kikunia55
medytacja, uwaznosc wplywa na pesymizm mózgu. Wyszlo mu, ze jest w tym cos na rzeczy. A Ty mówisz, ze to chyba niezbyt interesujące dla Ciebie?
Ponadto mówisz, ze swietnie sie odżywiasz i wszystko w tej kwestii u Ciebie gra a waga jakos samoistnie Ci spadla?
Nie próbowałem medytacji, coś mi się obiło o uszy, myślę, że zgłębię się w temat, dzięki. Trochę nie wiem jak się do tego zabrać ale poczytam.
W normalnym trybie dobrze się odżywiam, teraz ciężko mi w siebie coś wmusić a jak już jem to wartościowe produkty.
U mnie pasja, praca wszystko to jedno. Przez wiele lat codziennie 6-23 bo przecież trzeba było ,,cisnąć" i wykorzystać cały dostępny czas. Przez wiele lat ostatnią ,,normalną" książką była Harry Potter w gimnazuj, nawet na wakacjach pochłaniałem specjalistyczne książki. W sumie nie wiem czy to źle, bo w pewnym sensie mnie to nakręcało, chociaż wiem, że dla równowagi lepiej jakbym podczas wakacji czytał cokolwiek innego spoza mojej branży.