witam:)kiedyś byłam w podobnej sytuacji i doskonale Ciebie rozumiem . ja wtedy też za wszelką cenę chciałam się dowiedzieć prawdy ... wolałam wtedy usłyszeć chociażby najgorszą prawe dlaczego tak postąpił, aby przestać się zadręczać myślami ...na dzień dzisiejszy ten chłopak jest już po Ślubie chociaż nic już do niego nie czuję to w moim sercu nadal tkwi żal . bo przecież nie zostawia się osoby , której narobiło się nadziei tak bez słowa wyjaśnienia...moja rada dla Ciebie jest taka abyś nie zadręczała i najważniejsze za nic się nie obwiniała.. , chociaż wiem że to nie jest łatwe...ale widocznie nie był On Ci pisany i nie zasługuje na Ciebie skoro tak postąpił.ale czas leczy rany , także głowa do góry :)poradzisz sobie i już niebawem spotkasz osobę z którą będziesz Szczęśliwa:) tego Ci życzę z całego serca:)