. Poza tym teraz jest zima, najgorszy okres dla AZS-owców, zobaczysz jak przyjdzie wiosna skora sie znacznie poprawi. Byle do wiosny!

Z takich łagodnieszych srodków polecam camilie, to lek homeopatyczny, u mojego synka sie sprawdzała. Tak jak pisze lekarz, możesz to wypróbować chocby dla odmiany i przerwy w stosowaniu żelu. W razie dużego bólu podaj na noc po prostu lek przeciwbólowy, ja podawałam Milifen, skuteczny i niedrogi lek na bazie ibuprofenu. No a później spokojnie możesz powrócic do sprawdzonego żelu.

Moje dziecko ma 2 lata i do tej pory używał wyłącznie lewej ręki, a od niedawna często posługuje sie tez prawą. Nie wiem w jakim wieku masz dziecko ale myśle, ze nie wszystko przesądzone, poza tym jak pisza dziewczyny, leworęczność to nie choroba.

Moim zdaniem powinnas posłuchac lekarza, w końcu on wie co robi. Nieleczona tarczyca jest groźna dla płodu, zwłaszcza w pierwszym trymestrze. Lek Euthyrox 25 to bardzo słaba dawka, ja zażywałam w ciąży nawet 125, po to, zeby ustabilizowac tarczyce. Gorączka nie ma wpływau na wynik TSH. Skoro anty-TPO wyszło Ci w normie to bardzo dobrze, byc może te wahania powstały dopiero w ciąży na skutek rozchwiania hormonow. Stosuj sie do zaleceń endokrynologa a wszystko będzie dobrze.

Jeśli karmisz wyłącznie piersią to dziecko może nie robic kupki nawet tydzień i nic sie nie dzieje, o ile (!) nie ma twardego brzuszka, nie jest marudny, nie pręży sie. Oczywiście po kilku dniach możesz założyc mu czopek glicerynowy do pupci, są takie specjalne, mniejsze dla dzieciaczków. Nie polecam pobudzania termometrem, bardziej szkodzi niz pomaga.

Mój mąż miał podobnie, nawet jak dłużej mówił to sie nasilało. Winowajcą może byc refluks, dość trudny do zdiagnozowania lub chore zatoki i spływający po gardle katar.

ggaga masz racje, Pulmicort zawiera steryd, zwracam honor :) to nie wiem czemu moja poprzednia pulmunolog tak powiedziala o Buderinie (to jest na katar alergiczny) i zabroniła mi go stosowac. Co do Pulmicortu i Ventoliny stosowałam w czasie karmienia i były bezpieczne dla malucha.

Pulmicort jest dość bezpiecznym lekiem, ja go zażywałam karmiąc dziecko piersią. Ważne jest, abys nie zażywałam w tym czasie leków zawierających steryd np Buderin.

Mnie położna na pierwszej wizycie mówiła, zeby jednak ten napletek odciągac. Robiliśmy to po kąpieli, jak skórka sie nawilżyła i była bardziej elastyczna. Już na przewijaku przemywalam siusiaczka letnią, przegotowaną wodą lub solą fizjologiczną (tak jak buźke). Nic na siłe, tylko tyle i sie udało odciągnąć i zmyć mastkę.

W takim razie alternatywą może byc provag żel, jest bezwonny, szybko sie wchłania, nie brudzi i jest skuteczny w regeneracji mikroflory.

Niestety tak jest, tez miałam ten problem pare lat temu. Czasem jest tak, że po okresie kiedy organizm jest osłabiony namnażają sie patogenne bakterie, wówczas nas swędzi, piecze i rozwija sie infekcja. Dobrze jest zaraz po okresie wzmocnic flore np probiotykiem, dopochwowy (np Lactovaginal) działa szybko wiec jest skuteczniejszy i wystarcza założyc 1-2 kapsułki i jest ok. Jeśli nie, to są tez doustne np. Provag ale zażywa sie je seriami, z tego co wiem kuracja trwa 21 dni. No i podstawa to dobry płyn do higieny intymnej, świetne są te z serii Lactacyd, są nawet dla osób ze skłonnoscia do infekcji.

Ciesze sie, że mogłam pomóc :) Pozdrawiam

Może antybiotyk podrażnił Ci błone śluzową, myśle, ze to zbyt długo i powinnas skonsultowac to z lekarzem.

Ja tez ostatnio sporo chorowałam i postanowiłam wzmocnic troche odpornosc. Stosuje tran, jak sporo osób tutaj piszących, poza tym sok z czarnego bzu, nawet teraz jest taki syrop na bazie czarnego bzu i kosztuje aż (!!!) 30 zł za 120 ml, koszmar. Poza tym mam jeszcze propolis i to chyba działa najbardziej na mnie, zwłaszcza na gardło i krtań, które mam bardzo podatne na choroby.

Probiotyki ginekologiczne to dobry pomysł, doustne, dopochwowe jak kto woli stosować, można tez w żelu np provag żel, łatwy i wygodny w użyciu nawet w podróży.

Pewnie jest, tak samo jak przy siadaniu na publiczna toalete. Najlepiej nie siadaj w takiej wannie tylko weź prysznic a dla pewności zastosuj provag żel, ochroni twoje strefy intymne, polecany jest w podróży i utrudnionych warunkach higienicznych.

Skoro nie chcesz globulek ani tabletek to faktycznie pozostaje forma żelu, jedna z najprostszych metod, tzn łatwa i niekrępująca forma podania, łatwe przechowywanie, tez polecam prowag żel na codzień. Natomiast po antybiotyku jak najbardziej globulki dopochwowe, np Lactovaginal, działa szybko bo w miejscu podania, od razu regeneruje mikroflorę, kuracja trwa stosunkowo krótko bo tylko 7 dni.

Najlepiej zapytaj lekarza prowadzącego Twoją ciążę.

Provag żel nie jest na recepte, możesz go po prostu kupić w każdej aptece. Tak jak napisała wcześniej zzośka, żel przyniesie Ci ulge, bo działa łagodząco i kojąco na podrażnienia np po seksie, poza tym dba o właściwy układ mikroflory pochwy, warto go mieć w domu.

Ja tez polecam zróżnicowaną diete, raczej bez chemicznych czy nawet ziołowych wspomagaczy, żeby organizm sie nie rozleniwił. Na pewno dużo blonnika, jabłuszka, jogurty, jarzyny, surówki, kasze. Unikaj podawania pokarmów wzdymających i zatwardzających tj. czekolada, ryż, banany, fast foody, batony.