Witam, od ponad miesiąca cierpię na dość dziwną przypadłość. Często mam "nabrzmiałą" głowę, nie wiem jak to określić. Nie boli mnie, ale czuję "ciężkość" zwłaszcza w okolicy skroni i czoła. Na dodatek lekko pieką mnie oczy i nie wiem czy to tylko moje urojenia, ale wydaje mi się, że dużo gorzej widzę(zauważyłem także dwie żółte małe plamki na oczach, nie wiem czy to jest z tym związane i od jakiego czasu je mam). Na dodatek mam takie "swędznie" w nosie, jakby w trakcie kataru, a go nie mam.Czasem są też bóle karku.
Wydawało mi się, że po jakimś czasie objawu ustąpią, ale niestety nie. Myślałem, że to może zatoki, ale raczej nie. Dodam, że te objawy mają też wpływ na koncentrację.