Skocz do zawartości
Forum

irlandzka_koniczyka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    malopolska/ Dublin

Osiągnięcia irlandzka_koniczyka

0

Reputacja

  1. Podpisuję się pod tym co koleżanka wyżej napisała ;) wbrew pozorom zajście w ciąże wcale nie jest takie łatwe.
  2. Rozbieżność duża między,jak widać jest wiele czynników które wpływają. Ja mam jutro dostać okres (mam nadzieje,że ostatni przed ciążą) i po okresie zaczynamy :) juz nie mogę.sie doczekać. Nie umiem juz o niczym innym myśleć :) Tak bardzo bym chciała zeby nam sie udało za pierwszym razem,zwłaszcza że będzie to podróż poslubna :) musze czekać, juz za nie dlugo zobaczymy :) Trzymajcie kciuki ! :))
  3. 0sweetness0 Najważniejszym zadaniem biżuterii jest podkreślanie urody Panny Młodej, a nie jej przytłaczanie. Dlatego uważam, że powinna być skromna i ledwo widoczna :) Zgadzam się jak najbardziej ;) Zdecydowałam się na bardzo delikatną biżuterie w kształcie łezki na wisiorku i takie same kolczyki i jestem bardzo zadowolona,że taką wzięłam ;)
  4. My jednak zdecydowaliśmy się na piosenkę "Dziś miła ma" ;) Wybrałabym ją raz jeszcze ! Piękne słowa jak na pierwszy taniec ;)
  5. Od roku czasu badam krew ze wzgeldu na maloplytkowosc, jest w różnych normach ale najczęściej okolo 127 czasem ciut więcej czasem ciut mniej. Bylam u ginekologa ale powiedziala mi że nie ma Sie czym martwić bo resztę morfologi jest wszystko w normach. Jednak teraz zdecydowalismy z mezem że jeszcze jedna miesiaczka i potem chcemy sie starać o dzidziusia. Jednak nie wiem czy są jakieś przeciwskazania do zajścia w ciążę przy maloplytkowsci ? Czy to może być groźne ? Do lekarza się wybieram ale narazie czekam na wizytę 3 tyg,dlatego może tutaj się ktoś orientuje ? Proszę o jakieś por
  6. Witam wszystkich :) Do tej pory siedziałam na forum ślub ;) teraz niestety ślub już jest za nami i zostały Nam tylko wspomnienia ;) Teraz przenoszę się na to forum:) Zdecydowaliśmy się na powiększenie naszej rodziny ;) Co prawda moglibyśmy się jeszcze wstrzymać, ale już nie chcemy. Oboje marzymy o dzidziusiu;) Na przełomie sierpnia i września wybieramy się na podróż poślubną na Zakhyntos ;) i akurat na sam początek wyjazdu wypadają mi dni płodne :D Także po cichutku liczymy, że wrócimy już w trójeczkę i będziemy mieć pamiątkę z podróży poślubnej :) Moje pytanie brzmi jak długo starałyście się o dzidziusia :) ? W którym cyklu się Wam udało zajść w ciążę :) ? Czy któraś z Was miała może problem z małopłytkowością ? Będę czekać na Wasze odpowiedzi :) Na chwilę obecną pozdrawiam Was serdecznie ;))
  7. Bardzo serdecznie dziękuję ;) eh chciałabym jeszcze raz ;) to był ślub o jakim marzyłam ;)
  8. ~Kosmatka Jak tam po ślubie koniczynko? Udało się wszystko? Oj jak po ślubie... szkoda że już po ;( To był najpiękniejszy dzień w życiu ;D Wszystko poszło jak z płatka ;) orkiestra grała fantastycznie ! Ludzie się bawili calutką noc ;) Jedzeni było pyszne ;) Mnie stres nie dopadł, także wszystko było na luzaka ;) Goście było mega zadowoleni a my razem z Nimi :D eh chciałabym jeszcze raz ;) tyle było czekania, przygotowa aż tu nagle cisza..... wszystko już po i można tylko tęsknić za tymi czasami ;(
  9. Ratunku ! Jestem przerażona widząc co się dzieje w Polsce ;( Nasz ślub już za 3 tygodnie...:D Ta pogoda jednak mnie przeraża, tak bardzo chciałabym mieć piękny słoneczny dzień, chcemy mieć sesje w ten dzień, więc non stop myślę co to będzie, mimo, że wiem że nic moje myślenie nie zdziała. Może jednak ktoś coś słyszał i mnie pocieszy jak będzie wyglądał ostatni weekend czerwca na południu Polski ??
  10. angela pochwal sie obrączkami :) jakie macie ;)? Ja już 3 tygodnie przed :D Ale narazie mnie pogoda dobija ;/
  11. A u nas będzie tak, że na dzień dobry będzie autobus, który będzie już podstawiony pod domem mojego narzeczonego. Goście zostaną poinformowani, że takowy będzie. Autobus zabierze jego gości i przyjadą do mnie. Tutaj również weźmie moich gości zawiezie do kościoła i na salę i na tym będzie jego koniec. Natomiast będziemy mieli dwóch kierowców osobowymi autami, jeden będzie od początku wesela drugi gdzieś od 23. Nad ranem natomiast zwolnimy jednego kierowce i w zamian nadjedzie bus, ponieważ do mojego narzeczonego jest około 30 km więc na osobówkę która zabierze tylko 4 osoby to za daleko, bo musiałaby jeździć tam i z powrotem a wesele będziemy mieć na 160 osób więc tych kursów będzie trochę. Bus będzie podstawiony gdzieś od 3 nad ranem, natomiast nie będzie jechał o konkretnej godzinie tylko jak się ludzie zbiorą to będą już wiedzieć, że ten bus jest i że więcej ludzi się do niego zmieści i nie będą musieli czekać. Jeśli będzie autobus to nie będzie problemu, że każdy musi przyjechać autem a potem odwozić do domu bądź samemu sobie szukać kierowców. Jeśli już przyjedzie ktoś tym samochodem to będzie kierowca, który z nim ten samochód odwiezie do domu. Myślę, że tak będzie praktyczniej, nikt nie musi martwić się o dojazd czy o powrót w nocy czy nad ranem. Tak jest na każdym weselu u mnie w rodzinie i sposób się sprawdza ;)
  12. Zgadzam się z austerią, dla mnie to bez sensu, jeśli mu nie wierzysz i nie ufasz to po co brać ślub ? Wyciąganie takich brudów w Dniu Ślubu w kościele przy wszystkich gościach to według mnie najgłupszy pomysł jaki kiedykolwiek słyszałam. Zniszczysz sobie ten dzień. Pomyśl o tym co Twój narzeczony wtedy pomyśli jak się poczuje zniszczysz i jemu ten dzień. jeśli nie jesteś pewna przełóż ślub albo mu zaufaj.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...