Skocz do zawartości
Forum

sabrina

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez sabrina

  1. To byłoby strasznie nieetyczne z jej strony. Niestety są takie dziewczyny, które igrają na uczuciach innych. Jeszcze rozumiem, jak chłopak jest rzeczywiście niepewny i wtedy przynajmniej jest jasność, czy kocha naprawde czy nie i mozna szybciej wyeliminować słabe ogniwo, ale przecież może być i tak, że się wystraszy, ale w głębi duszy to dobry chłopak i trzeba mu tylko dać trochę czasu i wszystko będzie dobrze.

  2. Ja tez się nad tym zastanawiałam, ale to chyba nie jest do końca kwestia "nie wiem co czuję", tylko zwykłe wygodnictwo. Znam jedną parę, która żyje na odległość, bo on pracuje w Szwecji, a ona studiuje w Polsce. Są razem już długo, bo ponad 4 lata, ale ja kompletnie nie rozumiem tego związku... no bo ta dziewczyna wcale nie zachowuje się, jakby miała faceta, tylko ciągle ma jakieś romanse i to wcale nie takie niewinne, bo ostatnio nawet była ostro zakochana w jednym przez dłuższy czas. A potem są wakacje i ona jedzie do tej szwecji i udaje piękny związek ze swoim chłopakiem. Bez sensu. Ja się jej pytam, dlaczego z nim nie zerwie, skoro ewidentnie go nie kocha, a ona mówi, że to zbyt skomplikowane, że oni sa razem długo, że rodzice już się przyzwyczaili, że on jest częścią rodziny. To bezsens totalny. Ale jak tak się przyjrzec to już człowiek wie, dlaczego ona naprawde nie zakończy tego związku, no bo w końcu on pracuje cały czas i wszystko jej kupuje, i nie mówię tu o drobnych przyjemnościach, ale naprawde kosztownych ciuchach i biżuterii, na które sama sobie przeciez nie pozwoli; niedługo np. ma dostać samochód.... No i rzecz jasna ten chłopak nie ma zielonego pojęcia co jego ukochana tu wyprawia, a jak by się dowiedział to podobno by się załamał, że ona złamałaby mu tym życie... Po prostu ręce opadają.

  3. A ja eutanazji mówię NIE. Granica decydowania o ludzkim życiu jest zbyt cienka i nie należy się nawet do niej zbliżać, by nie popełniac błędów, których będzie się żałowało. Ja bym chyba umarła z wyrzutów sumienia, gdybym wydała wyrok śmierci na bliską osobę. Medycyna jest na tyle rozwinięta, że możliwe jest uśmierzanie bólu i godne życie pacjenta do czasu aż Bóg zechce go u siebie. I takie jest moje zdanie.

  4. ag...00 kochana, nie rób tego! Przecież wiesz, że okaleczanie się jest złe i uzalezniające. Nie wchodź w to bagno! Porozmawiaj z mamą poważnie i nie ma , że ona nie chce słuchac. Popros ją o powazna rozmowę i powiedz o wszystkim co Cię boli, powiedz jej o tym, że myślisz o pocięciu się, zobaczymy czy to tez będzie dla niej obojętne... Myślę, że Twoja mama nie zdaje sobie sprawy z Twoich problemów, dlatego musisz jej to wyłożyć bardzo jasno.

    A po drugie, musisz zacząć bardziej w siebie wierzyć! Nie chodzi o to, żebyś miała duzo koleżanek i żeby im się przypodobac. To inni powinni próbowac zaprzyjaźnić się z Tobą, bo jestes taką dobrą i wartościową osobą. Postaw siebie w centrum swojego świata.

  5. Wygląda to zdecydowanie na uzaleznienie, a z uzależnieniem mozna walczyć tylko z pomoca specjalisty, tutaj psychologa. Pogadaj powaznie ze swoim chlopakiem i namów go na leczenie, bo zniszy Wasz związek, jeśli jeszcze tego nie zrobił... On musi zdać sobie sprawę z tego, co jest dla niego ważne. Nie będzie łatwo, ale jesli go kochasz to wspieraj go i mam nadzieję, że Wam się uda.

    Pozdrawiam ciepło!

  6. A może Twoja zona na skłonności nerwicowe? Takie irracjonalne, nie do opanowania wybuchy gniewu moga na to wskazywac. Czy żona nigdy nie miała takiej diagnozy? Może warto z nią o tym porozmawiac, udac się do psychologa. Niestety nerwica nie jest choroba, z której można się wyleczyc, na pewno nie ot tak, ale samo zdanie sobie sprawy z tego problemu dużo daje, a następne kroki to opanowanie wybuchów, zrozumienie samego siebie, może stosowanie technik relaksacyjnych?

  7. Ja tez myślę, że to jest całkiem normalne, też tak kiedyś miałam zresztą :) Ale teraz nauczyłam się doceniać chwile, które mogę spędzić sama, bo to jest czas w 100% dla mnie, mogę wtedy robić co chcę, czytać, oglądać seriale, filmy, słuchac ulubionej muzyki lub pograc w pokera on-line ;) Cudowny, niezakłócony czas! Ale może, aby zacząć to doceniać trzeba troszkę dojrzeć, także wszystko przed Tobą ;)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...