Skocz do zawartości
Forum

Piotrek_M

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miasto
    ciągle w ruchu.. czasem Szczecin

Osiągnięcia Piotrek_M

0

Reputacja

  1. B12 jest odpowiedzialna za obudowę różnych tkanek w organizmie jak i na zwiększenie ilości krwinek. Pomijam fakt że 99% społeczeństwa ma niedobór tej witaminy. Powód? Występuje głównie w czerwonym mięsie (którego jemy coraz to mniej) w którym to określone bakterie tworzą ową witaminę. Witaminy b12 pochodzenia roślinnego można wywalić do toalety. A normy spożywania są bardzo mocno zaniżone. Żelazo głównie na to żeby zwiększyć ilość czerwonych krwinek, ale występuje w wielu warzywach typu czerwony burak itp. Ogólnie polecam zastrzyk z witaminą b12.
  2. Proponuję wybrać się do lekarza żylnego. Możliwe że coś może Ci uciskać którąś z żył lub aortę idącą do głowy. Poczytaj też o witaminie K2.
  3. Dzień dobry, chciałbym zapytać o moje dziwne objawy, nie jestem w stanie nawet oszacować co mi jest dlatego z pomocą kieruję się tutaj. Dzień wcześniej obudziłem się w nocy z bardzo bolącą mnie głową z lewej strony, zażyłem ibuprom. Po godzinie przestało boleć ale już nie mogłem zasnąć. Rano było wszystko ok. W ciągu dnia poczułem się niedobrze, miałem nudności. Trochę to dziwne bo nie jadłem niczego szczególnego co mogło mi zaszkodzić. Oszacowałem że dzień wcześniej jadłem pomidory, więc pomyślałem że zapewne skórka mi się gdzieś przykleiła. Pojawił się bardzo mocny ból brzucha (cały brzuch od żołądka aż po jelita). Spróbowałem zwymiotować, poprawiło mi się na kilka minut, następnie pojawiły się dreszcze z zimna. Po ok godzinie zrobiło mi się słabo i nagle gorąco, czułem że się topie dosłownie, w ciągu 2-3min całe łóżko był mokre leciało ze mnie ciurkiem, widziałem jak woda dosłownie wylatuje ze mnie jak przez sito, chwilę później poczułem bardzo silne mrowienie na dłoniach. Mrowiły mi dłonie tak że musiałem używać siły żeby je otworzyć, samoczynnie się zaciskały z wyprostowanymi palcami. Trwało to kilka minut po czym znowu zrobiło mi się strasznie zimo. Narzeczona chciała zadzwonić po pogotowie. W nocy ból brzucha tylko na środku tuż nad pępkiem który utrzymuje się cały czas. W nocy również doszły mi bóle stawów (które również cały czas czuję ale już mniej), głównie kolanowych i biodrowych, oraz ból głowy pewnie z powodu że nie spie już drugą noc z bólu. Sam już nie wiem co bardziej mnie boli głowa, stawy czy brzuch. Dodam tylko że jak leżę na boku, czy to prawym czy lewym przez pierwsze kilkanaście sekund nadal czuje nudności. Jestem cały czas na czczo bo boję się coś zjeść, bo nudności.. I brak snu z bólu. Płyny organizm przyjmuję normalnie. Proszę o możliwie jak najszybszą identyfikację mojego przypadku Z góry dziękuję i pozdrawiam Piotrek M.
  4. Dlatego jestem zdania że z rodziną dobrze tylko na zdjęciu. Ograniczenie kontaktów ze swoją rodziną jak i jej to chyba obowiązek jeśli chcecie w przyszłości żyć spokojnie z dala od nich. A nie że zawszę będą pchali nos w nie swoje sprawy.. Zbyt duży wpływ rodziny na dziewczynę zapewne załatwił Ci tę całą niefortunną sytuację. Wiem że będzie Ci ciężko to zostawić ale to najlepsze rozwiązanie i na przyszłość szukaj sobie partnerki która umie myśleć samodzielnie i nie jest sugestywna aż w takim stopniu i umie trzymać znajomych i rodzinę w bezpiecznej odległości. Na 99% daję że to przez sugestię i nacisk rodziców na nią z jakimiś "ale" do Twojej osoby lub do Twojej rodziny. A to Wy macie ze sobą żyć, a nie wasi rodzice więc niech się zajmują lepiej swoimi sprawami, a nie już dorosłych dzieci.
  5. Lucyno :) sam nie mam z tym problemu ale umiem postawić się na Twojej sytuacji i moim skromnym zdaniem jest to że jeśli inni sobie biegają nago to co ja też mam żeby się nie wyróżniać? Co to za głupoty. To co jak każdy będzie sobie przyklejał prezerwatywę do czoła to ja też muszę żeby się nie wyróżniać?.. Każdy ma prawo do własnego zdania a już w szczególności jeśli tyczy się to Twojej prywatnej intymnej sprawy. Psycholog szkolny zapewne nic nie pomoże, bo przecież oddzielnego prysznica nie zamontuje, więc co najwyżej będzie usiłował Cię przekonać do tego co reszta.. W tym co opisujesz na rodziców też już nie masz na co liczyć. Jeśli chcesz coś zdziałać idź do Dyrektora szkoły i nie żadnych zastępców itp tylko idź na samą górę i powiedź, że cenisz swoją przestrzeń intymną i nie zamierzasz tego zmieniać no że sprawa w WF wygląda właśnie tak a nie inaczej i jak on by był w stanie Ci w takiej sytuacji pomóc. Jeśli koleżanki czy rodzice, siostra itp będą sobie paradowały nago Tobie dogryzając to powiedz np że dziwisz się bardzo że kto z takim ciałem ma odwagę się pokazać publicznie.. i że przez nich będziesz musiała nosić okulary bo oślepniesz. No i że się nie rozbierasz żeby nie powpadały jeszcze w kompleksy przy Tobie. :) / Pozdrowienia i nie daj sobie nigdy wejść na głowę Piotrek
  6. Rady bardzo dobre :) ja bym dodał tylko żebyś dodał do tego coś co będzie Ciebie wyróżniało z tłumu. Kup sobie np jakieś śmieszne koszulki z jakimiś śmiesznymi napisami przy których dziewczyny się uśmiechają. Do tego dodaj sobie np takie ćwiczenia że podchodzisz do 10-20 lub więcej napotkanych dziewczyn i pytasz o cokolwiek. Szukasz jakiegoś fajnego miejsca ale nie wiesz jak tam dotrzeć itp. Popracuj nad uśmiechem i uśmiechaj się wszędzie. Biegasz? Czemu sam? dołącz do kogoś z zapytaniem o jakaś ciekawą trasę, może pobiegniecie razem.
  7. Jeśli chcesz jeszcze odszukać szczęście z Tą kobietą to jeszcze nic straconego ale wymaga to poświęcenia od Ciebie i tylko od Ciebie i zupełnie nie takiego o jakim piszą tutaj eksperci i inni, bo to co piszą sam już wiesz że Ci nie pomoże i nic nie zmieni. Zawsze będziesz pamiętał i miał to przed oczyma jeśli sam się nie zmienisz a czas zmyje tylko część, niepewność i strach mniejszy czy większy zostanie. Z tego co napisałeś wnioskuję że jest ona dla Ciebie jedyną partnerką, skoro byliście parą od młodzieńczych lat. Zapewne wielu osobom nie spodoba się ta rada gdyż żyją w świecie tęczy, unikornów i pegazów, czyli urojonym wg własnego uznania i broniących swoich przekonań za wszelka cenę, ale rada jest jedna, no może dwie i obie pomogą Tobie stanąć na nogach, bo na razie leżysz na całego pomimo że wszyscy widzą że niby jest ok, ale to też gra tylko że na Twoją niekorzyść, ale o tym też już wiesz. Rada nr.1 - zadbaj o siebie, wyjdź do świata zostaw wszystko jak jest nie zmieniając nic poza sobą i swoim nastawieniem, poznaj jak najwięcej ludzi i nie tylko facetów w interesach ale wszystkich i w wolnych relacjach. W momencie kiedy poznasz ciekawą i śliczną kobietę po prostu idź z nią do łóżka. I teraz pojawi się kwestia dlaczego i po co. No więc dlaczego? Dlatego żebyś zobaczył i się przekonał że to nie jest takie proste. Zobaczysz jak ciężko będzie Ci wykonać ten ruch za dużo i zobaczysz jak to co Tobie sprawiło taką trudność Twojej małżonce najwyraźniej nie sprawiło. Możesz sobie to czytać tyle razy ile chcesz, ale do puki sam nie zobaczysz jak to działa to nadal nic nie wiesz i dalej bronisz swoich przekonań jak eksperci którzy nigdy nie mieli tej nieprzyjemności i nie wiedzą jak to jest i tylko się im wydaje że mają rację. Potem nagle zmieniają zdanie jak im się to przytrafi i sami szukają pomocy.. Wracając, no i co dalej? Dwie możliwości powiedzieć o tym czy nie. Z racji tego że to głównie Ty potrzebujesz pomocy i zmiany, uważam że nie. Co zyskujesz? Zyskujesz dokładne rozeznanie bo to co się będzie działo w Twojej głowie zanim wykonasz ten ruch jest nie do opisania i "jest tylko raz" o takiej amplitudzie. Zyskujesz również nowy kontakt który sam zdecydujesz czy będzie tym jedynym czy nie. Czujesz się zmieszany i zdezorientowany ale już nie czujesz tego co Cię uwiera i boli w tej chwili, że pomimo że żyjesz czujesz się jak zombie. Ale pamiętaj że sam musisz tego wszystkiego chcieć, a nie szukać sytuacji na siłę. Staniesz się innym człowiekiem, wspomnienia o wybryku Twojej żonki zostaną sukcesywnie zmywane przez to o czym już sam wiesz. Pewnie kontakty Wam się poprawią ona będzie chciała więcej a Ty będziesz miał zdrowy dystans i w końcu znowu poczujesz się jak facet. Relacje Wam się poprawią i wszystko będzie duuużo lepiej, a jeśli zdecydujesz inaczej też będzie Ci dużo łatwiej ze wszystkim. Druga rada, wyobraź sobie że Twoja obecna żona zanim poznała Ciebie miała wcześniej bardzo bogate życie seksualne, a teraz jest z Tobą. Spróbuj to też zaakceptować, jeśli w ogóle będziesz w stanie. Na pewno to też pomoże i będziesz to trochę inaczej spostrzegał niż widzisz i odbierasz to teraz. / Pośrednie opcje. Jeśli wybierzesz opcję czasu zawsze pozostanie Ci to w głowie i zawszę będziesz się zastanawiał co ona może teraz robić.. A nic dobrego z tego nie wyniknie, ewentualnie pasywne małżeństwo. Możesz wybrać żeby się rozejść, ale co będziesz szukał kolejnej o której nic nie wiesz, ponadto albo odzysk z dużym przebiegiem lub/i bagażem albo małolata. Ale z góry mówię że z opcji pośrednich najlepsza małolata którą da się jeszcze odrobinę skorygować, no i masz przynajmniej co robić :) czas Ci wówczas na leczenie ran nie potrzebny. / Powodzenia Piotrek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...