Skocz do zawartości
Forum

zagnobekku

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez zagnobekku

  1. Nie wiem co tu się dzieje, ale jeżeli to prawda, to przynajmniej kilku ludzi ma tutaj problem z urojeniami. Nie znam szczegółów twojego związku więc na ten temat nie będę się wypowiadał. Osobiście radziłbym w kolejności: Ciąć koszty aż do uzyskania dodatniego przepływu pieniężnego. Zastanowić się w jaki sposób możesz zwiększyć swoje dochody. Nie rozumiem dlaczego musisz zaciągać pożyczki na bieżące wydatki. W moim wypadku koszt wynajmu mieszkania to 80% wszystkich kosztów życia. Jeżeli masz mieszkanie, ten wydatek u ciebie odpada. Pozostałe 20% wydatków to znacznie mniej niż minimalne wynagrodzenie za pracę netto. Zarabiam wielokrotnie więcej niż minimalna krajowa. Jeżeli nie zbilansujesz wydatków to stracisz mieszkanie (zostanie ono zajęte na poczet długów których nie będziesz w stanie uregulować). A wtedy twoje koszty życia wzrosną znacząco w powodu konieczności wynajmu mieszkania. Wtedy twoja sytuacja stanie się bardzo zła. Praca 40 godzin tygodniowo + dojazdy + cała reszta typu zakupy, sprzątanie, pranie, gotowanie to tzw. proza życia większości ludzi w "wieku produkcyjnym". Jeżeli jest to dla ciebie zbyt duży wysiłek, to masz poważny problem który musisz pilnie rozwiązać. Nie wygląda na to żeby ktokolwiek kiedykolwiek w twoim życiu był zainteresowany opłacaniem twoich rachunków. Nie wiem czy twój związek nadaje się na zakładanie rodziny. Wiem że jest to jedyny w ramach którego potencjalnie możesz mieć dzieci. Jeżeli teraz, w wieku 30 lat wejdziesz na rynek matrymonialny, żaden poważny mężczyzna chcący założyć rodzinę nie będzie zainteresowany związkiem z tobą na stałe. Arytmetyka już nie działa. Dodaj do swojego obecnego wieku kilka lat potrzebnych na randkowanie zanim ktoś zdecyduje ci się oświadczyć. Mielibyście wtedy perspektywę wyłącznie na ciąże geriatryczną, jeżeli w ogóle zajście w ciąże będzie jeszcze możliwe. Co jeżeli mężczyzna chciałby mieć więcej niż 1 dziecko? Twój obecny związek nie jest "tradycyjny" (nieformalny, bez dzieci, bez wspólnego budżetu). Z powodu wieku żaden potencjalny przyszły związek również nie będzie tradycyjny. Żyjesz w części świata w której obowiązuje równouprawnienie. Nie realne jest oczekiwanie że mężczyzna będzie regulował twoje rachunki nie będąc ojcem twoich dzieci i nie mając perspektyw na zostanie nim. Przeczytaj ten tekst jeszcze raz i zastanów się jak uzyskać stabilną sytuację życiową teraz, gdy jeszcze nie jest fatalna. Jak już ktoś wcześniej napisał "umiesz liczyć, licz na siebie". Tak wyglądają realia życia w dzisiejszych czasach.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...