Skocz do zawartości
Forum

Matt95

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miasto
    Kraków

Osiągnięcia Matt95

0

Reputacja

  1. Z tego, że jakos miszę ja nakłonić do pójścia do specialisty zdaję sobie sprawę od dawna. Wielokrotonie próbowałem to zrobić, różnymi sposobami ( proponowałem jej żebyśmy poszli razem) i nic nie skutkuje. Jest bardzo nastawiona na NIE jeśli chodzi o pójście do lekarza. Za każdym razem kiedy zaczynam o tym rozmowę kończy się ona jej wyrzutami w moja stronę, że zamiast jej jakoś pomóc to ja wysyłam ją do paychologa, albo rozmowa się kończy jak ledwo się zacznie bo ona nie chce o tym rozmawiać. W tym cały problem. Doskonale wiem i od dawna wiedziałem że pomóc jej tak naprawde może tylko specialista, wszędzie o tym piszą co robić w przypadku takich problemów. Problem w tym, że ja nie wiem jak ją do tego nakłonić :/
  2. Witam Jesteśmy z moją partnerką razem od 4,5 roku. Rok temu przytrafiła jej się duża tragedia. Zmarła jej babcia, z którą była bardzo związana. Już przed tym wydarzeniem podejrzewałem u niej depresję, która to pojawiała się na jakiś czas, a potem zanikała ( wyglądało to trochę jak depresja sezonowa związana ze zmianami pór roku). Wtedy nawet udało mi się ją przekonać do wizyty u psychologa jednak po kilku spotkaniach przestała uczęszczać na spotkania bo już czuła się lepiej. I po śmierci jej babci wszystko urosło do ogromnych rozmiarów, depresja jak jakis potwór nad nią zapanowała, zrezygnowała ze studiów, odwróciła się ode mnie i jakiejkolwiek pomocy. Potem znowu pojawiły się wahania nastroju, że raz było lepiej, raz gorzej. Nigdy w pełni nie poradziła sobie z depresją. Gdy jej proponowałem wizyty u psychologa robiła mi awanturę jakbym "kazał" jej zrobić coś okropnego. I tak od ponad roku nie poradziła sobie z depresją, nadal ją męczy. Miedzy nami też nie jest najlepiej, brak jakichkolwiek intymnych zbliżeń, ogłosiła, że seks dopiero po ślubie ( sama mówi że ma na to ochotę ale nie czuje się dobrze, żeby mogła to robić). Doskonale zdaję sobie sprawę, że musi iść do psychologa bo samej będzie jej cieżko pozbyć się depresji. Proszę doradźcie jak to zrobić tak żeby było to skuteczne i nie było początkiem kolejnej kłótni. A może istnieją jakieś sposoby żebym to jaj jej pomógł się wyleczyć. Proszę o pomoc, każda poważna propozycja będzie dla mnie pomocna. Podzielcie się swoimi doświadczeniami i radami dla mnie :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...