lina.97

Hejka. Moja sytuacja jest w pewnym stopniu podobna do twojej . Mam 22 lata i zero doswiadczen z facetami i panicznie boje sie facetow , zwiazku . Ale jednoczesnie im jestem starsza tym gorzej znosze samotnosc . Potrzeba bliskosci i milosci jest na rowni z brakiem zaufania i uciekania od facetow . Juz dwa razy bylam bardzo mocno "zauroczona" w kims i dwa razy to w sobie zabilam bo wiedzialam ze oni nie sa dla mnie odpowiedni i nie mieli dobrych zamiarow . Przez cala podstawowke ,gimnazjum jak i szkole srednia nie bylo mi latwo . Nie zajmowalam sie chodzeniem na randki i nie obchodzilo mnie to ze inne maja a ja ciagle sama . Az do momentu kiedy bylam w klasie maturalnej i po raz pierwszy mocno sie zauroczylam . Zrobilam wtedy maly krok do przodu bo zamiast splawic kolejnego ktory wykazuje zainteresowanie zgodzilam sie z nim umowic . Zaufalam pierwszy raz i bardzo szybko sie zawiodlam bo on chcial mnie tylko zaliczyc . Bardzo mnie to wtedy zabolalo , czulam sie ponizona i zla sama na siebie ze mialam takie klapki na oczach . Oczywiscie do niczego miedzy mami nie doszlo bo szybko go zdemaskowalam i zerwalam znajomosc. Nie mam latwego zycia ani latwego charakteru i nw czy kiedys odwaze sie na to aby kogos do siebie dopuscic , zaufac i pozwolic pokochac . Czas ucieka i mam swiadomosc tego ze im dluzej czekam tym bd gorzej potem " nadrobic "zaleglosci . Boje sie ze za jakis czas obudze sie i bd juz na mnie za pozno i totalnie zamkne sie na facetow i bd tak zrezygnowana ze zaakceptuje to ze bd sama chociaz to bylby najgorszy scenariusz ...

Hej dziewczyny ! Akurat z tymi facetami to was doskonale rozumiem . Wiem jak ciezko jest byc samej i nie miec doswiadczenia z facetami . Jestem w podobnej sytuacji z tym ze ja mam 22 lata i z roku na rok jest coraz gorzej sie otworzyc i zaufac facetowi . A nawet gdy juz ktos sie pojawi nw jak sie zebrac na odwage i przyznac ze ja jeszcze nigdy z nikim nic ....

A co mam mysleć kiedy chlopak ktoremu sie przyznalam teraz mnie olewa ... Mam wrazenie ze mnie unika i stracil zainteresowanie . Nw dlaczego sie tak zachowuje . Powiedzialam mu to bo mu zaufalam i chcialam zeby to docenil i uszanowal , sytuacja tego wymagala ,wolalam zeby wiedzial ....

Hejka . Chcialam sie zapytac was co myslicie o tym ze dziewczyna ktora jest ladna , ma powodzenie i ogolnie jest uwazana za atrakcyjna pozostaje dziewica w wieku 22 lat ....nigdy nie miala chlopaka ani nawet nie calowala sie z jezyczkiem.Nigdy nikomu o tym nie mowila ale ostatnio zwierzyla sie z tego swojemu koledze z pracy .Teraz jest jej wstyd i zaluje ze mu o tym powiedziala. Ciekawi mnie jaka bylaby wasza reakcja na ta wiadomosc ? Podoba wam sie dziewczyna spotykacie sie i nagle dochodzi do sytuacji w lozku a ona mowi wam ze nigdy tego nie robila . Co byscie pomysleli ? Licze na szczere odp

Dodam ze chociaz minol ponad rok nadal nic sie nie zmienilo w mojej sytuacji tzn nadal dziewica bez doswiadczen . Przyznalam sie do tego temu koledze z pracy i on jest jedyna osoba ktora o tym wie . Sytuacja byla podbramkowa wiec wolalam zeby wiedzial ale do niczego nie doszlo bo na nic nie pozwolilam ...

Hejka . Dawno mnie nie bylo tutaj i dopiero teraz nadrabiam czytanie odp pod moim postem . To nie jest tak ze nigdy nie bylam zakochana czy silnie zauroczona bo mialam juz taka sytuacje. W nowej pracy poznalam kolege o 2 lata starszego i pojawila sie iskierka od pierwszego wejrzenia . Z czasem okazalo sie ze on tez jest mna zainteresowany . Jednak on ma juz duze doswiadczenie i kilka powaznych lecz nieudanych zwiazkow za soba . Nawet chcial sie oswiadczyc jednej z nich . A ta ostatnia go zdradzila . Jest strasznie skrzywdzony i chyba nie ma narazie ochoty na powazny zwiazek .

Nie sadzisz ze odrzucenie faceta bo nie ma prawka i samochodu jest troche zalosne ... Jakby to bylo takie wazne . Skoro masz takie kryteria to sama sb zrob prawko aby byc niezalezna a nie liczyc na "darmowego kierowce "

Ja mam 21 lat i tez jestem dziewica , tylko ze ja to kompletna ciemnota w tych sprawach serio .. . Nigdy nic z nikim ;( tak wyszlo poprostu . Kiedy bylam mlodsza wg o tym nie myslalam i sie tym nie przejmowalam . Ale teraz im jestem starsza tym wieksza mam ochote i az sie gotuje czasem w srodku ... Ale ze mna bd ciezko bo ja nawet nie chce miec chlopaka a do lozka z byle kim nie pojde , wiec pozostaje mi tylko czekac na prawdziwa milosc . ( wbrew pozorom takich dziewic po 20-stce jak my jest wiecej niz nam sie wydaje)

Dodam jeszcze ze znam kilka osob ktore sa w podobmym wieku i w podobnej sytuacji co my wiec nie jestesmy sami ;-)

Hej, wiesz mam bardzo podobna sytuacje co Ty tyle ze jestem kobieta i mam 21 lat . Podczas gdy moje kolezanki lataly za facetami w gimnazjum czy w szkole sredniej ja zawsze zajmowalam sie innymi sprawami i jakos tematy damsko meskie poprostu mnie nie interesowaly a kiedy ktos pytal dlaczego nie mam faceta odpowiadalam ze narazie nie chce go miec . Tez nie mam wg doswiadczenia w kontaktach z facetami i jakos mi to nie przeszkadzalo ... Do czasu az poznalam pewnego studenta ktory strasznie mi sie podoba jak nikt nigdy . Serio nigdy nie bylam kims tak zafascynowana jak nim . Spotkalismy sie pare razy i mamy ciagle ze sb kontakt jednak ja chce zerwac znajomosc bo boje sie przyznac ze nawet nigdy sie nie calowalam :-( probowal kilka razy mnie pocalowac ale ja zawsze sie jakos wykrecalam . On ma 24 lata i pewnie byl juz z niejedna dziewczyna i boje sie przyznac ze ja wg nigdy nic z nikim . Wiesz mysle ze jeszcze znajdziesz dziewczyne jezeli tylko bd na to gotowy i bd tego chcial . Wg mnie nie ma regoly ani odpowiedniego wieku na zwiazki i chodzenie na randki . Zainteresowanie plcia przeciwna to indywidualna kwestia . Nie patrz na to ze inni juz maja zwiazki za sb . Jezeli spotkasz odpowiednia osobe wszystko inne wyjdzie w sposob naturalny i Ty sam bd wiedzial kiedy np . pocalowac dziewczyne

A ja mam 21 lat i jestem dziewica ,a ochota jest tylko ukochanego brak ;-)

Hej. Kiedys wyczytalam ze 50% Polakow to introwertycy i ja sie pytam: gdzie oni sa i dlaczego ich nie spotykam !? Pozdrawiam

Z tego co piszesz mozna wywnioskowac ze jestes osoba bardzo refleksyjna zupelnie tak jak ja ( mam20 lat ) i byc moze wrazliwa na otaczajacy Cie swiat . Moim zdaniem jest to bardzo cenna umiejetnosc poniewaz osoby zdolne do glebszych przemyslen lepiej rozumieja swiat i szukaja odpowiedzi na nurtujace pytania . Twierdzisz ze nie masz zainteresowan a Ty poprostu jestes typem myslicielki a to juz cos ;) aby sprobowac odpowiedziec na nurtujace Cie pytania moglabys zaglebic sie w zagadnienia filozoficzne i psychologiczne , jest wiele ksiazek i artykolow na takie tematy . Fajnie wiedziec ze sa jeszcze takie wyjatkowe 15-latki jak Ty .Pozdrawiam

Witam! Mysle ze jej zachowanie jest jak najbardziej normalne i poprostu jest juz taka osoba ktora nie potrzebuje towarzystwa caly czas . Ludzie sa rozni i maja rozne zainteresowania a skoro ona nie lubi wychodzic np . Do klubow i lubi spedzac czas we wlasnym towarzystwie i jej to odpowiada to nie warto tego zmieniac na sile . Rozumiem ze chcesz dla niej dobrze ale czy pytalas ja o to czy chce cos zmienic ? ja dobrze rozumiem takie osoby bo sama jestem typem samotnika i ambiwertka . Nie kazdy musi byc nie wiadomo jak rozrywkowy i towarzyski . Jezeli sama z siebie nie bd chciala nigdzie wychodzic to nie warto tego zmieniac na sile lecz nalezy uszanowac jej zdanie

Bez przesady . Nie kazdemu facetowi podoba sie duzy biust . Sama znam takich dla ktorych kobieta moze byc totalna deska i im to nie przeszkadza. Jedni wola piersi , inni tylek , jeszcze inni nogi ... Ilu facetow tyle upodoban, nie przejmuj sie tym wkoncu znajdziesz takiego ktory pokocha twoje "rodzynki" ;-)

Hej . Kiedy bylam mniej wiecej w Twoim wieku tez w domu nie mialam lazienki . Wiem jak to jest kompac sie w misce , grzac wode w garnkach itd . Bylo nas szescioro w domu (rodzice i trzech braci ) . Wtedy wszyscy bylismy mali i zabardzo nie widzialam w tym problemu i nie przejmowalam sie tym ,poprostu taka sytuacja i trzebabylo sie dostosowac i wytrzymac . Moj tata remontuje dom sam juz od lat . Lazienka byla pierwszym pomieszczeniem jakie wybudowal sam od podstaw . Teraz mam juz 21 lat i jestem wdzieczna rodzicom ze zyjemy w takich warunkach jakie mamy mimo ze nie mamy luksosow ale od czasu kiedy sie wprowadzilismy i zaczelismy remontowac dom roznice jest kolosalna . Kiedy sie wprowadzalismy to byla rudera . Dobrze wiem co czujesz ja tez kiedys balam sie kogokolwiek przyprowadzac do domu bo sie wstydzilam . To ze w mieszkaniu nie masz lazienki ani cieplej wody absolutnie nie jest twoja wina bo Ty nie masz na to wplywu .Z tego co piszesz nie masz latwo w zyciu ale nie zalamuj sie bo rodzice prawdopodobnie dali Ci tyle na ile mogli sb pozwolic . Jezeli Twoje kolezanki lubia Cie za to kim jestes a nie za to co masz lub czego nie masz to twoja sytuacja mieszkaniowa nie powinna im przeszkadzac . Jezeli sa wobec Cb szczere i sa kolezankami od serca powinny zrozumiec Twoja sytuacje . Jezeli chcesz je przyprowadzic do siebie to najpierw je "przygotuj " wyjasnij szczeze jak jest a sama sie przekonasz po ich reakcji czy mozna im zaufac i czy warto je zapraszac . A jezeli moge Ci dac rade na przyszlosc to skup sie na nauce i dbaj o to abys w zyciu miala lepiej niz twoi rodzice i aby zapewnic sb i swojej rodzinie lepsze warunki . Mam nadzieje ze pomoglam , ciesze sie ze moglam do Cb napisac . Czytajac twoj wpis az sie wzruszylam bo to tak jakbym czytala o sobie sprzed lat . Pozdrawiam i powodzenia:-)

Hej. Tez zawsze mnie ciekawilo czy faceci lubia male biusty . Ja sama jestem posiadaczka roz.75C i mi on w zupelnosci wystarcza ;-) Jestem szczupla i zgrabna wiec maly biust mi pasuje . Mysle ze kluczowe jest aby sylwetka byla proporcjonalna i biust pasowal do reszty . Jezeli to nie problem to moglabys podac rozmiar swoich "rodzynek " ? Chyba nie moze byc az tak zle ...

~tttttddfsfd- mnie tez heh

Po pierwsze ; on cie zwyczajnie szantazuje abys mu dala wzamian za bycie milym . Po drugie: nie zapominajmy ze to co sie dzieje miedzy wami w dzien ma swoje nastepstwa w nocy ( nie dziwie Ci sie ze nie chcesz sie z nim kochac ) Po trzecie: moze warto porozmawiac i popracowac nad poprawa relacji bo jezeli miedzy wami bd lepiej to i ochota na seks bd ;-)

Tak naprawde ciezko jest zyc w samotnosci i byc szczesliwym. Mimo wszystko czlowiek jest istota spoleczna a temat samotnosci jest czyms co jakis czas daje o sobie znac . W glebi duszy kazdy chce kochac i byc kochanym jednak wyparcie sie tego na wlasne zyczenie nie jest wcale takie latwe ( wiem cos o tym , sama z tym walcze ) . Pomysl nad tym czy bd szczesliwy zyjac sam dla siebie ?

Ja akurat nie lubie umiesnionych , wole szczuplych z szerszymi barkami , facet musi byc zadbany, nie koniecznie pachnacy nie wiadomo jak , ja uwielbiam kiedy meski pot zmiesza sie z jego perfumami ( to najlepszy zapach ;-) ) delikatny ciemny zarost , wlosy na klacie - to dziala na mnie jak magnes i bystre , blyszczace ,ciemne spojrzenie , fajnie jezeli dobrze sie ubiera i ma gust

Debilny i wygodnicki styl zycia tak? Niby dlaczego tak uwazasz i odrazu bierzesz sie za krytyke zamiast sprobowac zrozumiec ? Nie kazda kobieta chce byc matka i zona . Zycie wedlug takiego schematu mnie nie interesuje . A jezeli myslisz ze posiadanie dzieci i meza to kobiecy obowiazek to gratuluje zacofanego podejscia .

Hej . Podobno faceci uwielbiaja kiedy kobieta zabawia sie ich czlonkiem . Wiekszosc kobiet tez to lubi ;-) jednak zastanawia mnie to czy mezczyzni rownie chetnie , odwdzieczaja sie" kobiecie , czy wg lubia i wiedza jak to robic ? Dzieki za odp .

~niedziewica 40 - uwazam ze rodzenie dzieci aby "ktos na starosc szklanke podal "to skrajny egoizm . Przeciez chec posiadania dziecka musi wyplynac z zewnatrz i przede wszystkim myslimy o wychowaniu i odpowiedzialnisci jaka sie z tym wiaze a nie o tym aby wychowac sb pomoc domowa i opiekunke na starosc .

ciag dalszy- nie nie trafilas do mnie , to ze nie chce miec dzieci nie wynika z rodzaju wygodnictwa ani lenistwa tylko braku checi posiadania dzieci i spelnienia sie jako rodzic . Mysle ze nie zaszkodze w ten sposob Ludzkosci ;-)