Skocz do zawartości
Forum

malwina76

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    rrrrr

Osiągnięcia malwina76

0

Reputacja

  1. eech nie mogłam inaczej zareagowac ,podejrzewam ze do dzis siedział by w jakims osrodku ,albo bylo by juz po jakiejs strasznej tragedii.W szkole dalej byly by takie jazdy a ja bym pewnie zwariowała.Powoli zaczynam ochłaniac ze wszystkiego.Bo zapomniec sie tego nie da.Bylam z nim na bilansie ,w przychodni bo przeciez juz na gwalt mial przyjsc do szkoly go zrobic, a wiedza jak teraz reaguje na wejscie do szkoły.W piatek dostałam telefon z zaproszeniem na zebranie,wierzcie mi po calej awanturze 6 osob z jego klasy jest usuniete ze szkoły.Nie moge zrozumiec co robili wczesniej, przeciez doskonale wiedzieli co sie dzieje.Ppsycholog szkolna mi mowi no juz sobie z nimi poradzilismy .To jest normalnie chore.Co tam sie wogole dzieje.Mam dostac odpowiedz od dyrektorki co dalej z ta p p, ja polecam jej prace w warzywniaku.Sad ,poradnia pedagogiczna,kurator ,dyrekcja, wszyscy aby nie wyszlo na jaw.Jedna klicha !!Nie pozwole zeby skonczyło sie cisza i nie ukaraniem winnych.Wiem ze mlodemu to napewno zostanie juz w psychice nie zapomni tych wydarzeń,ciagła praca aby pokonał teraz ta straszna szkolna fobie.
  2. Eech oczywiscie ,musi go wysłuchac i mu pomoc .My tez trafilismy pierwszym razem nie tam gdzie potrzeba.
  3. eech dziekuje bardzo za wsparcie, słowa pocieszenia i te ktore mobilizowały jeszcze bardziej, jak rowniez wszystkim co klikneli nie obojetnie na moj watek:).
  4. P Katarzyno strasznie duzo przeszlismy teraz powoli juz powraca spokoj tyle oszczerstw opini negatywnych poprostu szok.Dzis syn mial komisje o 2 polrocze nauczania uff juz bez problemow bez zlych opini dostał bez problemu.Zaliczył 1 połrocze przez okres 4 tygodni nawet i na 4.Non stop jestesmy bylismy przy nim wspieranie i jeszcze raz wspieranie.Odwiedził nas tez juz ten kurator ktorego ma za demoralizacje Pokazałam te opinie te oszczerstwa na nasza rodzine syn porozmawial juz sie nie chował powiedział to co w sadzie to co pedagog ,kuratorka w szoku zamarła ,pogadała z jego lekarzem z psychologiem,i powiedziala ze to juz nie 1 przypadek w tej szkole .Syn jest na lekach ,psychoterapii,wyciagamy go gdzie tylko mozliwe.Nigdy bym sie nie spodziewała czegos takiego.Narobilam awantury na całe miasto ,z tej klasy 6 dzieci jest usunietych do osrodka naszczescie od nowego roku jest nowa pani dyrektor ,zajeła sie tez p pedagog .Jeden chlopiec z klasy tez na nauczaniu indywidualnym w tamtym roku byl bity w szkole ponirzany ale p p lekcewazyła, w tym roku chlopiec ma fobie szkolna i rodzice jak ja zaczełam poszli i oni. Musimy nasze dziecko wyciagnac z tego doła niech wraca do przyjacioł i do spoleczenstwa.
  5. patryk przekonaj mame wiem czym sie moze skonczyc srtaszenie ciebie,moj syn wlasnie powoli wychodzi z depresji i zaburzen lekowych od tyakiego straszenia,koniecznie ja przekonaj ,wytłumacz co czujesz musi cie zrozumiec
  6. Witam,juz chyba to co bylo najbardziej niebezpieczne minelo. Mlody juz nie ucieka do lozka.Lekcje z dnia na dzien ida mu coraz lepiej.Nawet porzartuje juz z nauczycielami.Zaczoł znow dbac o swoj wyglad,wychodzi z domu.:)Zostala ta straszeczna fobia na szkołe.Lekarz mowi ze trzeba wiecej czasu ale ze wszystko wroci do normy.Skladalam teraz na 2 polrocze na nauczanie ,lekarz jego psycholog wszyscy opinie taka zastosowali.Szkole bylo trudno napisac ze syn jest miły kulturalny chetny do wspolpracy z nauczycielami ze ja bardzo sie interesuje jego stanem zdrowia i szkoła ale nie mieli odwrotu.panie w poradni i tak mi dowaliły ze juz powinien byc zdrowy ze co to za leczenie tak dlugo,ale wcale na to nie zareagowałam.Tak strasznie sie ciesze ze znow zaczol funkcjonowac ,jej jak przypomne sonbie jego obraz z przed2 miesiecy to az mnie przeraza .Coprawda pare dni temu rypnela mnie arytmia na ulicy weszlam do przychodni biegiem ekg podali mi leki i wszystko jest oki.ale musialo jakos odreagowac to wszystko w moim organizmie.W czwartek mam dostac juz orzeczenie i dalsza praca nad powrotem do szkoły syna.
  7. a czy na ta fobie ma nauczanie indywidualne, jesli nie to coraz bardziej bedzie sie dołował ,bal szkoły,moj syn powoli zaczyna wychodzic z takiego stanu.
  8. Witam tak bardzo sie ciesze ze syn powoli wraca do spoleczenstwa ,czasem juz sie osmieje.Nawet nie zdawałam sobie sprawy ze tak naghle człowiek moze załamac sie psychicznie.Jutro lece w sprawie przedluzenia nauczania zaniesc wniosek do poradni.Od tygodnia z dnia na dzien zwlekaja z opinia ze szkoły a bez tego nie rusze dalej.Jutro ma byc na bank zobaczymy.Głupio teraz napisac ze jest obowiazkowy ze ma same dobre stopnie ze dobrze wspolpracuje z nauczycielami.A po awanturze w szkole teraz kazdy nauczyciel pisze opinie po lekcji ktora ja podpisuje na temat młodego.Wiec nie da rady znow wypisywac glupstw na jego temat , tylko to co nauczyciele pisza po lekcji,same pozytywy.Czasami jestem wypompowana,ale przeciez to moj syn wiec,po chwili znow praca pełną para. Dzieki bardzo za wsparcie i te miłe słowa.;;)
  9. Witam uf ciezka praca moja ,psychologa i p doktor przynosi powoli efekty.Syn zaczyna wdrazac sie w codziennosc.Mineło juz to co było najgorsze.Z nauczycielami pracuje fajnie.Zaliczyl pólrocze nawet i na 4.przez połtora miesiaca nadgonil ciezka praca motywowalismy go non stop,narescie nie mysli tylko o spaniu o tym ze nic nie ma sensu.Została jeszcze ta fobia na szkole za nic nie moze przejsc obok szkoły, jeszcze nie daje rady ale powolutku i mam nadzieje ze przełamie ten lek.Trafilismy na naprawde wspanialego lekarza kogos kto ma wielkie serce dla pacjenta::)
  10. Jak pisalam wczesniej w piatek mielismy wizyte u lekarza.Młody pojechał ze mna do gabinetu. prawie do gory ze szczescia skakałam .zaufał lekarz przezwyciezyl sie i pojechał Dziekuje za zyczenia ja rowniez zyczeWszystkiego najlepszego zdrowych spokojnych Swiat oraz super prezentow:)::)
  11. Wiesz czasami tez tak mysle ze to chyba straszny sen ,ale niestety to prawda.Mlody ,naprawde dal z siebie wszystko pomagalam mu motywowalam ,grozilo mu nawet nieklasyfikowanie bo pozno zaczol lekcje on pozaliczal na 2, wszystkie przedmiotybo wczoraj byla rada w szkole te orientacyjne stopnie .Ale psychika jego straszecznie zszarpana.Naszczescie znow zaczol wspolpracowac ze swoim psychologiem.Zaczynaja terapie .powolutku z roznych odleglosci stopniowo zacznie z nim podchodzic pod szkole ,no i reszte tych spraw zwiazanych z jego psychikom .Dzis wieczorem wizyta u psychiatry tez tak sie umowilismy ze niby my do niej na 19 ale jak nie bedzie chcial wyjsc narazie mowi oki ale zobaczymy w godzine wyjscia jak nie ja tela ona przyjedzie.Po tych dniagnostycznych pozniej poradni on nie moze pokonac strachu zeby teraz do gabinetu gdzies wyjsc.Czasami to juz padam ale wierze ze go z tego wyciagniemy.
  12. Czesc rozumie cie doskonale co przechodzisz moj syn 1 gimnazjum tez ma depresje mam watek na jego temat chcesz to przeczytaj .Porozmawiaj z mama koniecznie z psychologiem a nawet lekarzem psychiatra nie obawiaj sie tych wizyt syn moj jest juz pod stala opieka psychiatry zaczol leczenie farmakologiczne,powoli wyciagamy go z tego wszystkiego zglosilam do poradni pedagogiczno wychowawczej zostalo mu przyznane nauczanie indywidualne powoli uczy sie w domu ,ma psychoterapie z psychologiem ,na poczatku nawet nie chcial slyszec na temat psychiatry psychologa ale teraz powolutku zaczyna podnosic sie z tego wszystkiego.Musisz koniecznie pojsc do psychologa a pedagog raczej nie duzo ci pomoze.
  13. Dodam tyle ze diagnostyczno konsultacyjna przy sadzie zawiezlizmy go zaplakanego wystraszonego plakal a mowil co sie dzieje a tam tylko stwierdzenie ze histeryzuje 4 godziny testy pisalk w takim stanie ja wchodzilam i przerywalam bo nie moglam sluchac co on przechodzi,az zwracał a wywiad ze mna i z mezem byl taki ja powiedzialam co sie dzieje a 2 mile panie mi na to ze maja czarne na bialym w aktach sprawy co p p w opiniach ma na moj temat do powiedzenia,wiedzialam ze ich opinia bedzie jednoznaczna i z gory juz wywnioskowana zryczałam sie tak jak cholera,tam i wprost powiedzialam ze to jedna klika zero lekarza psychiatry na takiej powaznej diagnozie porazkaaaaa.
  14. Przeczytałam Panstwa wpisy dzieki bardzo za te dobre słowa bo jak narazie gdy mowiłam do ludzi kompetentnych niby wszystko obrociło sie przeciw nam.Sama nie wiem skad znalazło sie we mnie tyle siły,ale kazdy rodzic na moim miejscu pewnie by tak zareagował.Ze łzami w oczach czytałam co pisaliscie serio dzieki bardzo.Teraz na lekcjach milutkie panie nauczycielki jak to sie staraja zeby w 2 lekcje polrocze odrazu zaliczył.A jakie zdziwione ze zdolny no bo niby miał byc wariatem.Nawet najgorszemu wrogowi nie zycze czegos takiego ,tego sie wogole nie da opisac.No i czekamy na tego kuratora co dostał za demoralizacje zeby go do szkoly wysylał i mnie pilnowal zebym kontakt ze szkola miala bo przeciez sie nie interesuje;(jeju porazka normalnie:::::::(
  15. Wykorzystywała ,swoja władze i znajomosci;ale trafiła kosa na kamień.Wszystko załatwiam tak aby syn juz tego tematu w domu nie słyszał on musi miec spokoj musi sie ,wyciszyc uspokoic ,dzwignac z tej depresji i tych lękow.W nocy juz nam sie nie zrywa nie krzyczy ze go juz zabieraja z domu, nie mowi przez sen o szpitalach psychiatrycznych.Juz sobie spi bo jutro o 10 biologia i dzis nawet sie pouczył nie zmuszamy go ile jest w stanie tyle powtarza mowie mu powoli a ze i tak duzo z siebie daje i aby do przodu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...