Skocz do zawartości
Forum

eeeh..

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez eeeh..

  1. eeeh..

    Chcę umrzeć

    kaska19 eeeh.. kaska19 Nie chcesz się zabić i sama dobrze o tym wiesz. Groziłaś na forum śmiercią co najmniej 3 razy. Nie szukasz sposobu śmierci tylko uwagi wśród ludzi. Nie jestem pewna nawet tego czy ktoś wyrządził Ci tą krzywdę. Jakby tak było to byś tu nawet nie napisała, tylko zabiła się zaraz po gwałcie. Czemu tak uważam? Bo prosiłaś oprawce o śmierć ( o ile coś takiego miało miejsce ). Zastanów się czy chcesz się zabijać czy wciąż przyciągać uwagę i karmić publiczność cyrkiem jaki odwalasz. Kłamiesz mówiąc że każdy Ci wmawiał winę. Każda osoba w rodzinie, znajomi, policja Ci to wmawiała, nie było tam nikogo z inna opinią.? Na pewno. Wszyscy podzielają jedną opinie - że to niby twoja wina. DO LUDZI KTÓRZY NIE WIDZĄ W TYM NIC PODEJRZANEGO - weźcie się w garść. Jeśli chciała by się zabić to zabiłaby się od razu, nawet by tu nie pisała. Odebrałaby sobie życie chociażby po pierwszej groźbie samobójstwa, a groziła co najmniej 3 razy. Otwórzcie oczy i bądźcie tą ślepą i nie myślącą ciemną masą. Robi z wami co chce. Zacznijcie zdrowo myśleć.!!! Kaśka a na ile procent masz pewność ze My jesteśmy tą "ciemną masą " ? Na 100? A jak inaczej mam was ocenić? Wierzycie osobie, która was okłamuje. Na prawde myślisz że ona chce się zabić.? Kaska nie odpowiedziałaś na moje pytanie Czy jesteś na 100 % PEWNA że to Ty się nie mylisz .
  2. Oliwia musisz pamiętać ze to jest nałóg .Powiedzieć komus uzależnionemu ja albo nałóg to jak grochem o ścianę .Nawet gdyby bardzo chciał to bez terapii szanse są nikłe ze sobie poradzi .To chłopak musi podjąć decyzję o leczeniu .On musi chcieć wyzwolić sie z tego nałogu .Ty możesz mu uświadomić jak zgubne mogą byc skutki palenia marihuany i zapewnić ze bedziesz go wspierała w trudnych chwilach zwątpienia .. .Trudna sprawa .Czy jego rodzice wiedzą o tym ze On pali ?
  3. Dwoje dorosłych nie moze się dogadać w paru kwestiach a cierpi dziecko .Gdyby dziecinstwo tak nie rzutowało na zycie człowieka to pal to licho ,ale tak nie jest i trzeba zadbać poki czas o przyszłość córci .W sumie z tego o czym piszesz można wnioskować ze żona to taki typ człowieka który nie dostrzega swojej winy i pewnie nie zobaczy że popełnia błedy w wychowaniu córki .Na to nie masz co liczyć .Jesli masz możliwość to zabieraj dziecko do siebie jak najczęsciej i naprawdę pomyśl o wizycie u dobrego ,sprawdzonego psychologa dziecięcego . Tak całkiem szczerze .Masz obawy że sam nie poradziłbyś sobie z opieką nad córcią gdyby zamieszkała u Ciebie czy jest jakaś inna przyczyna dla której masz wątpliwości czy walczyć o opiekę nad nią .?
  4. Najpierw musisz podjąć decyzję w głowie .Pomyśl jak Twoje życie będzie wygladało za kilka lat ? Bedziesz wrakiem kobiety która bedzie sobie wyrzucała ze trwała w tym chorym związku .I co z tego jak czasu nie cofniesz . Zbierz się w sobie zadzwoń po kogoś kto może Ci pomóc ,do kogoś z rodziny przyjaciólki ,spakuj torbęi uciekaj od tego psychopaty .Jesli masz myśli samobójcze mozesz zglosić się na Izbę przyjęć do szpitala . .Decyzja nalezy do Ciebie ale uciekaj poki jeszcze racjonalnie myślisz .Odwagi .
  5. Sytuacja jak dla mnie jest co najmniej dziwna .Chłopak chce przerwy w związku bo ma dosyć ciąglego kontrolowania .W czasie tej przerwy spotykał się z innymi i nawiązał kontakt z kobietą o której mowi Tobie że ona jemu się podoba i żeby nie to ze jest sporo starsza i dzieląca ich odległość .....to moze byliby parą .Ktory facet kochający swoją drugą polówkę robi takie rzeczy a po drugie ...opowiada o tym swojej dziewczynie z którą przezył 7 lat ? Nie wiem jak On zachowywał się przez 7 lat w związku ale jeśli robił Ci podobne numery to wcale sie dziwię ze miałaś potrzebę kontroli .A moze zerwał sie ze smyczy i używa życia ? Tak czy inaczej moim zdaniem jest mocno niedojrzały wiedząć ze masz problem z zaufaniem dolewa oliwy do ognia .Tak jak napisałaś On nie czego chce.Wie natomiast że coby nie zrobił Ty przyjmiesz jego z otwartymi ramionami i dlatego pozwala sobie na wiele rzeczy . Nie wazne czy to w tej chwili kolezanka ale fakt że dziewczyna mu się podoba i nie powinnien jechać na te urodziny .Proste .A co zrobi ? Czy Ciebie posłucha ,czy powie ze znow go ograniczasz i nie pozwalasz mu mieć kolezanek to juz sie okaze .
  6. eeeh..

    Chcę umrzeć

    kaska19 I nie słuchaj tych "ekspertów" oni tylko by wysyłali ludzi do lekarzy i szpitali. @ się zabije posluchaj eksperta i koniecznie zgłos sie na Izbę przyjęć do szpitala .
  7. eeeh..

    Chcę umrzeć

    kaska19 Nie chcesz się zabić i sama dobrze o tym wiesz. Groziłaś na forum śmiercią co najmniej 3 razy. Nie szukasz sposobu śmierci tylko uwagi wśród ludzi. Nie jestem pewna nawet tego czy ktoś wyrządził Ci tą krzywdę. Jakby tak było to byś tu nawet nie napisała, tylko zabiła się zaraz po gwałcie. Czemu tak uważam? Bo prosiłaś oprawce o śmierć ( o ile coś takiego miało miejsce ). Zastanów się czy chcesz się zabijać czy wciąż przyciągać uwagę i karmić publiczność cyrkiem jaki odwalasz. Kłamiesz mówiąc że każdy Ci wmawiał winę. Każda osoba w rodzinie, znajomi, policja Ci to wmawiała, nie było tam nikogo z inna opinią.? Na pewno. Wszyscy podzielają jedną opinie - że to niby twoja wina. DO LUDZI KTÓRZY NIE WIDZĄ W TYM NIC PODEJRZANEGO - weźcie się w garść. Jeśli chciała by się zabić to zabiłaby się od razu, nawet by tu nie pisała. Odebrałaby sobie życie chociażby po pierwszej groźbie samobójstwa, a groziła co najmniej 3 razy. Otwórzcie oczy i bądźcie tą ślepą i nie myślącą ciemną masą. Robi z wami co chce. Zacznijcie zdrowo myśleć.!!! Kaśka a na ile procent masz pewność ze My jesteśmy tą "ciemną masą " ? Na 100?
  8. Dziecko wyczuje kazdy fałsz .Dlatego ciagnie do Ciebie i nie chce sie z Tobą rozstawać .Dziecko nigdy nie zamieni tysiaca uscisków od autentycznego zainteresowania i ciepła ktore dajesz Ty a którego nie ma u matki .Przy Tobie czuje się najwazniejszą osoba na swiecie ,przy matce zbednym balastem .To nie jest zadne wytlumaczenie ze jest z charakteru taka oschla i małomówna .{Swoją drogą czy na pewno taka jest skoro ma tylu wielbicieli i grono kolezanek jak pisałeś w tamtym watku ?} Moim zdaniem dla dobra dziecka powinniście częsciej spędzać czas we trójkę .A czy powinieneś walczyc o opiekę nad małą to juz musisz rozstrzygnąć w swoim sercu .Zastanawiam się na ile by oponowała Twoja była zona jeśli zaproponowałbyś wziecie córci do siebie ?
  9. eeeh..

    Dokończ zdanie

    Jem czekoladę kiedy przesolisz zupę
  10. Że piękna jesień za oknem ;)
  11. ~kazi Dzięki eeh. Wiem, że nie dowaliłaś, za rzeczowe posty już gdzieś dziękowałem. Dzięki za trzymanie kciuków. Będę starał się jakoś sobie poradzić dalej. Zawsze trzeba próbować ,nawet jesli wydaje sie nam ze nie ma szans .Nie masz za co dziekować .To piszę ,co myślę ,staram się widzieć kazdy problem z dwóch stron ..po prostu ;)
  12. eeeh..

    Chcę umrzeć

    Magi a miałaś jakąś obdukcję ,byłaś w szpitalu ? Jesli byłas to mowilaś o tym co sie stało lekarzowi ?
  13. Tak jak pisalam Ci w Twoim poprzednim wątku .Pora pomysleć o zabraniu corki do siebie .Jesli dziecko tak sie zachowuje to znaczy ze w tamtym domu żle się dzieje .Pomyśl tez o wizycie u psychologa moze juz malej potrzebna jest pomoc specjalisty .Psycholog tez podpowie Ci jak postępować z corcią .Powodzenia .
  14. eeeh..

    Chcę umrzeć

    magi27 Nie sprawca nie został osądzony i podejrzewam że nigdy nie zostanie .bo były święta a im sie nie chciało zawracac sobie głowy.szkoda słów. Magi to znaczy że zlosilaś gwałt i nie zostaly wszczęte żadne procedury .Nie zostalo przeprowadzone żadne sledztwo ?
  15. Kazi a mógłbyś łaskawie wskazać ten jad z mojej strony ? Tak konkretnie ? Nie znam francy osobiscie więc nie moge jej lubic czy nie lubić .To już tak jest jak spotka się "doświadczenie z młodością " Konflikt gotowy . Ja o zupie franca o du..ie I to tak wyglada z tym ze ja tylko z francą tutaj nie mogę dojść do porozumienia czego nie mozna powiedzieć o francy ..... Kazi to co myslałam to napisałam w Twoim watku .Jako jedyna nie dowaliłam Ci ani razu .Wiecej chyba nie wymyślę tutaj nic nowego .Wszystko teraz zalezy od zony .Trzymaj sie i powodzenia zyczę .
  16. eeeh..

    Chcę umrzeć

    Megi ,zawsze dzieci są taką liną ktora ciągnie do góry .Popatrz na nich ,chcesz zeby cierpiały gdy Ciebie zabraknie .One nigdy nie zrozumieją ze Ty nie poradziłaś sobie z traumą tylko cale zycie będa mialy żal ze zostawiłaś ich ....Nigdy nie będą szczesliwe ,chcesz tego ? Na pewno nie . Juz Reyka zadała to pytanie ale nie odpowiedziałaś .Czy sprawca został osądzony ,była sprawa ?
  17. Tak bardziej sie temu przyjrzeć to chyba nie tak bardzo wychowała syna dla siebie skoro kupiła mu mieszkanie i pozwoliła wyjść z gniazda . Dlaczego w takim razie Twój chlopak ,nienawidząc matki korzysta z jej pieniedzy ?.Dla mnie prostą sprawą byłoby pójść na swoje .Tak jak wczesniej napisałam ,oddać matce mieszkanie i wynająć chocby kawalerkę lub wziąć kredyt . .Zupełnie odciąć się od niej finansowo .A może chlopak jest wygodny i nie potrafi przeciwstawić się rodzicielce bo boi sie odciecia od kasy .? Moim zdaniem warto się nad tym zastanowić .
  18. U nas w domu mieszkają w absulutnej zgodzie 2 pieski i kot .Wszystkie znajdy po ciężkich przejściach .
  19. eeeh..

    Kot udrapał psa w oczko

    Tak jak pisze malinka to cena takiego rzędu .Rozejrzyj się czy akurat w Twoim mieście jest akcja darmowego czipowania . Ja też uwazam ze warto .Jednorazowy wydatek a w razie zaginięcia jest ogromna szansa że trafi do Ciebie.
  20. Franca to jest tak jak wchodzi się z Toba w jakkolwiek dyskusję.Cofam to wszystko co do Ciebie napisalam .Nastepnym razem ugryze sie w jezyk zanim cośkolwiek do Ciebie napiszę .
  21. Franca zozumiesz kiedyś ,zapewniam Cię . Kobieta wybierając męża powinna przede wszystkim patrzeć z wyprzedzeniem jakim ten jej facet bedzie ojcem i czy jest przed wszystkim człowiekiem odpowiedzialnym .{Oczywiście zakladając ze chce mieć z nim dzieci}.....Męzczyzna na ogół nie patrzy w ten sposob na kobietę .To jest to o czym wielkokrotnie pisalam tu ja i inni ze płcie się bardzo róznią pod wieloma wzgledami . To mężczyzna prosi kobietę o rękę i pyta czy zostanie jego żoną .Ona ma prawo zawsze odmówić .
  22. To znaczy ze wiedziała jaki jesteś .Wiedziała ze pijesz za dużo ,ze jesteś wybuchowy i ze jesteś prostym czlowiekiem .Jezeli zdecydowała się za Ciebie wyjść to powinna zaakceptować Ciebie takim jakim jesteś . Jesli mylnie myslała ze po slubie się zmienisz i zmieni Ciebie to sie przeliczyła.Wielki błąd popelniaja kobiety które sa przekonane że są w stanie zmienić swojego mężczyznę .Potem cierpią One i dzieci .To kobiety wybierają sobie parterów życiowych nie odwrotnie . Jesli Ty nie spełnisz oczekiwań zony wymienionych w pierwszym poście to po co macie się schodzić ? To ze zaczniesz trochę sie starać więcej pomagać i zaczniesz zajmować się synem to uzdrowi Wasz związek ? Spytaj najpierw żonę czego od Ciebie oczekuje .Bo to jest w tej chwili najwazniejsze a nie to co Ty ewentualnie możesz w sobie zmienić .
  23. Po pierwsze to Franca tu nie napisała ani jednego słowa więc jesli się nie zgadzasz to z eeeh.. Po drugie oceniaj mojego posta po calości a nie po fragmencie .Spojrz przede wszystkim na ostatnie dwa zdania w moim poście .
  24. Jak długo znaliście się przed ślubem ? Zona wiedziała jaki jesteś ? Ze masz takie konserwatywne poglądy jesli chodzi o pomoc w domu ?Przed ślubem też tyle piwkowałeś .?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...