Cześć,
mój problem, w porównaniu do innych, może wydać się śmieszny, ale liczę na Waszą pomoc. A mianowicie: mam problemy w kontaktach z chłopakami. Wstydzę się ich, czerwienię się, milczę w ich obecności, boję się kontaktu z nimi. Gdy ktoś mi się spodoba to uciekam, zamiast chociaż spróbować nawiązać jakikolwiek kontakt. I tak, mając 20 lat, nigdy się nie całowałam, nikt się mną nie zainteresował. Powoli zdaję sobie z tego sprawę, że powodzenie nie zależy od wyglądu, chociaż jakbym była szczuplejsza byłoby mi znacznie łatwiej. Zaczęłam o siebie dbać, maluję paznokcie, częściej rozpuszczam włosy, podkreślam oczy, ale to nic nie pomoże dopóki nie zmienię swojego zachowania.
Macie jakieś porady, co zrobić aby ktoś mógł się mną zainteresować i jak zmienić swoje zachowanie w stosunku do chłopaków? Bo narazie przytulenie się do swojego chłopaka jest dla mnie nierealne.
Pozdrawiam