Rozumiem że zamiast zajmowania się związkiem, byłaś zajęta wyłapywaniem negatywnych cech u partnerów. Rozumiem twój punkt widzenia, jeśli chodzi o emocję, często słyszy się teksty typu zdradziłam go bo nie dawał mi tyle emocji co kochanek. Jeśli stawiasz się w roli " dej dej dej " to nie rozumiesz prawdziwej miłości. Miłość opiera się przede wszystkim na wspólnym dobru a nie kategoryzowania mężczyzn jako dostarczycieli emocji. Tak jak wspomniałem wcześniej czas gra na twoją nie korzyść a ściana jest nie ubłagana, zostaje tylko adopcja kotka lub pieska. Napisz co ty mogłaś zaoferować byłym, w sumie nic bo byłaś nastawiona na branie. Jeśli chodzi dobre strony partnerki to jest masa, troskliwa, pomocna, opiekuńcza, kupuje mi często prezenty, pomaga mi sprzątać mieszkanie i wiele innych. Jakby co to mam namiary na dobre schronisko 😜.