Skocz do zawartości
Forum

Wielka Mi

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Wielka Mi

  1. Andy30 Do autora,dobrze, że Twoja dziewczyna nie chce dzieci podczas gdy większość kobiet ma wręcz parcie na posiadanie bachora. Więc wyluzuj i nie naciskaj. w końcu dziewczyna dla ciebie:) Zarabia, wiec nie będzie ciągnąć kasy od ciebie, nie chce mieć dzieci, wiec na dziecko Cię nie złapie, podróżuje i się realizuje :)
  2. mam nadzieję, że wziełaś rozdzielność majątkową z nim? Bo jeśli narobił długów i ich nie spłacił to wierzyciele upomną sie o nie u ciebie. Nawet jeśli się z nim rozwiedziesz, to za długi zrobione w czasie trwania małżeństwa Ty także ponosisz odpowiedzialność
  3. Moim zdaniem powinnaś odejść, bycie z kimś tylko ze względu na to że macie dziecko wcale nie jest dobre. To już lepiej się rozstać szanując się niż być ze sobą i psioczyć jedno na drugie. Masz prawo czuć się zraniona tym, że Twój partner ogląda i komentuje inne kobiety, nie zauważają przy tym ciebie, to nie jest nic nienormalnego.
  4. nie wiem co CI napisać. Bardzo współczuje... jeśli kochasz swojego męża, to jedynym wyjściem dla was jest terapia, tylko musisz przy tym odpowiedzieć sobie na jedno pytanie: Czy będziesz w stanie wybaczyć i zapomnieć o tym? Bo jeśli nie to terapia będzie stratą czasu i wyrzuceniem pieniędzy w błoto.
  5. to źle zrobiłaś. Pierwszą tabletkę jeśli rozpoczynasz przyjmowanie antykoncepcji bierzesz w pierwszy dzień okresu. Czyli jak masz już plamienie. Jeżeli jest to któryś blister z rzędu to tabletkę bierzesz po pełnych 7 dniach przerwy. Jeżeli spóźnisz isę z wzięciem jej i pozostały to chrony nie ma, jest bardzo mocno obniżona więc ciąża jest jak najbardziej możliwa
  6. czekaj czekaj bo nie rozumiem wziełaś tabletkę i dopiero następnego dnia dostałaś okresu ( plamienia) ????? Czyli w dzień zażycia tabletki jeszcze okresu nie miałaś?
  7. Szczerze ja bym nie mogła być kurą domową, zgłupiałabym w zamknięciu... ale wiem, że są kobiety, którym taki stan rzeczy odpowiada. Nigdy tego nie mogłam zrozumieć ale szanuję to. Wydaje mi się że poprzez taki wybór coś tracą... trącą możliwość spełniania swoich marzeń i posiadania swoich rzeczy, stając się zależnymi od męża... Bo to mąż bedzie dawał kasę na ciuchy, meble, produkty spożywcze, one nie bedą mogły powiedzieć to jest moje, kupiłam za swoje... po za tym zawsze w kłotni bedą mogły usłyszeć że nic nie nalezy do nich... POmijając fakt materialny zastanawia mnie czy można tak bezgranicznie poświęcić siebie dla innych ( dla męża, dzieci) Wiem że dziecko kocha się bezgranicznie, ale czy warto przy tym aż tak się zatracać rezygnując z pracy, z siebie? Czy taka kobieta jest atrakcyjna dla mężczyzny... to zalezy chyba od faceta. Jedni wolą przebojowe, realizujące się kobiety inni ciche domatorki... kwestia dopasowania siebie.
  8. a nie możesz coś z tym zrobić? Zgłosić sprawę na policję? Że ktoś CIę nęka i składa fałszywe doniesienia?
  9. a moim zdaniem to jedno i drugie. Facet na coś liczyl i się przeliczył a do tego nie lubi murzynów wiec podwójny afront. Bo nie dość że odrzuciłaś jego starania to jeszcze z kimś kogo on uważa za gorszego
  10. a wziełaś pierwszą tabletkę w pierwszy dzień okresu?
  11. Mój mąż też powiedział że wejdzie do lekarza tylko wtedy kiedy albo będzie to coś bardzo poważnego albo będę w ciąży. A tak to nie chciał a mi to na rekę było, bo też bym się czuła skrępowana jego obecnością
  12. Jasne że jest szansa, przecież nie masz 90 lat :) Musisz tylko zmienić styl życia. Zacznij od diety - koniec z śmieciowym jedzeniem. Wprowadź warzyw i owoce, mięsko chude. Po pewnym czasie zobaczysz że będziesz miał więcej energii. Wprowadzaj urozmaicenia, raz zupka raz drugie danie, tu makaron, tu jakieś ziemniaki, tak byś cały czas nie jadł ciągle tego samego. Jeżeli nie jesz zup to je wprowadź do swojej diety, one rewelacyjnie działają na żołądek. Co do ćwiczeń i sportu - to nie dziw się że Cię wszystko boli skoro przez taki długi okres czasu ograniczałeś się do klikania :) Zacznij od jakiegoś niedużego wysiłku np spaceru szybkim tempem, 30 minutowe przejażdżki rowerem, porzucania do kosza :) potem jak będziesz w lepszej kondycji to wprowadzaj co raz to nowe formy aktywości. Co do tematów i seksualności - to przyjdzie z biegiem czasu, lepiej będziesz się czuć ze sobą to i lepiej bedziesz postrzegany przez innych. Daj sobie czas :) Najważniejsze że się obudzileś i chcesz coś zmienić :)
  13. Wielka Mi

    Chcę umrzeć

    No to super. Tym większe gratulacje :)
  14. Wielka Mi

    Wymarzone podróże

    oj moja lista jest długa ale: 1. Wyspy owcze 2. Finlandia 3. Norwegia 4. Dania - spełnione 5. Plantacja tulipanów i Rotterdam oraz Amsterdam - spełnione 6. bora bora 7. Nowa Zelandia 8. Krym 9. Indie i Tadż Mahal 10. Kanada i Alaska
  15. życie, niestety ono nie jest sprawiedliwe. Też zawsze mnie to intrygowało, pomiom że nie mam dzieci... że jednym los daje aż w nadmiarze lub złej chwili a ludzie, którzy są gotowi, chcą, nie mogą mieć dzieci....
  16. Pogadaj z mamą i tatą, powiedz im, że obje ich kochasz ale masz dość tego że wymagają byś opowiadała się po jednej ze stron. Jak się wstydzisz rozmawiać to napisz list, to też będzie dobre rozwiązanie. Możesz również zaproponować terapię rodzicom, może się zgodzą na nią. Powiedz, że widzisz co się dzieje, że martwisz się o nich i że coś będą musieli zrobić aby ich małżeństywo uratować
  17. Wielka Mi

    Chcę umrzeć

    magi27 Jest super są zmiany.i aby tak dalej:-) naprawdę? to bardzo się cieszę:) Napisz co tam u ciebie się zmieniło :)
  18. wierze że to może wkurzać i męczyć ale wytrzymaj, nie popuszczaj w końcu da sobie spokój
  19. to o co? możesz ubrać się w gorset i do tego delikatny szlafroczek np satynowy
  20. napar z jagód. Można kupić jagody w apetece suszone, a na opakowaniu jest przepis co należy zrobić z nimi
  21. Ja osobiście w to nie wierzę, uważam że człowiek na ziemi żyje raz i nie odradza się w postaci motyla czy innego czlowieka. Człowiek jest kowalem własnego losu, skoro chcesz być inna to się zmień, zaakpcetuje pewne sprawy, popracuj nad odwagą i gotowe
  22. a przez ile ją ignorowałas? Ze zgłoszeniem może być problem, bo gdzie ją zgłosisz? Na policję, szczerze wątpię czy by się tym przelili, do administracji jeszcze lepiej. ja miałam kiedyś podobna sytuację i u nas trochę pomogła rozmowa i ignorowanie jej. Potem znalazła sobie kolejną ofiarę
  23. Wielka Mi

    Seks na pierwszej randce

    ja bym się nie zgodziła, nie wyobrażam sobie tego.... ale jak to mówią twoje świat twoje kredki zrobisz co bedzie chciała... Jeśli chcesz to się z nim prześpij tylko potem nie płacz że Cię wykorzystał
  24. no nie wiem, moim zdaniem tu jest problem z zaufaniem, gdyby mu ufała to by wierzyła jego zapewnieniom, więc albo coś było w przeszłości co sprawiło że ma takie obawy albo przesadza...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...