karolek17

Najlepszym rozwiązaniem byłaby wizyta u rodzinnego, ktory da ci skierowanie do Urologa - tymbardziej majac na uwadze że to delikatna struktura.

Należysz do tej części osób cierpiacych (AŻ). Sama fluoksetyna nie rozwiąże problemów. Nie wiem czy jestes z malej miejscowosci czy z duzego miasta, ale nalezaloby zainteresowac sie: Kognitywną terapią behawioralną w połączeniu lub bez przeciwdepresantow. Plus psychoterapia interpersonalna i dialektyczna terapia behawioralna. Niestetyo to wszystko zalezy od tego skad jestes i jakie masz mozliwosci.

kwiatuszek - nie do końca masz rację, poza tym przedstawilas to ze swojej perspektywy. Moze to wynikac z faktu ze nie mialas doczynienia nigdy z klasycznym zespolem Otella. Specjalisci uznaja to za chorobe, ktora wymaga pomocy. tony - Dobrze zrobiles ze podjales decyzje szukac pomocy i chcesz z niej skorzystac.

bez znaczenia - błysnęłaś jak woda w kompakcie WC, która notabene też płynie. Aczkolwiek z bystroscia nie jest zbyt dobrze i do diamentu daleko: ona ma problem rodzinny, a nie duchowy. To ze ty wierzysz w zycie po zdradzie, dalabys sie cale zycie upokarzac poprzez zdrady twojego ewentualnego meza i przebaczalabys to jest twoja sprawa i wybor. zdradzona3 - ma swoj problem, sytuacja w ktorej sie znalazla nie jest do pozazdroszczenia, sama musi dokonac wyborow. Nie zrobisz tego za nia, ani nikt inny na tym forum. Nie pomozesz jej rowniez swoimi bezproduktywnymi NIE NA TEMAT odpowiedziami.

I jeszcze jedno: zdania po kropce rozpoczyna się z dużej litery. Łatwo zapamiętać.

[quote="~szkodaslów"]Myśle ze jest małe ryzyko ponieważ bardzo czesto inne dziewczyny mają gorsze sytuacje a jednak w ciaze nie zachodzą:)) - to że tobie się udało nie zajść nie oznacza że ktoś będzie miał tyle samo szczescia niż rozumu. a co do Karolka to ty sie człowieku zastanów a nie na każde pytanie odpisujesz jakbys był niewiadomo kim . - Korzystajac ze swojego wyksztalcenia medycznego, wiedzy i doswiadczenia odpowiadam na pytania i watpliwosci forumowiczow. Jezeli masz jakis z tym problem ze ktos udziela pomocy innym to juz niedobrze. Dziecko - dziecko to akurat ty jestes bazujac na poziomie twojej mizernej wypowiedzi. nie jesteś lekarzem - tutaj to akurat nie mozesz miec pewnosci wiec nie brnij dalej lepiej. czesto widze te twoje durne komentarze przy innych pytaniach - Durny to jest tutejszy twoj odzew szkoda tylko ze NIE NA TEMAT. jeżeli ci sie cos nie podoba to nie pisz . bo to nie te dziewczyny sie osmieszają tylko ty . radze ci opuscic to forum bo nie znasz sie na kobiecej fizjologii . to tyle . - A ten fragment to tylko potwierdzenie twojej gimnazjalnej tworczosci popartej kiepska wyobraznia. Wiem juz z wczesniejszego fragmentu ze bardzo cie boli czyjas wiedza i chec niesienia pomocy ale to twoj problem, a nie moj. A jezeli masz problem ze ktos niesie pomoc innym w potrzebie to powinnas zalozyc nowy temat.

Pytanie: w jakim celu chcesz zwiekszyc swoja sile? Regularne i rozsadne cwiczenia tez sprawia ze sila bedzie wieksza, ale nie przesadzaj ani nie popisuj sie przed innymi ile to ty nie wycisniesz lub podniesiesz bo faktycznie mozesz przeszarzowac zarowno z kregoslupem jak i ze stawami. Poza tym masz 15 lat wiec jeszcze przed toba kilka lat dorastania i wzrostu. Moze lepiej sporty walki zacznij trenowac - fizycznie i kondycyjnie sie wzmocnisz. Silownia moze byc dodatkiem. Diete tez sobie zostaw na pozniej. Jak bedziesz bardzo zdeterminowany za pare lat i tak wpakujesz w siebie chemie. Poza tym madre dziewczyny wola madrych i zdrowych chlopakow anizeli napakowanych sztucznie dowartosciowujacych sie kultem sily...

Nie warto. Tym bardziej ze prowadzisz zdrowy tryb zycia - a patrzac na rowiesnikow - to tylko ci pogratulowac aktywnosci. Jedynie co możesz zrobic - ogranicz węglowodany czyli słodycze. Poprawi sie twoje sampoczucie i waga nie bedzie szla w gore.

Nie podałaś swojego wzrostu.

Jezeli chcesz dac komus zarobic to idz prywatnie ;) A tak w ogole to poszukaj w przychodniach / poradniach. Zadzwon i sie dowiedz. Podalabys nazwe miejscowosci z ktorej jestes ktos moze by ci podsunal jakies namiary.

Istnieją inne czynniki powodujące marskość. Alkohol oddziałuje w niewielkim stopniu vide liczne sekcje zwłok alkoholików u których brak zmian w obrębie watroby. Wracajac do tematu - alkohol niszczy wiele narzadow wewnetrznych zoladek, trzustka, jelita... Tak jak ktos wczesniej wspomnial - czas na wizyte u specjalisty i szukanie przyczyn - oczywiscie w wywiadzie prosze podac swoje alkoholowa aktywnosc. Leczenie sie samemu medykamentami moze tylko pogorszyc stan niedomaggajacego narzadu i sprawe.

Hipochondria? ;) A tak powaznie... Trudno jest na podstawie jednego objawu rozpoznać co jest przyczyną twoich dolegliwości bólowych. Objawy potrafią być bardzo zwodzące, przy tylu narządach w obrebie jakm brzusznej nawet dla doświadczonego lekarza. Piszesz ze USG miales robione w ciagu kilku lat, a objawy sa od kilku miesiecy. Nalezaloby zrobic wiekszy pakiet badan. Udaj sie do swojego rodzinnego lekarza - popros o skierowania na badania i skierowanie do Internisty badz Gastroenterologa (jesli takowego masz w swojej miejscowosci). Z wynikami udaj sie do specjalisty i on/ona ci problem rozwiaze.

Lebiotka - Naucz się dziecko czytać krótkie formy pisemne ze zrozumieniem zanim napiszesz bezsensowną odpowiedz ośmieszysz się w oczach innych. Poprawna terminologia w poważnych sprawach jest istotna chyba że wolisz zostać kiedyś upokorzona z racji swojej ignorancji. I nie wszyscy wiedza o co chodzi - wystarczy jak poczytasz trochę tematów na tym forum. A fakt że ty nie rozumiesz prostego krótkiego tekstu to juz bezapelacyjnie twoj problem. Nigdzie nie napisałem o braku takowych dni tylko o braku precyzyjnych informacji.

Skoro specjalista wykluczyl ciaze i kazal czekac to czego ty oczekujesz ty jeszcze od forumowiczow?

I pominąłem z tlumaczenia koilocytoze - czyli obecnosc koilocytow - komorek zakazonych HPV.

Wsparcia duchowego szukaj w pobliskiej parafii. Najpierw się myśli, zanim podejmuję się takich rzeczy. Takie wymiany płynów również wiąza się z jakims ryzykiem - niewielkim ale jednak.

Takich wybitnych jednostek jak ty tutaj pełno. Jeżeli wszystko wiesz to po cholerę zakładasz temat? A nie przecież ty: "Nie wiem co one oznaczają... wie ktoś moze co one oznaczają?" Prawda jest taka że guzik wiesz i z czym to się wiąże. Link z wikipedii był podany informacyjnie co to HPV i nie jest kiepskim źródłem wystarczy mieć trochę oleju w głowie i zerknać na bibliografię i przypisy aby nie powielać durnych opinii o kiepskiej jakości. Ale co to dla ciebie, phi. Pewnie napisane przez jakiegoś laika i takie jednostki jak ty uważaja to za kiepskie źródlo informacji. Zapewne należysz do pokolenia, które z czytaniem ze zrozumieniem ma problemy. Medycyna to nie zabawka, którą sobie możesz konsultować przez internet. Rozpoznanie jest po łacinie i ma to swój cel. Co z tego ze poznasz polskie rozpoznanie? Pomoze? Czy bardziej zestresuje? Żaden problem - CIN - srodnablonkowa neoplazja szyjkowa. Poza tym wg morfologicznej klasyfikacji stanów przedrakowych szyjki macicy CIN1 to dysplazja małego stopnia. Zlokalizowana komorki dysplastyczne zlokalizowane w gornych 2/3 warstwy nabłonka. Opinie sa rozne - wg niektorych CIN1 i CIN2 to procesy odwracalne, ale tlumaczyc mozna to faktem ze doszlo do zakazenia wirusem HPV w wiadomy sposob. Jednak dysplazje mniejszego stopnia rowniez moga przejsc w stan inwazyjny raka szyjki za wyjatkiem raka in situ. Wiec na twoim miejscu wcale bym sie tak nie cieszyl. Lekarz prowadzacy wczesniej juz wykonywal zapewne cytologie i kolposkopie i dalszym krokiem bylo wykonanie histopato czego wynik otrzymalas. Dalsze kroki to podjecie leczenia - farmakologia - ewentualnie usuwanie zmian ale o to powinnas pytac swojego specjalisty, ktory ci powinien wyjasnic co i jak, a nie na forum internetowym. A jezeli chcesz bardziej obrazowo to masz np tutaj: CIN1 http://www.kolposkopia.pl/pac.php?pid=p_lsil&d=7 Infekcja HPV http://www.kolposkopia.pl/pac.php?pid=p_infekcja&d=7 Następnym razem dwa razy się zastanów zanim coś napiszesz w kwestiach zbednosci...

Najpierw zacznij myśleć zanim zabierasz się dzieciaku za współżycie.

Po odstawieniu powinno pojawić się tzw krwawienie z odstawienia. Aczkolwiek nie zawsze tak sie dzieje. Chyba ze podczas zazywania tabletek byly popelnione bledy. Wszelkie watpliwosci jednak powinna rozwiac wizyta u twojego ginekologa.

Słyszałaś kiedyś o kimś takim jak ginekolog? Każda kobieta, która rozpoczęła współżycie powinna regularnie odwiedzać wybranego przez siebie specjalistę. Chyba nie myślisz że bedziemy się bawić w zgadywanki czy przytyłaś czy jesteś w ciąży.

Do psychiatry idź, a nie do księdza. Skierowanie nie jest potrzebne.

ilość dni okresu + 20 dni =? To nie jest owulacja. Równie dobrze może to być ból wyrostka robaczkowego.

Bez specjalisty się nie obejdzie. Z opisu - klimat depresyjny się wyłania. Poproś kogos aby pomógł ci skontakowac się ze specjalista.

Ilość dzieci zaczynających ''te'' sprawy jest wręcz zatrważajacy. Na fali płynącego alkoholu. Najpierw działanie, potem dopiero myslenie i strach zagląda w oczy. Opis jak z filmu wiadomej treści, jakość tekstu gimnazjalna. Dziecko nie ma czegoś takiego jak dni bezpłodne. Skoro była penetracja, nie ma znaczenia jak długo penis znajdował się w pochwie. Nie jestes precyzyjna co do obliczeń i dat które podajesz co utrudnia jakiekolwiek wnioski. Kwestia oddania i moczu po stosunku to sprawa nie do końca pewna. Nikt ci nie da takiej gwarancji i pewnosci ze sladowe ilosci nasienia nie pozostaly...

Nikt cię tu nie obraża. Tylko pisza prawde, której ty nie potrafisz spojrzec w oczy, nie akcpetujesz, na podstawie przedstawionych faktów. Nie dziw sie wiec ze sa takie reakcje a nie inne, ze nikt nie glaszcze po glowce i chwali cie za twoje wystepki.