Skocz do zawartości
Forum

ktoś dla kogoś

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ktoś dla kogoś

  1. Zycie im dluzsze tym bardziej potrafi nas zaskakiwac - pozytywnie i negatywnie niestety tez. Mysle, ze mozliwosc zdrady jest nieodlacznym alementem zycia. Czy w danym momencie to zrobimy, to juz zalezy od nas.
  2. solitaire czasem warto zaryzykowac, postawic na jedna karte i zaryzykowac.
  3. solitaire na tym wlasnie polega samotnosc chyba - na ciaglym czekaniu na to co chcialo by sie uslyszec. Wiem co masz na mysli i dobrze Cie rozumiem.
  4. Zycie ciagle sie zmienia, a czlowiek wraz z nim. Jednak jesli laczylo was cos wyjatkowego jak malzenstwo moim zdaniem warto sprubowac. Moze uda wam sie inaczej i z doswiadczeniem podejsc do nowych przeszkod.
  5. Zaraz dojdzie do tego, ze bedziemy sie obwiniac czemu jeszcze zyjemy - straszne to podejscie.
  6. Tak się zastanawiam, jakie znaczenie ma ilość partnerów seksualnych ? Czy jest jakieś minimum, a może maksimum ? Czy większa ilość daje, większą pewność siebie, a może mniejszą ? Czy ilość stawia nas w leprzym lub gorszym świetle ? Wasza partnerka/partner - czy znacie Jej/Jego cyfrę/liczbę ? Dużo pytań, ale wolne wypowiedzi - zapraszam do dyskusji.
  7. Pisz swobodnie - po to jest forum. Kazdy tutaj walczy z samotnoscia. Samotnoscia sama w sobie jak i samotnoscia bo nie ma z kim podzielic sie swoimi problemami. Pisz - tu przez chwilke poczujesz sie troszke mniej samotna - ktos pisze - ktos odpowiada.
  8. bialarozyczka a czy smutni ludzie staja sie smutni bo nie potrafia ukryc smutku ? Czy to tez ich wina ? Bo są nieporadni ? Tyle watkow ile samotnosci widze - przeciez gdysmy nie byli samotni z jakims swoim problemem, ktory nas przytlacza, ktory sprawia, ze piszemy tutaj. W przeciwnym wypadku nie bylo by tego forum ani Nas, a moze napisze wiekszosci z Nas.
  9. niktizero nie krepuj sie i pisz swobodnie jesli chcesz i to ja dziekuje za to, ze bylas wstanie podzielic sie swoimi przezyciami. Dziekuje.
  10. "zawsze cos jest przed" - ciezko uwiezyc Ci w te uczucia, bo czujesz, ze nikt wczesniej (mysle tu o rodzicach) nie obdarowal Cie nimi. Szczescia ciezko Ci sie doszukac z powodu ilosci smutku dookola. Jednak jesli znajdziesz w sobie choc odrobine ryzyka i zaufania do 2giej osoby, ktos w przyszlosci moze Ci pokazac te uczucia.
  11. Nie wiem czemu tak jest, nie znam odpowiedzi na wszystkie pytania. Wiem tylko, ze wazne by kazdy nawet w tych najgorszych chwilach mial kogos przy sobie - to wazne. Samotnie ciezko walczy sie z problemami. Nawet z tymi, z ktorych nie da sie wybrnac.
  12. Nie bede Cie pocieszal i mowil, ze wszystko sie jakos ulozy bo ja w to nie wierze. Chce zebys wiedziala, ze nie jestes sama i jesli bedziesz chciala cos napisac - pisz. Chetnie wyslucham.
  13. Nie latwo odnalezc sie w nowym srodowisku. Zawsze mowie "zawsze cos jest przed" - jesli wczesniej bylas osoba, ktora malo mowila ciezko bedzie to zmienic. Jest wiecej takich osob, ktore walcza z samotnoscia z roznych powodow. Niestety kazdy walczy samotnie.
  14. W glowie krazy 1001 mysli nie latwo zasnac. Oczy mruza sie o poranku, wydaje sie ze to juz ten czas - czas na sen. Nagle budzik dzwoni, czas wstawac. Puki czlowiek nie pogodzi sie z dniem ciezko przywitac noc.
  15. Zycie ciagle sie zmienia i mknie do przadu - ciesze sie lalado, ze zmiany wplynely na Ciebie i Twoj zwiazek pozytywnie.
  16. bialarozyczka tak to czasem jest, ze odzucamy osoby, ktore chca nam pomoc - to nic dziwnego. Czasami odzuca sie je z roznych powodow : nie chcemy by ktos nam pomogl bo nie wierzymy w ich pomoc, ciezko przyznac sie ze potrzebujemy pomocy, boimy sie pomocy poniewaz wymaga od nas wysilku na ktory nas niestac. Powodow jest mnustwo. Jednak kto naprawde chce pomoc zawsze bedzie sie o to staral. Tego wlasnie zycze naszej drogiej magi27, nie wazne jak zle bedzie - mam nadzieje, ze ktos zawsze bedzie blisko. Nawet umieranie w samotnosci jest poprostu samotnoscia.
  17. Latwo jest pomoc osobie, ktora o ta pomoc prosi. Najlatwiej osobie, ktora powie czego potrzebuje. Jednak psychologia nie jest tak prosta nauka - czasami sam fakt, ze ktos jest i slucha bywa najleprza pomoca. To jest podstawa kazdego forum "ktos pisze - ktos odpowiada".
  18. x_x12 powroty nie sa latwe, zawsze w przypadkowych klutniach ludzie pod wplywem nerwow wyrzucaja z siebie co ich najbardziej zabolalo, a to niszczy zwiazek i sprawia bol 2giej stronie. Ciezko jest podjac decyzje czy warto walczyc dalej czy sobie odpuscic. Kazdy podejmuje indywidualna decyzje w tej sprawie. Mysle jednak, ze o wazna dla nas sprawe czy osoba trzeba walczyc ile starczy sil by nigdy nie zadac samemu sobie pytania po czasie "co by bylo gdyby jednak".
  19. ona16160 nie masz latwego charakteru. Ludzie roznia sie od siebie pod wzgl wygladu zachowania czy innych czynnikow. Nie jest latwo odnalezc sie w otoczeniu, ale najwazniejsze to podjac decyzje czy na sile chcemy sie dopasowac czy stac z boku i poprostu byc soba. Latwiej zyje sie osoba, ktore potrafia sie dopasowac, ale to nie jest regula. Sama musisz podjac decyzje jaka chcesz byc i pogodzic sie z konsekwencjami, a uwierz mi w obu przypadkach zawsze sa plusy i minusy.
  20. Majka209000 wyjazdy za granice zawsze sa trudne dla zwiazku. Mozliwe, ze to was odmienilo - przyzwyczailo do innego zycia na odleglosc. Mysle, ze dzieci to najwazniejszy powod dla ktorego warto prubowac poprawic relacje miedzy wami jednak nie moze to byc jedyny powod.
  21. ZawiedzionaM takie sms nie sa latwe. Wracaja wspomnienia. Uczucia zawsze komplikuja zycie, a raczej wprowadzaja zmiany. Mam nadzieje, ze skupisz sie na tych pozytywnych uczuciach, ktore napedzaja Cie dobra energia i spokojem. Zamiast meczyc sie z tymi, ktore niszcza Twoje zycie i spokoj.
  22. Wyznaje zasade "zawsze cos jest przed". W mysl tej zasady Twoje zachowanie zostalo uksztaltowane Twoja przeszloscia. Napewno byla ona inna od Twoich ruwiesnikow co Ci przeszkadza na kazdym kroku. Nie dziwie Ci się. Boje sie tylko zebys mimo wszystko, mimo Swojej przeszlosci nie stracila przyszlosci.
  23. sn..ng zaufanie to podstawa w zwiazku. Jednak, poniewaz uwazamy, ze nasz partner jest wyjatkowy zawsze tez bedzie zazdrosc. Ciezko znalezc rownowage miedzy zazdroscia i zaufaniem. Wiem napewno, ze ciagle sprawdzanie i zazdrosc stanie sie w koncu meczaca dla obu stron i zniszczy to co jest naprawde wazne w zwiazku. Nie dam zlotej rady, ale radze uwazac by skupiajac sie na jednej rzeczy nie stracic z oczu tego co jest najwazniejsze.
  24. Panterka po tym co napisalas moge sie tylko domyslac, ze czegos sie boisz. Faceci nie przerazaja Cie, a uczucia do nich. Najgorsze, ze dodatkowo dolujesz sie tym, ze nikogo nie ma przy Tobie. Znam takie sytuacje z wlasnego doswiadczenia. Mam bardzo mala wiare w siebie i zanim komus udalo sie do mnie zblizyc minelo sporo czasu, a raczej ja na to pozwolilem. Przeszlosc czasem sprawia, ze jestesmy niezwykle wymagajacy do 2giej strony. Nie dam Ci rady jak to rozwiazac - jednak wiedz, że nie jestes w tym sama.
  25. Gdy człowiek traci nadzeje w siebie - szuka jej w innych, w rodzinie, dzieciach. To oni są wsparciem i podporą. Gdy znikają, gdy brakuje 2giej osoby, która powoduje choć chwilowy uśmiech. ... czy pozostaje coś ? Co daje życie ? Co daje wiare ? Odp: NIC. Magi27 rozumiem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...