Fr 69

Czasami należy a nawet powinno się zmienić pewne rzeczy aby to ona zobaczyła zmiany na pozytywne. Nie wszystko jest możliwe od razu i w 100 %. Rzucenie palenia choć trudne może być dobre również dla ciebie, piwko z kumplami ale w towarzystwie żony, trochę sportu dla siebie i rodziny zaś dziecko jest również twoje i one bardzo potrzebują dwojga rodziców na co dzień a nie tylko w niedzielę. W życiu nie chodzi tylko o to aby pokazywać jakim to jesteś macho ale mąż i ojciec rodziny. Z kobietami jest źle ale bez kobiet jeszcze gorzej i kobiety mogą podobnie powiedzieć o mężczyznach.

Twój były chce pochwalić się, że na nowo sobie wspaniale ułożył życie a spotkać się chce aby cię poniżyć i upokorzyć. Na przypadkowe spotkania na ulicy nic nie poradzisz, pomimo, że cię to bardzo boli to powinnaś im pokazywać, że jesteś twarda i dumna, że pijak trafił na pijaczkę.

Jaki tryb życia prowadzisz? Stres, kłopoty osobiste, przemęczenie, mała ilość snu. To są sprawy które mają wpływ na serce a tego żadne badanie nie wykaże. Diagnoza lekarska jak najbardziej może być właściwa.

W jaki sposób dbasz o higienę penisa? Należy zsunąć napletek i tam dobrze umyć płynem do higieny intymnej a następnie dobrze wytrzeć. Maść nie jest antidotum na higienę.

Na swędzenie to posmaruj kremem, zaś co do krost to one są wynikiem podrażnienia i same znikną po kilku dniach

Może nie chce opuścić matki a może jest inna kobieta. Musisz z nim przeprowadzić poważną i konkretną rozmowę.

Skoro twoja mama i siostra mają ogromne piersi jak napisałaś a twoje zmalały to może nawet lepiej. Nt diety jako mężczyzna nie wypowiem się bo nie mam rozeznania.

Napisz później gdy coś się zmieni. Jestem ciekaw jak to będzie.

Musisz zrobić coś dla siebie aby odbić się od poniżania psychicznego bo możesz za jakiś okres czasu być "wrakiem" upodlonej kobiety. Na forum i w ogóle doradzać jest łatwo bo to nas nie dotyczy ale to są zdania innych i nie są wcale złe ani przeciwko tobie i twojej rodzinie. Wasze rozstanie (niekoniecznie rozwód) może wiele zmienić w postawie twojego męża ale podejmuj decyzje samodzielnie bo konsekwencje negatywne jak i pozytywne to spadną na ciebie. Dziecko chce mieć rodziców i rób tak żeby miało spokój i nie utrudniaj mu kontaktów z ojcem a to na pewno doceni i powie, że podjęłaś dobrą decyzję.

Nie wiem - nie znam ciebie, musisz to sama sprawdzić a jeżeli jesteś singlem to nie ma przeszkód do twego szczęścia itd.

Czasem jest najlepiej porozmawiać bezpośrednio i wówczas to nawet ty jako kobieta możesz się z nim umówić. Rozmowy czy też kontakty przez różnego rodzaju pośredników internetowych to nie to co rozmowa twarzą w twarz.

Zachowanie twego męża tu opisane pasuje dokładnie do teściowej, która jest wiecznie nie zadowolona. Więc może spróbuj tak zrobić jakbyś chciała się uwolnić od niej. Później może dojść do rękoczynów bo zupa była za słona. Oczywiście najwpierw rozmowa a potem musisz zdecydować się co i jak dalej.

Gdy on próbował z tobą pogadać to zbyłaś go i dalej wiedział, że nic z tego nie wyjdzie więc traktował ciebie jak każdego klienta. Ale nie jest natarczywy tylko widac tu jego kulturę i może znów spróbuje rozmawiać z tobą ale nic na siłę. Jeżeli nie chcesz czekać na jego następny krok to sama spróbuj z nim pogadać i może być nawet fajnie.

Może powineneś używać jakiś kremów, jakich to nie potrafię polecić. Najlepiej idź z tym do lekarza dermatologa lub urologa

Miłość na odległość nie ma większego sensu. Przed stałym związkiem macie 2 oddzielne "światy", które mogą się nie spotkać. Oboje macie zupełnie oddzielne środowiska a praca jest związaniem z danym miejscem. Przy braku możliwości spotkać się wcześniej w umówionym miejscu to właśnie jest brak akceptacji przez 1 osobę. Widać już teraz różnice i jeżeli spędzicie ze sobą czasu może być trudno osiągnąć kompromis.

W wielu przypadkach jest tak, że trzeba być ojcem aby mieć odpowiedni stosunek do dzieci. Ja do czasu gdy zostałem tatą miałem stosunek do dzieci taki obojętny. Układając sobie życie z osobą mają dziecko trzeba zastanowić się jak akceptować dzieci w obydwie strony. Dla widocznie interesujesz tylko ty i sex a to nie ma przyszłości.

Czasami może okazać się, że twoje problemy to pikuś.

Teraz jest jeszcze rok szkolny więc postaraj się dotrzeć w miarę spokojnie doczekać wakacji. Przez ten czas zastanów się co i jak robisz, gdzie zauważasz błędy w swoim postępowaniu a w wakacje zmieniaj to w sobie, rozmawiaj z rodzeństwem o ich problemach i sukcesach a na pewno dużo zyskasz wiedzy i przyjaciół. Jeżeli komuś robiłaś coś złego to przeproś i obiecaj poprawę a docenią to i ty na pewno poczujesz się mocno dowartościowana i wiele osób to doceni a satysfakcję osiągniesz podwójnie.

Szanowne panie! Może należy od małego dziecka wymagać aby gdy zacznie chodzić to kupę i siusiu robiło do nocnika. Dziecko trzeba jeszcze kochać i przytulać a wychowanie nie polega na tym, że ja postawie na swoim bo jestem silniejszy - w życiu dorosłym tak bywa, że każdy jest mądrzejsze a silniejszy wygrywa. Ja dziecku chciałem umyć zęby po obiedzie przed spaniem w dzień, syn mi się rozpłakał i całą zupę zwymiotował i tyle zyskałem, że poszedł spać głodny a mi było bardzo przykro. Przez płacz nie wychowuje się dzieci ale to jest proces długotrwały.

Musisz uzbroić się w cierpliwość, on będzie cię męczył tymi sms -ami. Niestety są faceci, którzy nie znają znaczenia słowa - honor, uczciwość, szacunek itp. Kochanek mojej byłej postępuje podobnie ale ja to olewam. Nękanie sms -ami jest teraz karalne i nie kasuj ich bo może będzie trzeba wykorzystać na Policji.

Często jest tak, że gdy samemu nie doświadczyło się być rodzicem w tym przypadku ojcem to twoja córka jest dla niego obca i problemy mogą być większe i nawet ze strony córki względem ojczyma. Proponuję ci rozmowę z partnerem a prawdopodobnie będzie bez dużych zmian w czasie i wówczas musisz sama podjąć decyzję o waszej przyszłości chociaż to nie będzie łatwe ale musisz chronić swoje dziecko i kochać.

Dla jednych brakuje matki zaś tu z opisu nadopiekuńczość matki jest mocno uciążliwa. Trudno mi podpowiedzieć co i jak możesz zrobić bo nie znam twojej mamy i jej charakteru. Może spróbuj porozmawiać nawet "nakaż" jej ciebie wysłuchać bez przerywania o tym co ty czujesz ale odpowiedź twojej mamy będzie, że ktoś tobą manipuluje, jesteś bez serca itp. Czasami lepiej jest gdy o tej sprawie porozmawia z twoją mamą ktoś z rodziny, znajomych i wówczas może zrozumie co ty odczuwasz. Gdy będziesz w Australii to na pewno będziesz tęsknić za mamą

Zrób sobie tydzień przerwy od komputera aby udowodnić sobie, że nie jesteś uzależniony - zmień swój tryb życia i wszystko wróci do normy a nawet będziesz miał lepsze wyniki - sen po 8 godzin i w miarę regularne posiłki.

Myślę, że wiek nie ma tu znaczenia względem hemoroidów - nie można tego wykluczyć

Skoro stwierdził, że całą winę bierze na siebie to idź do sądu i złóż pozew rozwodowy z orzeczeniem o jego winie a później wszelkie dowody zatrzymaj dla siebie aby mieć na zabezpieczenie na wszelki wypadek. Co i jak będzie później to wówczas podejmiesz konkretną decyzję.