Nie mogę być pewna na 100%, jednak wydaje mi się, że takie sytuacje jak ta, którą tu opisujesz, mają swoje podstawy w szeroko pojętym niedopasowaniu kobiety i mężczyzny. Wierzę w to, że są takie związki, w przypadku których można stwierdzić stanowczo, że takie zajścia nie będą miały nigdy miejsca. Są to właśnie takie związki, w których kochankowie pasują do siebie idealnie. Ale to tylko moje prywatne stwierdzenia i wiem, że mogę się mylić.
W zasadzie to innymi przyczynami takich sytuacji może być rutyna w związku, brak dawnej chemii pomiędzy facetem i kobietą. Poza tym, w zdrowym związku, zakochani uwodzą się ciągle, a nie tylko do momentu, gdy są już oficjalnie razem - to właśnie w głównej mierze nie pozwala na wkradnięcie się monotonii do związku.
Ogólnie przyczyn może być wiele, jednak mam wrażenie, że wszystkie leżą dość głęboko, a mianowicie w podstawach związku partnerskiego...