bólicierpienie

to chodzi o to, że mnie na prawdę traktują jak kogoś innego. np. w szkole nauczyciele nawet nie sprawdzają mi prac domowych mimo, że robią to całej klasie, ostatnio nawet nauczycielka poinformowała mnie, że nie musze pisać sprawdzianu ... to nie jest fajne ... :(

Najgorsze jest to, że każdy traktuje mnie w dziwy sposób, nauczyciele, księża czy nawet rodzina. chce po prostu pogodzić się tym i żyć tak jak kiedyś tyle tylko, że bez taty, wiem, że to nie możliwe, ale przynajmniej próbować, a takie traktowanie mnie dobija i dołuje bardziej.

Nie wiem jak poradzić sobie po śmierci taty, mam 17 lat, tata umarł mi na rękach około dwóch tygodni temu, mama nie mieszka ze mną ze względu na pracę. Mieszkam z dziadkami, nie mam z kim porozmawiać o tym co się stało, czuje, że dzieje się ze mną coś niedobrego.