Skocz do zawartości
Forum

Naiwny

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez Naiwny

  1. wiara ... piszesz, że faceci interesują się zaradnymi kobietami a nie takimi, co latają za facetami. Tak to prawda. Powiedzcie mi jak to jest w drugą stronę ...
    Zależy mi na kimś z kim byłem dwukrotnie, (było rozstanie na ... 10 lat z powodu jej małżeństwa, które jest zakończone) obecnie jesteśmy osobno. Zależy mi na niej, ona o tym wie, ale nie ma dla mnie czasu. Jednocześnie daje mi dużo nadziei. Nie potrafię tego rozgryźć. Jestem zaradnym, samodzielnym facetem ... ale to chyba obecnie nie działa. Dziewczyny ... jak to jest w druga stronę ??

  2. Mamy do siebie telefony
    mamy kontakt przez GG, Facebook.
    Tylko co z tego, ona nadal nie ma dla mnie czasu, już prawie przestałem próbować. Zresztą... mam jej dość. Tęsknię tylko za tym co było między nami, ale nie za nią.

    Zresztą ona jest bardzo towarzyska (bardzo rodzinna powiedziałbym). Lubi się spotkać w kręgu przyjaciół, upiec jakieś ciasto, posiedzieć porozmawiać. On zawsze będzie gdzieś w tym towarzystwie. Mam z tym żyć i mieć świadomość, że pójdzie za nim gdy kiwnie na nią palcem ?? Mam być z nią i mieć świadomość że potrafiła o mnie zapomnieć w ciągu miesiąca ? w życiu.
    Boże... a już prawie sobie z tym wszystkim poradziłem, myślałem, że jest szczęśliwa i niech zniknie mi z oczu! Tak ją skrzywdzić!

  3. Sam jest sobie winien.
    Ale NIGDY mu tego nie wypominaj. Nie trzeba.
    Popełnił ten sam błąd co ja. Ja naturalnie żałuję, Twój chłopak chyba też.
    Facetowi trudno znieść świadomość, że ... ktoś inny cieszył się Tobą. Nie rozmawiaj więcej na ten temat z chłopakiem.
    Może i dobrze się stało, że Twój chłopak przekonał się co traci... Starajcie się o siebie. Powodzenia.

  4. Może i jest drugie dno ... trudno stwierdzić.
    Z biegiem czasu uczucia się zmieniają (czasem na lepsze, czasem na gorsze).
    Widzisz, Twoja partnerka nie otrzymuje od życia (od Ciebie) tego czego sobie wymarzyła. Ani pierścionka, ani ślubu, facet z nałogiem (jak zwał, tak zwał - ale masz coś co się jej nie podoba).
    Usiłuje więc zmienić coś w swoim życiu na lepsze. Jeśli nie jest w stanie zmienić Ciebie - to zostawi cię dla kogoś kto spełni jej marzenia.
    Nie łudź się, że będzie Cię kochać takiego jaki jesteś. Dorosły jesteś - wybieraj.

  5. Jest dokładnie tak jak pisze fero.
    - Rozmowa z proboszczem ?? czemu nie jak najbardziej.
    - Tak wyrzucenie z domu dziecka to przestępstwo, ale nie warto drążyć tematu, szkoda czasu i nerwów. Miej go "w zanadrzu".
    - Odebranie praw rodzicielskich ? Może być konieczne, jeśli będziecie starać się o alimenty.
    - O alimenty starajcie się koniecznie, niech nie zapomną, że mają syna. A Tobie będzie lżej.

  6. Przykre, zwłaszcza że nie masz z nim kontaktu.
    Napisz mu, że do niego tęsknisz i czekasz - to nie wstyd, on sie powinien wstydzić. Może rzeczywiście się pogubił. Jesli masz jeszcze numer to napisz SMS. Jeśli nie, to może napisz do niego maila lub zwykły list. Wyslij - lub niech na niego czeka. Niech wie co traci i niech idzie w świat jak nie chce.
    Wyrzuć to z siebie, wypłacz, przejdzie Ci. A potem wyjdź do ludzi.

  7. Całkiem ładny początek związku. Co Ci się nie podoba ? :)
    Różnica wieku nie jest istotna.
    Ustal tylko dlaczego on nie chce, żeby łączyły Wasz poważniejsze relacje... może chce tylko boi się tego przed tobą (bardziej doświadczoną kobietą) przyznać bo boi się odrzucenia.
    Ustal to zanim się zaangażujesz, może nawet celowo ogranicz kontakty i obserwuj. Jeśli mężczyźnie zależy to Cię znajdzie i wydobędzie nawet spod ziemi .. :)

    Życzę powodzenia.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...