Skocz do zawartości
Forum

lenka_lenka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez lenka_lenka

  1. Dziękuję, mam nadzieje, że powoli wszystko się zacznie układać...
  2. Nie wiem co mam myśleć. Jak dla mnie to raczej zrozumiałe, że jeżeli jesteśmy z kimś to też coś wymagamy. Ja wymagam od niego a on ode mnie. Mój chłopak i tak po czasie przyznał mi rację, że poprosiłam go o usunięcie tych zdjęć. Jak już wcześniej mówiłam miał dwie byłe dziewczyny. Ta od zdjęć zostawiła go dla jego kumpla, ale kiedy zobaczyła, że układa sobie życie z tą drugą byłą to od razu wkroczyła w ten związek. Najbardziej boję się tego, że któregoś dnia ona może nam coś takiego zrobić, że zepsuje nasze relacje. To nie jest też tak, że ja mu cały czas o tym mówię, ponieważ należę do tych osób, które nie roztrzęsują jednej kłótni o byłą przez lata. Raz się o nią pokłóciliśmy i starczy. Teraz kłócę się z nim o to, że nie poświęca mi za dużo uwagi. Z czasem skończyły się częste pocałunki, miłe słowa, rozmowy. Może macie racje, że nie powinnam aż tak się jego czepiać w takich sytuacjach. Ale co mam robić? Milczeć?
  3. Moja rada może nie będzie należała to tych najlepszych, ale czasami lepiej jest nikomu nic nie mówić, a zapisać swoje przemyślenia na temat danego problemu i po 2 dniach do tego wrócić czy po tygodniu. Wtedy emocje trochę opadną i będziesz mogła podjąć dobrą decyzję. Mimo najlepszych chęci Twojej rodziny, nikt nie będzie potrafił Ci dostatecznie dobrze doradzić. Nawet jeżeli miałabyś się sparzyć i doświadczyć czegoś niemiłego w tym związku to lepiej będzie jeżeli sama będziesz podejmować decyzje. Daj rodzinie delikatnie do zrozumienia, że masz prawo do swoich decyzji i błędów, że nawet jeżeli będziesz płakać przez swoje decyzje to będzie to Twoje życie, takie jak Ty chcesz. To nie jest łatwy problem, ponieważ ciężko wybrać facet czy rodzina. Najlepiej pokazać rodzinie, że jest ważna, ale dać do zrozumienia, że to Ty chcesz decydować. Może rozwiązaniem byłaby wspólna kolacja, gdzie Twoja rodzina mogłaby lepiej poznać Twojego chłopaka. Przecież jeżeli go kochasz to musi mieć też dużo zalet mimo kilku wad. Nikt nie jest idealny, każdy może popełnić błąd. Czasami kłamiemy, bo wstydzimy się powiedzieć prawdę. Życzę Ci powodzenia, uszy do góry!
  4. Kasiu, najlepszym rozwiązaniem w Twoim przypadku byłoby stopniowe odsuwanie mamy od Twoich spraw. Nie możesz z dnia na dzień przestać jej czegokolwiek mówić, bo może to ją zasmucić. Staraj się opowiadać jej o jakiś błahych sprawach o których każdy coś może wiedzieć. Czasami tak jest, że rodzic chce mieć kontrolę nad życiem swojego dziecka. Tylko, że często zapomina o tym, że jego dziecko nie ma już 11lat. Polecam Ci przeczytać "ANTYPORADNIK jak stracić męża, żonę i inne ważne osoby" Miki Dunin - tytuł brzmi poważnie, ale może Ci dać pogląd na parę spraw. Życzę Ci powodzenia! :)
  5. Ignorowanie złych zachowań może być pewnym rozwiązaniem. Miałam podobną sytuację... Ja starałam się być cierpliwa i za dużo nie mówić. Zawsze możemy powiedzieć o jedno słowo za dużo. Jeżeli mogę wiedzieć to kim jest dla Ciebie ta osoba? Bratem? Siostrą?
  6. Jeżeli chciałaś mnie urazić to Ci się udało. Liczyłam bardziej na pomoc, a nie na krytykę i dziwne spekulacje...
  7. Nie, nie zdradzał ze mną byłej, bo poznaliśmy się po tym jak już rok nie byli ze sobą. Nie wiem czy to zazdrość psuje związek, ponieważ aż tak często jej nie okazuję. Bardziej zasmuca mnie to, że zamknął się w sobie. Napisałam tym ponieważ martwię się, że on może ją kochać. Chociaż jestem pewna, że nie ma z nią kontaktu. Tak samo jak i jestem pewna, że mnie nigdy nie zdradzi. Dziwnie się poczułam po przeczytaniu Twojej odpowiedzi
  8. Wydaje mi się, że przez niepełnosprawność Pani córki obawia się Pani, że ktoś może ją skrzywdzić. Nie powinna Pani tak kontrolować swojej córki. Może jest niewidoma, ale to nie jest powód aby zabraniać jej kontakty z chłopakiem. Widać, że mu zależy, że jest zakochany. Proszę dać córce prawo wyboru, nie może Pani żyć jej życiem. Osoby niepełnosprawne tak samo jak "sprawne" pragną miłości, pragną być kochane, adorowane. Jeżeli będzie Pani kontrować nadmiernie związek Pani córki może to skończyć się kłótnią i brakiem zaufania.
  9. Teraz propozycja cioci wydaje Ci się zła, ale ona chce dla Ciebie dobrze. Rozumiem Twoją sytuację, bo znałam taką osobę. Ciocia nie chce robić z Ciebie ofiary, ona chce Ci pomóc i poszukać porady u dobrego specjalisty. Psycholog pomoże Ci, doradzi. Nie obawiaj się wizyty w takiej poradni, bo dzięki niej Twoje życie może powili zacząć się układać. Pogody ducha!
  10. Jestem z chłopakiem od 2 lat, mieszkamy ze sobą od półtora roku. Na samym początku związku było między nami idealnie, nawet śmialiśmy się z tego, że nigdy się nie kłócimy. Niestety od roku dość intensywnie kłócę się ze swoim chłopakiem. Czuję, że oddaliliśmy się od siebie. Jestem zazdrosna o jego dwie byłe dziewczyny. Z jedna był 6 lat i musiałam dość intensywnie walczyć by usunął jej zdjęcia. A były różne od ich wspólnych po jej zdjęcia na plaży w bikini. Tłumaczył mi, że to nic nie znaczy, ale było mi przykro, że mimo tego, że nie chciał jej znać miał takie "pamiątki". Zaś drugą jego byłą poznałam na weselu jego przyjaciela, cały czas się w niego wpatrywała, uśmiechała. A on mówił mi jak mu jej szkoda, że zostawił ją dla tej pierwszej swojej byłej. Wiem, że to złe byc tak zazdrosnym, ale odkąd poznałam jego byłe dziewczyny wszystko zaczęło się psuć. Przestałam mu bezgranicznie ufać. Następnym powodem do kłótni stała się jego ucieczka w gry. On nawet nie zauważa jak dużo czasu spędza przed komputerem. Przestał ze mną rozmawiać... Zazwyczaj ja mówię, on słucha i milczy. Zamknął się w sobie i nie umiem do niego dojść. On zarzuca mi, że wszystko mi przeszkadza, ale brakuje mi jego czułości i uwagi. Czuję się samotna. Nie wiem jak możemy naprawić nasz związek. Wczoraj w nocy po kolejnej kłótni o brak jego uwagi, gdy zaczęłam płakać powiedział mi, że mu zależy na mnie. Bardzo proszę o radę
×
×
  • Dodaj nową pozycję...