Lena V.

Jeśli te bóle występują tylko podczas pieszczot, to nie jest to nic złego, wynikają z podniecenia. Przyczyn bólów podbrzusza może być sporo. http://www.poradnikzdrowie.pl/sprawdz-sie/sygnaly-ciala/bol-w-podbrzuszu-przyczyny-o-czym-swiadczy-bol-w-dolnej-czesci-brzucha_36092.html

Weź go pod lupę. A na poważnie, to szukaj kobiety, która kocha i akceptuje i tyle w temacie.

Trochę brzmi to jak pytanie retoryczne. Nie jestem facetem, ale myślę, że każdy mężczyzna byłby zadowolony. Bo dlaczego nie ? Nie wahaj się.

Może właśnie uzależniłeś się od pornografii i potrzebujesz już silniejszych bodźców. Może nadużywasz alkoholu. Może miałeś po prostu gorszy dzień, bo jesteś meteopatą i wkurzający deszczyk padał ;) Może był to bardziej stresujący dla Ciebie czas. Może, może, może ... powodów może być sporo. Obserwuj się, jeśli problem nie zniknie, to wio do lekarza. I nie ma co się wstydzić, że masz dopiero 19 lat, a tu taka zagwozdka, bo to może być coś poważnego.

Js, bywa, że czują się świetnie. Nie wypowiadaj się za innych, a raczej inne :)

Ciekawe co ten cwaniak zrobi bez Ciebie. Skoro z Tobą jeszcze jest, to mu wygodnie i tylko straszy. Postaw mu się czasami, bez strachu. Nie poddawaj się, może to co napisze będzie sztampą - ale masz synka, i żyj dla niego. Z dnia na dzień życie potrafi się cudownie odmienić, nie strać nadziei. Nie wchodź w układy z konkubentem. Pożyczkę kiedyś spłacicie, i już się nie wiąż innymi zobowiązaniami. Lepiej być samą niż z takim egoistą i dupkiem ( sorry). Życzę Ci dużo siły kochana !

Trudno mi cokolwiek doradzić przy tak nikłej dawce informacji. Nie napiszę - zwolnij się, bo to zbyt pochopne, nie napiszę - zwróć mu uwagę, bo o temacie mam zbyt małe pojęcie.

D.R. jak się dostać na własną pocztę, to wiem, ale ona mi nie działa. Wczytuje i wczytuje ( to ustrojstwo lata dookoła) i nic. Tutaj zawsze były jazdy z pocztą. Za mojej bytności na forum, działała raz ... przez miesiąc może. Jeśli u Ciebie wszystko gra to super. Dzięki za dobre chęci :)

http://www.osrodkiodwykowe.pl/zachodniopomorskie/sp-specjalistyczny-zoz-zdrojeoddzial-terapii-uzaleznienia-od-alkoholu/ http://www.osrodkiodwykowe.pl/zachodniopomorskie/osrodek-terapii-uzaleznienia-od-alkoholu-sp-zozdzienny-oddzial-terapii-uzaleznienia-od-alkoholu/

Zadzwoń, wszystkiego się dowiesz. http://www.otu.szczecin.pl/?id=6

Zapewne przeczytał Twojego maila jak sobie radzisz i tyle. Może w Twoim mailu nie było niczego niepokojącego i psychoterapeuta uznał, że ingerencja nie jest potrzebna. Chcesz dalszych porad mailowych za darmo? Oj, chyba ich nie dostaniesz.

Nie myśl obsesyjnie o odchudzaniu, bo to przyniesie tylko odwrotny skutek. Raz na jakiś czas jakaś słodkość nikomu nie zaszkodzi ( ja na przykład idę jutro na kremówkę :D ) Nie rób żadnych głodówek, bo organizm skubany potrafi robić zapasy jak nie dostaje na czas. Spróbuj jeść regularnie i "sklepik z jedzeniem" zamykać o 18, a zobaczysz już za kilka dni efekty. Mata na podłogę i ćwicz z Chodakowską czy tam inną Mel B. Trzy razy w tygodniu starczy. Nie oczekuj błyskawicznych efektów, tylko chudnij stopniowo, wtedy jest większa szansa, że nie będzie jojo. Żadnych głodówek, i od czasu do czasu skubnij coś słodkiego, ale bez obżerania ! Pij dużo wody. A tak w ogóle, to jesteś dosyć wysoka, i jak mniemam przy tej wadze, wcale nie wyglądasz grubo. Tak jak napisał paszczak, najważniejsze, to pilnować żeby nie nabierać wagi.

D.R. mogłeś zachować to dla siebie. Nikt tutaj nie prosił Cię o wykład o niewiernych żonach.

DarkRivers Mimo wszystko jak dla mnie to stanowczo wystarcz taki wygląd jaki mam. Zresztą modele są tacy delikatni i w ogóle mało męscy :P Przecież się nawet nie zająknęłam na temat Twojego wyglądu :) Miej sobie nawet 10/10 ( swoją drogą strasznie głupie to ocenianie, bo zupełnie niemiarodajne, zależne w dużej mierze od preferencji, ktoś Ci da dychę, a inny ktoś nawet piątala nie da :P)

D.R. Już wiemy w jakich Ty paniach gustujesz, ale na całe szczęście niektórzy panowie by z Tobą polemizowali :P

Pozostaw to już za sobą, bo tylko pogarszasz sprawę i jeszcze swoim zachowaniem wszystko zrujnujesz. Gryzły Cię wyrzuty sumienia, wszystko wyjawiłaś, a teraz już się uspokój. Bądź najlepszą żoną i matką. Nie popełniaj już głupich błędów, które Cię zjedzą psychicznie i rozbiją Ci rodzinę.

Hm, przecież 1,57 to nie jest tragedia. Znamy z telewizji wiele aktorek i piosenkarek o podobnym ( a nawet niższym wzroście) np. Eva Longoria ( dokładnie Twój wzrost) czy chociażby Madonna. Są drobne, z malutkimi piersiami. Tylko one po prostu siebie lubią i akceptują, a Ty nie. Trudno napisać cokolwiek, bo nie widzę jak wyglądasz, ale wnioskuje po tym co piszesz, że jesteś przewrażliwiona. Jestem pewna, że przy odrobinie dobrych chęci możesz wyglądać dobrze i atrakcyjnie. Mężczyznom często się podobają takie kompaktowe, drobne kobietki z malutkimi cycuszkami :) Twój problem to nie wygląd, a własna psychika. Trzeba kopać gdzieś głębiej. Może wizyta u jakiegoś psychologa?

Mordko, Ciebie dobrze już znam i wiem, że masz pewne hobby - indoktrynacja. Ale cieszy mnie gdy piszesz "Bóg" przez duże B :-D !

Właśnie ! D.R. ma rację. Dyskusje bez końca, a wszystko w tym samym miejscu. O czym to świadczy?

Co sprawiło, że zdradziłaś ?

Terapia indywidualna to nie prywatne spotkania. Tu coś więcej na temat. https://portal.abczdrowie.pl/psychoterapia-indywidualna

Psycholog to nie lekarz, więc nie obowiązuje go etyka lekarska. Natomiast prywatne spotkania na pewno są szkodliwe dla procesu terapii.

Piotrkowi z Łodzi współczuję, ale podświadomie wiem, że i tak zrobi swoje... bo kocha z "klapkami na oczach" ( jesteś dyslektykiem ?) Pa_szczaka pozdrawiam.... bo tak ! A Bagsa bo jest z Jeleniej, moich rodzinnych stron :D Js, dobrze, że żyjesz Mordo !

To problem bardzo wielu osób tu na forum i zawsze trudno coś wirtualnie radzić. Tym bardziej, że chłopak, którego masz obok, wspiera Cię i pomaga. My, obcy Tobie ludzie zbyt wiele nie zdziałamy. Dookoła mnóstwo ludzi, jedni ładniejsi, drudzy mniej atrakcyjni. Uroda wcale nie jest czymś najważniejszym. Można być przeciętnej urody, a być piękną wewnętrznie, interesującą osobowością. Jest jeszcze jeden myk, jeśli często się uśmiechasz, jesteś pogodna, serdeczna i otwarta, wtedy z automatu zyskujesz wiele na atrakcyjności. Uśmiechaj się więc ! Jeśli wad nie potrafisz przekuć w zalety, to je zaakceptuj, każdy je ma. A zalety eksponuj. Myślę, że Twój problem, to nie uroda, a depresja. Pomyśl poważnie o wizycie u psychologa i terapii.

~Datoja Lenka, ja jeszcze lubię np "Try" Pink a ten koleś fajnie też śpiewa " We Are Young" - ja wole wersje akustyczną:) Datoja, dokładnie, i ja też lubię "Try" Pink. Te dwa jej utwory lubię najbardziej :) A Nate Ruess ma bardzo przyjemny głos. Znałam go tylko z utworu "Just Give Me A Reason"...a tu proszę, zupełnie do rzeczy gość :D Dzięki :) Js wyparował ? Odezwij się Mordeczka !