Skocz do zawartości
Forum

alusia1998k

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez alusia1998k

  1. Cześć. A możesz napisać jak masz na imię ? :)
  2. Karen95 Masz rację nawet 1000zł to jest już coś. Na wakacje po skończeniu szkoły mam zamiar wyjechac do pracy za granice na 2 miesiace. Mam nadzieje ze sie uda. Uprawiam własnie sport juz od dluzszego czasu i to jest ten plus, że o niczym wtedy nie myślę. Cudownie:) Widzisz trzeba działać i żyć. Powiem Ci, że bardzo się cieszę, że odeszłaś od tego chłopaka. I myślę, że to była wielka nauka dla Ciebie. Musisz zacząć ponownie życie, bez niego. Teraz wiesz, że jesteś bezpieczna.
  3. Witam. Musisz uświadomić sobie, że to jest bardzo trudne a wręcz nie wykonalne. Jest to mocna uzależnienie i tak naprawdę nie mamy w dużym stopniu na to wpływu. Musisz przejść odpowiednią terapie, niestety jest ona związana z specjalistami, inaczej sobie z tym nie poradzisz. Ludzie którzy są odpowiednio wykwalifikowani do swojej pracy, z pewnością Ci pomogą, rzucić nawyk od tak jest zupełnie niemożliwe. Musisz mieć duże wsparcie bo sama silna wolę nie wystarczy, kiedyś może nas zawieść. Dlatego polecam terapie. Odpowiednie zajęcia, lekarstwa, rozmowy. Pozwolą zacząć żyć, bez alkoholu. Pozdrawiam!
  4. Witam. Czytając co piszesz zastanawiałam się jak można Ci pomóc. Po pierwsze musisz usiąść i wszystko przemyśleć od początku do samego końca, uświadomić sobie i być przede wszystkim z Siebie dumna! Odeszłaś od osoby która mogła Cię w każdej chwili skrzywdzić to bardzo ważne, oczywiście nie chodzi mi o to, żeby odpychać osobę "chorą" w jego wypadku była to choroba psychiczna. Pod żadnym względem nie możesz się obwiniać za to co się stało, ponieważ próbowałaś na każdy sposób mu pomóc, byłaś dla niego wielkim oparciem, nie możesz zarzucić sobie, że coś robiłaś źle bo to jest błędne myślenie. Na pewno jesteś mądrą osobą, ładną dziewczyną, jesteś młoda więc nie możesz marnować życia na "kogoś - kto tak postąpił". Zacznij cieszyć się życiem, chodź jest bardzo trudne i każdego dnia nas dołuje, musimy dawać sobie radę i trwać. Radziłabym abyś zaczęła aktywność fizyczną, poczytaj o tym na różnych stronach, jak skutecznie zacząć i spróbuj, gwarantuje mocną wiarę w siebie, większą satysfakcję, wciągniesz się w sport, zobaczysz efekty, idealną figurę, zyskasz pewność siebie i oczywiście wielki plus w stronę szczęścia, poszukaj pracę może być "byle jaka" grunt, żebyś miała swój grosz nawet głupie 1000 zł niż nic, prawda? Zacznij o Siebie dbać. A o nim zbiegiem czasu zapomnisz, uwierz mi na słowo. Odważ się żyć. Pozdrawiam!:)
  5. Dzień dobry! Mam 17lat. Wczoraj miałam wf, Pani kazała zrobić nam brzuszki, niestety w ogóle bez rozciągania, zrobiłam 130 miałam bardzo twardy brzuch przez cały dzień. Dzis po obudzeniu nie mogłam się podnieść. Strasznie mnie boli miesien po lewej stronie na gorze. Wątpię czy są to zakwasy. Jak siedzę boli mnie, nie mogę się wyprostować bo czuję ból ani się schylic. Czy mogłam zerwać miesien albo mocno naciągnąc? Czy naprawdę mogę mieć aż takie zakwasy? Zastanawiam się czy iść do lekarza czy zostać w domu?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...