Skocz do zawartości
Forum

Eminem98x

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Eminem98x

  1. A i mówiąc o innej orientacji seksualnej nie chodzi mi tylko o homo :)
  2. Miguel1388 Jedyna naturalna orientacja to taka w której istnieje możliwość spłodzenia dzieci. Naturalna - natura. Tak zaprogramowała wszystkie stworzenia aby się rozmnażały. Z Założenia coś co jest odstępstwem od normy (gdzie normy wyznacza większosć - niestety) nie jest naturalne z punktu widzenia nawet biologicznego. Załóżmy, że homoseksualiści staną się naturalnością przez posiadanie większości. Wyznając swoją orientację w sposób pełny, ilość ludzi spada. Ostatecznie populacja ludzka w dłuższej perspektywie przestaje istnieć, jeżeli będą się oddawać w 100% swojej naturze. Wniosek. Pradziwie homoseksualna postawa nie jest naturalna z punktu widzenia przyrody, chyba, że naszym przeznaczeniem jest dażenie do wyginięcia. Każdy człowiek ma równe prawa i może robić to co chce z kim chce ale to jego indywidualna sprawa. Jeżeli ja będę występować publicznie i mówić o tym że jestem heteroseksualistą i będę prezentować zalety tego. To zostanę nazwany homofobem. Jeżeli zaś jakiś homoseksualista wypowiada się o swoich przekonaniach to jest bohaterem. Przez tą poprawność polityczną ludzie mają niechęć do homoseksualistów bo to wygląda jakby mniejszość chciała wleźć na głowę większości i mieć większe prawa. Bo nikogo nie pobchodzi z kim sypiasz w łóżku, a homoseksualiści muszą się sz tym afiszować. Co do ameryki i owszem uznano tam coś takiego już dawno, ale w waszym przekonaniu gdybyście wiedzieli, to USA jest bardziej homofobiczne niż europa, Cała klasa średnia i bogatsi są baardzo konserwatywni. Wszystkie najgorsze demoralizujące filmy nie są tam w ogołe emitowane tylko eksprtowane do nas. Obraz który się przedstawia jest różny od rzeczywistości. Ale dlaczego o to że staje się bohaterem przez politykę nie masz pretensji do polityki ? Moim zdaniem gadanie że to jest nie naturalne jest nie za bardzo na miejscu , występuje to w naturze nawet u kotów , psów , małp nawet dwa byki na wsi u mnie u ciotki się brały xD.. A i niema sensu mówić o mniejszej populacji iż ponieważ dzieci na całym świecie co dziennie są abortowane i zabijane , niechciane . Co do adopcji to jak to woli . Ale jak ja mieszkam w moim domu to ja bym wolała mieszkać już z dwoma ojcami albo matkami którzy by mnie kochali . A tak to nie chce wyjść z domu , musze siedzieć do 18 bo nie chce latać po zakładach bo tam syf . Ale szanuje waszę wypowiedzi . Chodzi mi o to że często człowiek o innej orientacji seksualnej i to nie jest powiedziane tylko homo , ma trudno trochę . Ponoć kiedyś w starożytnej Grecji było tak że homoseksualizm panował , a kobieta z mężczyzną spotykała się tylko po to abyu się zapłodnić . Czyli seks kobieco męski nie był traktowany jako zabawa a do spłodzenia odpowiedzialnie drugiego życia . Więc nie rozumiem ale ok , szanuje .
  3. Jak myślicie , co sprawia że hetero seksualni(nie wszyscy) nie akceptują ludzi o innej orientacji ? Jak myślicie ? Przecież każde inne orientacje są naturalne . Czy ma na to wpływ Kościół katolicki ? Czy może stara psychologia której reguł ludzie się jeszcze trzymają ? I dlaczego zdjęto np homoseksualizm i bi seksualizm z chorób psychicznych w Polsce dopiero w 1991 roku jak w Ameryce już tak postanowiono w 70 latach ? A jeżeli jest ktoś z was homofobem ,to macie oprócz to że was to obrzydza (raczej razi w oczy inność ) jakiś lepszy argument ? Pozdrawiam
  4. Sneyk Martita.89 Myślę że w Twoich słowach "ponieważ nie odczówasz w nim bólu do którego przez tyle lat przyzwyczaiłeś się - myślę, że przez to być może zrodziło się u Ciebie jakieś zaburzenie i mimomwszystko lubisz ten świat, który tworzysz na blogu - ponieważ wiesz, że już nigdy nie doświadczysz podobnych sytuacji, myślę że podświadomie w jakiś sposób brakuje Ci tego" znacznie przesadzasz z osądem... Ciekawe czy jest choć jedna osoba która by za czymś takim tęskniła? Uwarzasz że może komuś brakować bycia ofiarą przemocy?- WĄTPIĘ! Hym nie wiem przez co przeszedłeś ale przemoc w dzieciństwie jako tako kojarzę to skądś . Bardzo dobrze to pamiętam , to bardzo ciężko odbiło się na mej psychice . Nie wiem jak jest z Tobą ale można też czuć albo lęk przed tym że to się zdarzy jeszcze raz , lęk przed samym sobą , mieć poczucie winy , to co napisała ta autorka mi się zdaję że nie , że bardziej się szuka podświadomie jakiegoś dobrego słowa w ten sposób , współczucia ? Odkupienia ? Aj , człowieku czy Ty jesteś świadomy swojej podświadomości ? Nawet nie wiesz jak podświadomość z nami gra . Wiem że po przez przemoc zabija się duszę i to zamienia się później w dalszą agresje albo autoagresję. To za tym idzie brak miłości , bo człowiek który zadaje cierpienie nie może dać swojej ofiarze miłości no bo jak ? I potem jest się taką zagubioną duszą która musi przejść przez te różne procesy by wyrzucić to z siebie by to z siebie wyrzucić . Jak piszesz jakiego bloga o tym bólu to dobrze , pisz jak najwięcej moim zdaniem w ten sposób można wywalić z siebie mnóstwo rzeczy . A może się mylę ? Może to tylko moja podświadomośc ? Pozdrawiam ,.
  5. Myślę że podświadomość jest cała z naszych wspomnień z lat dzieciństwa i rzeczy które nie były dla naszej świadomości istotne są wyrzucane do podświadomości . Traumatyczne wspomnienia nam towarzyszą przez całe życie , świadomie lub podświadomie . Trudniej jest z Nimi walczyć gdy są w podświadomości , trudniej zauważyć dlaczego czegoś się boimy i jacy jesteśmy teraz . A świadomie myślę że się zapisuje w tedy gdy naprawdę nas coś przestraszy , za boli dosyć mocno to w tedy odbija się na dwie strony naszego mózgu czyli na świadomość i podświadomość . W tedy widać się pamięta te zdarzenia , świadomie się to czuję ale nie jest się wstanie świadomie na to spojrzeć bo podświadomość pamięta to jeszcze bardziej i to odbija się na nasze zachowanie . Myślę że nad każdymi traumami powinno się pracować . N auczyć się samo analizy . nie każdy ma taką zdolność do analizy . Więc dobrze jest się wybrać do psychologa . Ale takim lekarzem dobrym myślę że od podświadomości jest psychoanalityk . Wytłumaczę Ci coś , gdy weźmie się dwie kartki papieru i weźmie się czarną kredkę i czarny mazak . Czarna kredka - jest to złe zdarzenie które uderzyło bardziej w podświadomość i nie jest dla świadomości istotne . Czarny mazak - To jest to co jest istotne i dla podświadomości i dla świadomości . Gdy mocno z całej siły przejedziesz po dwóch kartkach kredką , czasami na drugą kartkę może się czarny odbić a czasami zostanie tylko kształt tej linii . A gdy mocno dosyć przejedziesz mazakiem to na obu kartkach będą mocne czarne krechy . Gdy weźmiesz inne kolory te pozytywne one nie będa tak mocne jak czarny no nie ? A co jeżeli na tej kartce przeważa czarny ? Który zamazuje do jasne , pozytywne kolory ? Bardziej się rzuca ten czarny no nie ? Też to zależy jakie warstwy są kartki i z ilu tych kartek składa się świadomość i podświadomość . Po ta pierwsza katrka , ta pierwsza warstwa uzgodniłam że to jest po prostu podświadomość . A mazak to większa trauma niż kredka . Bo mazak przebił się na następne kartki czyli na podświadomość . A kredką gdy się przejechało i co do kolejnej warstwy ta linia nawet mogła być bez koloru , na następnej co raz mniejsze rysy . A wyobraź sobie jak to by było na papierze toaletowym ? Wiesz o co chodzi mi z papierem i z kartką ? Chodzi mi o to że my , że każdy z nas ma różne warstwy i historie . Ludzie są nie którzy bardziej wrażliwi i podatni na zranienie , a inni mniej . Więc mogę ustalić tylę że jesteś osobą nadwrażliwą i dosyć obojętną na większe grono ludzi . Ja akurat jestem nadwrażliwą osobą , pamiętam wiele traum , czasami sobie je uświadamiam jeszcze bardziej , czasami to wypisuje i analizuje siebie z przeszłości . Nie których rzeczy nie umiem , ale do większości można dojść gdy zrobi się testy osobowości i można po prostu iść do psychologa żeby poznać siebie bardziej a jeżeli coś nam przeszkadza w funkcjonowaniu w życiu co dziennym czyli działanie podświadomością po przez traumy które objawiają się nałogami , depresjami , toksycznymi związkami . Polecam psychoanalityka . Pozdrawiam .
  6. Eminem98x

    Nocne zwidy

    ~unna Eminem...nie baw się z duchami, nie wywołuj ich, bądź trochę ostrożniejsza. Wiele takich opowieści czytałam, że młodzi dla zabawy wywoływali duchy, a potem zaczynał się horror - i błagalne listy: pomóżcie!!! Ojej , człowiek to istota która lubi komplikować pewne sprawy . Rzeczy na tym świecie których boje się najbardziej to śmierć , świat żywych , pająki i igły . To są moje największe obawy . Najbardziej boje się żywych którzy w skuteczny sposób mogą mnie z niego zlikwidować . Czasami mi się zdarza odwalić takie dzieje i to w najmniejszym oczekiwaniu że to się zdarzy . Myślę że echa nie można się bać , bo ja wierze że to echo i jeżeli ma się w sobie dużo negatywnej energii to się przyciąga tą negatywną energie poniewaz podobieństwa się przyciągają by stworzyć jedność , mym zdaniem świat to jedna wielka walka z dobrem i złem . Wystarczy tylko wyjść na ulicę i popatrzeć na chodnik na którym znajdują się nie raz odciśnięte kroki , im bardziej odciśniętę to ten człowiek był cięższy i to się widzi prawda? Wystarczy się przyjrzeć złym ludziom , gromadza się po to by zwyciężać a Ci mniej źli żyją w strachu , lęku potem Ci bardziej źli też żyją w lęku o swoją posadzkę i miejsce . I uderzają w siebie i wówczas czyni się większe zło . Więc myślę by takie rzeczy nam się mniej przytrafiałyt jak spotkania ze zjawiskami paranormalnymi powinniśmy wyrzucić z siebie jak najwięcej złej energii . Wiadomo że nie wyrzucimy wszystkiego , ta energia jeżeli się ją wyrzuci a nie zwalczy dobrem pójdzie dalej . Więc dobrze by było wgłębić się w dobro , Ale wiadomo że cząstka zła będzie nam towarzyszyła w tym wymiarze życia do naszego końca . Bo ten wymiar to zło . Każdy z nas jest zły , Często się lękam i wiem że we mnie nie jest git . I połowę wiem a połowe nie ., Pozdrawiam .
  7. Eminem98x

    Nocne zwidy

    ka-wa Kawa , ja wierzę w duchy w takiej postaci jakiej Ci opisałam że to echo emocjonalne które się powtarza , które jest z innego wymiaru i ta energia jest tak mocna nie raz że się przekłada na nasz wymiar . A w np raj wierze tylko wierze w to że na ziemi nie pozostawiamy po sobie tylko kości . Sama widzisz ,że to wszystko jest kwestią wiary, pisałaś ,że wolisz herbatę ,a w sumie się ze mną zgadzasz:D[/quote] Kawa , kawa nie podważaj mej kwestii co do herbaty . Nie zgadzam się , to kwestia moich domysłów i obserwacji , to kwestia naszego postrzegania na świat który jest nie raz kształtowany przez przeżycia . A kwestią mej wiary jest tylko miejsce gdzie będę miała spokój i kwestia mojej wiary to to że ludzie to nie zwierzęta a często widzę co innego . I co ? Pozdrawiam .,
  8. Eminem98x

    Nocne zwidy

    ka-wa "Ja mam swoją teorię że to co po prostu się dziwnego dzieje czyli związane z para psychologią i zjawiska paranromalne to po prostu echo dawnych czasów , to zła energia której na naszym świecie jest co raz więcej , a że ziemia jest okrągła toi myślę że to się powtarza , że takie echo emocjonalne ciąży po naszej ziemi i tyle." Cha,cha, to w końcu w duchy wierzysz czy w echo emocjonalne ,cokolwiek to znaczy... ,tak czy tak to wszystko wiara..., to faktycznie masz jakieś moce nadprzyrodzone:D Kawa , ja wierzę w duchy w takiej postaci jakiej Ci opisałam że to echo emocjonalne które się powtarza , które jest z innego wymiaru i ta energia jest tak mocna nie raz że się przekłada na nasz wymiar . A w np raj wierze tylko wierze w to że na ziemi nie pozostawiamy po sobie tylko kości . A moce to ja nie wiem xD Ale wiem że takie rzeczy działy się w bardzo dziwnych okolicznościach xD xd Ale faza . Pozdrawiam .,
  9. Eminem98x

    Zadbany facet

    A co do muskulatury to oczywiście jak i np na seksowną figurę pań . Lubię popatrzeć bo jestem bi seksualna . Ale nie o to mi tu chodzi . Tylko o to że są typy ludzi na tej planecie , tak zwane modele na które można tylko popatrzeć , zawiesić wzrok . pomarzyć sobie , czuć porządanie a nawet się przespać A są typy ludzi które można pokochać wewnętrznie jak dla mnie bo w tedy w całości są wspaniali . Że te modele na które można sobie popatrzeć nie można ich porównać , I jak dla mnie jak już mówiłam schludna osobowość czyli według mnie tzn : Co posiada empatie , umie pokochać , przytulić , pocieszyć , porozmawiac o trudnych sprawach i ogólnie posiada szacunek , nie jest aż tak toksyczna . Pozdrawiam .
  10. Eminem98x

    Zadbany facet

    Jak dla mnie zadbany facet to taki który się goli , myję co dziennie , jakoś wygląda schludnie nie zależnie od stylu . Bo nawet dresiarz może ubrać się bardzo dostojnie w zależnie jak dobierze ciuchy . Nienawidzę jak facet ma schowaną bluzę , koszulę albo coś do spodni , chyba że koszula do spodni , do tego rurki i szelki to akurat fajnie .. Jak już mówiłam jak ktoś potrafi się ubrać schludnie i to nie zależy od gustu . Jak pachnie od niego jakimiś perfumami ale nie kurdę cały zalany tym jakby wpadł do misy z perfumami . I mam swój ideał ale odkładam go na bok , jeżeli kogoś osobowość mi się spodoba to ten ideał kształtuje na nim i dostrzegam częśc ciała np Nos , usta albo oczy , czy policzki czy oczodoły czy podbródek ... I tp i td i wydaje mi się idealny . Osobowość dla mnie to część która powinna być schludna jak najbardziej . Pozdrawiam .
  11. Eminem98x

    Nocne zwidy

    Oj Kawa , już wiem dlaczego wolę herbatę . Po pierwsze jest mniej gorzka a po drugie częściej ją piję bo jakbym tak kawę piła to by mi serce walnęło . Aj , widziałam wiele zjawisk dziwnych i nie mów że to z skrzywień psychicznych bo wiem że normlaność jest moją słabą stroną ale to nie tylko dlatego doświadczyłam zjawisk paranormalnych. Czy wierzysz w to że kilkoro ludzi w tym samym miejscu i czasie może mieć omamy ? Opowiem coś , a więc tak . Raz w bramie u mojej kumpeli , bo jestem zwarjowana i ciekawa , lubie rzucać różne wyzwania , Wzywałam ducha stalina , po 10 minutach takiego bezsensownego skupienia się , a to chciałam tylko napędzić stracha moim koleżankom . Naglę światło zaczęło migać i pospadały dolniczki z parapetów i był taki huk po 5 minutach wylezli sąsiedzi i darli się co my wyrabiamy, że jesteśmy wandalami się darli a myśmy spierdzieliły i mój cel się udał . Nastraszyłam moje koleżanki tak że po nocach nie mogły spać , niestety ja też tak miałam .. .. Raz w bazie u kumpla też chciałam napędzić stracha a właściwie to zawsze mnie korci w dziwnych miejscach wywoływanie . Siedzieliśmy tam w piątkę i to samo , światła zaczęły migać i pospadały słoiki z pająkami które mój kumpel hodował , ale tym razem ja pierwsza z tam tąd wybiegłam z krzykiem i z płaczem z powodu pająków . Raz na ogródku ubzdurałam sobie by wywoływać ducha hitlera , bo u nas są takie działki takie stare jeszcze za czasów niemców i w bunkrze koło muzeum kolei znajdują się ciała niemców. To myśmy siedzieli i mniue podkusiło bo na stole paliła się świeczka , a my we trójkę siedzieliśmy , ja moja przyjaciółka i mój kumpel . Ja zaczęłam wywoływać a moja przyjaciółka prosiła mnie bym przestała , a ja mówię daj sobie spokój to zabawa , bo tak jakoś wierze przez chwile jak coś się stanie . I wywołuje a tu nagle furtka która była ciężka , taka poniemiecka , wzięła zamachnęła się i pierdzielła , taki huk był a jak podeszliśmy do tej furtki by wyjść to aż kłódką która była zawieszona i otwarta to się zamkneła , mój kumpel który jest ateistom i twierdził że nic mu się nie przytrafiło uciekał przez siatkę , moja przyjaciółka zapłakana też a ja za nimi i w dodatku jak biegliśmy to coś dziwnego w trawie za nami biegało xD Faza strachowa jak nic . I walę to bo potem sobie leżałam na łóżku w domu i mam szklane drzwi , nagle słyszę coś łazi po przedpokoju patrzę na szybę a coś białego se przeszło no ja taka wystraszona pobiegłam do pokoju rodziców i ojca się zapytałam bo nie spał , czy to on łaził i czy był w kuchni , a on powiedział : Nie , myślałem że to Ty się kręciłaś .. I takie ciary miałam i nie mogła znowu spać . I wiele wiele innych przygód miałam ... Nie chce mi się pisac , zaraz ktoś stwierdzi że jestem nienormalna xd xd Ale no cóż , nie zaprzeczę . U mnie w pokoju nie raz czuję jakby ktoś mnie obserwował a to możliwe ponieważ w moim domu babcia zmarła i dziadek ale moja babcia mnie kochała więc nie będzie mnie straszyć chociaż czasami się boję .. Myślę że my bardziej się boimy śmierci . Ja mam swoją teorię że to co po prostu się dziwnego dzieje czyli związane z para psychologią i zjawiska paranromalne to po prostu echo dawnych czasów , to zła energia której na naszym świecie jest co raz więcej , a że ziemia jest okrągła toi myślę że to się powtarza , że takie echo emocjonalne ciąży po naszej ziemi i tyle. Pozdrawiam .
  12. Ale nie , ja im życzę zachorowania dużego stopnia i szybkiego rozwoju choroby :)
  13. ka-wa kwiatuszek2 A czym się różni gwałciciel z krzaka od gwałciciela- partnera Różnica jest diametralna,bo tu nie mówimy stricte o gwałcie,tylko o wymuszaniu seksu,różne metody mężczyźni stosują ,a to się awanturują,nawet potrafią dać w twarz ,lub obrażają się,chodzą źli ,lub stosują inne szykany, więc dla świętego spokoju kobiety się niby zgadzają. W Twoim przypadku ,jeśli zdecydujesz się z nim być takie sytuacje będą się częściej zdarzać ,bo przyjdą takie lata ,że tej ochoty nie będzie. A co to jest wymuszanie seksu ? Molestowanie i gwałt tylko że gwałciciel z krzaka robi to bez poośrednio i raz , zostawi ofiarę a partner gwałciciel męczy moim zdaniem nie tylko fizycznie ale też jak najbardziej psychicznie . Robienie komuś co bez jego zgody to pogwałcenie praw człowieka i wyrządzenie krzywdy i uważam że niema co usprawiedliwiać takich osób . Jak kobieta się też zgadza na takie traktowanie to w domu też nie musiało być git bo zdrowy człowiek się obroni . Ale niema co tłumaczyć zachowania kolesia , jak będziemy mówili że to tylko seks że to tylko przez popend seksualny to będziemy przyzwalały na to by dalej mogli gwałcić Kat zawsze upatrzy sobie ofiarę . Każdemu gwałcicielowi i pedofilowi zawsze życzę Aids . Pozdrawiam .
  14. A ja uważam że dramatyzujesz . Im bardziej będziecie w to ingerować to tym bardziej będzie leciała do tego chłopaka . To jej życie , przejedzie się na nim i tyle . Jak chcesz to pogadaj z tym chłopakiem . Ale nic na siłę . A rodzicom bym nie mówiła . Pozdrawiam .
  15. Witam , mam 15 no dobra rocznikowo 16 lat . Ostatnio gdy piszę to moje pismo jest co raz gorsze , gdy liczę wychodzą mi znowu jakieś kosmiczne liczby . Co raz bardziej mylą mi się nazwy i zapominam o wielu sprawach które mają wpływ na moje życie i kiedy ja nie daję tego wpływu od siebie to po prostu jest ten wpływ negatywny . W szkole mam co raz słabsze oceny przez to . Moje pismo nad którym pracowałam gdy pisałam na kartkach jakieś tam pierdoły . Znowu zaczyna usychać jak roślina , znowu nie jest zbytnio czytelne i to co raz bardziej . Co raz bardziej mylą mi się wyrazy . Często też ostatnio dostaję słabe oceny z Polskiego iż ponieważ Pan od Polskiego twierdzi że słowa me które są układane w zdania to co raz to bardziej są nie składne albo jakbym mówi coś takiego że : Mówiła bym od tyłu . Tak mam dyslekcje ale czy to jakoś mogło wpłynąć to że 5 lat temu przestałam nad tym pracować no jeszcze jakoś to w szkole było że musiałam łazić na jakieś trochę irytujące spotkania ale już tak niema że na nie chodze ponieważ nie są już w programie szkolnym a zwłaszcza w gimnazjum . Ale nie , raczej wydaje mi sie to być głupie stwierdzenie przez DYSLEKCJE ludzie to mają i żyją sobie normalnie jak przystało . A ja nie wiem , ostatnio znowu wszystko idzie u mnie na minus , staram się ostatnio ogarnąć ale za bardzo mi to nie wychodzi jak należy . Bo w końcu stwierdzam : Nie chce mi się już nic bo nigdy nie wychodzi . I czuję się właśnie jakbym cofała się tak w tył Nie macie jakiś takich rad jak sobie poradzić w takim haosie , jak zacząć znowu pracować nad tym by znowu było w porządku ? Ostatnio na komputerze pisze swe notatki bo w zeszycie gdy piszę piórem nie doczytuje się za bardzo nawet swojego pisma . Pozdrawiam .
  16. Może trochę dystansu do siebie a zarazem Tej pewności przy facecie . Rozumujesz ? Aj jak nie .. To nie wiem idź może na jakieś imprezy albo coś ? Pozdrawiam .
  17. Może dobrze że nie poznają Cię do końca prawdziwego ? Może to jest Twoja wewnętrzna blokada , co ? Uważam że w sumie to dobrze i fajnie tak nie pokazywać całego siebie bo jest się w tedy takim tajemniczym gościem gdzie możesz to wykorzystać do zaskakiwania ludzi . Skoro nie wyrażasz wśród ludzi całego siebie to może wyraził byś to w jakiejś pasji ? Masz taką ? Nie ? To może poszukaj . Zrób sobie testy osobowości żeby się bardziej poznać . I śmiej się tylko z tymi którymi właśnie możesz , może to nie jest duże grono ale właśnie to jest lepsze ponieważ lepiej jest mieć 10 wrogów i jednego prawdziwego przyjaciela niż 10000 fałszywych przyjaciół . A fb się nie przejmuj , ja w sumie mam tak jak Ty . Nie mam zbyt dużo znajomych i się z tym pogodziłam bo we większej grupie ludzi po prostu się gubię . Na fb nie wrzucam zdjęć bo stwierdziłam że to raczej mnie nie wypełnia . Nie wiele osób mnie zna chodź trochę , jedna osoba mnie zna dosyć dobrze i wie o mnie PRAWIE wszystko . Bo siebie samą tylko ja mogę znać . Wyrażam całą siebie po przez pasje . Mówię Ci , zrób sobie pierw zwykły test osobowości na internecie . Poczytaj sobie o introwertykach i ekstrawertykach . Jeżeli dalej będzie Ci źle pójdź do psychologa na analizę , opisz mu swoje problemy , kompleksy i zacznij współpracę . A do tych co pisali nade mną , mogę powiedzieć że są hipokrytami. Ktoś spędza czas na fb a ktoś na takim o to portalu jak tu . Szczerze to mi się zdarza częściej przebywać właśnie na takich portalach . Pozdrawiam .
  18. Odpowiem Ci na to pytanie we wątku jak opowiesz dlaczego chcesz się zabić ? ? Pozdrawiam .
  19. Witam , co sądzicie o ludziach którzy podejmują się operacji plastycznych , zmian płci , tatuażach , implantach o powiększaniu piersi ?? Czy twierdzicie że tacy ludzie powinni chodzić na terapie by zabić w sobie autoagresje , kompleksy i w ogóle by zostali jednak sobą . Czy uważacie że jak już chcą tego to niema co męczyć takich ludzi i pozwolić im się zmienić fizycznie skoro psychicznie ich stan sie polepszy ? Ja jestem za tym drugim a poza tym sądze niech każdy robi ze sobą co chce . Pozdrawiam .
  20. Mam 15 lat , miałam dużo chłopaków ale nigdy nie zdecydowałam się na współżycie . Tak jakoś czuje się nie dojrzała i nie zależy mi na seksie , dziewicą mogę zostać do końca życia uważam . A co do dziewczyn które już uprawiały seks w moim wieku uważam to za normalne. Kiedyś też tak się działo ,. dzieje i będzie do końca naszej cywilizacji . Szczerze jakbym miała mieć partnera to miała bym wylane ile miał partnerek i zawsze na to miałam , mógłby mi powiedzieć jakby tego chciał . Tylko jakbym zdecydowała się już na współżycie(z osobą która miała dużoooo partnerów seksualnych ) to bym tego nie zrobiła póki by nie poszedł na badania xD I tyle . Pozdrawiam ,
  21. Wiesz ? Myślę że to wszystko jest prawdą . Co dnia jesteśmy kontrolowani przez telewizje przez radio przez internet . Powiem Ci że nie trzeba mieć wszczepionego żadnego implantu . Chociaż sa skrajne przypadki (takie jak Pan ) Zastanawiam się w jaki sposób chcesz byśmy Ci pomogli ? Skoro niema lekarzy którzy zajmują się taką dziedziną to może Pan zacznie się tym interesować ? Czy Pan nie chciał by czasami tego przygłuszyć w sobie ? Wiem , to zabrzmi tak że uważam Pana za psychicznego ale wcale tak nie jest . Nie raz tabletki naprawdę mogą pomóc , jeżeli Panu nie będzie się to podobało to przecież może Pan przerwać ich branie . Mam pytanie . Proszę Pana ? Pan się zastanawia czy wierze w Pana słowa ? No oczywiście że tak . Ale czy Pan uwierzył w moje ??? No wie Pan to taka wymiana , trzeba jednoczyć siły i się zbuntować przeciwko takim nie ludzkim działaniom . Pozdrawiam .
  22. Mój umysł jest jak gąbka w tym środowisku więc taka możliwość może być trafna aczkolwiek nie robię niczego by się już tak nie brudzić . Po prostu strach mnie zżera . Nie wiem jak się znaleźć u psychiatry . Bo prawdopodobnie trza tam iść z opiekunem . A poza tym nie wiem jak oznajmić to matce że potrzebuje pomocy . Może w taki sposób :- Twoja córka jest psychiczna i musi iść do psychiatry . Nie wiem już sama , a co jeżeli wystawi jakąś paskudną opinie , czy to pójdzie do szkoły ? W sumie to ja sięgam pamięcią do dziecińśtwa w którym bałam się tego jeszcze gorzej tylko nie mówiłam o tym bo nie umiałam kiedyś zbytnio wyrażać słownie co czuje więc wpadałam w histerie . Teraz w sumie też ale tak jakoś bronie się przed tym wydarzeniem słownie . Czyżbym chorowała na nerwicę od urodzenia ? A co chciałaś zasugerować mówiąc '' i nie tylko '' ? Pozdrawiam .
  23. To ja już nie chce wiedzieć na co jestem chora. Wole już nie latać po lekarzach . Ja mam tak że panicznie boje się każdej ingerencji w moje ciało :( U dentysty jak byłam to padało i poszłam w takich kaloszach (jeszcze w tedy były modne ) Były całe z błota i jak mi zaczęła go wiercić to mi chyba najechała na nerwa bo zabolało okropnie i ją kopnęłam tym kaloszem i pobrudziłam cały fartuch . Ta się wkurzyła , wydarła się na mnie , przestała wiercić tylko wzięła trutkę przykleiła i mnie wyprosiła . Miała mi później zrobić zęba ale niestety moja dentystka kopnęła w kalendarz za Nim do Niej poszłam . Jak jestem na zwykłych badaniach to nie wiem czemu ale zawsze się boję , bo np wstydzę się swojego ciała . Zawsze się boję że będzie jakieś szczepienie czy coś bo moja mama jak byłam mała nigdy mi nie mówiła że idę na szczepienie i ubolewałam nad tym miesiącami . A jak powiedziała mi raz przed 6 klasą 2 dni przed to przez te dwa dni się przyswajałam a po szczepieniu 2 tygodnie zbierałam . Zawsze kiedy mam jakieś badanie albo coś to walczę z lekarzami . Nawet nie umiem zapanować w tedy nad sobą . A pobierania krwi nigdy nie miałam , raz rodzice chcieli bym zrobiła bo nie wiadomo nawet o mojej grupie krwi to wpadałam w histerie że nigdy nie pójdę że mnie nie zaciągną i dali sobie spokój ze mną . Kiedyś nawet nie połykałam tabletek bo się bałam że coś mi się stanie , a jak brałam jakieś syropy i tp to nie wiem czemu ale zadawałam mamie pytania typu czy umrę . Moja mama odpowiadała mi że kiedyś na pewno ale nie teraz . Przełamałam strach do lekarstw gdy wzięłam tabletke przeciw bólową na bóle menstruacyjne bo już nie wytrzymałam . Kiedy widzę strzykawkę albo ktoś mi o tym mówi to albo robi się słabo albo mam ochotę krzyczeć , płakać , uciekać . A co do psychiatry to nie wiem co i jak . Co powiem , nie wiem też co powiem mojej mamie że chce iść do psychiatry i czy ona tego nie wykorzysta a w sumie myślę że moja mama chyba boi żeby poszła do psychiatry ponieważ raz mi groziła psychologiem ale jakoś jej to przeszło jak powiedziałam że mam to gdzieś czy pójdę czy nie . Moi rodzice czasami mnie straszą że jak nie będę spała w nocy to pójdę na pobieranie krwi . Musze przyznać że trochę żyję w strachu i to chyba mój największy problem . Pozdrawiam .
  24. Myślę że ja bym się wstydziła tego że do tego dopuściłam , że w ogóle to się stało , wstydziła bym się bo przecież seks to sprawy imtynne a gwałt to ich naruszenie .. Oczywiście tak w Twoim przypadku nie jest że to Twoja wina , życzę udanej terapii i trzymaj się . Pozdrawiam
  25. A gdzie byś w takim razie poszła ? :d Tak wiem jak będzie brzmiała odpowiedź już : Do psychiatry .. :o
×
×
  • Dodaj nową pozycję...