Rafaelllo

Złośliwa, no proszę cię. Jest zasadnicza różnica między spermą a "kozą" z nosa. Sperma to generalnie życie a "koza" to odpad. Jeżeli zaś chodzi o kobiece "soki" to też nie mam nic przeciwko. Raz tyle się nałykałem, że dostałem czkawki. Na serio.

Acha, jestem wysoki i wyższy być nie muszę. A co do googli to jak już to można znaleźć naprawdę różne informacje odnoście czegokolwiek. Złośliwa, zgadzam się z Tobą w sumie.

Tak, używam męskich kosmetyków, tzn pianki do golenia, względnie żelu do golenia, tudzież wody po goleniu a także wody toaletowej, względnie męskich perfum zaczynających się na pierwszą literę alfabetu. Ciekawość zaspokojona?

"Jakichś" - po jakiemu to słowo?, bo na pewno nie po polsku. Tak, używam męskich kosmetyków, tzn pianki do golenia, względnie żelu do golernia, tudzież wody po goleniu a także wody toaletowej, względnie męskich perfum zaczynających się na pierwszą literę alfabetu. Ciekawość zaspokojona?

Ok, dla ciebie może być dziwne. Tak używam kosmetyków. Chcesz mi może napisać, że nie istnieją męskie kosmetyki? A może twoim zdaniem jedyne co powinienem robić to nałożyć worek po kartoflach przepasany lnianym sznurkiem? A na głowie mieć kołtun. Czy wtedy też będę dla ciebie mało męski?

Chyba z ciekawości. Lat temu parę masturbowałem się i trochę spermy zostało mi na palcach, wtedy jej po prostu spróbowałem.

Jest ciepła, lekko słona i pachnie... hm, trochę jak pyłek kwiatowy.

Od jakiegoś czasu mam tak, że przez jakiś okres w trakcie podniecenia wytrysk jest naprawdę obfity, a innym razem przez podobny okres spermy jest naprawdę niewiele. Czy to są jakieś cykle? Czy może wpływ na to ma dieta, to jak się odżywiam. Nie raz się nad tym zastanawiałem.

Słoniku, to był żart z mojej strony.

Ja akurat kilka razy próbowałem swojej spermy i nie było dla mnie w tym nic obrzydliwego. Mogę śmiało opisać smak.

Wszystkie kobiety mają fajne nogi? Wszyscy mężczyźni nie mają fajnych nóg? Jestem w pełni za zniesieniem stereotypów jak i zmianą twojego toku rozumowania. No ale tutaj to już Ty sama musisz się wykazać.

Masakra to są twoje posty. Spróbuj sobie wyobrazić, że istnieją mężczyźni wymykający się męskim stereotypom, którym hołdują kobiety takie jak ty. Chyba, że przekracza to możliwości twojej wyobraźni. Bardzo dobrze, że się mnie boisz. Byłbym niepocieszony gdybym wzbudzał w tobie inne uczucia. Przynajmniej jest nadzieja na to, że więcej nie napiszesz.

Z tego co napisałeś, to ja osobiście stawiałbym na klasyczną lustrzycę prąciowatą. Niestety, niedługo penis ci po prostu odpadnie. No, ale cóż, tak też czasem bywa.

Tarja, tak łatwo oceniasz innych mężczyzn na podstawie wyłącznie tego, że pod spodniami nosi czasem damskie rajstopy. Wybacz, ale bardzo to głupie, moim zdaniem i bardzo często błędne. Jestem pewien, że gdyby istniały na polskim rynku męskie rajstopy, tak jak istnieją na rynku niemieckim, to ci panowie, którzy lubią je czasem nosić wybierali by "męskie". Proste.

Ha, ha, ha. Wiedziałem, że tak napiszesz. Wiesz dlaczego słyszysz to pierwszy raz? Bo bardzo mało facetów ma fajne nogi, łącznie z twoim, podejrzewam.:) Co do damskich ciuszków, to noszę męskie i dobrze mi z tym.

No i do tego mam fajne nogi:)

Generalnie komfort noszenia rajstop pod spodniami kiedy jest chłodno, jest dla mnie o wiele bardziej komfortowy, niż wszelkie kalesony tudzież takie grube bawełniane rajtuzy.

Akurat ja w żaden sposób nie czuje się obrażany. Zadałem dziewczynom pytanie a one zgodnie ze swoim sumieniem odpowiadają. Mają do tego prawo. Ostatnią rzeczą o jaką mi chodzi przy zadawaniu tego typu pytań to walka płci.

Nie chodzi akurat o mnie. Miałem parę razy na sobie pod spodniami, tyle, że była to pora raczej zimowa. Generalnie, fajne uczucie:) Na pewno o wiele bardziej komfortowo niż w kalesonach, brrrrr. (ta nazwa)

i... nie jestem zniewieściały. Przecież napisałem wyraźnie, że spódniczki nie wchodzą w grę:) No, chyba, że mieszkalibyśmy w Szkocji:) Można pogadać, nie? Bywa, że kobiety noszą męskie ubrania, czy stają się przez to mniej kobiece? To samo z mężczyznami. Moim zdaniem rajstopy pod spodniami są ok, chociaż też pewnie zależy jaki facet by je nosił bo na pewno nie każdy.

Czy wasi mężczyźni chodzą w rajstopach? Czy uważacie, że zadbany facet mający zgrabne nogi może w nich wyglądać estetycznie? Oczywiście nie na zasadzie spódniczki do tego, ale np rajstop pod spodniami. W swoim czasie był to dosyć popularny temat na różnych forach. Męskie rajstopy też są, ale póki co, jeszcze do Polski nie dotarły. Nawiasem mówiąc, pamiętając sporo opinii na temat moich nóg, że są kobiece, zrobiłem mały eksperyment i...

No fajne majteczki. Nie powiem.

Oceniajcie, oceniajcie.

Aha, teraz rozumiem. U mnie w każdym razie rządzą męskie figi:)

Ale jakie spodenki????????? Noszę część garderoby o której nie wiem?