Skocz do zawartości
Forum

Asia3

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Asia3

  1. Wiem że byłabym w fachowych rękach, ale do tego dochodzi zamknięcie, ograniczenie swobody i za dużo nowych ludzi. A do tego odległość do Krakowa lub Międzyrzecza mnie przeraża, dzieci zapomniałyby jak wyglądam.
  2. Myślałam o oddziale, ale stwierdziłam że nie dam rady być 24 tyg w zamknięciu. Więc na razie zdecydowałam się na częstsze wizyty w psychologa, bo podobno może pomóc mi tylko porządna psychoterapia.
  3. matylda33 Do 27 maja brałam escitalopram i jeździłam co 2 tyg do psychologa. Obecnie nie biorę żadnych leków, bo moja Panie dr boi mi się przepisywać jakiekolwiek, ale za to do psychologa jeżdżę co tydzień. Pracodawca wie z jakiego powodu byłam na zwolnieniu ponieważ wylądowałam u siebie w szpitalu :( A więc byłam dzisiaj pierwszy dzień w pracy i miałam rozmowę z oddziałową, która bardzo chciała wysłać mnie na urlop, ale się nie zgodziłam - powiedziałam że lepiej czuje się w pracy i na pewno nic sobie nie zrobię, a tym bardziej pacjentom. W poniedziałek podobno mam porozmawiać z naczelną zobaczymy co z tego wyjdzie.
  4. A wiec może znaczne od tego że pracuje jako pielęgniarka. 2 tygodnie temu probowalam zrobić sobie krzywdę i teraz zastanawia się czy mają prawo zwolnić mnie za to z pracy. Do dzisiaj bylam na zwolnieniu.
  5. Asia3

    Poczta

    Ja nie chyba że zrobił to za mnie inny użytkownik komputera więc nie wiem
  6. Asia3

    Poczta

    U mnie ten komunikat wyświetla się o d wczoraj od 23:30 gdzieś
  7. Asia3

    Poczta

    Nie wiem dlaczego, ale nie mogę zalogować się na pocztę. :(
  8. :) gdybym mogła ją łykać to byłoby fajnie, ale ja po hydroksyzynie śpię, śpię, śpię i śpię
  9. Asia3

    Nagłe ataki agresji

    Mam taki sam problem odnośnie wybuchów krzyków na dzieci i męża. Mam stwierdzone zaburzenia osobowości. W obecnej chwili nie biorę żadnych leków, tylko uczęszczam na terapię, która mam nadzieję, że mi pomoże.
  10. ka-wa Hydroksyzyna jest dobrym lekiem i nie uzależnia w odróżnieniu od benzodiazepin :)
  11. kawkaskrawka Owszem co tygodniowe wizyty to wydatek, ale jak zdecydowała bym się na leczenie szpitalne to muszę iść na l4 i wtedy dużo stracę na wypłacie więc wychodzi prawie na to samo. Niestety nie znalazłam nigdzie w mojej okolicy psychologa za darmo nawet prywatnie nikt nie chciał się mną zająć. Do obecnego mam 85 km więc kosztuje mnie wizyta i dojazd :( Ale mam nadzieję, że jakoś dam radę finansowo.
  12. ewka_x Mogłabyś mi napisać gdzie byłaś w szpitalu i czy pobyt Ci pomógł. Ja również mam daleko do Krakowa bo aż 600 km, do Międzyrzecza mam trochę bliżej 250 km. Wczoraj podjęłam decyzję, że na razie będę kontynuowała terapię indywidualną z moim psychoterapeutą.
  13. Witam. Nie wiem co mam wybrać. Mam stwierdzone zaburzenia osobowości. Nie wiem czy zdecydować się na oddział zamknięty przez 24 tyg (Kobierzyn lub Międzyrzecze) czy na terapię indywidualną dalej u mojego psychologa tylko, że wizyty miałabym co tydzień nie wiadomo jak długo. Każdej decyzji są plusy i minusy, dlatego nie wiem co mam robić. A chciałabym żeby w końcu moje życie się ułożyło.
  14. Wyszłam tylko dlatego tak szybko, bo w tym szpitalu pracuje mój psycholog, który mnie zna i wie o co chodzi. A powiedziałam, że z nikim innym nie będę rozmawiać. Z psychologiem mam stały kontakt, tylko, że ja nie umiem w takich momentach prosić o pomoc. To i tak szczęście, że pisałam z InnyInna i napisałam, że łyknęłam tabletki, bo rano mąż by mnie już nie obudził.
  15. matylda33 nie przeszło mi po 3 dniach. Z psychiatryka praktycznie wyszłam na własne życzenie, z tym że mój psycholog, do którego jeżdżę regularnie, stwierdził że on nie widzi wskazań, żeby mnie zostawić na oddziale. Natomiast Pan ordynator zaczął straszyć mnie sądem, bo nie chciałam powiedzieć dlaczego to zrobiłam. Doszłam z nim tylko do porozumienia, że dowie się tego od psychologa. I tym sposobem wyszłam do domu. We wtorek najpierw jadę do swojej Pani doktor, a później do psychologa i podejmę decyzję co dalej robić. Albo zdecyduję się na szpital, albo zwiększę częstotliwość wizyt u psychologa. ka-wa Niby było lepiej. Bodźcem była przeszłość. I niewiedza w danym momencie co mam z sobą zrobić, jak sobie ulżyć.
  16. Właśnie zauważyłam że w pierwszym poście zrobiłam błąd wpisałam Komorowo, a powinien być KOBIERZYN
  17. Ostatnio to znaczy we wtorek wieczorem. Uratował mnie InnyInna za co bardzo dziękuję. Wylądowałam najpierw na SOR, a później na oddziale psychiatrycznym, z którego wyszłam wczoraj.
  18. ka-wa Skierowania nie mam zostało mi to tylko zaproponowane po mojej ponownej próbie samobójczej. Na stronach internetowych nie ma nic ciekawego. Chciałam uzyskać informacje od osób które były na którymś z tych oddziałów.
  19. Witam Komorowo i Międzyrzecze czy był może ktoś z was w którymś z tych szpitali. Dokładnie chodzi mi o oddział leczenia zaburzeń osobowości i nerwic. Jak tak to proszę o informacje odnośnie warunków socjalno-bytowych oraz możliwości posiadania tel kom.
  20. Asia3

    Pokonanie kryzysu

    Jak możesz to poczytaj sobie moje poprzednie wątki, nie będę opisywać wszystkiego od początku. Diagnoza szpitalna zaburzenia depresyjno-adaptacyjne. Myślę, że już po mału z tego wychodzę
  21. Asia3

    Pokonanie kryzysu

    kryzysowy od półtora roku korzystam z pomocy psychologa i psychiatry. Obecny psycholog jest w sumie moim 5 wliczając w to szpitalnego. Korzystam z jego pomocy od sierpnia i dopiero od 2 miesięcy widzę poprawę swojego stanu zdrowia.
  22. franca Myślę, że autorka chcę się wytłumaczyć sam przed sobą. Do puki nie rozpocznie terapii, będzie brała winę na siebie. Przynajmniej ja tak robiłam, teraz jest z tym znacznie lepiej :)
  23. Witaj Ja również jestem po takich przejściach. Zastanawiałam się trochę nad tym, dlaczego tak się dzieje (seks z każdym albo z nikim) i nie doszłam do żadnego wniosku. U mnie było normalnie, przynajmniej tak mi się wydaję. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...