Skocz do zawartości
Forum

sabrina

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez sabrina

  1. Lucka28 masz racje, po prostu zostaw wszystko naturze. W swoim czasie wszystko się naturalnie wygoi. Za kilka miesięcy zrób badania jak to wygląda. Jak będziesz miała zielone światło od lekarza to zaczynaj działania i już :)
  2. Rozumiem, żę to dla Ciebie trudne, ale na szczęście masz młody organizm, więc szybciej się kurujesz i w tym wieku przerwa w treningach to jeszcze nie najgorsza możliwa rzecz. Na razie skup się na swoim zdrowiu, na rehabilitacji. Radziłabym zmienić lekarza, bo zaufanie do swojego lekarza to podstawa. Jak już wrócisz do zdrowia to zaczniesz powoli znowu trenować, ze swoją determinacją na pewno szybko odzyskasz formę. Szczerze w to wierzę, bo niejeden sportowiec już tak robił. Spójrz na plusy tej sytuacji - masz teraz więcej czasu na naukę i więcej czasu dla bliskich, w tym chłopaka. Wykorzystaj ten czas jak najlepiej. Potem jak znowu wrócisz do sportu, już tak dobrze nie będzie :)
  3. No nie! Lucka28, ale może to oznacza, że nie dzieje się nic złego, skoro od razu nie kładą do szpitala. Przeciez rozmawiałaś z tą lekarką i widziałaś, że była zaangażowana i jakby odkryła coś strasznego to od razu by Cię kładła, ale widać, że to nie to. Oczywiście lekarka powinna do Ciebie zadzwonić, skoro obiecała, ale lekarze często maja o sobie bardzo wysokie mniemanie i nie zniżają się do poziomu, żeby sami mieli dzwonić do pacjentów. Przykre, ale prawdziwe.
  4. Zioła są raczej bezpieczne, jesli nie bierzesz ich za dużo to możesz je przyjmowac przez dłuższy czas, jeśli Ci pomagają. A odczuwasz jakieś skutki uboczne? Jak długo już przyjmujesz te zioła, jak często w ciągu dnia i jakie dawki?
  5. Kurczę, tyle tu dziewczyny piszą, jak poszły do ginekologa z najróżniejszymi sprawami a lekarze po prostu spaprali lub olali sprawę. Chyba naprwdę ciężko o dobrych specjalistów z tej dziedziny, którzy jeszcze dodatkowo będa ludźmi... Fajnie, że trafiłaś na lekarke, która jest chętna do działania. Trzymam kciuki, żeby badania wyszły dobrze i żeby ostatecznie doprowadzić tę kwestię do końca. A jakieś badania guza zostały już przeprowadzone?
  6. Tylko w okresie dojrzewania. Ale może piersi się powiększa, jak narzeczona ogólnie przytyje. Jeszcze zależy jaką budowe mają jej piersi, bo jeśli tłuszczową to przy tyciu powinny się powiększać, a jesli gruczołowo-tłuszczową to niestety nic już nie poradzisz. Powinienes zaakceptować wygląd narzeczonej i kochac ją dokładnie taką, jaka jest. Mam szczerą nadzieję, że nie będziesz jej doradzał operacji plastycznej...
  7. Lucka jak nastrój? Jak się trzymasz? No i jak zdrówko?
  8. Widze, że masz już teraz wsparcie rodziny, którego potrzebowałaś. Bardzo się cieszę. A z tym krwawieniem to powinnas przyspieszyć wizyte u lekarza, bo jesli to juz tyle trwa to możesz dostać anemii.
  9. Ze smakowymi ustnikami? Papierosy? Pierwsze słysze...
  10. W ogóle nie wiem po co zaczynac palić? Ani to smaczne, ani przyjemne, ani zdrowe.
  11. sabrina

    Podkrążone oczy

    Być może oczy są głęboko osadzone i choćby nie wiem co to wyglądają na podkrążone. Pozostaje dobranie odpowiedniego makijazu, aby to zamaskować.
  12. Po poronieniu łatwo wpaśc w depresję, bo już zdążyło się pokochac maleństwo a jego już nie ma... To normalne, że jest Ci smutno, ale musisz uważać, jesli smutek i żal zaczną się pogłębiac albo będa się utrzymywac dłuższy czas to nie ignoruj tego. Pogadaj z psychologiem. Otaczaj sie też bliskimi i na razie staraj się nie myślec tak intensywnie o ciąży. Wszystko w swoim czasie, teraz jest czas na gojenie ran na ciele i duchu. Musisz znaleźć sobie zajęcie, które odciągnie Cię od tych ponurych myśli. Masz jakies pomysły co to mogłoby być?
  13. Czasem jest tak, że w nowym związku kobieta skupia sie tylko na mężczyźnie, tym bardziej, że ma z nim małe dziecko. Niestety... Bardzo mi przykro, że i u Ciebie tak się stało. Powinnas próbowac rozmawiać z mama, ale też spróbować stworzyc jakieś pozytywne relacje z ojczymem. On może uważac, że Ty go nie akceptujesz i podświadomie sam Cie odpycha. Zapytaj go czasem o jakąs rade, popros o pomoc, żeby zrozumiał, że jesteście częścią tej samej rodziny. Okaż sie tą najmądrzejsza i tą najdojrzalszą w tej rodzinie. Powodzenia!!!
  14. Przede wszystkim nie trac ducha. Musisz poczekać troszke, ale to będzie czas na zagojenie ran i tych fizycznych i tych psychicznych, dzieki czemu już za kilka miesięcy będziesz mogła z zupełnie nową energią starać się o dziecko.
  15. Ekspert jak to ekspert dobrze radzi. Jestes teraz na etapie, w którym chciałabyś założyć rodzinę. Jeśli nie widzisz na to szans w obecnym związku lepiej go zakończyć, bo tracisz cenny czas. Porozmawiaj powaznie z chłopakiem jak widzi Wasza przyszłośc, ustalcie jakieś konkrety, w jakim kierunku to wszystko zmierza. Przy okazji powiedz mu, że jesli macie być razem i zakładać rodzinę to musisz mieć do niego 100% zaufanie, a nie będziesz miała dopóki nie przestanie chowac telefonu i zakładać dodatkowych kont na portalach społecznościowych. Wiem jak to jest inwestowac uczucia w związek i jak potem coś się nie układa to i tak trwac, bo przecież sie już zainwestowało, ale to bardzo złe podejście. Zastanów się poważnie czego oczekujesz od niego i od życia.
  16. Mój kolega gdy chodził na siłownię jadł bardzo duzo piersi kurczaka z ryżem - praktycznie codziennie. Poza tym stosował odzywki białkowe i musiał zupełnie wykluczyć alkohol, żeby nie zepsuć działania. Taka dieta sprawdziła się w jego przypadku.
  17. Nie miałam na mysli tego, że można mieć w życiu tylko jedną ciążę pozamaciczna. Chodziło mi o to, że to, że się miało jedną nie oznacza, że sytuacja będzie się powtarzała.
  18. Leki na uspokojenie moga miec takie skutki uboczne. Powinienes zgłosic się do lekarza, żeby zmienił leki.
  19. Mój kuzyn miał guza w jądrze, podejrzewali raka, więc mu je wycięli i oczywiście przeszedł później kilka serii chemioterapii. Po kilku miesiącach od tego jego żona zaszła w ciążę, więc nie stracił nic na płodności jak widać. W tej chwili maja już trójkę dzieci, więc niekoniecznie ma to w ogóle znaczenie, a co już mówić jak miałeś chemię w dzieciństwie.
  20. A poza tym może i jestem młoda, ale jakoś do tej pory nigdy nie słyszałam o takim przypadku ani w rodzinie ani wśród znajomych ani z żadnych plotek, żeby jakas kobieta miała dwie ciąże pozamaciczne.
  21. To normalne, że jesteś trochę rozbita, bo wszystko jest jeszcze świeże. Bardzo dobrze, że chcesz dziecka, że się nie poddajesz a strach jest uzasadniony. Wszystko będzie dobrze. Moja koleżanka miała ciążę pozamaciczną, ale nikt jej tego nie wykrył i zemdlała na ulicy, jak rozerwało jej jajowód. Ledwo ją odratowali, ale jednak się udało. W tej chwili jest mamą śliczniutkiego chlopczyka. To, że raz miało się pecha z ciążą pozamaciczną wcale nie oznacza, że to się powtórzy. Głowa do góry!
  22. Aborcja to fatalna decyzja. Skrzywdzi wiele osób. Nigdy nie wiadomo kiedy może pojawić się uczucie do tego dziecka. Może w trakcie ciązy, może dopiero po porodzie. Zawsze lepiej dac sobie szanse. Dziecko może nadać jej życiu sens, wyznaczyc zupełnie nowe tory. jak można świadomie z tego rezygnowac i jeszcze łamac prawo???
  23. Pamiętaj tez o tym, że zajście w ciążę zalezy tez od zdrowia psychicznego i pozytywnego nastawienia. Zapomniej jak najszybciej o tym przykrym przeżyciu i z optymizmem i nadzieją podejdź do kolejnych prób. Nie rób też nic na siłę. Bo można też się za bardzo starac i za bardzo chcieć. Musisz odnaleźć równowagę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...