empiryczna

Witaj olKaaaaaaa :) To jakaś zawiedziona "była", która szuka zemsty. Ja bym jej odpisała (odnośnie tego że ten chłopak ją bił) że szkoda, żeby się ładnie ubrała i poszła do lekarza. Ale lepiej tego jednak nie robić. Trolla się nie karmi. Napisz po prostu, że sobie nie życzysz otrzymywania wiadomości od niej. Gdyby do Ciebie kolejny raz pisała to gromadź dowody, bo kto wie czy to się nie przerodzi w nękanie. A chłopak z pewnością doskonale wie o tym co ona wyprawia więc chyba nie ma sensu dolewać oliwy do ognia. Na tym etapie po prostu obserwuj co się będzie dalej działo. Pozdrawiam serdecznie.

Betimasz jakieś jeszcze jakieś inne objawy?

No pewno, że tak!! :) W końcu nie ma jak u Mamy. Ściskam Cię serdecznie i trzymam kciuki za Twój powrót do zdrowia. Odezwij się od czasu do czasu, dobrze? :) empi :)

Beti: Świat realny jest z pewnością lepszy, bo tutaj w wirtualnym różnie z tym bywa. Co do ostrożności i umiaru jaki należy w tym zachować to się zgadzam. Ja chwilowo tutaj jestem bo mam złamaną nogę i od kilku tygodni nie wychodzę z domu. I choćbym nie wiem ilu miała przyjaciół w wirtualnym świecie tylko ludzie ze świata realnego mogą mi pomóc. :) Tak więc i jedno i drugie jest dobre i potrzebne. Trzymaj się Beti. Ja też byłam na Twoim blogu i moi znajomi też. I bardzo nam się podoba Twoje pisanie! Jesteśmy pełni podziwu dla Ciebie.:) Pozdrawiam serdecznie. :)))

Witaj co dalej:) Gdyby mnie facet tak traktował to wystawiłabym go za drzwi i dała mu krzyżyk na drogę. 40 lat to wcale nie tak wiele i spokojnie można sobie jeszcze życie ułożyć. :) I zagrać byłemu na nosie :)))))))))))) Więcej się nie rozpisuję, bo w stu procentach się zgadzam z przedmówczyniami.[ Pozdro dziewczyny! :)] Pozdrawiam serdecznie.

Beti: Jeśli mało kto tu zajrzy, to trudno - masz swojego bloga. Kilku moich znajomych było u Ciebie na blogu. I wiesz: podobało im się. Są pełni uznania dla Ciebie. :)))

Witaj anoniimm :) No cóż, wygląda na to, że to nie był właściwy chłopak i należy się cieszyć, że stało się tak, jak się stało. Co do jego zachowania i całego zamieszania jakie się wytworzyło wokół Twojej osoby: taką cenę Ci po prostu przyszło zapłacić. Nie ma sensu się ukrywać, zmieniać życiowych planów bo tym sobie tylko sama krzywdę zrobisz. Kiedyś ten cały zamęt i tak się skończy - zyskałaś na tym tyle, że wiesz z kim miałaś do czynienia. Wparcie jakie masz w aktualnym chłopaku i w przyjaciółce nie stawia Cię na przegranej pozycji. A Twojemu byłemu kiedyś się ta zabawa po prostu znudzi .Tym wcześniej się to stanie im wcześniej mu pokażesz jak nieskuteczne są jego starania o to, aby Cię pogrążyć w oczach znajomych. Głowa do góry! Żyj normalnie i olej to po prostu. Jeśli on miał (lub nadal ma) problem z narkotykami to należy spojrzeć na to wszystko przez palce - to chory człowiek. Pozdrawiam serdecznie. :)

Dobranoc:)

Beti: To jest forum Psychologia i wybacz, ale nie każdy z Twoich postów tutaj pasuje. Moderator bardzo mądrze zrobił - pomyślał o Tobie i przeniósł Twój Kącik Beti na forum Hobby. Tam właśnie powinnaś pisać, wiesz? Nie możemy tu robić bałaganu, postaraj się to zrozumieć, dobrze?

Hydra: ale może jednak zajrzyj na tego bloga to wreszcie dasz sobie szansę żeby zatrybić i zrozumieć!!!

Hydra z bagien: nie atakuj Beti tylko zadaj sobie proszę trochę trudu aby na jej bloga wejść.

Beti jeśli chcesz pisać to Twój wątek jest tutaj w Forum Hobby: Beti kliknij tutaj jak już znajdziesz tę stronę to się wyloguj i wtedy pisz

Znalazłam!!! jest w forum Moje hobby: BETI KLIKNIJ TUTAJ

Wygląda na to, że moderator usunął kącik i inne posty. Czyli pozostaje Ci Beti pisać tutaj bo nie ma innego wyjścia :)

Beti: Nie mam fb i nie podaję adresu ponieważ chronię swoją prywatność. Twój kącik i inne posty które zamieściłaś dzisiaj (poza tym na którym piszemy) moderator prawdopodobnie albo usunął albo przerzucił na inne fora. Będę szukać przede wszystkim Kącika, ale nie wiem czy znajdę.;) Jeśli się uda to dam Ci znać na pewno. Przykro mi ale nr telefonu też nie daję - taka jest moja decyzja już od dawna. A ile mam lat? Beti :na tyle dużo, że mogłabym być koleżanką Twojej Mamy. :)

Witaj nieznajoma 15-337 Pogubiłam się. Napisz może w punktach z kim byłaś i z kim w ciąży jesteś.

Beti obawiam się, że moderator tu jednak rządzi i musimy się z tym pogodzić. Wyjście jest jedno: pisz tutaj i nie zakładaj nowych tematów, dobrze? :) GG niestety nie mam :(

Beti możesz tu pisać -tylko się wyloguj stąd i wejdź jakbyś pierwszy raz tu była.

Lena V. No wiem, że tutaj maile szwankują... tylko jakoś wybiórczo się to dzieje, bo otrzymałam dzisiaj wiadomość - tyle że na swoją pocztę , a nie tutaj.:)

Beti: To tak nie działa jak myślisz. Założyłaś Kącik Beti i dobrze jest. Teraz gdy ktoś będzie chciał do Ciebie napisać to napisze wchodząc w ten temat. Natomiast Ty jeśli chcesz odpisywać musisz wejść w ten temat ale się nie logować. Tak mi się przynajmniej wydaje. :) Nie denerwuj się, bo nie ma czym.:)

Beti: Napisałam, ale obawiam się, że ta poczta nie działa. I chyba musimy poczekać, aż Admin zadziała w tej sprawie. Żeby pisać pogrubioną czcionką: po napisaniu tekstu wykonaj jego zaczernienie klikając lewy klawiszem myszki i kliknij na okienko w którym jest literka B - okienko znajduje się nad ramką w której wpisujesz tekst. :) Wykonaj próbę :)

Do Pani Kamili: Proszę zajrzeć do skrzynki pocztowej, dobrze? Pozdrawiam serdecznie :)

Witaj Beti :) Czytałam Twoje posty - no sporo ich jest i byłam również na Twoim blogu. Jestem pod wrażeniem energii jaka Cię rozpiera i chęci podzielenia się Twoimi spostrzeżeniami i przemyśleniami. I taki mi pomysł wpadł w związku z tym do głowy, że może dobrze by było abyś założyła tutaj taki swój JEDEN wątek. Mógłby się nazywać na przykład "Kącik Beti". Albo inaczej - tak jak Ty sama byś chciała. :) Dzięki temu o swoich sprawach pisałabyś w jednym miejscu, a forumowicze by tam zaglądali i rozmawiali z Tobą. Co Ty Beti na to powiesz? :) Czy to dobry pomysł?:) Decyzja oczywiście należy do Ciebie. Myślę, że nie tylko ja tak sądzę i inni forumowicze się ze mną zgodzą. Drodzy forumowicze: co wy na to? Empi Pozdrawiam serdecznie.

Witaj :) Czyli termin operacji ustalony, To dobrze, wiesz na czym stoisz. Teraz masz czas na to aby się z tym oswajać i przede wszystkim wyciszyć emocje i wrócić do równowagi. Tego Ci z całego serca życzę. :))) Będzie dobrze, spoko. Pozdrawiam serdecznie. :))

Witaj Beti :) Śliczne psiaki!!! Nie wiem jak to jest mieć pieska, bo mam kotka. Jest śliczny, czarniutki i ma białe majteczki (takie z futerka). Zgadzam się z Tobą Beti: kochajmy zwierzątka!!!