Jak dobrze zrobisz koło gwizdka, to i afery nie będzie, chyba że spaprzesz robotę, to różnie może być 🙂 Lat temu 10, przyszła teściowa "chodziła" lepiej jak córcia, niestety sprawa się rypła , młoda nas nakryła. Po dwóch godzinach się wyprowadziłem, "teściowa" jeszcze przez 3 m-ce cichaczem mnie odwiedzała na nowym miejscu zamieszkania ( lubię starsze kobiety), wyjechałem na Zachód i sprawa się skończyła. Nie żałuję, a "teściowa" była cała w skowronkach.