hm... wiesz same białe upławy moga świadczyć o wielu rzeczach: po pierwsze mogą być to normalny śluz wskazujący dni niepłodne, po drugie to może być objaw jakiejś infekcji czy to grzybicznej czy to bakteryjnej. Jeżeli stosunek był nie zabezpieczony to ryzyko ciąży jest więc należało by zrobić test w dniu spodziewanej miesiączki, wetdy wyjdzie on w miarę wiarygodny.
oj tak się mówi ale jak się patrzy na wózki czy rozmawia sie z matkami to większość niby w to nie wierzy ale i tak a to czerwone kokardki a to nie patrzy w ciąży na rudych żeby dziecko nie było rude ( choć nie wiem co w tym zlego)... A jak się pytasz po co to mówia, żeby losu nie kusić...
klasyka, tylko tak jak ktoś tu napisał nie może być wyblaknięta bo wtedy to wygląda paskudnie. Czarny ma byc głęboki i ma byc czarny a nie szary. Ja strasznie lubię ten kolor, ale bez przesady. Mam kilka ciuchów w tym kolorze ale cały czas w nim nie chodzę.
możesz spróbować przykryć je podkładem albo jakimś korektorem. O żelach nic nie słyszałam więc Ci na to nic nie powiem. Może soróbuj rajstop w sprayu one przyciemnią nogi i te żółte siniaki powinny być mniej widoczne wtedy
czarna suknia ślubna jest dość oryginalnym pomysłem. Jak dla mnie zbyt oryginalnym. Choć ostatnio widziałam piękną suknie ślubną ale czarno białą. Gdzie w pasie i na dole była tylko czarna koronka. Wyglądała bardzo zjawiskowo.
wiecie co przerażają mnie takie posty... nie wiem jak wam ale mnie dreszcze przechodzą jak czytam cxoś takiego.... i pomysleć że potem wyjdzie taki i chodzi po ulicy i mysli tylko o gwałcie.... masakra jakaś
Hej,
Mam pytanko:) Co sądzicie o tańcu brzucha jako ćwiczeniach na sadełko? Bo znalazłam u siebie szkołe tańca w której są zajęcia z tańca brzucha i tak mnie to natchnęło. Czy takie zajęcia mogą zastąpić ćwiczenia na brzuch?
ja ostatnio poznałam parę, która jest ze sobą ponad 10 lat. Różnica między nimi to 12 lat. Powiem wam że tak jak na nich patrzyłam to miałam mieszane uczucia ale potem doszłam do wniosku, że co mi do tego, są szczęśliwi, pewni siebie i mają gdzieś opinię innych - tylko pozazdrościć
dla mnie nie ma to znaczenia... Po za tym tak jakby nie chodzi o długość a raczej o obwód penisa. Jeśli powiedzmy ma się niedobory to można nadrabiać grą wstępna, technikami i innymi rzeczami. Grunt to być pewnym siebie i cały czas nie mysleć o tym że ma się małego:)
ja bym się zapytała czego ona się boi? Jeśli nie macie po 15 lat ( w co wątpię) i planujecie ślub to raczej nie ma isę czego bać. Chyba że ona nie jest pewna. Ale też patrząc z drugiej strony na to jeśli ona nie chce to jej nie zmusisz możesz porozmawiać z nią, zapytać czy chodzi o wiarę czy o coś innego....