1996

Witam Mam tak samo jak Ty. Chociaz mam inna sytuacje rodzinna. Mam ochote zemscic sie na rodzicach za to jakie mam Zycie przesrane. A Najlepiej zerwac z bliskimi kontakt i sie wyprowadzic jak najdalej. Pozdrawiam :)

Tyracz Niewolnik- Tak mieszkam z rodzicami jeszcze... Ale Nie ukrywam ze Chcialabym sie choc na troche wyprowadzic...W wieku juz 22l mieszkac z rodzicami... Juz tak Nie Bardzo :/.

Kikunia-Jeszcze cos dodam. Jesli juz wyjde za maz to wiadomo ze facet bedzie chcial miec dziecko. A ja Nie czuje sie na silach miec dziecko-Czy podolam wychowaniu? Chyba ze nabiore ochoty na Nie, za namowa partnera. Co do dzieci w przyszlosci; Nie dawno sie matki pytalam czy Chcialaby miec wnuki. I powiedziala Mi ze: Chyba zwariowalas! Ja Nie chce miec wnukow, wystarczajaco mialam problemow z TB. Poza tym Nie lubie malych dzieci. I Nie miej dzieci prosze. Ojca sie Nie pytalam...Matka powiedz. Mi ze; Ojciec by sie pod ziemie zapadl! Raczej Nie! I co wynika z tg? Jesli bym urodzila dziecko Nie mialabym Zadnej Pomocy. Macochy Nie pytalam sie...Ona by mi NIE pomogla w ich wychowaniu. :-X

Witam Cb :) Pociesze Cb Tylko ze ja pracuje za 1000zl. Ale...staram sie szukac innej pracy :) Sprobuj poszukac lepiej platnej pracy :) Moze wyprowadz sie do Warszawy? Poszukaj na olx,gumtree,gratka itp -Potrale z of. pracy. Glowa do Gory! Wszystko bedzie dobrze! :)

Kikunia- Oni Mnie podpuszczaja? Myslalam ze daja Mi dobre Rady (moja matka i moj kolega) Ostatnio skarzylam sie matce na macoche; I matka do Mnie; NIE dawaj sie tak Im! Wcale sie Nie dziwie Im ze Cb tak traktuja-Jak intruza! Pamietaj Nie dawaj sie! (Chodzi o macoche i o brata) Wiadomo ze wolalabym uslyszec to w formie zyczliwej a nawet niekiedy na spokojnie usiasc i porozmawiac z Nia. Na spokojnie Mi wytlumaczyc co i jak. A matka moja? Moja matka Nie kaze Mi nic z sb robic. Daj spokoj Nie rob sb tych brwii! Mysle ze mogliby Mi choc odrobine dac zrozumienia...No coz. Co do wyprowadzki i partnera; Nie dam rady sie utrzymac sama za 1000zl, ale staram sie szukac lepszej pracy. Co do partnera: Powiem Szczerze... Kto Mnie zechce? Jaki facet? Nie spieszy Mi sie do tg. Nie mam zamiaru zwiazac sie byle z kim aby macocha Mnie miala z głowy. (Jesli juz spotykam sie z jakims chlopakiem) to ona ode Mnie wyciaga rozne informacje np Czy pracuje? Z kim mieszka? Itp Ja odpowiem jej na to. A ona do Mnie; To sie bierz za Niego. Jesli sie zwiaze z nieodpowiednim facetem i dojdzie do sakram. malzenstwa a potem po slubie; Bede zalowac ze sie posluchalam macochy i wyszlam za Niego. A ona? Ja to Nie bedzie interere...Wazne ze sie jej pozbylam. Mysle tez ze ojciec nie bylby zadowolony z mej wyprowadzki. Owszem Nie mam łatwego Zycia... Ale coz...Trza jakoś ZYĆ. Ostatnia sytuacja; Kiedy robilam sobie herbate to i ojcu zrobilam. I ojca kubek byl brudny i zaczelam go myc. Akurat brat poszedl do kuchni. I zobaczyl ze ja myje ten kubek. I powiedzial: Juz Nie myj tg kubka tak, nie udawaj ze jestes taka pracowita. Ja oczywiscie... Nic sie Nie odezwalam. (Nawet jesli sie odezwe do niego i odpowiem to on do Mnie; Cos Ci Nie pasuje? Jak Ci cos Nie pasuje to Von do matki. A ja; Nic Nie odpowiem. Przemilcze to. I łzy w oczach standardowo-Niestety jestem wrazliwa i przejmujaca sie osoba :/ ) Tyle juz mieszkam z macocha i jej synem...Ale Nie potrafie sie odnalesc tam. Poprostu Nie Potrafie...:/

Moj dobry kolega mòwi; (Chodzi o macoche i uleganie jej itp) Ale Ty masz Bardzo miękką dupę...Niedlugo to jej tyłek bedziesz podcierać jak sb zazyczy....:/

Witam. Zaczne od tg ze ..mieszkam juz z macocha 12lat (mam 22lata) razem ze swym ojcem biol i o rok mlodszym bratem przyrodnim. (Ja z ojcem mieszkamy w jej mieszkaniu :/) Dzis kiedy razen sprzatalysmy w mieszkaniu popoludniu uslyszalam od macochy takie zdanie...; Jak Ty wygladasz! Zadbaj o siebie! Pojdz do fryzjera, wyreguluj sb brwii. Ja; JAK ZWYKLE...Nic Nie odpowiedzialam milczalam. (I zawsze tak jest jak mi docina) Wiec tak, do czego zmierzam; Od zawsze bylam grzeczna,mila,pokorna,cicha dziewczynka. 0 jakiegokolwiek sprzeciwu wlasnego zdania-Brak stanowczosci. I tak jest do dzis. Chcialabym sie przelamac(powoli malymi kroczkami) ale NIE umiem. Mam jakis paralizujacy lek przed tym. (Macocha i jej syn moj br przyrodni traktuja Mnie jak Intruza-Kogos niechcianego Ciagle cos jest Nie tak, ciagle cos jest zle choc sie staram) Niekiedy mam Dosc juz. (Zawsze chcialam miec starszego od siebie brata Rodzonego ktory Mnie zrozumie,wesprze itp) Apropo dbania o siebie; Dbam o siebie jak moge. Do fryzjera chodze co miesiac. Ale...Nie umiem zrobic sb wlosow na szczotce (odbic sb wlosy od czaszki mam krotkie i mam ich malo, sa przyklapniete) Dodam ze chyba (?) mam tez sztywne? Rece. Nie umiem sie poslugiwac szczotka choc ja mam. Brwii; Nigdy Nie robilam sb brwii (Bardzo paralizuje Mnie strach przed ich wyrywaniem...Bo...to boli Mnie)-Brwi..Chyba najwieksza blokada psychiczna-BO...boli. Mam skrzaczaste brwii,ciemne. Az wstyd takie problemy pisac...:/ Nikt Mnie Nie nauczyl od mala (jak bylam mala dziewczynka takiego Wdzieku-Chodzi o zadbanie) Moja matka Nie interesuje sie moda, kiedy bylam mala dziewczynka to...Babcia Mi kupowala ciuchy uzywane na targu. Buty...O 2wa rozmiary za duze i dziwnie w nich wygladalam.-(Z opowiadan ojca to pisze). Kiedy zamiesz. u macochy w wieku 8lat zmienilo sie to. Normalnie zaczeli Mnie ubierać. (Wszystko przychodzi Mi z trudnoscia ; Cierpie od urodzenia na uposledzenie umyslowe lekkie) Moja bliska rodzina o tym wie ze to mam...Tylko co z tg? Ani pomocy, ani zrozumienia zadnego(brat przyr,macocha) Na sile probuja ze Mnie zrobic Os Normalna... Tacy jak oni sa. A ja mam problemy rozne.-Problemy z mysleniem + niedomyslanie sie. Obecnie pracuje w tygodniu na sprzataniu. Jednak ta praca wcale Mnie Nie pociaga. Szukam pracy obecnie jako pomoc kuchni. Jestem po szkole Gastronom. (Wyrabiam sb orzeczenie o niepeln) (Nie mam zadnej renty itp itp) Pr o odpowiedz i Rade.

Fredo- Wiem tylko ze chlopak Nie doslyszy i ma aparat(Nie wiem czy na 1nym uchu czy na 2ch) Ogolnie nasza relacja jest bardzo slaba. Nawet Nie odpisuje na smsy od kilku dni. Poznalismy sie w internecie, ma 27lat i mieszka 40km ode Mnie. Jeszcze Nie widzielismy sie. Mija miesiac od znajomosci.

Witam :) Moze psycholog pomoze? :)

Witam. Jak w pytaniu. Nie ukrywam ze ciezko Mi sie rozmawia z ta osoba przez tel.

Witaj :) Mimo wszystko jestes Naprawde dobrym pracownikiem-cytuje. Takie gadanie-Gdybys byl dobry to by Cb trzymali. Rodzina zawsze gada :/ To Przekwalifikuj sie, co Ci szkodzi? Moze na Elektryka? Rzekomo elektrycy dobrze zarabiaja. Mam kolege w twym wieku co pracuje jako elektryk (po zsz ;Elektryk zawod) i zarabia 4tys miesiecznie. Zwiazki...Mi by bylo troche szkoda wylozyc $$ na jakis portal. Ale z 2giej strony... Moze warto? Mam swoje 1no oglo w necie ze szukam zwiazku(panowie do 27/28lat) (portal bezplatny)... Owszem pisza do Mnie ci 27latkowie, ale kiepsko jest. Jak Nie desperat to osoby z myslami samobòjczymi itp

Witam :) Duzo osob Nie lubi pracowac. Sama Nie przepadam za swoja aktualna praca. Ale còz... Trzeba pracowac by miec za co Zyc. Takie jest Nasze Zycie :). Pozdrawiam :)

Witam :) He...troszke Mnie te pytanie rozsmieszyło :-D (Dzieki za poprawe humoru ) NIE dostaniesz renty niestety na to. Nie od takiej pierdoły za przeproszeniem. Rente mozna np dostac na ; Choroby psychiczne np Schizofrenia paranoidalna, uposledzenie umyslowe itp itp Pozdrawiam :)

Witam... Ja bym olała to-tzn udawalabym ze tg Nie widzialam poszla i tyle. Sama niedawno mialam taka sytuacje niestety...:/ Z tym ze to byl chory chlopak. Nie przejmuj sie takimi drobiazgami. Pozdrawiam :)

Witam Ponownie. Mam 22lata. Mam dosc bycia ciagle samej. Znajomi ze szkoly sredniej jakos kontakty sie pourywaly niektorzy juz pozakladali rodziny. Gdzie Nie wyjde np na spacer jestem sama. Z nikim sie Nie spotykam. Mam dosc tej ciaglej samotnosci. Tylko praca i dom. Nie spotykam sie z nikim od prawie 2ch lat. W realu Nie umiem nikogo poznac. W internecie troche osob poznaje tylko co z tg jak kontakty sie urywaja?-Z 2giej strony. Albo cie zablokuja z niewiadomo jakiego powodu i juz Nie odpiszesz. Chcialabym kogos poznac wreszcie,umowic sie np na spacer, porozmawiac. Czy warto szukac znajomych w internecie? Czy w realu? (Moze przy okazji swego przyszlego chlopaka poznam? Od 3lat jestem sama. Interesuja Mnie mezczyzni : Do 27lat do zwiazku) (Nie maluje sie juz, nie umiem zrobic sb wlosow na szczotce, i nie mam za duzo nowych ubran, pracuje za 1000zl) Jestem osoba niesmiala i malomowną. Jestem młoda. Pr o odpowiedz.

Jak w pytaniu...(np utrata swiadomosci na krotki czas-Do wizyty u psychiatry i pobycie w szpi psychiatr. faszerowaniu ja prochami i odeslanie do domu) Po tym calym procesie w domu pani normalnie funkcjonuje i Nie ma zadnej utraty swiadomosci ..+ ciagnie 800zl renty z tg tytulu. Wczoraj Slyszalam na wlasne uszy o symulacji choroby psychicznej. To tak w malym skrocie o takiej babce. Kobieta zalozyla normalnie rodzine. I tak Jest non stop. Prosze o odpowiedz :)

Kikunia- Dzis dzwonilam do neurologa i zapisy sa od polowy czerwca 18r. Juz mam ta opinie od psychologa i po przeczytaniu jej musze stwierdzic ze Jest ona srednio napisana. Zastanawiam sie tylko po co ona napisala Mi w tej opini ze chodze do liceum zaocznego(miesiac temu juz lo skonczylam). No ale cóz... Nie ukrywam ze Jest to troszke irytujace jak psycholog co chwila na zegarek zerka podczas rozmowy. Ostatnia wizyta u psychologa byla kilka dni temu.

Moze ktoś doradzi mądrze? :)

Szukam od 2,5roku polowki przez internet i...NIC A kontakty sie urywaja :-/ Duzo szuka Tylko przygody lub jakiegos posranego stalego ukladu w ktory sie Nie chce pchać. Moze na sile szukam? Ehh...:-/

Witam Was Ponownie. Mam do Panow Pytanie takie... Dlaczego faceci przez internet tak klamia? Nie 1wszy raz sie przekonalam i pewnie Nie ostatni...:-( Mam od 2ch lat konto na takim portalu (lento. Pl) W mym ogloszeniu i w naglowku pisze ze: Szukam chlopaka od 21lat do 25lat z okolic mego miasta. Ostatnio Nie ponawialam tg ogloszenia, jakos od kwietnia tego. I 3dni temu napisal do mnie mezczyzna ktory mieszka Nie daleko Mnie, ma 26lat. No ok, pisalismy troche... Wyszlo szybko na jaw ze ma nie 26 a 27lat i Nie interesuje go staly zwiazek tylko Przygoda. No coz...Podziekowalam. Do mezczyzn chyba NIE dociera i Nie umiecie czytac ze zrozumieniem...Tylko od 21lat do 25lat Mnie panowie interesuja. Nie starsi! Pisza do Mnie 28,30,35,40 nawet 50latkowie. Chwilami Nie mam juz sil. W realu Nie umiem Nikogo poznac...:-( Mam kilka kolezanek Tylko w swym wieku-singielki tez (22). A moze jednak odpuscic sb to wszystko? Usunac te ogloszenie? Nie szukac se nikogo? (Dodam ze mam pewna chorobe umyslu)

I znowu mam nerwy w domu...:-( Tata poszedl o 17,30 do kosciola, ja Nie poszlam i caly dzien w dm dzis siedze ze wzgl ze sie kiepsko czuje (kobiece sprawy) Macocha wczoraj byla w pracy takiej dodatkowej az 10godzin i w nocy wrocila o 4tej rano. Prawie caly dzien ten przespala ale to szczegòl. Kiedy ojciec poszedl do kosciola a ja jadlam obiad, a brat tez dzis w pracy byl. Bylysmy sam na sam z Macocha. I ona do Mnie wyskoczyla kiedy naczynia zmywalam. Ona; Oj niunia... Zmywasz i zmywasz a woda sie leje. Zostaw to. I zostawilam to. Ona do Mnie; W pracy jak? Dlaczego Pracujesz tylko 3razy w tygodniu i tylko od 7;00 do 11;30? Sprzatasz tylko 2ie klatki. Nie ma tam wiecej klatek? Jestes mloda to zapierdalaj. Zarobisz marne 600zl i co? Co Ty sb wgl kurwa myslisz? Ze ja non stop bede na wszystko zapierdalac a Ty bedziesz lezec i siedziec w tej swej norze?-(pokoj). Wiesz ze ojciec Nie bedzie pracowal juz, bo jest chory rente ma. A Tomek? (Moj 21letni br. przyrodni-jej syn i mego ojca) Tomek zapieprza w MC po 10godzin na Kuchni na nogach. Nie ma lekko. A Ty? Nic Nie robisz, siedzisz w kacie lub lezysz. Wes sie za robote. Jestes juz dorosla i powinnas sie sama umiec utrzymac. Ja mam dosc utrzymania wszystkich. Po tym jak ona Mi to powiedziala w twarz to ja sie popłakalam i oczywiscie jak zwykle Nic jej Nie odpowiedzialam. Milczalam. Kiedy ona zobaczyla me łzy; Odparla: I co ryczysz? Ja musze zapierdalac i Nie płacze! I poszlam do swego pokoju. Plakalam i Nie moglam sie dlugo uspokoic,trzesłam sie. Teraz kiedy Ci to pisze to tez mam łzy w oczach. Dlaczego tak zareagowalam? Mam okres i kiepsko sie czuje, na dodatek moja psychika w te dni jest bardzo slaba. Czuje sie rozdrazniona byle czym i zarazem nerwowa. Ogolnie moja psychika jest Bardzo slaba :-( Pracujesz Zle, Nie pracujesz jeszcze gorzej. Nie umiem jej dogodzic. I tak to cud ze pracuje tam od poczatku tego miesiaca. Ze Mnie Nie zwolnila po tygodniu pracy. Ale...umowy zadnej Nie mam. Ojcu o tej sytuacji Nie powiedzialam, nie chce go denerwowac. Na dodatek babcia zadzwonila i ja odebralam telefon i Nawet wyczula ze mam glos Bardzo smutny..:-( Udalam ze wszystko w porzadku jest. Ojciec z kosciola wrocil a Macocha polozyla sie do łôżka. Chwilami Naprawde NIE daje rady psychicznie, ona wali takie teksty ze mam ochote sie zabić Niekiedy. Mam ochote wyjsc z dm i Nie wrocic...:-X Nie jest Mi lekko tez niech to zrozumie. Apropo; Znasz moze jakies herbatki uspokajajace w te dni-okres? Cos takiego zeby w te dni byc troszke spokojniejsza i tak tg wszystkiego Nie przezywac? A...Co do tg Neurologa; Nie mam ubezpieczenia. I jutro do pracy... Wstac znow o 5:15.

Kikunia-Staram sie bez tg neurologa moze jakos zalatwic te orzeczenie. Z tg wzgl. ze boje sie ze neurolog moze jakies badania robic Mi. Ok zapisze sie do tg neurologa. I kiedy odbiore opinie od psychologa to powiadomie Cb. Zapytam sie psycholog co sadzi o tym neurologu. Ciekawe co powie.

Kikunia- Nie mam opini neurologa.

Witam. Dzis przypadkowo u sb w pudelku pod podpaskami zauwazylam ze mam lek Lacibios Femina ktory...Juz lezy rok w tym miejscu. Nieodkrywany. Wziąsc nie zaszkodzi. Tylko... No wlasnie... Data na opakowaniu; 11.2018r Tylko tyle Jest napisane. I zastanawiam sie. Wazny czy Nie wazny ten lek jest? Brać czy Nie brać? Prosze o rade.

Witam. Radze pojsc do ginekologa dziececego. Albo to sa upławy albo grzybica pochwy. Raczej to Nie jest Normalne. Idz jak najszybciej do ginka :) Pozdrawiam.