odludek

Skoro jesteś takim złem według nich, to czemu się nimi opiekujesz? Niech się opiekują nimi inni "praworęczni"

I jakim prawem babcia Cie bije?

Umre ze śmiechu co zrobisz jeśli ktoś Ci przystawi broń do głowy?

Jesteś w bardzo trudnej sytuacji, nie dość że nie masz mamy to jeszcze ojciec. Powiedz mu, jeśli będzie miał dobry nastrój, że przykro Ci jak krzyczy na Ciebie i że bardzo się zmienił, powiedz że po śmierci mamy musicie się razem wspierać a nie wrzeszczeć na siebie.

Przecież najsłynniejsi naukowcy byli leworęczni np. Einstein. Powinnaś być z tego dumna:) Leworęczni są zdolni, nie przejmuj się dziadkami.

Czasami czuje kłucie po żebrami z prawej strony nasilające się przy oddychaniu. Co to może być

Dokładnie, czemu masz mu usługiwać, a do tego słuchać pretensji lub przyjmować ciosy.

Nie mam. Masz rodzeństwo?

W jaki sposób niby marnuje sobie życie? Bo gra na komputerze? Śmieszne. Bije was, źle traktuje? Nie.. Zarabia na życie. Przecież to Twój brat, co z tego że ma 32 lata, to już nie może mieszkać z rodziną? Musi się wynosić aby Tobie było wygodnie?

Myślałam, ale ja nie mam siły na nic, nie mogę się uczyć, mam problemy z koncentracją, nie mogę przestać o nim myśleć.

Problem w tym, że już jako pięcioletnie dziecko myślałam o śmierci:(

Ale to jest straszne, ja nie mogę przestać jeść i wymiotować. Robię tak cały dzień, bez przerwy, nie mogę przestać

Ja naprawdę ciesze się że jestem zdrowa, ale dobija mnie brak przyjaciół, bezcelowe życie i samotność

Ale jemu na mnie nie zależy, zresztą nikomu na mnie nie zależy

franca odludek Tak, o to mi chodziło To dziwne w takim razie, bo ja wcale nie odnoszę takiego wrażenia odnośnie Ciebie.:(

"To dziwne w takim razie, bo ja wcale nie odnoszę takiego wrażenia odnośnie Ciebie." Dzięki Franca to miłe z Twojej strony

Kocham kogoś ale ten chłopak mnie nie chce, bo pocieszył mnie w ten sposób że nie może mieć żony i dzieci gdyż zginie na pewno w Afganistanie:(

Na uczelni ciągle mówią o imprezach, też chciałabym pójść tylko że mnie nikt nie zaprasza. Przecież nie będe się wpraszać

Ale tak naprawdę nie mam nikogo, rodzeństwa, chłopaka, rodzina za granicą, mama też niedługo wyjeżdża za granicę i zostane całkowicie sama. Jeśli chodzi o koleżanki to może zbyt wybredna jestem ale straciłam szacunek do nich, jedna fałszywa, druga pójdzie do łóżka z żonatymi:/

Tak, o to mi chodziło

Dokładnie tak jest, gdyby to ode mnie zależało to nie cierpiałoby ani jedno dziecko w szpiatlu, o to chodzi że ja współczuje innym i zastanawiam się czemu złych ludzi takich jak ja to nie spotyka.

spes chodziło mi o to że stwierdziłaś że wszyscy mordercy to recydywa i rozumiem że wierzysz w Boa i diabła ja tylko nie rozumiem po co w takim razie piszesz takie durne posty każdy ma swój krzyż i każdy swój musi nosić a ja nie ze złością tylko z żalu o Ciebie doradzam ci modlitwę i głęboką wiarę mi pomaga i ot po prostu. Wiem że to może pomóc, ale ciężko mi uwierzyć że moja niechęć do życia kiedyś minie

Inaczej dawno już popełniłabym samobójstwo

franca Odludek, przecież Twoi rodzice na pewno bardzo by cierpieli, gdyby Ci się cos stało... Dlatego jakoś się trzymam tylko dla nich

Wiem że są tacy którzy oddali by wszystko aby być zdrowym, ja też się cieszę, że nie jestem kaleką i że jestem zdrowa, po prostu czasami nie chce mi się żyć, chciałabym zniknąć na zawsze.