spokojnie drogie panie ^^ Annabasia: rozmawiałam z kilkoma osobami (w tym znajomymi po 30stce) odnośnie mojego problemu. wszystkie zgodnie przyznały, że nasza kobieca natura nijako warunkuje te huśtawki nastrojów. jasne, że zdarzają się osoby z założenia pogodne i pełne życia ale to te tzw."wyjątki potwierdzające regułę".
natomiast jeżeli takie stany załamania, pozornie niczym niespowodowane, powtarzają się poza okresem dojrzewania może to świadczyć o początkach depresji tudzież o problemach zdrowotnych, choćby na podłożu żywieniowym (niedobory witamin, magnezu). warto zaopatrzyć się w takowe (zwłaszcza jeżeli pijesz dużo kawy). dodatkowo poradzono mi robić coś dla siebie. od czasu do czasu w wolnej chwili, choćby kąpiel z bąbelkami! pozdrawiam :)