0sweetness0

Przepięknie wygląda ta fryzura z zakręconą grzywką :) Jednak nie do każdej twarzy będzie pasować. Najważniejsze aby włosy były upięte nie całkowicie rozpuszczone, bo szybko tracą swoje ułożenie i opadają a dobrze spięta fryzura cały wieczór będzie wyglądać pięknie :)

Niestety nie każdy ma poczucie rytmu i talent do tańca dlatego, gdy próbuje odtworzyć jakąś wyuczoną choreografie często wygląda śmiesznie. Lepiej dać się ponieść emocjom i przekazać gościom iskrę waszej miłości :)

Jak Ci wygodniej :) U mnie w rodzinie jest taki zwyczaj, że zaręczynowy do czasu ślubu nosi się w miejscu obrączki, a po ślubie przekłada na serdeczny palec lewej ręki :)

Zgadzam się. Najbezpieczniej wybrać taki, który nie bedzie za słodki ani zbyt skomplikowany. Imm prostszy tort tym do gustu większej ilości gości możesz trafić. Dlatego proponowałabym jakiś biszkopcik przekładany masą waniliową lub czekoladową :)

Żby wszyscy byli zadowoleni pójdź na kompromis. Wybierz suknie z odczepianym dołem :) Do kościoła będziesz miała długą tak jak wszyscy tego będą chcieli a na weselu odepniesz zvędny materiał. Drugim wyjściem jest sukienka długa, ale z wyciętym przodem tak aby odkrywała kolanko tak jak byś tego chciała :)

Wybrałabym obu. Im więcej wspomnień do oglądania tym lepiej. Jeśli zatrudnisz dobrego fotografa i kamerzysta to możesz być pewna, że będą to profesjonaliści, któzy takich scen nie uwieczniają. Jednak pseudo profesjonaliści, mogą kazać zapłacić Ci nawet za takie kompromitujące zdjęcia i na takich trzeba uważać.

Jeśli znasz dobry zespół, który zna nie tylko stare, ale i najnowsze przeboje a przy tym lider jest świetnym wodzirejem to wybór zespołu będzie zdecydowanie lepszy, goście wtedy zupełnie inaczej się bawią, po prostu lepiej. Natomiast jeśli nei znasz żadnego takiego zespołu zdecydowałabym się na DJ'a, bo zły zespół to gwarancja nieudanego wesela...

Jeśli kogoś stać to nikt mu nie może bronić korzystania z takich usług. Osobiście wolę zoorganizować wszystko sama, bo satysfakacja później jest ogromna. Przy takiej organizacji i stresie przechodzimy pierwszą poważną próbę naszego związku. Kompromisy i wspólne decyzje będa nieuniknione. To dobry test, który warto przejść w dwójkę :)

Racja, nikt Cię z urzędu nie wyprosi dlatego, że nie masz takiej sukienki jaką większość zakłada. Jeśli chcesz mieć piekną białą suknię to nikt Cię nie powstrzyma to ma być Twój dzień i to Ty masz być zadowolona :)

Najgorsze, co może być to zostawić "a nóż córka będzie chciała włożyć", czy wy chciałabyście włożyć suknię po swojej mamie? Raczej nie dlatego nie skazujmy swojego dziecka na to. Na pamiątke też bym nie zostawiała od tego są zdjęcia :) Sprzedaj ją i uczyń inną Pannę Młodą szczęśliwszą, której nie stać na zkup nowej sukni. "Dużo wtedy na niej stracisz" ? Nie, nic nie stracisz, to była inwestycja, która miała się zwrócić? Nie. Zrobiła wrażenie i sprawiła, że wyglądałaś pięknie, więc zrobiła wszystko do czego została stworzona,za co zapłaciłaś, więc jak tu można mówić o stracie?

Kocham od dziecka konie, więc wynajmę karocę. Cena jest porównywalna, ale wrażenie na gościach i wszystkich ludziach robi się piorunujące. Można się poczuć jak prawdziwa księżniczka :)

Najlepszym rozwiązaniem dla osób, które nie lubią chodzić na obcasie lub nigdy nie chodziły jest wybór odpowiednio długiej sukni ślubnej tak aby zasłaniała buty :) Nikt bez Twojej zgody pod sukienkę nie zajrzy, więc nikt nie zauważy, że masz "nieodpowiednie" buty.

Niestety po wybieranej sukience na ostatnią chwilę nie można się dużo spodziewać. Normalnie są to misiące szycia i dopasowywania. Najważniejsze jest to, że w czasie ślubu czułaś się dobrze :)

Pewnie tak jak każda kobieta od dziecka marzyłaś o pięknym ślubie kościelnym dlatego tak ciężko teraz jest Ci tego sobie odmówić. Ale nic straconego, tak jak wszyscy mówią kościelny weźcie później i myślę, że będzie on o tyle bogatszy, że nie będziecie się stresować i będziecie pewni swoich uczuć :)

Nie ubieranie czarnej sukienki jest kwestią tradycji, ale jeśli znasz na tyle Państwa Młodych i wiesz, że nie będzie im to przeszkadzać i do tego bardzo dobrze w tej sukience wyglądasz to nie ma co przejmować się spojrzeniami starszych ciotek ;)

Jeśli będzie możliwość w razie problemów przeniesienia imprezy do sali to pomysł ten jest świetny i klimatyczny. Nigdy nie byłam na takim weselu, a zawsze o tym marzyłam. Jako atrakcje możesz przygotować puszczanie lampionów do nieba i wygląda to naprawdę zjawiskowo.

Dobrze, że będzie to jasny odcień różu. W takim przypadku zastrzegła bym ten kolor, abym nadal mogła się wyróżniać jako Panna Młoda :)

W większości moja wizja idealnego ślubu pokrywa się z Twoją z tym, że nie musi być aż takiej pompy. Ważne żeby było pięknie i wyjątkowo, a o północy wszyscy puścili latające życzeniowe lampiony :)

Słyszałam też, że w hotelu można specjalnie poprosić o to aby pokój był pięknie i nastrojowo przygotowany, to na pewno spodoba się każdej pratnerce i partnerowi :)

Zawsze marzyłam o ślubie w plenerze. Najlepiej w jakimś pięknym ogromnym ogordzie w ciepły letni dzień :) Takie to moje marzenia rodem z filmów amerykańskich. Mam nadzieję, że chociaż kiedyś na taki ślub zostanę zaproszona :)

Najważniejsze o czym pierwszym musisz pomyśleć, bo najdłużej trzeba czekać to sala(średnio nawet 2 lata). Następnie w dowolnej kolejności wszystko po kolei. Może Cię w tym wspomóc inspiracjami Stylowi.pl ,dla mnie ta stronka była nieocenioną pomocą.

Musisz pamiętać o podstawowej zasadzie, że to Panna Młoda ma być w centrum uwagi, a nie jej mama. Dlatego daj ten jeden dzień swojej córcę wyróżniać się najbardziej :)

Jeśli będziesz miała dostatecznie długą suknię do ziemi to nie ma strachu, że możesz źle wyglądać, bo nic nie będzie widać :) Kwestia doboru sukienki.

Takie śluby często bywają o wiele bardziej imprezowe niż te alkoholowe. Kluczem do sukcesu jest dobry wodzirej :)

Jeśli nie masz pomysłu ZRÓB GO :) Dużo inspiracji znajdziesz na Stylowi.pl . Bardzo lubię robić coś sama i zawsze wychodzi pięknie, a taki prezent jest o wiele cenniejszy niż kupiony w sklepie :)